Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

przebudowa instalacji c.o. z wykorzystaniem pieca eko ogniwo plus 16


pilatus1

Recommended Posts

Za radą użytkownika TESEL postanowiłem na tym forum założyć temat odnośnie problemu z jakim przyszło mi się zmierzyć czyli przebudowa c.o. w moim domu. Wymusiło to na mnie kilka czynników, tj.:

Poprzednio temat ten poruszałem na tym forum: http://esterownik.pl/forum/posty,318/zapytanie-o-ocene-przebudowy-co-z-wykorzystaniem-kotla-oep25,11

jednak jest ono że tak powiem mało uczęszczane a mnie w tej chwili nagli termin przeróbki.

1. kocioł który użytkuję już 12 sezon i w każdej chwili może dokonać swojego żywota,

2. zbyt gorąco w mieszkaniu - wiosną zeszłego roku dociepliłem dom,

3. rosnące ceny energii elektrycznej – duże koszty ogrzewania prądem c.w.u.

Żeby się jakoś do tego zabrać poczytałem sobie forum http://forum.info-ogrzewanie.pl oraz stronę http://zawijan.wordpress.com co by mieć na ten temat jakiekolwiek pojęcie. Muszę przyznać, iż lektura powyższego bardzo dużo mi dała i pozwoliła na wybór już konkretnych rozwiązań. To czego się dowiedziałem postanowiłem opisać i narysować, aby móc Was zapytać czy dobrze wszystko zrozumiałem i czy aby moja koncepcja jest słuszna i przyniesie zamierzony cel. Efekty jakie chcę uzyskać po modernizacji centralnego ogrzewania to:

 

1. Zautomatyzowanie procesu dostarczania paliwa do kotła,

2. Ogrzewanie przez cały rok c.w.u. – bojler na 250 – 300 litrów,

3. Sterowanie temperaturą w pomieszczeniach – żeby nie było za gorąco

4. Możliwość sterowania piecem bez konieczności zaglądania do kotłowni.

 

Podam może powierzchnię jaką chcę ogrzewać oraz parametry techniczne budynku. Jest to budowla z drugiej połowy lat 80 –tych. Kubatura do ogrzania to obecnie ok. 200 m 2, docelowo ok. 250 m2, a to z tego powodu, że obecnie ogrzewam parter + piętro, a w przygotowaniu do zamieszkania jest poddasze. Grubość ścian budynku to ok. 50 cm i składa się na to cały pustak ze szlaki lucht z powietrzem – bez wypełnienia pianką i pół suporka. Ściana jest wytynkowana tynkiem cementowo – wapiennym na tym jest 10 cm styropianu i położony jest tynk sylikonowy. Dodam może jeszcze że fundament całego budynku ocieplony jest styropianem do głębokości ok. 50 – 60 cm. Stropy są żelbetowe. Ostatni strop czyli na piętrze, który stanowi podłogę poddasza ocieplony jest 15 cm wełny mineralnej, która przykryta jest płytą OSB 22 mm. Aktualnie jestem na etapie docieplania dachu i będzie to 15 wełny mineralnej między krokwy, na to folia aluminiowa a na nią płyta OSB 8-10 mm. Tak będzie zrobiony cały dach. Z uwagi na to, że nie będę wykorzystywał na cele mieszkalne całości poddasza wydzielona zostanie za pomocą konstrukcji drewnianej powierzchnia użytkowa, ją od ocieplenia dachu oddzielę jeszcze ściankami z wełny mineralnej 20 cm + po obydwu stronach folia aluminiowa + 2 płyty OSB jedna co najmniej 12 mm druga 10 mm.

Obecnie źródłem ciepła jest kocioł Żubr z Hajnówki o mocy 23 KW. Ogrzewa on parter i piętro bez cwu. Stwierdziłem więc że potrzebuje piec o podobnej mocy, z uwagi że Ogniwo Eko jest w dwóch opcjach padło na 25 KW. Być może to za dużo, bo obecnie mam w domu za gorąco, ale to tylko i wyłącznie z tego powodu, że nie mam czym sterować temperaturą wody na kaloryfery – brak zaworu trójdrożnego czy głowic termostatycznych na kaloryferach. Ponadto niekoniecznie kolejne zimy będą tak łaskawe jak obecna, nie biorę tu pod uwagę styczniowych chwilowych mrozów. Chodzi mi o całość zimy. Muszę też przewidzieć zapas na ogrzewanie cwu i w niedalekiej przyszłości poddasza.

 

Urządzenia c.o. na podstawie których chciałbym zmodernizować ogrzewanie to:

 

1. Piec – ogniwo Eko plus 16 KW – długo się zastanawiałem jaki piec wybrać i koniec końców stanęło na tym, dlaczego, pierwsza myśl to był zakup kotła z rusztem wodnym, ale po zapoznaniu się z zaletami i wadami zrezygnowałem. Zamierzam palić w tym kotle miałem kwalifikowanym oraz ewentualnie ekogroszkiem. Piec ma sterownik, który da się podłączyć do sieci komputerowej,

2. ogrzewacz wody - 205 lub 300 litrów firmy METALBET, LEMET lub GALMET http://metalbet.p...rny-z-jedn lub http://www.lemet.pl tutaj komentarz chyba zbędny bo różnic praktycznie nie ma.

Trochę się napisałem, mam nadzieję, ze znajdzie się osoba, której zechce się to wszystko przeczytać i skomentować.

Po tym wszystkim moje pytanie czy wykonanie c.o. według załączonego schematu i zgodnie z w/w założeniami będzie prawidłowe? Czy osiągnę też poniższe cele

 

1. automatyczna regulacja temperatury w pomieszczeniach,

2. ogrzewanie c.w.u. poza sezonem grzewczym

 

Oto schemat jak ja to sobie wymyśliłem.

http://pilatus.internetdsl.pl/centralne/schemat_moj_1_1.jpg

http://pilatus.internetdsl.pl/centralne/schemat_moj_1_1.jpg

 

Jeśli znalazł by się ktoś i ocenił czy ma to rację bytu to byłbym bardzo wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W/w schematy oglądał też hydraulik, i stwierdził, że jeśli w systemie c.o. jest więcej niż jedna pompa to będą one sobie zabierały wodę.

Nie wiem czy wierzyć mu czy nie, a jeśli tak to jak sobie z tym poradzić?

 

Jeśli Twój hydraulik tak twierdzi to trzeba zmienić hydraulika . Zapytaj go jakim cudem działają instalacje w których jest 4 i więcej pomp pracujących jednocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/w schematy oglądał też hydraulik, i stwierdził, że jeśli w systemie c.o. jest więcej niż jedna pompa to będą one sobie zabierały wodę.

Nie wiem czy wierzyć mu czy nie, a jeśli tak to jak sobie z tym poradzić?

 

Wystarczy jeśli za każdą z pomp będzie zainstalowany zawór zwrotny . To załatwia sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pompka CWU będzie działał w razie potrzeb to w okresie zimowym pompka CO będzie pracować dużo dłużej i bedzie się zdarzać że pompki będą pracować równocześnie, wtedy będzie szło odczuć że grzejniki będą robić się nieco chłodniejsze. W domu gdzie straty ciepła nie są duże nie będzie to za bardzo odczuwalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/w schematy oglądał też hydraulik, i stwierdził, że jeśli w systemie c.o. jest więcej niż jedna pompa to będą one sobie zabierały wodę.

Nie wiem czy wierzyć mu czy nie, a jeśli tak to jak sobie z tym poradzić?

 

Nie będą- kol ma zawór zwrotny, na co Ci te baypasy??hmm powrót z grzejników na powrocie z cwu??? zły pomysł na ogrzewanie cwu latem...

Jeśli Twój hydraulik tak twierdzi to trzeba zmienić hydraulika . Zapytaj go jakim cudem działają instalacje w których jest 4 i więcej pomp pracujących jednocześnie.

 

np tak jak u mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będą- kol ma zawór zwrotny, na co Ci te baypasy??hmm powrót z grzejników na powrocie z cwu??? zły pomysł na ogrzewanie cwu latem...

 

 

Bajpasy w sumie nie są potrzebne jak instalacja jest nowa na cienkich rurkach, w razie braku prądu grawitacja i tak nie za wiele nagrzeje, lepiej wstawić UPSa, powrót i tak piotrek musisz gdzieś wpiąć jak masz jeden powrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy jeśli za każdą z pomp będzie zainstalowany zawór zwrotny . To załatwia sprawę.

Tak jak napisałem mam te zawory za obydwoma pompkami, w trybie lato jest ok, grawitacja nie przebija ale gdy obie pompki pracują równolegle to w tym czasie jest odczuwalne stygnięcie grzejników. Powodem może być zawór 4D albo za cienka rura zasilająca wychodząca bezpośrednio z kotła.

Pompka CWU idzie na pełny gwizdek i podbiera wodę która idzie na zdławiony zawór 4D żeby podgrzać powrotną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dopisałem zapewne tego, ale moja instalacja jest starego typu, czyli wszystko w stali i to o słusznych przekrojach. Np. główna rura zasilająca ma 2,1/4 cala czy jakoś tak na pewno więcej jak 2 cale, piony porobione są rurami calowymi lub półtora cala a do kaloryferów biegną 3/4. Obecnie jak nie ma prądu to grawitacyjnie spokojnie wszystko działa.

Co do cwu to jak podłączyć żeby było dobrze?

Skłaniam się coraz bardziej do zrobienia c.o. według schematu nr 2 czyli tego z pompą mieszającą. czy może wystarczy pompa obiegowa oraz do c.w.u. i ustawiona w trybie mieszania?

A i z tego co piszecie wywnioskowałem, ze dobrze by było dać przy każdej pompie zawór zwrotny?

Edytowane przez pilatus1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zauważyłem ze wkleiły mi się te same schematy zatem poniżej dodaje opcję nr 2

http://pilatus.internetdsl.pl/centralne/schemat_moj_1_2.jpg

Była jeszcze trzecia koncepcja z zaworem trójdrożnym ale upadła.

uświadomiono mi bowiem, ze piec jaki chce kupić ma sterownik, który poradzi sobie ze sterowaniem temperaturą wody do kaloryferów włączając i wylaczając w odpowiednich momentach pompę obiegową.

Edytowane przez pilatus1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie baypas ma sens. Zawory zwrotne daj za obydwoma pompkami.

 

Nie do końca .

Jeśli pompka się wyłączy bypass się otworzy i nadal będzie obieg wody w instalacji , czyli nie będzie nad nią żadnej kontroli . Grawitacja przy takich dużych przekrojach i różnicach wysokości między kotłem a grzejnikami może być czasem większa niż przy pracy pompy.

 

Moja propozycja:

Za każdą z pomp zawór zwrotny a najlepiej coś takiego http://sklep.letorex.com.pl/aed-g1ts-zawor-kulowy-przypompowy-termometrem-pokretle-p-908.html

zamiast zaworów różnicowych zawory kulowe które zawsze można w razie potrzeby otworzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bojler będzie tak blisko pieca jak tylko się da. Tak się zastanawiam czy profilaktycznie nie dać jednak tej pompki mieszającej, bo gdy będę chciał ja domontować to koszty robocizny będą niewspółmierne do zakresu pracy.

Jeszce jedno pytanko, obliczyłem sobie że wystarczy mi piec o mocy 16 KW - ten co chcę kupić ma nawet do 19 KW, jakby ktoś mógł te moje wyliczenia zweryfikować. Początkowo chciałem piecyk o mocy 25 KW jednak stwierdzono żebym się dobrze zastanowił i policzył bo będzie za duży. Opis mojego budynku jest w pierwszym poście tego tematu wiec żeby nie zaśmiecać nie będę przepisywał. Dodam może tylko że wysokość pomieszczeń na kondygnacji 1 i 2 to 2,65 m, poddasze to ok 2 m.

Montowanie tych zaworów trzeba jak widzę dobrze przemyśleć.

Do podtrzymania pracy pieca będę stosował UPS. Nie ma po prostu wyjścia, jeśli piec automat to przecież jak nie będzie energii to i tak zgaśnie. No chyba ze będę dokładał na ruszt, ale przecież nie o to chodzi. Wiec po co mi grawitacja?

Dodatkowo mam agregat prądotwórczy więc z energią nie powinno być problemu. Ewentualnie bajpas można by tylko zamontować na obwodzie do kaloryferów. Jutro mając chwilę czasu przerobię schemat i ocenicie czy koncepcja jest słuszna.

a i byłbym zapomniał, jak dobrać te pompy wydajnościowo?

Edytowane przez pilatus1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...