Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Skrzat"


Recommended Posts

witam budujących SKRZATA!

U nas chwilowa przerwa w budowaniu....pogoda zimowa.....a szkoda, bo na początku stycznia było tak ciepło że podciągnęliśmy komin i ścianki działowe. Zamówiliśmy tez strop SMART z Konbetu i ...gdyby nie nagły atak zimy to strop byłby już na budowie. A propo komina....zrobiliśmy taki do kotła na paliwa stałego, a okazało się że możemy mieć gaz. I oczywiście skorzystamy z tego. Przyłączenie gazu będzie nas kosztowało ok.2000zł. więc nie jest źle:D Pozostałe plany się nie zmieniają. Zaczynamy też myśleć o cieśli ale jak na razie ceny nas przeraziły.... 7200zł za wyciągnięcie więźby!!!! Tak więc szukamy dalej....Deskowanie będziemy raczej robić sami....

Więc aby do wiosny......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wiosna nadeszła...przynajmniej u nas ...w wielkopolsce:rolleyes: Cieszy nas to ogromnie bo możemy budować dalej. W garażu zrobiło się ciemno.....strop SMART z Konbetu położyli chyba w pół godziny....jak przyjechaliśmy na działkę to już był zrobiony więc zdjęć z akcji nie mam. W miniony tydzień zrobiliśmy zbrojenie wieńca nad garażem zalaliśmy go betonem (sami robiliśmy w betoniarce) i inwestor wymurował ściankę łączącą garaż z domem, tak by można było położyć strop na reszcie domu. Pogoda nam dopisała....i teraz czekamy na resztę stropu

DSCF6945.jpgDSCF6944.jpgDSCF6941.jpgDSCF6946.jpgDSCF6946.jpgDSCF6944.jpg

DSCF6942.jpg

I pomału przygotowujemy się do ścianki kolankowej, czyli czytamy literaturę....projekt i zbieramy doświadczenia innych. Cieśla zamówiony na koniec kwietnia.....zobaczymy czy się wyrobimy do tego czasu.......

Edytowane przez aisab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko że w oryginalnym projekcie SKRZATA strop jest monolityczny. Zrezygnowaliśmy z niego bo....jest bardzo pracochłonny i czasochłonny a zależało nam żeby przykryć świeżo wymurowane ściany przed zimą. Ze SMARTEM też nie zdążyliśmy bo miał być w grudniu ale pogoda była kiepska więc czekaliśmy...no i się doczekaliśmy....w lutym wiosny!!!! Lepiej być nie może:) pozdrowienia dla wszystkich budujących.....dużo słońca wam życzę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Znowu trochę zapomniałam o uzupełnianiu dziennika....a trochę się działo.... Strop już położony....wieńce mamy już skręcone czeka nas teraz zalewanie, ale chcieliśmy za jednym razem zrobić jeszcze schody.....no i ....ciężko się za to zabrać.....ale trzeba będzie....na razie czytamy literaturę....projekt i forum....mieliśmy dzisiaj zacząć szalowanie ale pogoda się wściekła czy co....pada i wieje....niestety schody muszą poczekać do poniedziałku.

Dobre wieści jeszcze takie że przywieźli nam wczoraj z tartaku więźbę:) Przywieźli...rozładowali traktorem...pospinane elegancko....inwestor po raz pierwszy nie musiał nic robić na swojej budowie....Ogólnie było szybko, miło i drogo.....oj drogo!!!! do maja musimy się wyrobić ze ścianką kolankową i wieńcem bo przychodzi cieśla.... Deskowanie i papę zamierzamy robić sami.

a oto najnowsze foto z placu budowy:DSCF6968.jpgDSCF6969.jpgDSCF6970.jpgDSCF6971.jpgDSCF6972.jpg

DSCF6968.jpg

DSCF6969.jpg

DSCF6970.jpg

DSCF6971.jpg

DSCF6972.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a....... inwestor.....ciągle zapracowany....inwestorka z miotłą tylko lata i sprząta.....może jak skończymy to się przedstawimy....:no:

Strop trochę kosztował......15tyś. ale nam zależało na czasie. Do tego trzeba jeszcze doliczyć kształtki i zbrojenie wieńca i beton na wieniec....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Postępy są ...ale zapomniałam wziąć aparat na budowę i zdjęcia będą później. W końcu zabraliśmy się za schody-szalowanie...Pojęcia nie mając kompletnie...odwlekaliśmy ten moment tyle ile się dało ...ale w końcu trzeba było się za to zabrać...Schody z zabiegiem!!!!! I okazało się że nie było tak strasznie....Kupiliśmy trzy płyty OSB i dużo kołków.....do tego łaty i deski z odzysku(wykorzystaliśmy te od wytyczania budynku przez geodetę). Z moją małą pomocą mąż wyrysował je całkiem dobrze za pierwszym razem i teraz robi szalunki....nie jest łatwo ani szybko bo robi to pierwszy raz, ale radzi sobie. Co do schodów zabiegowych to powiem szczerze że nie o takich marzyłam ale jak kupowaliśmy projekt po prostu nie zwróciłam na to uwagi....wolałabym oczywiście schody z jednym spocznikiem.....ale teraz już nie będę kombinować:wiggle:

W międzyczasie wpadł na budowę kierownik sprawdził wieniec....poradził jak zrobić schody...skasował kolejną ratę....i powiedział że wpadnie jak zaszalujemy schody...bo sam jest ciekawy jak to wyjdzie...To nie będzie tak szybko jak on myśli bo.....pogoda ostatnio była okropna...padało i padało....wykonawca (czyli mąż) miał inne sprawy na głowie....i tak to się przeciąga. Napiszę cos jak skończymy szalowanie i zbrojenie schodów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 weeks później...

witam....

schody.....co tu dużo gadać...szalowanie i zbrojenie schodów to najgorszy okres naszego budowania.....ale na szczęście mamy to za sobą :wieniec i schody zalane...

Trochę to jednak trwało.....inwestor krzyczał.. przeklinał...... wyzywał :mad: ....ale zrobił :wiggle:

DSCF7048.jpgDSCF7051.jpgDSCF7052.jpgDSCF7057.jpgDSCF7065.jpg

tak wyglądało szalowanie schodów....

zaczynaliśmy od zrobienia podłogi ...i fundamentu ...potem zbrojenie i na koniec stopnie..

Edytowane przez aisab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]259371[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]259372[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]259373[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]259374[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]259375[/ATTACH]

Pierwszy raz zalewaliśmy wieniec i chody więc nie mieliśmy jeszcze wprawy. Najwięcej roboty było ze schodami....potem musieliśmy jeszcze dorobić już sami betonu na zalanie spoin między płytami, bo do tego betonu trzeba dodać specjalny proszek. Nikomu nie polecam wciągania betonu na piętro w wiaderkach.....bardzo męcząca to robota...ale nie oszczędzaliśmy się i do końca dnia było po robocie:wiggle:

Potem pogoda się popsuła i murowanie ścianek kolankowych musiało poczekać kilka dni. Ale to nie powstrzymało inwestora -murarza i w ciągu tygodnia postawił ściankę kolankową ...nawet nad garażem.....Zdjęcia będą jutro bo oczywiście nikt nie pamiętał żeby zabrać aparat na budowę...

No i myślimy o szalowaniu wieńca pod murłatę....znowu jakiś stolarz by się przydał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...