Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Sprawdziłem okna i balkony.No i znowu błędy.Jeśli zrobiłeś wszystko wg projektu to może być problem.Otóż...

Rzut parteru okno w wykuszu.Jak byk napisane 180+2*80/(70)150

Tymczasem w zestawieniu stolarki wysokość tych okien to 180cm.Na rysunkach elewacji ma ok.180cm.Proporcje żadne nie są zachowane.Wykusz teoretycznie 70+180=250 jest niżej niż balkon 230cm.

Zmieniłem wysokości okien ze 180 na 170(standart).

Następna bzdura-balkon OB2.Podana szerokość otworu 177 a w środku balkon 180cm :o Wyskość zmieniłem na 232(wejdzie standart).

Okno 01 też zmieniłem wysokość na 170cm.

Uważaj przy zamawianiu okien do wykuszu/a

 

Nie wiem, dlaczego sądzisz, że z oknami mogę mieć problem jeśli wszystko zrobiłem wg. projektu.

Po pierwsze, w większości producentów nie leżą żadne okna na magazynach tylko wszystko jest realizowane na zamówienie i tak i tak, czy to "standard" czy nie...

 

Co z tego, że w zestawieniu stolarki są błędy w stosunku do wymiarów projektu....ani na moment nie przyszło mi do głowy, abym się odważył zamówić stolarkę na podstawie zestawienia!!! Wyłącznie na podstawie zwymiarowania przez ekipę!!

 

Co to znaczy "Proporcje żadne nie są zachowane..." ??

 

I dlaczego (na co) mam uważać przy zamawianiu wykuszu?? Cały czas uderzasz w ten sam klimat....powtórzę, nie interesuje mnie co jest standardem a co nie...sądze że w dzisiejszych czasach, pojęcie "standard to trochę już niepasujące do rzeczywistości (mam na myśli wyłącznie okna), przecież tyle różnych domów, ludzi gustów....

Tak jak mówiłem, maszyny do produkcji okien nie są ustawione do produkcji standardu tylko do dowolnego zwymiarowania i nikt sobie nie pozwala aby ileś tam okien leżało sobie od ręki i czekało na klienta, dziś nie ma na to pieniędzy...

I całe to zestawienie stolarki traktuję jedynie jako pogląd na wysokość zapotrzebowania i nic więcej!!!

 

Żebym był dobrze zrozumiany, nie chodzi o to że myślę że z tym projektem jest wszystko OK, bo tak nie jest :-) zgadzam się z tobą (bez sprawdzania), że masz rację. Chodzi mi tylko o to, że nie uważam że popełniem błąd...nie popełniłem, poniewaź stolarka jest zamawiana pod wymiar a nie, że ja stawiam dom pod stolarkę!!

 

Po drugie, jeśli tak bardzo dążysz do standradu to dlaczego wybrałeś ten projekt?? Trzeb było wybrać "standardowy", jakąś taką stodułkę z dachem dwu spadowym...wtedy będzie jeden wielki standard...

Wiem, że trochę wyszydzam ale nie myśl że chcę być złośliwy, chodzi mi tylko o pewien przykład... :-)

 

A co do tych słupków, to jeśli one nie będą potrzebne, lub po prostu będą przeszkadzać to je wytne i tyle...trudno, najwyżej niepotrzebnie wydałem na nie 250 zł...i tyle..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Twoja sprawa.Jeśli masz ochotę płacić za okno 30% więcej bo jest szersze lub wyższe o kilka cm.Może jesteś milionerem,dla którego wyrzucenie sporej kwoty nie jest problemem?Nie wiem skąd te poglądy na produkcję okien,ale są po prostu śmieszne.Chyba w życiu nie widziałeś produkcji czegokolwiek i nie rozumiesz,że każda zmiana w ustawieniu np. maszyny to duże koszty.

W tym przypadku stosując pewne rozwiązania standartowe ,chcę zminimalizować koszty budowy tego konkretnego domu,to powinieneś zrozumieć.

Może nie chciałeś,ale zrobiłeś się złośliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym ty mówisz??

Może o oknach drewnianych?? Ale nawet i drewniane robi się na wymiar!!

Nie widziałem produkcji czegokolwiek, tak ja nic nie widziałem ale z kolei ty wszystko wiesz!

Tak się składa, że 3 m-ce pracowałem przy produkcji okien plastikowych i wiem, że ustawić maszynę to żaden problem!!!

Widać, że tak naprawdę to ty nie masz o tym zielonego pojęcia!! Jeśli byś miał, to byś się wstrzymał z takim komentarzem!!!

Produkcja okna PCV to w jakimś uproszczeniu wygląda jak tartak, utną ci na pile tyle ile ptrzeba (dosłownie, do cięcia profili PCV używana jest piła!!), reszta to już tylko zgrzewarka, dla której wymiary okna nie mają żdnego znaczenia (chyba, że wystają poza halę).

 

Więc zastanów się zanim coś klepniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
To rusz się do pierwszego z brzegu sprzedawcy okien i sprawdź sobie ceny!

Nie wiem gdzie pracowałeś przy tych oknach,ale chyba w jakimś garażu,jak ci za "halę" wystawały.

 

 

Niepotrzebna pyskówka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rusz się do pierwszego z brzegu sprzedawcy okien i sprawdź sobie ceny!

Nie wiem gdzie pracowałeś przy tych oknach,ale chyba w jakimś garażu,jak ci za "halę" wystawały.

 

Jak się nie masz czego czepnąć to za słówka łapiesz...jakbyś tak do końca łapał to byś zauważył że właśnie nie o garaż chodzi tylko o halę :-)

 

Sprawdzałem ceny, była to VEKA 5-cio komorowa, z kolorem. Bez jakiś udziwnień, chodziło o to bym się zorientował w sprawie...Było to przed majem, chodziło o kwotę rzedu 12-15 tyś zł.

 

A pyskówka, fakt niepotrzebna, ale pyskówka zaczęła się od moemntu jak przestało się używać argumentów....

Ja się starałem ich używać...

 

Ale fakt niepotrzebny taki klimat. Wszyscy jak tu jesteśmy, potrzebujemy pomocy a nie "pyskówki".....

Pattaya, naprawdę nie ma czegoś takiego jak standard ani krzty tu jakiejś złośliwości, uwierz mi pracowałem w jednej z wtedy większych fabryk okien Sucho w Warszawie. Każdy profil jest inny, wiem ale technologia wszędzie ta sama...

 

Sorki za tą stodułkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK.

Uspokójmy sytuację.

Skąd w takim razie tak duże różnice w cenach okien przy minimalnych różnicach w wymiarach?

Podaję przykład:

Wymieniałem okna+balkon w mieszkaniu.No i drzwi balkonowe okazały się wyższe o 3-4 cm od "standartowych".Zamiast ,o ile pamiętam 800 zł zapłaciłem chyba 1100.Firma ogólnopolska,nie jakiś miejscowy "wynalazek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że proste!! Jeśli okno większe to i cena wyższa :-)

Nie no...ok coś w tym pewnie jest...ale mi bardziej chodzi o to, że jak ktoś takie okna zaprojektował to chyba to przemyślał...

A mi po prostu one pasują...robią wrażenie...i nie chodzi że śpię na pieniądzachb (Niestety tak nie jest)....podoba mi się to!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych przemyśleń,to byłbym ostrożny.Przykład?Dzwonię wczoraj do Archipelagu do konstruktora Poli.Pytam o te dwa słupy stalowe w wykuszu.

-Do czego one służą?

-No do trzymania wieńca

-A czy są konieczne?

-No nie,wystarczy jeden pręt w zbrojeniu więcej

-To po cholerę one tam są?

-......................................

A jeśli chodzi o okna masz rację.Duże jest piękne.Ale ja zmniejszyłem okno w salonie z 270*180 do 270*170 czyli wielkość praktycznie niezauważalną.W wykuszu dałem wysokość 150,żeby był na linii z drzwiami balkonowymi,których otwór ziększyłem do 233cm(powinny wejść wszelakich producentów).I tyle.

Teraz pytanie techniczne.Widzę,że też lałeś schody.Czy robiłeś jakieś wzmocnienia w miejscu gdzie opierają się o strop?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie no....jeśli chodzi o przemyślenia konstruktorskie to fakt....do tego w tym projekcie trzeba mieć olbrzymi dystans....

Mój kierownik budowy również powiedział, że te przęty do niczego w sensie konstrukcyjnym nie będą potrzebne...ew. może do montażu okna (?), więc ja wolałem to na wszelki wypadek zrobić i nie kombinować po fakcie z ich wstawieniem...najwyżej po prostu to się wytnie....

 

Jeśli chodzi o lane schody to oczywiście w miejscu gdzie one wchodzą w strop jest dość imponujące zbrojenie...nie jestem pewien, ale prawdopodobnie jest to na jednym ze zdięć...poklikaj...jak nie będzie to ci mogę podesłać...

 

Już o to pytałem...na jakim etapie jesteś, ew. na jakim etapie chcesz/planujesz zakończyć pracę w tym roku??

 

Ja już zadaszyłem i z całą resztą (łącznie z ociepleniem) chcę zaczekać do przyszłego roku..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Swego czasu był poruszany temat błędów w projekcie, chciałbym więc do tego co pisali inni o przekoszonym wykuszu i lukarnie oraz do swojego posta nt. sporej ilości błedów w spisie elementów więźby dorzucić jeszcze dwa:

 

- drzwi wyjściowe na taras na rzucie parteru i w spisie stolarki mają żle wpisaną wysokość - 2,30m, natomiast na przekroju od linijki jest jak byk 2,50m, zresztą tak musi być skoro ich górna krawędź ma być w tej samej linii co pozostałe okna,

 

- płatwie P1 w wykazie mają wymiary 18x28 zaś na rysunku przekroju (tym 1:50) jest już 16x24.

 

Swoją drogą konstruktor, który robił dla mnie adaptację tego projektu i przez ręce którego przechodzi mnóstwo projektów typowych autoryzowanych przez rózne biura projektowe i który nota bene przez cały okres budowy większość realizacji tych projektów nadzoruje, stwierdził, że tak niedporacowany projekt, żeby nie powiedzieć bubel, zdarza się raczej rzadko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu był poruszany temat błędów w projekcie, chciałbym więc do tego co pisali inni o przekoszonym wykuszu i lukarnie oraz do swojego posta nt. sporej ilości błedów w spisie elementów więźby dorzucić jeszcze dwa:

 

- drzwi wyjściowe na taras na rzucie parteru i w spisie stolarki mają żle wpisaną wysokość - 2,30m, natomiast na przekroju od linijki jest jak byk 2,50m, zresztą tak musi być skoro ich górna krawędź ma być w tej samej linii co pozostałe okna,

 

- płatwie P1 w wykazie mają wymiary 18x28 zaś na rysunku przekroju (tym 1:50) jest już 16x24.

 

Swoją drogą konstruktor, który robił dla mnie adaptację tego projektu i przez ręce którego przechodzi mnóstwo projektów typowych autoryzowanych przez rózne biura projektowe i który nota bene przez cały okres budowy większość realizacji tych projektów nadzoruje, stwierdził, że tak niedporacowany projekt, żeby nie powiedzieć bubel, zdarza się raczej rzadko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu był poruszany temat błędów w projekcie, chciałbym więc do tego co pisali inni o przekoszonym wykuszu i lukarnie oraz do swojego posta nt. sporej ilości błedów w spisie elementów więźby dorzucić jeszcze dwa:

 

- drzwi wyjściowe na taras na rzucie parteru i w spisie stolarki mają żle wpisaną wysokość - 2,30m, natomiast na przekroju od linijki jest jak byk 2,50m, zresztą tak musi być skoro ich górna krawędź ma być w tej samej linii co pozostałe okna,

 

- płatwie P1 w wykazie mają wymiary 18x28 zaś na rysunku przekroju (tym 1:50) jest już 16x24.

 

Swoją drogą konstruktor, który robił dla mnie adaptację tego projektu i przez ręce którego przechodzi mnóstwo projektów typowych autoryzowanych przez rózne biura projektowe i który nota bene przez cały okres budowy większość realizacji tych projektów nadzoruje, stwierdził, że tak niedporacowany projekt, żeby nie powiedzieć bubel, zdarza się raczej rzadko...

 

Ano to jest cena, którą przychodzi nam płacić za pionierstwo...po prostu jeteśmy jednymi z pierwszych, którzy realizują ten projekt....to jest cena za oryginalność....Po porstu nie sprzedali tych projektów tak dużo jak niektórych Murator...

O tyle dobrze, że teraz każdy kto wejdzie na to forum i wklepie "Pola" już chyba będzie miał szanse na przwidzenie niektórych utrudnień...

Fakt, po postawieniu tego budynku w stanie surowym można odnieść wrażenie, że budowa TEGO domu po prostu męczy....raz, że jest on po prostu trudny w budowie, ale trudny też przez to że jest niedopracowany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 40-50 000 to chyba i tak wersja optymistyczna :-)

Zależy co chcesz na tym dachu mieć??

My min. z oszczędności (choć przy tej blasze jaką mamy i tak niewielkie) zdecydowaliśmy się na blachę...

W każdmy bądź razie dlaczego sądze, że te 50k to wersja optymistyczna....dlatego, że my jak policzyliśmy wydatki poniesione na ten dach to wyszło nam w sumie (sam dach) 50% kosztów tego stanu jaki już mamy (pisałem wyżej), a ten stan oceniamy na jakie 130 000 zł...a połowa to :-) 65 000 zł :-)

A totek to się przyda i nam...przy wykończeniówce...to nas wykończy :-)

Może Ochojska coś pomoże?? Gdzie przy tym męki dzieci w Czeczenni!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wyceny na dachówki cementowe 25-26 tys.brutto

Więźba (20m3)-8000-12000

postawienie więźby-2000-4000

ułożenie dachówki-4000-8000

Wersja optymistyczna (jak się uda)-ok.40000

Wersja normalna-ok.50000

Skąd ten optymizm?Mój majster (bardzo solidny,myślący i odpowiedzialny gość) jest z pochodzenia cieślą,mieszka gdzieś tam przy lasach,ma dojścia do drewna,do tartaku i kupę czasu zimą(budowlanka stoi).Wedle jego wstępnych wyliczeń kupując drzewo w lesie za ok.300zł/m3,zrobiłby więźbę może nawet po 400zł/m3.Jest też całkiem niezły w kładzeniu dachówek-zrobiłby to tanio.Nie robi tylko obróbek blacharskich.Byłaby to duża oszczędność.

Oczywiście nie liczę ociepleń ,membran itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...