GQQ 10.06.2012 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2012 Witam Dostałem w spadku po ciotce stary 100-letni dom. Pięknie położony z dużym ogrodem itd... bajka. Od zawsze jak pamiętam był z nim problem. Dom nie ma ogrzewania i nigdy takiego z prawdziwego zdarzenia nie posiadał. Póki żył wujek palił tzw trociakiem, który znajdował się w kuchni. Były jeszcze jakieś 2 piecyki gazowe w dwóch innych pomieszczeniach. Wujek zmarł i problemy się zaczęły bo ciotka rzadko kiedy paliła, siedziała zimną w grubych kożuchach. Zaczęła powoli "śmierdzieć". Z biegiem lat ten smród coraz bardziej się potęgował i wystarczyło tam wejść na 5 sekund i już każdy wiedział, że u niej byłem. Wszystko co było w domu a co już wyrzuciłem, spaliłem śmierdziało stęchlizną. Nawet elementy metalowe potrafiły tak przejść tym smrodem, że pewnie za 50 lat się nie wywietrzą.Historia długa byłoby co opowiadać ale do rzeczy. Dom z cegły. W domu od kilka lat nie palone, nie wietrzone (bardzo szczelnie wszystko było zamknięte) i grzyb się hodował. Izolacja pozioma - prawdopodobnie jest papa, pionowej - brak.Zerwałem kilka desek parkietu robionego przez wujka-stolarza (aż się serce kraje, że będę go musiał zerwać bo taki teraz majątek by kosztował) pod spodem nic... ziemia wymieszana z rozdrobnioną cegłą. Deski od spodu posmarowane czymś czarnym- lepikiem? Na ścianach nie było widocznego grzyba. Skułem ściany na razie do wysokości parapetów. Cegła miejscami mokra. Śmierdzi stęchlizną w każdym miejscu. Pytanie do fachowców: Czy muszę kuć całe ściany, czy wystarczy ten kawałek do parapetów? Jaką chemię możecie polecić do spryskania tych ścian? Może jest więcej osób zmagających się z tak śmierdzącym problemem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek01 10.06.2012 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2012 Nie myśl o chemii, usuń przyczyny. Zwiększ temperaturę (grzej), zmniejsz wilgotność (wietrz). Będziesz tam mieszkał na stałe czy tylko bywał ? W takim stanie jak jest nie zwalczysz tego żebyś nie wiem czym lał. Ten grzyb jest (... i grzyb się hodował) czy go nie ma (Na ścianach nie było widocznego grzyba.) ? Po co skuwałeś ściany ? Ogrzewane i wietrzone wyschną ... Cegła tylko mokra czy zmurszała ? Mokrą wysuszysz. Zmurszała do rozbiórki ? Pytanie do eksperta. Podłoga którą opisujesz nie jest raczej źródłem wilgoci - a że zimą będzie zimna to inna sprawa. A na pytanie ile skuć chyba sam musisz sobie odpowiedzieć. I po co. Za mało danych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GQQ 11.06.2012 04:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Będę tam mieszkał. Zamierzam w pierwszej kolejności zrobić ogrzewanie. Wietrzone praktycznie non stop. Właściwie to tak napisałem "grzyb" a chodziło raczej o te bakterie które tam pewnie powstały w skutek zawilgocenia, bo widocznego grzyba na ścianie nie ma. Cegła trzyma się dobrze tylko po prostu miejscami jest mokra. Trochę ze strachu robię nie które rzeczy bo nie chciałbym aby kiedyś ten smród który potrafi wejść we wszystko się wrócił. Podłogę i tak muszę wyrwać bo chce już zrobić tak jak należy. A poza tym kto wie czy nie smarowana była jakimś ksylamitem albo innym świństwem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.06.2012 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 (edytowane) Wrzuciłbyś jakie zdjęcia to łatwiej byłoby coś doradzić. Rozumiem, że chcesz/musisz zrobić spory remont.Zrób tej budzie solidną reanimację to postoi następne 100 lat. Piszesz o grzybie, ale go nie widać.Opisujesz efekty aromatyczne...Wniosek taki, że coś te aromaty wydziela! Zawsze broniono się przed właśnie takimi efektami przy pomocy wapna.Grzyba z zaatakowanych ścian czy drewna pozbyć się nie jest łatwo.Ale dobre sposoby są!Konieczna jest staranność i konsekwencja działań.Najważniejsze - rozpoznać "przeciwnika". Albo bardzo drobiazgowo opisz stan albo wrzuć zdjęcia (łatwiej i lepiej). Jak zaprojektowano tam wentylację?(podejrzewam, że wentylacja naturalna)Jak zaprojektowano tam system grzewczy?(podejrzewam piece, sprawdź ile i gdzie masz kanałów dymowych)Jak rozwiązano tam problem ocieplenia? Wytypuj jedno pomieszczenie.Tam, po zerwaniu śmierdzącego tynku wypłomieniuj solidnie ściany palnikiem do papy - czyli zrób grzybową!Potem można te ściany wybiałkować wapnem z dodatkiem siarczanu miedzi w wodzie, którą do tego wapna wlejesz.Postoi sobie trochę a Ty przygotujesz się do tynkowania.Tynki klasyczne wapienno-cementowe i żadne inne!I też z dodatkiem siarczanu miedzi do wody zarobowej. Podłogi to problem osobny i nie błahy!Mogą też być zaatakowane przez jakieś mikre a wonne życie.Wtedy - do wymiany łącznie z tym co pod nimi.Wyrwać co się da (zmieści się to w piecu do CO) a resztę posypać wapnem PALONYM.(trochę za nim połazisz, bo powszechnie dostępne jest gaszone a to nie to samo)Palone jest bardzo żrące wiec z nim uważaj!Praca w rękawiczkach i nie pylić! Co ze stropami? Z czego one są? "Będę tam mieszkał. Zamierzam w pierwszej kolejności zrobić ogrzewanie. " W pierwszej kolejności to siądź i pomyśl!Zrobisz NIEODPOWIEDNIE, ale skuteczne ogrzewanie to NIC nie poprawisz a kasę wydasz!Musisz JEDNOCZEŚNIE rozwiązać problem ogrzewania i wentylacji!Chałupę masz zupełnie inną, niż te, co się teraz buduje.Wiele z tego co teraz jest codziennością w budowlance Tobie się wcale NIE NADA! Adam M. Edytowane 11 Czerwca 2012 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GQQ 11.06.2012 16:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 (edytowane) Tak, ma być to solidny remont. Na razie tak aby móc wejść i stopniowo robić resztę. Co do wentylacji. Raczej wszystko było szczelnie pozamykane, pozatykane co by w zimie cieplej było. System grzewczy. Piec na trociny w kuchni (na zdjęciach jest wstawiony jakiś wicek, ale zawsze był na trociny), gazowy w pokoju przejściowym obok kuchni i w łazienceOcieplenia brak. Bardzo grube mury. W zewnątrz pewnie z tej wilgoci sypiący się tynk.Stropy tzw podsiębitka. Ogrzewanie chciałbym zrobić centralne na węgiel, drzewo bo tego mam pod dostatkiem + kominek w salonie z rozprowadzeniem na 3 pomieszczeniaOczywiście ze względu na brak kotłowni muszę taką albo dostawić albo zagospodarować pomieszczenie z byłej stajni więc także postawić kominObecny komin (co prawda nie dobrałem się jeszcze do niego) pewnie jest spękany, aż tynk w kuchni na nim poleciał bo jak zapalone było od święta to taki efekt musiał być. On raczej może się tylko przydać do wpuszczenia tam wentylacji z kuchni i okapu. Chyba, że się mylę...Zanim przyprowadzę tam fachowca chciałbym trochę dowiedzieć się więcej i mieć porównanie. Dzięki Adam za cenne uwagi. Oczywiście z niecierpliwością czekam na kolejne Edytowane 18 Lutego 2013 przez GQQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 11.06.2012 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Witam .Dom ma potecjal i warto go robic ,a to podstawa.Na Twoim miejscu zainwestowal bym na poczatek i kupil higrometr,wiesz mierzysz wilgotnosc w domu i wietrzysz za dnia dom na przestrzal,jak sie robi wieczor to dopuki wigotnosc powietrza w domu jest wyzsza niz na dworze mozesz miec otwarte okna ,jak na zewntarz jest wyzsza zamykasz okna i drzwi .Pomyslabym tez od odbiciu od razu tynkow i to najlepiej calych ,po po pierwsze lepiej bedzie schlo ,a po drugie znajac zycie pod spodem masz zajefajna stara cegle ktora i tak warto by wyeksponowac (wiesz 1.m.kw takiej cegly z polozeniem kosztuje wiecej niz plytki ,gipsy itp ,a wyglad nieprownywalnie lepszy).Nie wiem czy nie bylby dobrym pomyslem gdybys kupil kilmatyzacje z funkcja osuszania , od razu Ci sie zamortyzuje ,gdyz zamiast wypozyczania osuszacza mozesz z nia osuszyc chalupe ,a potem moze Ci sie przydac jako klima . Na Twoim miejscu w lecie gdy bedzie ladna pogoda i niska wilgotnosc siedzailbym w tym domku i wietrzyl caly dzien i nawet noc (oczywiscie gdy nie bedzie na dworze za wilgotno) , w razie opadow zostawialbym kilme w srodku z wlaczona funkacja suszenia i raz na czas ostro przepalil i zdrowo nagrzal dom jakas koza lub kominkiem (mozesz podlaczyc czasowo do komina uszczelnajac nawet welna mineralna,a do kozy lub kominka nie doprowadzalbym na razie powietrza do paleniska z zewnatrz ,bo lepiej bedzie jak do spalania piec bedzie pobieral powietrze ze srodka domu)).Podgrzej tez palnikiem najbardziej zawilgocone miejsca jak to radzil Adam-mk.Ogolnie staraj sie jak najbardziej wykorzystac lato i cieplo na wietrzenie domu, bo dzis masz cieplo za darmo ,a w zimie ,jesieni juz bedziesz musial grzac samodzielnie Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.06.2012 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Zdjęcia bardzo dużo mówią. Nie wiem jak dużo potrzebnej Ci wiedzy do remontu już zgłębiłeś...Czytałeś to?http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek!&highlight=wentylacjiPowinieneś..To też:http://forum.muratordom.pl/showthread.php?151248-O-wentylacji-MECHANICZNEJ-amp-8211-co-i-po-co&highlight=wentylacji Wyjaśniam:Powrotu do wentylacji NATURALNEJ, jaka tam kiedyś była raczej nie ma.(Nieszczelne okno - wnętrze - palenisko pieca kaflowego - komin).Mamy 21 wiek!KAŻDY sposób grzania centralnego WYMUSZA budowę dedykowanego systemu wentylacji!!!A jak już coś robić - to robić to DOBRZE!Sugeruję na nieużytkowym poddaszu rozłożenie kanałów wentylacyjnych nawiewu i wywiewu.Czerpnia i wyrzutnia w ścianach szczytowych.Urządzenia napędu w ocieplonej skrzynce na tym stryszku.Będzie to doskonalsze i sporo tańsze jak budowa dedykowanych kanałów/kominów wentylacyjnych. Ogrzewanie zrobiłbym wielkopłaszczyznowe i niskotemperaturowe - czyli podłogówkę WSZĘDZIE!Obejrzałem sobie podłogi i to co pod nimi...Kiedyś tak budowano.Trzeba by kompletnie (wcale nie drogo!!!) zmienić ten układ.Receptę ze szczegółami i fotkami masz tu:http://forum.muratordom.pl/showthread.php?182626-Najlepsze-ocieplenie-pod%C5%82ogi-na-gruncieNa dobrym ociepleniu robisz płytę grzewczą podłogowego i pokrywasz czym chcesz.Drewno jest bardzo miłe w dotyku na takiej płycie, tyle, ze nie powinno być grubsze jak 15mm (co znaczy też - jest tanie). Stropy masz drewniane.Czytaj - sito uszczelniane polepą.Są do kompletnego remontu/odbudowy.SPOKOJNIE!!!Tam trzeba w zasadzie tylko sporo pracy a nie kasy!Mają być proste, ładne i SZCZELNE dla powietrza.Układasz w nich/na nich te kanały wentylacyjne, rzucasz siatkę i zalewasz betonem lekkim.To tak w wielkim skrócie. Ściany zewnętrzne koniecznie MUSISZ docieplić, bo majątek na ogrzewanie stracisz co zimę.Powinieneś je grubo (8 do 10cm) otynkować perlitem (tynkiem perlitowym na siatkach).Dach jest dobry, jak nie cieknie. Źle jest przy samej ziemi!Widać na tynku, jak miejscami podciąga wilgoć.Z tym trzeba ostro powalczyć.Daj jeszcze kilka fotek tego jak wygląda dom przy ziemi z różnych stron. Wiele jeszcze trzeba by doprecyzować, ale jak poczytasz to będziesz miał lepszy ogląd problemu. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.06.2012 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 "Ogolnie staraj sie jak najbardziej wykorzystac lato i cieplo na wietrzenie domu, bo dzis masz cieplo za darmo ,a w zimie ,jesieni juz bedziesz musial grzac samodzielnie Pzdr " Bardzo popieram tę radę! Przy systemie grzewczym, jaki chcę zaproponować ta klima może być zbędna. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 11.06.2012 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 (edytowane) Witam Adamie ,wiem ,ze kilma moze nie byc mu potrzeba ,ale dzis uzywana klime z funkcja osuszania moze kupic juz za 300-500zl ,wiec moze mu sie przydac nawet do osuszania czegosc innego . Patrzac na odkute czesciwo sciany okulbym co sie tylko da ,gdyz na dzien dobry ,z domu pozbedziemy sie setek jezeli nie tysiecy liitrow wody znajdujacej sie w tynkach ,sciany beda latwiej schly ,a poza tym po oczyszczeniu moga byc bardzo ozdobym elementem domu, duzo lepszym niz wytynkowane sciany(ja gdzie tylko moglem odkuwalem ).Zgadzam ,ze tez co do ocieplania perlitem ,swoja droga ostatnio tynkuje gotowa zaprawa perlitowa ,duzo szybciej sie to robi ,ma lepsze wlasciowosci i nie potrzeba uzywac betoniarki .Od piatku ma byc cieplej ,na miejscu GQQ to wziolbym sie od razu za odkuwanie tynkow ,aby w wekend mozna bylo wietrzyc dom z odkutymi scianami. biorac sie za taki dom trzeba brac pod uwage ,iz nie zawsze jest cieplo i slonecznie i tak sobie zorganizowac zycie ,aby w upaly siedziec i wietrzyc ile sie tylko da , oj znam az za dobrze , pomimo,iz nie mialem wilgoci w domu.Pzdr p.s do wygrzewania scian zamist palinka polecam kupic nagrzewnice na butle gazowa,wygrzewa az sciany trzeszcza .Koszt od 400zl moc od 15kw do 40. Edytowane 11 Czerwca 2012 przez gumis107 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GQQ 11.06.2012 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Dodałem jeszcze kilka zdjęć do albumu które akurat miałem na dysku https://picasaweb.google.com/109250851079970639941/D?authkey=Gv1sRgCJbt092QheKKBA Zapomniałem dodać jeszcze, że jedno pomieszczenie jest podpiwniczone. Zaś pod schodami na strych jest właz na dół tam jest pomieszczenie małe gdzie znajduje się hydrofor. Nie wiem co w tym jest ale te pomieszczenia z tego co się dowiedziałem całkiem nieźle trzymały ciepło..Ponoć zapała niekiedy świeczkę w kuchni w której zazwyczaj siedziała i było ciepło i nawet to ciepło trzymało.. Jeszcze co do strychu. Cały wyłożony w cegle szamotce, pod spodem ponoć deski i związana trzcina. Jeszcze się do tego też nie dobrałem ale tak mi dziadek mówił. Kiedyś ten strych służył jako magazyn na zboże, mąkę i tak naprawdę dopiero teraz go odciążyłem bo zalegały tam naprawdę spore ciężary, stąd popękany sufitDach w porządku, wystarczy wymienić jednego gąsiora. Drzewo w miarę, myślę, że blachodachówkę w razie czego spokojnie można położyć..ale to sprawy przyszłościowe.Postudiuje te tematy wysłane przez Ciebie.Myślę że do weekendu wyrobię się z tym tynkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m4rsh4ll 11.06.2012 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 (edytowane) Skoro mówisz że masz zerwać wszystkie podłogi, to to zrób. Sprawdź legary, gdzie są najbardziej przegniłe. Obstawiam że smród pochodzi z drewna, nie sądzę żeby cegła mogła śmierdzieć stęchlizną samą z siebie, ani tynki same z siebie. Obstawiam że.. po pierwsze gniją legary na, których masz podłogę. Po drugie pod podłogę często wrzucano różnego rodzaju śmiecie, np odpady drewniane i inne dziadostwo. To że w jednym miejscu zerwałeś podłogę, i jest sucho to nie znaczy że w innym będzie tak samo. Przypuszczam że woda jakoś dostaje się pod podłogę, nieszczelności przy kominie, bądź środkiem komina płynie woda pod podłogę, ale skoro mówisz że ściany są w porządku i nie widzisz wilgoci, ale wspominasz że cegły są wilgotne, w których miejscach ? Czy dach jest aby na pewno szczelny ? Po ścianach leci woda pod podłogę. Podłoga w starych domach powinna mieć wentylację. Wujek stolarz zrobił piękną podłogę, ale czy wiedział że powinna być ona wentylowana, czy może wszystko po uszczelniał na zicher ? Podłoga nie wentylowana i stary dom..Stolarz stolarzem, może być i przednim, ale nie znaczy że wszystko musi wiedzieć o budowie podłogi.. Kiedy wujek robił podłogę ? Na krótko przed śmiercią ? Mój typ to śmierdząca podsypka, gnijące legary, woda zacieka pod podłogę.. Jeśli nie zacieka dachem to skąd się może brać woda pod podłogą ? Hm nie wiem.. Przy okazji, dom jest piękny.. gratuluję Edytowane 11 Czerwca 2012 przez m4rsh4ll Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GQQ 11.06.2012 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Być może jest coś w tym co mówisz.. Nie wyrywałem jeszcze podłogi w innych miejscach, na pewno w niedługim czasie będę to robił. Faktycznie podłoga jest tak szczelnie zrobiona (zakładana na obce pióro) że wentylacji jej brak. Dach na pewno nie przecieka. Ale tak sobie teraz przypomniałem, że w pomieszczeniu które już skułem do parapetów jest mokra cegła od strony...wewnętrznej. Ściana od strony zewnętrznej jest w dużo bardziej sucha.Podłoga robiona gdzieś w latach 80. Z 10 lat wujek jeszcze żył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 11.06.2012 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 (edytowane) Zerwanie podlog bylo tak oczywista oczywistoscia ,ze nawet o tym nie wspomnialem . Zreszta i tak wiadomo,ze w takim domu powinny zostac praktycznie gole ,nieotynkowane sciany bez podlog i dopiero wtedy mozna kombinowac.Najlpeij pruj wszytsko co sie da , bo znajac zycie woda masz w tynkach podlodze legarach futrynach ,wiec po cholere to suszyc ,skoro i tak muszisz to wyrzucic ,a poza tym ,ze od razu pozbedziesz sie znacznej czesci wilgoci ,dom bedzie szybciej schnol ,to pozbedziesz sie w znacznej mierze zapachu stechlizny .Kurcze daj sobie siana z blachodachowka,zbijesz ten dom nia ,bo staci styl,powstanie cos w rodzaju koszmarkowatej deweloperki ,a mozna z niego zrobic bardzo ciekawy dom w dobrym stylu .Najlepiej jakbys zachowal dachowke ,dom od strony zewnetrznej ocieplil perlitem , a ewentualnie przy samej ziemi wylozyl komieniem (tak mniej wiecej jak idzie wpust muru) ,bo tam najwiecej sie niszczy .Lepiej przejrzec dachowki ktore masz i wymienic uszkodzone Na zdjeciach widac,ze masz fajna stodole ,moze da sie tam od reki zrobic najprostszy pokoj zeby mieszkac w czasie remontow?Oosbiscie robiac remont mieszkalem w remontowanym domu ,bo szkoda mi bylo czasu na dojazdy Edytowane 11 Czerwca 2012 przez gumis107 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.06.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Dom był katowany powolutku.Był zamieszkany i nie dogrzany.Punkt rosy występował na wewnętrznej ścianie i głownie od metra wysokości w dół! (ślady widoczne na fotkach)DLATEGO od zewnątrz jest sucho a od wewnątrz nie. Śmierdzi...Mikre życie bazujące na beztlenowości czy roztocza w organicznych elementach? (drewnie)Syndrom "chorego domu" w całej krasie! Polepa nad stropem i pod podłogą kiedyś zawierała sporo popiołu (silnie alkalizuje i zabija mikre życie przy śladach wilgoci).Teraz zawiera głównie zarodniki tego aromatycznego świństwa.Wywaliłbym to w diabły, wysuszył i wywietrzył a potem ostro posypał wapnem PALONYM. Ja jestem tu a Ty tam...Ty masz tam nos, a ja nie...Musisz sprawdzić co z tynkami w połowie ściany i wyżej.Też śmierdzą? Wtedy skuć! gumiś107Nie chodzi o to, aby ścianę wygrzać tylko zagotować grzybka!DLATEGO ostro wypłomieniować palnikiem!Po skuciu widać gdzie są kable a gdzie rury (pewnie tez do wymiany). Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.06.2012 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 (edytowane) Coś jeszcze, czego nawet nie ruszyłem... MUSISZ mieć tam jakąś kotłownię! W domu miejsca nie ma, ale obok? Ciepłociągiem podłączysz co trzeba. W kotłowni spory bufor ciepła i piec "śmieciuch" na wszystko. W buforze CWU przepływowo... Jak masz fantazję to solary czy grzałki elektryczne, jakby Ci się popalić nie chciało... O zasilaniu tego wszystkiego w ciepło za śmieszne grosze masz tu dość sporo... stron... http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a Nie wiem kiedy znajdziesz czas na budowanie... Spore "zadanie domowe" przed Tobą... Adam M. Edytowane 11 Czerwca 2012 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel78 11.06.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Ja mam kilka uwag do tej 100 chaty.1) Gdzie jest odprowadzana woda z rur spustowych?2) Zlikwiduj opaskę betonową wokół budynku by woda mogła szybciej odparować. Budynek posadowiony na kamieniu?3) Jaką zaprawą otynkowano ścianę fundamentową? Ten smród to może być ksylamid stosowany na potęgę w latach 70-80 do impregnacji drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GQQ 11.06.2012 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Tynki będę zbijał całe chociaż na początku się wahałem. Podłogi rzecz jasna rwe bo wszytko musi być solidnie z głową i tak jak się należy. Zresztą i tak pod podłogówkę którą planuję trzeba to zrobić. Stajnia o której mówisz to także bardzo dobre miejsce do zagospodarowania ale to z czasem. Spokojnie mam gdzie mieszkać bo dom rodzinny mam 50m od tego:)A co do stodoły to jeszcze jej nie pokazałem a jest jej kawałek:) https://picasaweb.google.com/109250851079970639941/D?authkey=Gv1sRgCJbt092QheKKBA#5752870799391072434 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GQQ 11.06.2012 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 (edytowane) Ja mam kilka uwag do tej 100 chaty. "Ten smród to może być ksylamid stosowany na potęgę w latach 70-80 do impregnacji drewna." Tego właśnie się obawiam. Słyszałem, że wujek zapuszczał elementy drewniane...czym? nie mam pojęcia. A jako że stolarz robił z drewna maaase rzeczy. Wywalając wszystko szukałem po puszkach czegoś podejrzanego ale nie koniecznie to musiało tak samo śmierdzieć w puszce. Woda z rur spustowych prawdopodobnie odprowadzana jest do pozakopywanych studzienek. Na tamte 2 pytania nie potrafię Ci odpowiedzieć. Dopiero zapoznaję się z tym domem Edytowane 11 Czerwca 2012 przez GQQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.06.2012 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Co by nie robił to wychodzi na to - ze podłoga do zerwania totalnie... Twoja chałupka jest budowana w technologii podobnej do mojego Malborka...Ze zdjęć widać...100 lat...ksylamitu socjalistycznego nie podejrzewałem...Remont był w latach siedemdziesiątych? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GQQ 11.06.2012 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Tak, ponoć około lat 70 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.