Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Błędy ortograficzne na forum


beton44

Recommended Posts

a propos doświadczeń językowych - posiadam za-oceniczną przemiłą rodzinę, która składa się z potomków rodzeństwa moich dziadków,

które to rodzeństwo po iigiej wojnie , w wyniku zawiłych losów , osiedliło się w argentynie (losy były jeszcze bardziej zawiłe niż powyższe zdanie :)).

Potomkowie posługują się językiem polskim nadzwyczaj świetnie i jest to język przejęty od wspomnianych emigracyjnych dziadków,

w związku z tym występują w nim słowa :azaliż, jednakowoż , onegdaj i tym podobne archaizmy , które w rozmowach osadzonych w dzisiejszych realiach brzmią szczególnie uroczo :). A jednocześnie niektórych słów nie znają, bądź nie znają ich kontekstu.

I tak np. W ich dzieciństwie nie mówiło się o śmierci i umieraniu, bo szczęśliwie długo nikt nie umierał.

Natomiast odchodziły zwierzęta domowe - znaczy się zdychały.

I tak dowiedzieliśmy się o smutniej wiadomości przed laty, jak odeszli dziadkowie, że zdechli niestety... :rolleyes:

Dobre :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 140
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Pepeg z Gumy
Dobre :)

Dobre, a jakże ;)

Wyobrażam sobie jak mogła brzmieć taka wiadomość przekazana Zochnie w owym archaizującym języku.

Zapewne wypowiedziana była w plusquamperfectum.

" U nas w familii jednakowoż smutek wielki, gdyż niestety dziadunie nam zdechli niedawno byli"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne!

Moje dzieci z upodobaniem używają niektórych archaizmów i dziką radość czerpią z faktu, że wiele koleżanek i wielu kolegów ich nie rozumie. Szczególnie cieszy to pierworodną, która do klasy humanistycznej w LO uczęszcza i niby ubolewa nad ubóstwem języka innych "humanistów", ale tak naprawdę pielęgnuje swoje poczucie wyższości nad nimi (nieuzasadnione tak do końca, bo jakoś nauczyciele nie potrafią docenić jej rozległej wiedzy i bogactwa języka). Kiedyś koleżanka obdarzyła Młodą komplementem, na co ta odrzekła, że jest ukontentowana, koleżanka była przekonana, że została źle zrozumiana i zapewniała Młodą, iż nie chciała jej urazić. A dzisiaj to już nie mogłam uwierzyć, kiedy opowiedziała, jak to polonista zastrzelił niektórych informacją, że Jezus był Żydem. Uwierzyć ponoć nie mogli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj to już nie mogłam uwierzyć, kiedy opowiedziała, jak to polonista zastrzelił niektórych informacją, że Jezus był Żydem. Uwierzyć ponoć nie mogli!

Miałem osobiście podobne doświadczenia jak Twoja młoda. Też polonistka (w dobrym liceum) poczęstowała nas taką informacją i też nie mogłem uwierzyć że nie jest to oczywiste dla wszystkich. Co ciekawe, katecheta tematu nie podejmował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos doświadczeń językowych - posiadam za-oceniczną przemiłą rodzinę, która składa się z potomków rodzeństwa moich dziadków,

które to rodzeństwo po IIgiej wojnie , w wyniku zawiłych losów , osiedliło się w Argentynie (losy były jeszcze bardziej zawiłe niż powyższe zdanie :)).

Potomkowie posługują się językiem polskim nadzwyczaj świetnie i jest to język przejęty od wspomnianych emigracyjnych dziadków,

w związku z tym występują w nim słowa :azaliż, jednakowoż , onegdaj i tym podobne archaizmy , które w rozmowach osadzonych w dzisiejszych realiach brzmią szczególnie uroczo :). A jednocześnie niektórych słów nie znają, bądź nie znają ich kontekstu.

I tak np. w ich dzieciństwie nie mówiło się o śmierci i umieraniu, bo szczęśliwie długo nikt nie umierał.

Natomiast odchodziły zwierzęta domowe - znaczy się zdychały.

I tak dowiedzieliśmy się o smutniej wiadomości przed laty, jak odeszli dziadkowie, że zdechli niestety... :rolleyes:

 

No i jeden z kryminałów Chmielewskiej mam przed oczami... cytuję: Azaliż domostwo jest zawarte?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyższa kategoria błędu, ale raczej mówionego- skrót myślowy. Moja ciotka w dobrej wierze zaproponowała nam sałatę, której miała nadmiar. Żebyśmy się nie czuli skrępowani podarunkiem, rzekła: -Bierzcie, rwijcie i tak świniom damy! ;) Edytowane przez irqul
Interpunkcja to dopiero utrapienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne wypowiedziana była w plusquamperfectum.

" U nas w familii jednakowoż smutek wielki, gdyż niestety dziadunie nam zdechli niedawno byli"

 

 

Jako żywo smutna ta chwila była stanęła mi przed oczami.

Toż to wygląda jakbyś i Ty Pepegu przy niej obecnym był :)

 

Plusquamperfectum :rolleyes:

Wstyd się przyznać, ale nie wiedziałam, że takiej pięknej konstrukcji zdarza się używać

w języku polskim.

Edytowane przez Zochna
takie tam ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

 

Plusquamperfectum :rolleyes:

Wstyd się przyznać, ale nie wiedziałam, że takiej pięknej konstrukcji zdarza się używać

w języku polskim.

:rolleyes:Zdarzało się było, a już Ci ! Czas zaprzeszły jednakowoż .

Skąd jednak Ty o tem widzieć możesz, skoroś jeszcze młodzieży kwiatem ?

Onegdaj , gdym pacholęciem był jeszcze , pani Wachowicz Maria (ta , której ekstraordynaryjnym znakiem giezło na francuską modę sprawione krochmalem było oraz jej złote pukle nienagannie utrefionych loków), zauroczona pana Sienkiewiczowym pisaniem, raczyła nas co niedzielę takim bajaniem na szklanym ekranie.

Edytowane przez Pepeg z Gumy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako młodzieży kwiat ;) pamiętam !

Ona z Wachowiczów Wachowiczówna chyba, gdyż albowiem po mężu Napiórkowska.

A na chrzcie Barbara jej chyba dano - a o Mariach Sienkiewiczowych pisywała, stąd się Pepegowi może Maria skojarzyła (była).

I we fioletach się nosiła. Musi ta sama :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Doszliśmy do nowego etapu...

 

Gdy napisałem pod jednym wątkiem, że autor powinien jednak ukończyć kursa z zakresu szkoły podstawowej,

bo wypowiedź półanalfabety z pięćdziesięcioma błędami w 8 linijkach tekstu jest słabo czytelna -

p. Cenzor/ka Efir raczył/a skasować moją opinię, jako zapewne mało poprawnopolityczną :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszliśmy do nowego etapu...

 

Gdy napisałem pod jednym wątkiem, że autor powinien jednak ukończyć kursa z zakresu szkoły podstawowej,

bo wypowiedź półanalfabety z pięćdziesięcioma błędami w 8 linijkach tekstu jest słabo czytelna -

p. Cenzor/ka Efir raczył/a skasować moją opinię, jako zapewne mało poprawnopolityczną :sick:

Elfir jest ogrodniczką (liczba pojedyncza od spodni farmerskich) i za betonem nie przepada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...