Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z obrazka M35 Marty i Roberta :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 150
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jakoś powolnie idzie z tymi tynkami. Dziś mąż miał rozmowę z szefem tej ekipy i wzywał go na budowę.... Nie tylko tempo prac, ale i ich jakość budzi nasze zastrzeżenia. Poza tym tynkarze generalnie robią co chcą, np. tynkują tam, gdzie mieli tego nie robić. Jeszcze nie skończyli góry. Zaczyna mnie to wkurzać. Po co czekaliśmy na tę ekipę?? Miała być super - ale niestety nie jest. Po prostu gość, z którym sie umawialiśmy ma kilka ekip. Ta, która trafiła do nas nie spisuje sie najlepiej. Mieli nam też robić wylewki ci ludzie, ale chyba nie będą.

 

Ściany nie są super gładkie - jak być powinny przy tynku diamant - a podłogi są tak zapaprane, że głowa boli. Zobaczymy jak to sie skończy. Póki co bez szału. No i do jutra (jak się umawialiśmy) z całą pewnością nie skończą.

 

A ja dziś z synkiem do lekarza i do szpitala jechałam. Na szczęscie nas nie zatrzymali, ale już długo to trwa. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś - wreszcie!! - ładne zdjęcia :D Panowie prawie skończyli górę, zrobili też większość klatki schodowej. Niestety okazało się, że coś tam jest nie tak z mieszanką (za szybko wiąże) i musieli dużo materiału odesłać. Teraz będą robić sufity na dole ze zwykłego gipsu. Ech........ Ale trzymajmy się ładnych zdjęć. :yes: Gdy pracowali nasz dom zmienił się w plac budowy, ale tam, gdzie skończyli zmienia się w prawdziwy dom... :)

5922453676774601250?authkey=CLT4m-Oj1rC1Sg&pid=5922453676774601250&oid=1057873177099863259655922453676774601250?authkey=CLT4m-Oj1rC1Sg&pid=5922453676774601250&oid=105787317709986325965IMG_4819%255B1%255D.jpg

 

IMG_4822%255B1%255D.jpg

 

Patrzę i patrzę na te zdjęcia, i normalnie wierzyć nie mogę, że to z mojego domu. :D:D:D

 

Są też - jakże by inaczej - i marne wieści. Otóż prawdopodobnie mamy w odwiertach inne sondy, niż to było w umowie :( Jeszcze to nie jest potwierdzone, ale gdy się potwierdzi ( o ile w ogóle) To wstawię tu inną minkę...

Tynkarze będą mieli opóźnienie tygodnia (mieli skończyć wczoraj) i okazało się, że wcale to nie jest ekipa faceta, z którym się umawiałam, tylko podnajęta przez niego. Co o tym sądzicie? Bo moi zdaniem to chamstwo podnajmować ekipę i wysyłac jako własną, bo ma się dobre opinie! :mad:

 

Zaczynamy też walczyć z tematem styropianu na podłogi i zupełnie nie wiem co powinnam wybrać, nawet na stronie muratora nie mogę znaleźć wyczerpujących informacji....

 

Zamierzam też przysiąść i zrobić kolejne podejście pod moją kuchnię... Nie pisałam o tym chyba, ale im wnikliwiej się przyglądam, tym więcej mam wątpliwości gdzie co ma stać, a przez wielkie okno na ścianie (i wielką lodówkę, którą kupiłam!) wcale nie jest łatwo to wszystko ustawić jak trzeba... Kurcze, a ergonomia w kuchni to podstawa...... Nadal mam ochotę na zakup baterii podłączonej do filtra wody, tylko za radą chemika znalazłam rozwiązanie tańsze niż grohe, z czego się bardzo cieszę. :) No i tyle nowości.

 

Aha!! Wkrótce czeka mnie pierwsze mycie okien! :rotfl:

 

P.S. Z pewnością z żadnego kolejnego nie będę się już (tak) cieszyć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i proszę! Przybyłam, popatrzyłam, pomyślałam i zwyciężyłam! :D

Znacie to? Siedzisz nad czymś i siedzisz, męczysz się i męczysz i... nic. Efektów ni ma. Po czym nagle przychodzi ta chwila, gdy wszystko się układa w twojej głowie i - gotowe! No to ja tak mam z moją kuchnią. Na serwerze pewnego sklepu na 4 litery mam juz zapisaną niezliczoną ilość projektów. Wciąż jednak coś było nie tak. Bo zmywarka powinna byc obok zlewu, ale wówczas nie mogę mieć ciągu szafek 80-80-80 ze zlewem po środku, tylko 60-80-60-40. No nie fajnie to wygląda. Poza tym jeśli w głównym ciągu zrobię zmywarkę i obok zlew, a w drugim ciągu (pod kątem prostym) piec, to w najbardziej dostępnym miejscu blatu nie będę miała żadnej szafki na talerze, garnki - cokolwiek. To bez sensu. Kombinowałam juz z tą zmywarką na wszystkie możliwe sposoby. Pieca się za bardzo ruszyć nie da.

I oto mnie olśniło. Zmywarka będzie obok zlewu, ale po drugiej stronie. Będzie przez to mniej dostępna, ale za to w jej miejsce wstawię szafkę 80, w której zmieszczą się wszystkie używane na co dzień talerze, sztućce, a pewnie i najpotrzebniejsze garnki. Dzięki temu zachowam chociaż część idealnej estetyki - będą dwie szafki 80 obok siebie, i to akurat na wprost wejścia, więc w najbardziej widocznym miejscu.

Pozwalam sobie wkleić zdjęcie tego projektu z dokłądnym opisem. Czekam na konstruktywną krytykę rozwiązań, bądź pochwałę - jak wolicie. ;) Z góry dziękuję!

 

IMG_4827%255B1%255D.jpg

 

 

Od lewej:

 

1. wysoka szafka z koszami cargo na mąki, makarony, miksery, tostery, parowary i wszystko inne, co zajmuje mnóstwo miejsca, a jest używane sporadycznie

2. półki na wino - "zapchaj dziura"

3. zmywarka

4. zlew i szafka - kosz na śmieci, filtr do wody, może też ziemniaki i cebula ;)

5. szafka 80 - górna szuflada sztuśce, środkowa talerze, dolna garnki często używane (?)

6. szafka narożna 90 z obrotowym koszem (nie wiem co w niej będzie)

7. piec + płyta

8. szafka 80 garnki, patelnie etc.

9. lodówka

 

 

Szklanki, herbaty w szafce wiszącej. Kawa, ekspres na dodatkowej szafce-bufecie na lewo od wejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Rozumiem, że nikomu się nie chciało komentować mojej kuchni. No trudno.

 

Tynki wreszcie zrobione. Nita, ale Ty miałaś szczęście, że to poszło u Was tak szybko. Albo to my mieliśmy pecha. Chociaż najważniejszy jest efekt końcowy - a efekt póki co mnie zadowala. Ale trwało to wszystko strasznie długo. Tynkarzom trafiła się ponoć felerna porcja tynku (odsyłali bardzo dużą część) i stąd to opóźnienie. A podłoga... No, podłoga delikatnie mówiąc nie jest równa po tym tynkowaniu.. :p Ale ściany wyglądają ładnie. Tak sie prezentował w słońcu nasz salon wczorajszego dnia:

obraz+210.jpg

 

Prawda, że ładnie? :D

 

My już w piątek wieczorem ruszyliśmy z akcją "podłoga". Ruszyliśmy późnym wieczorem, wykończenie po ciężkim tygodniu. W piątek zdołałam tylko pozamiatać w salonie (ale się tego syfu nazbierało!). Wczoraj spędziliśmy cały dzień na budowie. Posprzątałam pokoje dzieci (w dwóch rozłożyliśmy styropian), łazienkę i WC na górze. Tak to sie łatwo pisze i ja też - głupia! - myslałam, że rozłożenie styropianu to "pikuś". Teraz już wiem, że rozłożenie go to jest wisienka na torcie, ale to co jest wcześniej wcale, ale to wcale jedzenia tortu nie przypomina. Byłam po wczorajszym dniu tak skonana i tak mnie plecy bolały, że szkoda gadać... Dawno się tak nie napracowałam..

Tu zdjęcia pokoi ze styropianową podłogą. Grafitowy w ostatniej chwili kupiliśmy (wczoraj) do pokoju, który jest nad werandą. Wszędzie indziej będzie lambda 0,037.

obraz+212.jpg

 

obraz+213.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • 4 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...