uAli 11.07.2012 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 (edytowane) Protokoły są ważne i powinny być u Ciebie. To jest coś w rodzaju dziennika budowy. Brak tych protokołów stawia parkieciarza w złym świetle, szczególnie w takim przypadku-totalnej szkody. Protokołów nie było, ni pomiarów przy nas. W pokojach dziecięcych i sypialni, gdzie podłoga tylko mocno łódkuje mamy takiego grzyba na listwach przypodłogowych: Podłogę nam oddali z końcem kwietnia, 1 maja zamieszkaliśmy, dziś po 2 miesiącach jest .... masakra! http://uwagapodloga.blogspot.com Edytowane 11 Lipca 2012 przez uAli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 11.07.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 To pisanie nic nie da. To trzeba zobaczyć. Gdzie mieszkacie? Bo to strzelanie z zawiązanymi oczami. Woda stojąca po zalaniu, woda z Co, woda z balkonu (nawet sąsiada) Miałem przypadek, że naprawiliśmy podłogę, którą wywaliło i po naszej naprawie co prawda to nie wywaliło ale popaczyło w tym samym miejscu. Pod podłogą była ściana piwnicy ze skopaną izolacją mokra jak gnój. Jak chodziło centralne to rury na niej ją suszyły i było OK. Przestali grzać i pokręciło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 12.07.2012 07:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Mieszkamy w Staszowie, woj. świętokrzyskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 12.07.2012 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Protokołów nie było, ni pomiarów przy nas. W pokojach dziecięcych i sypialni, gdzie podłoga tylko mocno łódkuje mamy takiego grzyba na listwach przypodłogowych: [ATTACH=CONFIG]124736[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]124737[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]124738[/ATTACH] Podłogę nam oddali z końcem kwietnia, 1 maja zamieszkaliśmy, dziś po 2 miesiącach jest .... masakra! http://uwagapodloga.blogspot.com Patrząc na zdjęcia, które zamieszczasz, można Ci współczuć a jeśli pomóc to chyba tylko w ten sposób, że zlecić ekspertyzę rzeczoznawcy budowlanemu i wówczas podejmować skuteczne działania we wskazanym ekspertyzą kierunku. Tu na forum, pomimo szczerych chęci kolegów niewiele można Ci pomóc, a ze względu na brak bezpośredniej oceny, można trochę namieszać. Cenną uwagą jest sposób proponowany przez Jarekkura dotyczący wdmuchiwania ciepłego powietrza do wnętrza konstrukcj podłogi. Na południu Polski jest firma zajmująca się tego typu osuszaniem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 12.07.2012 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Cenną uwagą jest sposób proponowany przez Jarekkura dotyczący wdmuchiwania ciepłego powietrza do wnętrza konstrukcj podłogi. Na południu Polski jest firma zajmująca się tego typu osuszaniem. Pozdrawiam. A może ktoś ma namiary na taką firmę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 12.07.2012 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 A może ktoś ma namiary na taką firmę? Firma Ekoparkiet P. Janusz Mynart tel.604 092 811. Przedstawiłem jemu temat, i może Ci pomóc w tej sprawie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 12.07.2012 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Dzięki wielkie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 28.07.2012 03:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2012 (edytowane) 4. Obecny stan wilgotnośco 3,8%CM informuje, że podczas montażu powinno być jeszcze więcej.Czy tak było??? Wg. biegłego sądowego podobno mamy słabą klasę wylewki, która zachowuje się jak pumex - nie kumuluje wilgoci. Czy potencjalny pomiar (takowego nie było) jej wilgotności przez parkieciarza mógł nie wskazać na wilgotność, pomimo ogromnej wilgotności stropu??? Podłoga przecież nam wstała w całym przedpokoju i salonie. W pozostałych pokojach deski bardzo wyłódkowane. Grzyb jest na wszystkich listwach przypodłogowych w całym mieszkaniu. Z badania CM wilgotność wylewki na dzień dzisiejszy mierzona w 2 miejscach: 2,3 - pod świeżo otwartą deską i ok. 3,5 pod deską ok. miesiąc temu wyjmowaną..... Wg eksperta wilgotność posadzki teraz się kumuluje pod drewnem i dlatego wychodzi wysoka, ale przy takim zawilgoceniu, kiedy nie było desek, stwierdzenie wilgotności jest praktycznie ZEROWE. A przed ułożeniem parkietu wg. biegłego, NA PEWNO była NISKA! (jak mogła być niska, skoro 2-3 miesiące przed położeniem desek, mieliśmy awarie z zalaniem mieszkania, o czym mówiliśmy biegłemu?). Wobec tego pytam: Dlaczego pod dawno wyjętą deską wilgotność jest wyższa??? I po co w ogóle robić pomiary? (Konstrukcja podłogi jest następująca: strop lany, styropian, folia i jastrych.) Wczoraj zrywaliśmy: http://img9.imageshack.us/img9/7968/52437448542651148464514.jpg Edytowane 28 Lipca 2012 przez uAli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 28.07.2012 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2012 (edytowane) Wg. biegłego sądowego podobno mamy słabą klasę wylewki, która zachowuje się jak pumex - nie kumuluje wilgoci. Czy potencjalny pomiar (takowego nie było) jej wilgotności przez parkieciarza mógł nie wskazać na wilgotność, pomimo ogromnej wilgotności stropu??? Podłoga przecież nam wstała w całym przedpokoju i salonie. W pozostałych pokojach deski bardzo wyłódkowane. Grzyb jest na wszystkich listwach przypodłogowych w całym mieszkaniu. Z badania CM wilgotność wylewki na dzień dzisiejszy mierzona w 2 miejscach: 2,3 - pod świeżo otwartą deską i ok. 3,5 pod deską ok. miesiąc temu wyjmowaną..... Wg eksperta wilgotność posadzki teraz się kumuluje pod drewnem i dlatego wychodzi wysoka, ale przy takim zawilgoceniu, kiedy nie było desek, stwierdzenie wilgotności jest praktycznie ZEROWE. A przed ułożeniem parkietu wg. biegłego, NA PEWNO była NISKA! (jak mogła być niska, skoro 2-3 miesiące przed położeniem desek, mieliśmy awarie z zalaniem mieszkania, o czym mówiliśmy biegłemu?). Wobec tego pytam: Dlaczego pod dawno wyjętą deską wilgotność jest wyższa??? I po co w ogóle robić pomiary? (Konstrukcja podłogi jest następująca: strop lany, styropian, folia i jastrych.) Wczoraj zrywaliśmy: http://img9.imageshack.us/img9/7968/52437448542651148464514.jpg jak mogła być niska, skoro 2-3 miesiące przed położeniem desek, mieliśmy awarie z zalaniem mieszkania, o czym mówiliśmy biegłemu?. Co mówiliście biegłemu jeszcze, dotyczącego zalania? Czy całe mieszkanie było zalane? Czy tylko zamoczone przy łazience w wyniku prac kafelkarskich! To są wyjątkowo ważne różnice!!! Konstrukcja podłogi: strop, styropian, folia, wylewka. Powinno byc: strop, folia minim. 0,5mm na sklejone zakładki i wywinięta na ściany (swieży strop), styropian, folia 0,4mm, na zakładki posklejane, wylewka. Jezeli nie ma folii na stropie, mogło dojśc do przechodzenia pary wodnej ze stropu wyzej do wylewki. Okres grzewczy spowodował pod waszym mieszkaniem wzrost temperatury. Uszkodzona folia o gr. około 0,2 nie jest w stanie zatrzymac wilgoci ze stropu. To teoria. Jak jest naprawdę wie ten, kto jest na miejscu i ma do tego potrzebną wiedzę. Pomiary CM jak piszę ciągle i będę pisał nadal są pomiarami niewiarygodnymi. Mają zbyt duzy rozsiew błędu i podczas pomiarów mozna wykonac 15 błędów, które mają wpływ na wynik. Poza tym te wyniki o których piszesz dotyczą tylko tych miejsc w których zostały wykonane. Pół metra dalej wynik może byc inny, w jeszcze innym miejscu następny pomiar wykaże także inny wynik!!! Parkieciarze w swojej masie uważają, że są doskonale zabezpieczeni bo posiadają CM-to kompletna bzdura. Do tego potrzebna jest wyjątkowa wiedza, starannośc i szybkosc wykonania pomiaru, aby błąd pomiaru był jak najmniejszy. Biegły powinien na powierzchni 50 m2 wykonac trzy pomiary wago-suszarką w temperaturze 42-45C. Trwa to bardzo długo. Jeden pomiar około 4-5dni. Dla dokładnego na budowie pomiaru ilości wody w wylewce, wykonuje się pomiary metodą DNS. Wtedy nie potrzebna jest wago-suszarka. Co to za ciemny pas na zdjęciu, może folia? Edytowane 28 Lipca 2012 przez jarekkur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 28.07.2012 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2012 jak mogła być niska, skoro 2-3 miesiące przed położeniem desek, mieliśmy awarie z zalaniem mieszkania, o czym mówiliśmy biegłemu?. Co mówiliście biegłemu jeszcze, dotyczącego zalania? Czy całe mieszkanie było zalane? Czy tylko zamoczone przy łazience w wyniku prac kafelkarskich! To są wyjątkowo ważne różnice!!! Biegły nie przywiązywał wagi do zalania, twierdził, że może być wiele przyczyn. Zalana była łazienka, przedpokój przed łazienką i część pokoju. Konstrukcja podłogi: strop, styropian, folia, wylewka. Powinno byc: strop, folia minim. 0,5mm na sklejone zakładki i wywinięta na ściany (swieży strop), styropian, folia 0,4mm, na zakładki posklejane, wylewka. Jezeli nie ma folii na stropie, mogło dojśc do przechodzenia pary wodnej ze stropu wyzej do wylewki. Okres grzewczy spowodował pod waszym mieszkaniem wzrost temperatury. Uszkodzona folia o gr. około 0,2 nie jest w stanie zatrzymac wilgoci ze stropu. To teoria. Jak jest naprawdę wie ten, kto jest na miejscu i ma do tego potrzebną wiedzę. Dowiedziałam się, że taka właśnie jest u nas kolejność: strop, folia, styropian, folia, wylewka (7 cm) - grubości pozostałych jeszcze nie znam. Niebawem podam. Strop żelbetonowy B20, lany. Pomiary CM jak piszę ciągle i będę pisał nadal są pomiarami niewiarygodnymi. Mają zbyt duzy rozsiew błędu i podczas pomiarów mozna wykonac 15 błędów, które mają wpływ na wynik. Poza tym te wyniki o których piszesz dotyczą tylko tych miejsc w których zostały wykonane. Pół metra dalej wynik może byc inny, w jeszcze innym miejscu następny pomiar wykaże także inny wynik!!! Parkieciarze w swojej masie uważają, że są doskonale zabezpieczeni bo posiadają CM-to kompletna bzdura. Do tego potrzebna jest wyjątkowa wiedza, starannośc i szybkosc wykonania pomiaru, aby błąd pomiaru był jak najmniejszy. Biegły powinien na powierzchni 50 m2 wykonac trzy pomiary wago-suszarką w temperaturze 42-45C. Trwa to bardzo długo. Jeden pomiar około 4-5dni. Dla dokładnego na budowie pomiaru ilości wody w wylewce, wykonuje się pomiary metodą DNS. Wtedy nie potrzebna jest wago-suszarka. U nas to trwało kilka minut. Cm zrobił w jednym miejscu, w drugim kulką. Co to za ciemny pas na zdjęciu, może folia? Wyryty rów pod kabel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 29.07.2012 13:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2012 (edytowane) Proszę o podpowiedź, gdzie znajdę (najlepiej w internecie) dokument, w którym jest zapis o konieczności wykonania pomiaru wilgotności przed położeniem parkietu przez parkieciarza. Edytowane 29 Lipca 2012 przez uAli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 29.07.2012 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2012 Proszę o podpowiedź, gdzie znajdę (najlepiej w internecie) dokument, w którym jest zapis o konieczności wykonania pomiaru wilgotności przed położeniem parkietu przez parkieciarza. Takiego dokumentu nie ma! Aby ułożyc na podłożu drewno (nie tylko), podłoże musi być "suche"!!! Co to znaczy "suche"? Przyjęło się mylnie i nieodpowiadające faktom wartości graniczne wilgotności podłoża na maksimum 2CM%(metoda karbidowa) i 3masy% (wago-suszarka). Niestety nie ma żadnego przymusu do wykonania pomiaru w ogóle, jak również do pomiaru wykonanego konkretnym przyrządem. Parkieciarz układając drewno na podłożu, przyjmuje na własną odpowiedzialność, że podłoże jest odpowiednio "suche" aby bez awaryjnie leżało na takim podłożu. Wystarczy poprosić producenta kleju użytego do mocowania desek, czy producenta desek, aby przedstawili swój punkt widzenia na pomiar wilgotności podłoża. Parkieciarz musi przestrzegać wskazówek z karty technicznej i zaleceń producenta desek, kleju itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 30.07.2012 04:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 (edytowane) Takiego dokumentu nie ma! Aby ułożyc na podłożu drewno (nie tylko), podłoże musi być "suche"!!! Co to znaczy "suche"? Przyjęło się mylnie i nieodpowiadające faktom wartości graniczne wilgotności podłoża na maksimum 2CM%(metoda karbidowa) i 3masy% (wago-suszarka). Niestety nie ma żadnego przymusu do wykonania pomiaru w ogóle, jak również do pomiaru wykonanego konkretnym przyrządem. Parkieciarz układając drewno na podłożu, przyjmuje na własną odpowiedzialność, że podłoże jest odpowiednio "suche" aby bez awaryjnie leżało na takim podłożu. Wystarczy poprosić producenta kleju użytego do mocowania desek, czy producenta desek, aby przedstawili swój punkt widzenia na pomiar wilgotności podłoża. Parkieciarz musi przestrzegać wskazówek z karty technicznej i zaleceń producenta desek, kleju itp. Nie ma takiego dokumentu? W umowie mam zapis, iż "roboty zostaną wykonane zgodnie z obowiązującymi normami, a w przypadku braku takowych zgodnie z uznanymi zasadami wykonania robót posadzkarskich, opisanych w Warunkach Wykonania i Odbioru Robót Posadzkarskich." Dalej pisze: http://img803.imageshack.us/img803/9906/warunkitechniczne.jpg Myślałam, że te dokumenty zobowiązują do pomiarów wilgotności. Edytowane 30 Lipca 2012 przez uAli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 30.07.2012 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 Nie ma takiego dokumentu? W umowie mam zapis, iż "roboty zostaną wykonane zgodnie z obowiązującymi normami, a w przypadku braku takowych zgodnie z uznanymi zasadami wykonania robót posadzkarskich, opisanych w Warunkach Wykonania i Odbioru Robót Posadzkarskich." Dalej pisze: http://img803.imageshack.us/img803/9906/warunkitechniczne.jpg Myślałam, że te dokumenty zobowiązują do pomiarów wilgotności. pkt 1. uznane zasady technologii wykonania posadzek drewnianych, przewidują pomiar wilgotności podłoża!!! pkt.2 norma jest nieaktualna wycofana bezpowrotnie. Nowa norma PN EN dotyczy pomiarów drewna. pkt 3 Warunki techniczne wykonania i odbioru robót... równiez nieaktualne. Aktualne wytyczne z 2006 roku przewidują pomiar wilgotności podłoża, jako obowiązek parkieciarza. Przyrząd elektryczny o dokładności 0,1%, lub wago-suszarka!!! pkt 4 Zbigniew Wolski"Roboty...-książka nieaktualana. Jest nowe wydanie, w którym jest mowa o pomiarach wilgoci resztkowej w podłożu metodą CM i elektryczną. W starej książce też jest mowa o badaniu CM. pkt 5Heinz Brehm "Fachbuch fuer Parkettleger und Bodenleger" -tutaj też jest mowa o pomiarach wilgoci resztkowej podłoza!!! Ostatnia ksiązka opisuje szkody na posadzkach drewnianych i źródłach tych szkód. Jeżeli parkieciarz przedłożył taki zestaw kleientowi warunków według, których wykona prace, to musi zmierzyć podłoże. Parkieciarz musi zawsze zmierzyć podłoze na wilgotność, równość, stabilność, chłonność, wytrzymałość etc. Jeżeli tego nie robi i tak odpowiada za wykonane dzieło!!!. Nie ma znaczenia, mierzył czy nie mierzył. Odpowiada za szkody, które wynikły z braku jednej z wymienionych czynności. i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 31.07.2012 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2012 pkt 1. uznane zasady technologii wykonania posadzek drewnianych, przewidują pomiar wilgotności podłoża!!! pkt.2 norma jest nieaktualna wycofana bezpowrotnie. Nowa norma PN EN dotyczy pomiarów drewna. pkt 3 Warunki techniczne wykonania i odbioru robót... równiez nieaktualne. Aktualne wytyczne z 2006 roku przewidują pomiar wilgotności podłoża, jako obowiązek parkieciarza. Przyrząd elektryczny o dokładności 0,1%, lub wago-suszarka!!! pkt 4 Zbigniew Wolski"Roboty...-książka nieaktualana. Jest nowe wydanie, w którym jest mowa o pomiarach wilgoci resztkowej w podłożu metodą CM i elektryczną. W starej książce też jest mowa o badaniu CM. pkt 5Heinz Brehm "Fachbuch fuer Parkettleger und Bodenleger" -tutaj też jest mowa o pomiarach wilgoci resztkowej podłoza!!! Ostatnia ksiązka opisuje szkody na posadzkach drewnianych i źródłach tych szkód. Jeżeli parkieciarz przedłożył taki zestaw kleientowi warunków według, których wykona prace, to musi zmierzyć podłoże. Parkieciarz musi zawsze zmierzyć podłoze na wilgotność, równość, stabilność, chłonność, wytrzymałość etc. Jeżeli tego nie robi i tak odpowiada za wykonane dzieło!!!. Nie ma znaczenia, mierzył czy nie mierzył. Odpowiada za szkody, które wynikły z braku jednej z wymienionych czynności. i Dziękuję za rzeczową odpowiedź! A tak wygląda podłoga, w kilka dni po zdjęciu drewna. Widoczne i wyczuwalne dłonią mokre plamy: http://img215.imageshack.us/img215/4940/podoga3107.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 04.08.2012 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 W pokoju dziecięcym, gdzie podłoga wydawała się najlepsza, dzisiaj niestety wstała - co ciekawe, dylatacja jest zachowana, dlaczego? A na blogu dużo więcej "newsów": http://uwagapodloga.blogspot.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 04.08.2012 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 W pokoju dziecięcym, gdzie podłoga wydawała się najlepsza, dzisiaj niestety wstała - co ciekawe, dylatacja jest zachowana, dlaczego? A na blogu dużo więcej "newsów": http://uwagapodloga.blogspot.com/ ze zdjęcia wynika, iż mowa jest o dylatacji z czoła desek. Deski wzdłuż słojów pracują 0,1%/% z wilgotności pełnego nasycenia ok. 30% do całkowitej suchości 0%). Na każdy 1% dodatkowej wilgotności deski wydłuza się ona o dla dębu maksymalnie 0,1%. Czyli 2000mm długa deska, wydłuży się przy dodatkowej wilgotności z 9% np. do 14% o....? 1,6mm. Jeżeli jest jeszcze jakiś niewielki luz (dylatacja) między ścianą a bokiem deski, oznacza to, że szerokość pomieszczenia jest niewielka, deski nie mają zbyt wysokiej wilgotności, zawilgocony został fragment desek. Ewidentnie szkoda wskazuje na wilgoć z podłoża. Jest tak jak pisałem w pierwszym poście do tego tematu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 04.08.2012 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 ze zdjęcia wynika, iż mowa jest o dylatacji z czoła desek. Deski wzdłuż słojów pracują 0,1%/% z wilgotności pełnego nasycenia ok. 30% do całkowitej suchości 0%). Na każdy 1% dodatkowej wilgotności deski wydłuza się ona o dla dębu maksymalnie 0,1%. Czyli 2000mm długa deska, wydłuży się przy dodatkowej wilgotności z 9% np. do 14% o....? 1,6mm. Jeżeli jest jeszcze jakiś niewielki luz (dylatacja) między ścianą a bokiem deski, oznacza to, że szerokość pomieszczenia jest niewielka, deski nie mają zbyt wysokiej wilgotności, zawilgocony został fragment desek. Ewidentnie szkoda wskazuje na wilgoć z podłoża. Jest tak jak pisałem w pierwszym poście do tego tematu! Tak, ma Pan rację. A pokoje faktycznie małe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uAli 01.09.2012 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Gdyby ktoś z Państwa w przyszłym tygodniu był w województwie świętokrzyskim to proszę o kontakt. Potrzebuję profesjonalnego pomiaru podłoża, miesiąc po zerwanej podłodze.Pilne!666 666 532 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 01.09.2012 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Gdyby ktoś z Państwa w przyszłym tygodniu był w województwie świętokrzyskim to proszę o kontakt. Potrzebuję profesjonalnego pomiaru podłoża, miesiąc po zerwanej podłodze. Pilne! 666 666 532 niestety, gdybym wiedział wcześniej. We wtorek byłem pod Krakowem w Raszówce. Dlaczego chcecie robić pomiar wilgotności podłoża? Przecież robił go rzeczoznawca!!! Profesjonalny pomiar można zrobić przyrządem DNS lub wago-suszarką. Należy też podać nazwę cementu z którego zrobiono podłoże. Jaki wynik pomiaru otrzymał rzeczoznawca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.