Stopiony syfon, pytanie o możliwość wymiany.

[halans]

Witam!

Posiadam, a raczej posiadałem piękny syfon, butelkowy, bardzo podobny do tego na zdjęciu, może nawet ten sam.:

http://www.dobryinstalator.pl/pliki/grafika/Warsztat_Instalatora/grupa_armatura/syfon_butelkowy_umywalkowy_m.jpg

 

W rauszu porządków domowych, jeden z domowników postanowił potraktować kretem także syfon łazienkowy, troszeczkę przesadził z dawką i w efekcie spowodował stopienie się wewnętrznej części syfonu. Po szybkiej akcji ratunkowej, udało mi się uratować wszystko, co metalowe, ale rurka (jakkolwiek się nazywa, o to zamierzam właśnie zapytać) wlewowa, niejako 'tworząca' syfon, była ze słabego plastiku i się stopiła.

 

Chodzi o zaznaczoną na czerwono część:

http://img521.imageshack.us/img521/2893/mcaplinesyfonumywalkowy.jpg

 

Moje pytanie brzmi, czy można wymienić samą rurkę i jak się ona nazywa (czego szukać w sklepie ewentualnie), czy trzeba wykładać kasę na nowy syfon i jego montaż (tego chcę uniknąć, mam dwie lewe ręce do instalacji wodnych, musiałbym zapłacić fachowcowi)?

[m.k.k]

Wygląda na to że przy pomocy swoich lewych rąk ten syfon rozmontowałeś, więc najprościej będzie przejść się z uszkodzoną częścią do najbliższego sklepu z syfonami (sugeruję mały lub specjalistyczny, a nie jakiś supermarket budowlany) i zadać to pytanie sprzedawcy, sugerując, że jesteś gotów kupić najtańszy syfon, z którego ta część będzie pasować. Jeśli powie, że się nie da, to poszukać następnego najbliższego sklepu...

[halans]

Wiesz, demontaż a montaż to dwie różne rzeczy...

 

Tak zrobię, czas objechać sklepy. Jednak jeśli ktoś wie jak to się nazywa, prosiłbym o napisanie, z pewnością mi to pomoże, zwłaszcza że jutro i tak nic nie zrobię

[vadiol]

Plastikowe syfony skonstruowane są inaczej niż chromowane . Nie dobierzesz wiec żadnego zamiennika . Pozostaje kupno nowego syfonu .

[dal1719503391]

może poczatować na okazje reklamacjie i uszkodzenia zawsze sie zdażają montowałem taki niedawno klient kupił chyba za niecałą 100 wę szkoda twoje go czasu na jeżdzenie i telefony pozdro