Sąsiad nawiózł ziemi i teraz zalewa mi działkę.

[namado]

Witam.

 

Sąsiad nawiózł ziemię około 40 wywrotek, podwyższył sobie działkę i teraz deszcz zalewa moją działkę.

Czy są jakieś przepisy regulujące taką sytuację?

Co w takiej sytuacji mogę zrobić i czy prawnie jest to w porządku?

 

Okoliczności:

Sąsiad ma pole i działki na sprzedaż. Ja w tym miejscu mieszkam, zalewa mi płot, 2 mb trawy i drzew.

Edytowane 13 Czerwca 2012 przez namado

[KrzysztofLis2]

Czy wcześniej wody opadowe spływały w Twoją stronę?

[aglig]

Składasz donos

1. do Wójta/Burmistrza Prezydenta o naruszenie stosunków wodnych

2. Do Nadzoru Budowlanego o rozpoczęciu prac budowlanych ( polegających na niwelacji terenu)

bez prawomocnego pozwolenia na budowę

Prawo budowlane

Art. 41.

 

1. Rozpoczęcie budowy następuje z chwilą podjęcia prac przygotowawczych na terenie budowy.

2. Pracami przygotowawczymi są:

• wytyczenie geodezyjne obiektów w terenie;
  
• wykonanie niwelacji terenu;
  
• zagospodarowanie terenu budowy wraz z budową tymczasowych obiektów;
  
• wykonanie przyłączy do sieci infrastruktury technicznej na potrzeby budowy

Prawo wodne

Art. 29. 1. Właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może:

1) zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej ani kierunku odpływu ze źródeł – ze szkodą dla gruntów sąsiednich,

2) odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie.

2. Na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie wskutek przypadku lub działania osób trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich.

3. Jeżeli spowodowane przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na grunty sąsiednie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta może, w drodze decyzji, nakazać właścicielowi gruntu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom.

[ludwik_13]

Wójt podejmuje działanie z urzędu,nie na wniosek, co oznacza, że może stwierdzić, że jego zdaniem nie ma problemu.

Jak już stwierdzi, że może być, to bez biegłego się nie obejdzie, a to koszt spory i wójt nie chce szastać publicznymi pieniędzmi. Wydanie decyzji bez opini biegłego, to na 90 % jej uwalenie w SKO, jeżeli dojdzie do odwołania ( a dojdzie zapewne, bo zawsze któraś strona będzie niezadowolona).

[brucelee]

http://muratordom.pl/eksperci/pytania/podnoszenie-terenu-przez-sasiada/17518/ -KANCELARIA RADCY PRAWNEGO PASIŃSKI MAREK

[brucelee]

Polecam wpis Pana Michała: http://www.michalasman.bblog.pl/wpis,silny;frank;zagraza;10;000;miejsc;pracy-;chf;po;2;66zl,58752.html już wielokrotnie dowiódł, że jego prognozy się sprawdzają.