Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pęknięta rurka gdzieś pod posadzką :(


piotrulex

Recommended Posts

Znajomym w około 10 letnim domu gdzieś na parterze pod posadzką puściła jakaś rurka z wodą. Wszystko w domu zakręcone a lekko szumi i kreci się licznik od wody. Pierwszy lepszy majster mówi - kuć posadzkę i szukać. Nasuwa się pytanie - gdzie? Odpowiedź - po kolei wszystko aż się znajdzie :(

 

Generalnie masakra bo dom częściowo po remoncie, kafelek z posadzki się nie zdejmie, takich nie dokupi wiec jak jedna pęknie to całość do wymiany - generalnie nieciekawie

 

Macie namiar do jakiegoś majstra cudotwórcy który swoje skasuje ale może ma jakiś sprzęt, sondę, radar, czarodziejską kule, która mu podpowie gdzie kuć najpierw?

 

Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomym w około 10 letnim domu gdzieś na parterze pod posadzką puściła jakaś rurka z wodą. Wszystko w domu zakręcone a lekko szumi i kreci się licznik od wody. Pierwszy lepszy majster mówi - kuć posadzkę i szukać. Nasuwa się pytanie - gdzie? Odpowiedź - po kolei wszystko aż się znajdzie :(

 

Generalnie masakra bo dom częściowo po remoncie, kafelek z posadzki się nie zdejmie, takich nie dokupi wiec jak jedna pęknie to całość do wymiany - generalnie nieciekawie

 

Macie namiar do jakiegoś majstra cudotwórcy który swoje skasuje ale może ma jakiś sprzęt, sondę, radar, czarodziejską kule, która mu podpowie gdzie kuć najpierw?

 

Jakieś pomysły?

Hehe, rozdzkaza zawolac. Oni ponoc potrafia wody szukac, niech sie wykaza :p

 

A na powaznie. W rure wpascic goraca wode + kamera termowizyjna.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej bym wolał przekopać trawnik niż pruć podłogę w domu.

Rozumiem, że rurę pomiędzy wodomierzem a zaworem za nim masz odsłoniętą i na tym odcinku nie cieknie?

I oczywiście sprawdziłeś czy nie cienkie gdzieś z miski ustępowej czy kranu?

 

I jeszcze jedno mnie zastanawia. Napisałeś, że może wsiąkać w piach. To gdzie masz te rury? Pod pierwszą wylewką na gruncie? Zapewne masz nad pierwszą wylewką czyli pod jastrychem. Jeśli tam się leje to musi gdzieś ci wypłynąć na podłogę przy takim upływie. Odkręć i czekaj aż wypłynie albo zawilgotnieje jakaś ściana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej bym wolał przekopać trawnik niż pruć podłogę w domu.

Rozumiem, że rurę pomiędzy wodomierzem a zaworem za nim masz odsłoniętą i na tym odcinku nie cieknie?

I oczywiście sprawdziłeś czy nie cienkie gdzieś z miski ustępowej czy kranu?

 

I jeszcze jedno mnie zastanawia. Napisałeś, że może wsiąkać w piach. To gdzie masz te rury? Pod pierwszą wylewką na gruncie? Zapewne masz nad pierwszą wylewką czyli pod jastrychem. Jeśli tam się leje to musi gdzieś ci wypłynąć na podłogę przy takim upływie. Odkręć i czekaj aż wypłynie albo zawilgotnieje jakaś ściana.

 

Wszystko posprawdzane, cieknie gdzieś za licznikiem ktory jest w domu, tam dalej rury w posadzkach pewnie w styropianie na wylewce pod wlasciwa podloga. Nie wiem co w tym przypadku mialo by dac przekopywanie trawnika jak nie ma tam zadnych rur ...

 

Też czekaja az cos sie pokaze ale juz mija prawie tydzien i nic sie nie dzieje ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są firmy które zajmują się lokalizowaniem wycieków w budynkach. Termowizja to jedno, ale w tym przypadku będzie trochę kłopotliwa, bo podawanie gorącej wody pod ciśnieniem do instalacji wodnej takie banalne nie jest, a w przypadku zimnej wody termowizja raczej nie zadziała. Mogła by coś powiedzieć o zawilgoceniu ścian, z tym że to bardziej widać zimą niż teraz.

Ale są też inne metody np. elektroakustyczne wykrywanie wycieków. Trochę elektroniki plus dosyć specyficzny mikrofon, którym osłuchuje się ściany i podłogi metr po metrze. Przy tak dużym wycieku nie powinno być problemu z lokalizacją. Jak piszą problematyczne jest wykrycie bardzo małych wycieków, tu się leje jak z cebra.

Kolejna metoda to "obmacanie" budynku precyzyjnym wilgotnościomierzem. Wyciek np. pod płytkami może być zupełnie niewidoczny gołym okiem, natomiast dokładne badanie fug między płytkami, może pomóc zlokalizowań wilgotniejsze miejsce.

Pogooglaj sobie "wykrywanie wycieków wody" firm jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko posprawdzane, cieknie gdzieś za licznikiem ktory jest w domu, tam dalej rury w posadzkach pewnie w styropianie na wylewce pod wlasciwa podloga. Też czekaja az cos sie pokaze ale juz mija prawie tydzien i nic sie nie dzieje ...
Mam rozumieć, że przez tydzień cały czas ucieka m3 na dobę? Czyli przez tydzień wyleciało 7000 litrów pod podłogę i kompletnie nic nie widać? Na logikę. Taka ilość wody nie zdąży przesiąknąć przez pierwszą wylewkę do gruntu. Jeśli nie masz gdzieś wielkiej dziury w pierwszej wylewce to raczej wodomierz się uszkodził.

Nie wiem co w tym przypadku mialo by dac przekopywanie trawnika jak nie ma tam zadnych rur ...
Ja tylko stwierdziłem, że sam wolałbym by woda strzeliła na terenie a nie w domu bo łatwiej przekopać trawnik niż pruć podłogę. Taka dygresja do twojego "na szczęście" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rozumieć, że przez tydzień cały czas ucieka m3 na dobę? Czyli przez tydzień wyleciało 7000 litrów pod podłogę i kompletnie nic nie widać? Na logikę. Taka ilość wody nie zdąży przesiąknąć przez pierwszą wylewkę do gruntu. Jeśli nie masz gdzieś wielkiej dziury w pierwszej wylewce to raczej wodomierz się uszkodził.

Ja tylko stwierdziłem, że sam wolałbym by woda strzeliła na terenie a nie w domu bo łatwiej przekopać trawnik niż pruć podłogę. Taka dygresja do twojego "na szczęście" :)

 

Wodomierz sie nie uszkodzil bo slychac jak szumi w nim przepływajaca woda, jak zakręci sie zawór jest cisza

 

Pogooglamy o tych firmach

 

Nie uciaka tyle tych metrów gdyż na noc i generalnie jak nie używają to zakręcaja główny zawór, szkoda kasy, 30m3 to jakaś stówka wiec szkoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może inaczej bo nie rozumiem. Na jak długo był otwarty zawór w celu sprawdzenia czy gdzieś nie wypływa? Może zbyt krótko?

 

I jeszcze jedno. Jak masz wprowadzoną wodę do budynku? Przez fundament czy przez pierwszą wylewkę i pod ławą? Musisz mieć więc dziurę i być może ona nie jest dobrze uszczelniona i tędy ucieka woda do gruntu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...