Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lodówka bez prądu (w gruncie)


Olek88

Recommended Posts

Witam wszystkich.

Zastanawiam się czy takie rozwiązanie będzie miało sens ponieważ teoretycznie wydawało by się, że powinno działać.

 

Mam działkę na której jeszcze nie ma podłączonego prądu jestem tam raz w tygodniu czasem dwa na grillu i często zdarza się że przydały by się jakieś chłodne produkty takie jak woda mineralna czy tego typu podobne napoje :D dodatkowo wchodzi w grę np ketchup którego ciągle zapomina się zabrać ze sobą a zostawienie go w garażu przy temperaturze 25 stopni było by nieporozumieniem no i wpadłem na pomysł żeby wykopać w ziemi (np w blaszanym garażu który nie ma wylewki) dół niewielkiej średnicy i głębokości np 1m wyłożony po bokach czymkolwiek żeby ziemia się nie obsypywała no i zakończony na górze styropianową pokrywą która odizoluje chłód ziemi od ciepłego powietrza zewnętrznego.

 

Czy ktoś próbował takiego rozwiązania? na ile może ono być sprawne?

Myślę że produkty o temperaturze 15 stopni przy temp. otoczenia 25 były by już zadowalającym osiągnięciem.

Czy ktoś może powiedzieć na własnym przykładzie czy jest sens ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam przy okazji Tatę. Dawno dawno temu u nich na wsi nie mieli prądu i jakoś sobie radzili. Przez mgłę pamiętam że kopali dziurę w ziemi, zimą ładowali tam lód w trociny i taka chłodnia starczała na ileś miesięcy letnich. Ale szczegółów nie pamiętam.

 

Z tego co pamiętam z wątków o PC i GWC to na -2m ppt panuje stała temperatura ok 6*C, a to już całkiem przyzwoicie chłodno. Problemem może być woda gruntowa / burze / opady. Ketchup da radę ale kiełbaski swojskiej się nie podsuszy :-)

 

Natomiast coś mi się kojaży że podobny temat już był na FM, w tym dziale, kilka lat temu. Wydaj mi się że pomysłodawcą był Adam_mk (jak zwykle zresztą :-)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podobnej sytuacji miałem (mam nadal) podobnie prymitywne rozwiązanie. Otwornica 17 cm, kawałki rury kanalizacyjnej 160, długości metra, wsadzone pionowo, na wierzchu zaślepka do tej rury z przykręconym uchwytem, uszczelka z kielicha rury oczywiście wyjęta. Tylko trzeba pamiętać, by wszystko, co wkładasz, było na lince, bo inaczej nie wyciągniesz. Od dołu otwarte. Do chłodzenia napoi sprawowało się świetnie, jakieś gazowane świństwa spędzały w tym całe lato. Mięs, serów, soków itp nie testowałem, pomijając kilka godzin, między przyjazdem a konsumpcją. Miejsce wybrane tak, aby generalnie było w godzinach południowych i popołudniowych w cieniu.

Trzeba pamiętać o zamykaniu. Ja kiedyś zaniedbałem tego, no a potem trzeba było przerobić na grobowiec dla stada myszy i wywiercić nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...