Problem z woda z wlasnej studni.

[selius]

Witam

 

Mam problem z woda z wlasnej studni, a mianowicie hydrofor ma bardzo ciezko nabic wode do zbiornika i niekiedy trwa to nawet pol godziny... Rok temu byl hydraulik i powiedzial ze jest zapchany filtr na koncu rury, wiec przepchal cala rure od hydroforu do fitra powietrzem pod duzym cisnieniem, przez rok bylo dobrze, az do dzisiaj. Sytuacja wyglada tak samo jak z przed roku czyli hydrofor dlugo pompuje.

 

W zbiorniku cisnienie powietrza 1.5 atm

Rura "zabita" na 12 m

 

Co radzicie zrobic w takiej sytuacji?

 

Mieszkam ok 300 m od rzeki, wiec z woda nie powinno byc problemu.

[qbek17]

Nie mam studni, ale jeśli po przepchaniu powietrza przez rok było OK to logiczne wydaje mi się powtórzenie tego i tym razem na pewno wyjdzie to taniej niż przerabianie studni...

[selius]

Chcialbym zrobic to raz a dobrze, a nie martwic sie codziennie czy hydrofor sie wylaczyl czy nie. Co jesli teraz wytrzyma pol roku, miesiac, dzien? Nie mam hydroforu w pokoju zeby codzienie go kontrolowac

[Jastrząb]

Witam

 

Mam problem z woda z wlasnej studni, a mianowicie hydrofor ma bardzo ciezko nabic wode do zbiornika i niekiedy trwa to nawet pol godziny... Rok temu byl hydraulik i powiedzial ze jest zapchany filtr na koncu rury, wiec przepchal cala rure od hydroforu do fitra powietrzem pod duzym cisnieniem, przez rok bylo dobrze, az do dzisiaj. Sytuacja wyglada tak samo jak z przed roku czyli hydrofor dlugo pompuje.

 

W zbiorniku cisnienie powietrza 1.5 atm

Rura "zabita" na 12 m

 

Co radzicie zrobic w takiej sytuacji?

 

Mieszkam ok 300 m od rzeki, wiec z woda nie powinno byc problemu.

 

Po pierwsze skoro przedmuchiwanie pomoglo, to raczej nie jest to problem braku wody.

Po drugie obecnosc rzeki nie gwarantuje obfitych warst wodonosnych. Ja mieszkam tez ze 400m od rzeki a woda w okolicy jest na gebokosci od 60 do 100m!

 

Rozumiem, ze chodzi i zapchany filtr studzienny te 12m pod powierzchnia terenu?

Jesli tak, to obawiam sie ze nie ma dlugoterminowego rozwiazania. Jesli filtr sie zapycha, tzn, ze zle dobrano siatke filtracyjna i/lub zwir na obsypanie tego filtra.

Prawidlowa konstrukcja wyglada tak, ze rura studzienna (czy to oslonowa od studni glebinowej, czy tez cienka od studni waskorurowej, zwanej tez abisynka) jest podziurawiona i owinieta jakas siatka filtracyjna. Ale to malo. Po zewnatrz powinien byc taki filtr dodatkowo obsypany zwirem, dobranym gruboscia do materialu jaki sie tam znajduje. Taki zwir stanowi dodatkowe zabezpieczenie i filtr przed najdrobniszym piaskiem, ktory zgaduje, obecvnie zapycha Ci filtr na rurze studziennej.

 

Studniarz mogl spartaczyc robote, zastosowac zla obsypke, nie zastosowac jej wcale, zostawic filtr w tzw. kurzwce. Jesli filtr sie zatyka po roku czasu, to ja bym radzil zbudowac nowa studnie Bo degradacja bedzie postepowac i po jakims czasie przedmuchiwanie juz nie pomoze.

 

Skontaktuj sie z forumowiczem "urgot". To studniarz ktory sie tu czasem udziela i doradza. Ja tylko zgaduje od ma doswiadczenie a doadtkowo brak mu interesu zeby Ci sciemniac.

 

Bo rozumiem, ze miedzy studnia a hydroforem, nie ma zadnego filtra mechanicznego.

 

marcin

[marcin_u]

Sprawdziłem ostatnio swoją studnie wiercona na 11m o średnicy 10cm jaka ma wydajnosc bo czasami brakowało mi wody jak było odkreconych kilka kranow. Studnia dawała max 1000l/h więc chwilowo szału nie ma. Wpuscilem do studni kamerę i zauważyłem że woda naplywa do studni tylko z 1strony około 1/3 obwodu filtra jest czynne a z pozostałej czesci nic nie leci.filtr ma okolo 2-2.5m. Czy tak ma byc czy moze cos sie zatkało? Da sie to zreanimowac?

Zamieszczam filmik z kamery.