Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom na miarę


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

amglad, a ja uznałam, że ta od marynaty spełnia Twoje wymagania - i niczego już nie szukałam :rolleyes: Ale skoro tak, nie ma sprawy :)

Ale czemu piszesz, że taka droga? Parę zł za m2...

 

dziękuje i przepraszam za kłopot, myślę sobie, że od nadmiaru pomysłów głowa nie boli;) mnie już od różnych koncepcji zaczyna boleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam blacha? Dzieje się?:)

 

 

 

Wzięłam antracyt,ale jak wiadomo baba zmienną jest i teraz podobają mi się jasno szare :sick:

Jest duży wybór z szarości na rynku,więc na pewno pogodzisz i jasny i szary 8-)

 

Dobrze zrobiłaś. Ten jasny jakiś taki wyblakły i przykurzony;) Zresztą na większej powierzchni blacha wydaje się jaśniejsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha leży (na placu) i kwiczy... U nas jak zwykle, opóźnienie musi być, bo to już taka budowlana tradycja ;) Jutro mają montować rynny, nic ciekawego. Ale myślę, że do końca tygodnia pochwalę się zdjęciami dachu w pełnej krasie :)

 

Byłem, widziałem stodołę :) nawet film nakręciłem dla potomnych;) Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos tu cicho i podejrzanie spokojnie...

brakuje Twojego złośliwego jęzora, ot co ;) Poczekaj parę dni, będzie o czym dyskutować :) A jeszcze ze 2 tygodnie i będą okna i drzwi... i możesz mi wtedy dopiec osobiście :D

 

Bluenet, a kiedy zaczniesz kręcić filmy z własnym domem w roli głównej? :) Jak to u Was wygląda, hę? Cześć, sąsiedzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brakuje Twojego złośliwego jęzora, ot co ;) Poczekaj parę dni, będzie o czym dyskutować :) A jeszcze ze 2 tygodnie i będą okna i drzwi... i możesz mi wtedy dopiec osobiście :D

 

Bluenet, a kiedy zaczniesz kręcić filmy z własnym domem w roli głównej? :) Jak to u Was wygląda, hę? Cześć, sąsiedzie :)

 

A zajrzyj Serduszko do dziennika od czasu do czasu. Dziś dostaliśmy pozwolenie!!! :wiggle:

 

BTW. Bardzo mi się podoba to geometryczne okno od zachodu. Mam nadzieję, że zostaje w takiej formie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łomatko, a ja dziś się zastanawiałam, czy nie potrzebuję przypadkiem okularów - no to wiem, potrzebuję! Jednak jestem ślepa, nie zauważyłam w ogóle, że już macie dziennik :bash:

To geometryczne okno oczywiście zostaje, tyle że będzie podzielone na trzy części w pionie i jeszcze w poprzek - nikt nie chciał zrobić inaczej, a nawet tak było trudno ze względu na powierzchnię przeszklenia i wagę. Cieszę się, że coś Ci się podoba u mnie - bo jak pamiętam, nasze domy różnią się prawie wszystkim ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łomatko, a ja dziś się zastanawiałam, czy nie potrzebuję przypadkiem okularów - no to wiem, potrzebuję! Jednak jestem ślepa, nie zauważyłam w ogóle, że już macie dziennik :bash:

To geometryczne okno oczywiście zostaje, tyle że będzie podzielone na trzy części w pionie i jeszcze w poprzek - nikt nie chciał zrobić inaczej, a nawet tak było trudno ze względu na powierzchnię przeszklenia i wagę. Cieszę się, że coś Ci się podoba u mnie - bo jak pamiętam, nasze domy różnią się prawie wszystkim ;)

 

Dokładnie różnią się we wszystkim...;) Chociaż...przeszklenia. Będą u mnie duże. Nie będzie kilka pierdołek 150x150 tylko 270x230. Muszę Ci powiedzieć, że mój kuzyn z Koszalina buduje bardzo podobny dom. Wybieram się na Wszystkich Świętych więc zrobię kilka fotek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brakuje Twojego złośliwego jęzora, ot co ;) Poczekaj parę dni, będzie o czym dyskutować :) A jeszcze ze 2 tygodnie i będą okna i drzwi... i możesz mi wtedy dopiec osobiście :D

 

ojjj kocurku...nie wiesz, na co przyzwalasz...:p

na fotorelację rąbkową czekania ciąg dalszy :D ostatnio zaglądam do Was częściej niż do nas:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja rąbkowa cd :)

Co prawda blacha leży na placu jak leżała, ale pojechałam dziś pańskim okiem ją podtuczyć ;) Z bliska wygląda nie tak bardzo ciemnoszaro jak na próbce i nie tak ciemno jak drzwi i okna. Ton jaśniejsza, rzekłabym - nie żeby mi to robiło jakąś różnicę, ale pro forma wspominam. Grafitowa w każdym razie nie jest.

Natomiast mogę podsumować koszty - Kwitko, jeśli zaglądasz, to dla Ciebie: cała blacha z gąsiorami, arkuszami na obróbki, wkrętami i innymi duperelami oraz kompletnym orynnowaniem kosztowała 7700 bez paru złotych. Wszystko co do sztuki Ruukki (ale mi się rymnęło ;)).

Więźba i membrana oraz całe żelastwo i papa dla cieśli - 4667,50. Z więźby zostały mi nadmiarowe krokwie, które wykorzystam na balustrady do antresoli i schodów, więc powiedzmy, że jestem trochę na plusie z wydatkami ;) Tyle materiały na dach - doliczę robociznę, kiedy będę wiedziała co do grosza ile (z grubsza już wiem, z cieńsza się okaże) i będę mogła podsumować, ile też dach stodoły w rąbku kosztuje :)

 

Z nowości - dziś chłopaki wylewali schody zewnętrzne, ale wyglądało to szalenie nieestetycznie (błotnista betonowa breja u mych stóp), więc zdjęć nie ma :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszłam przez cały dziennik! Bardzo piękną stodołę stawiacie - dla mnie dom idealny i wierzę, że uda się Wam w kosztach zmieścić (jest to zarazem moje pobożne życzenie, bo jeżeli komuś się uda, to i nam może taniej niż kosztorys wyjdzie:)). A trafiłam tu przez blachę, którą też chcę na nasz domek położyć. Tyle że my na razie na etapie przygotowań do rozpoczęcia stanu zero. Czekam z utęsknieniem na zdjęcia rąbkowego dachu. Ewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć ekani ! Gratuluję samozaparcia ;) - ten dziennik jest tylko po części budowlany, zdjęć mało, więc podziwiam, że przebrnęłaś. Cieszę się, że stodółka Ci się podoba, mnie też, choć od domu moich marzeń leży dość daleko. Ale na 15 najbliższych lat będzie w sam raz :) Bo tak w ogóle, to za tyle właśnie planujemy kolejną przeprowadzkę - jestem zwolenniczką dopasowywania mieszkania do aktualnych potrzeb rodziny. A mój mąż romantyk mówi "zawsze tam, gdzie Ty" i potulnie się przeprowadza ze mną ;)

 

W kwestii trzymania się kosztorysu muszę wyznać publicznie prawdę - już mi się rozjeżdża w stosunku do moich założeń, ale te założenia nie były nawet optymistyczne, tylko hurraoptymistyczne, więc w sumie nic dziwnego i nie jest tak źle :). Poza tym ten kosztorys robiłam sama, licząc bardzo z grubsza różne rzeczy i w ogóle zanim trafiłam na fm. Ale może to i dobrze, że zaczęłam budowę i dopiero zaczęłam czytać forum, bo gdybym zrobiła to wcześniej, uznałabym że jestem szalona i plan nie ma szans powodzenia. A tak porwałam się na dom w stanie błogosławionej nieświadomości, tylko na chłopski rozum - i teraz to ciągnę :) Niemniej, założenia kosztowe ze stopki cały czas są jeszcze aktualne i - mam nadzieję - możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A którą ja mogę mieć? ;) Economy oczywiście. Myśleliśmy też o classic, ale wygląda praktycznie tak samo, a dłuższa gwarancja, której doczekają nasze wnuki, nie była dla nas aż tak ważna, żeby teraz za to dopłacać. Tym bardziej, że nie planujemy mieszkać w tym domu do końca życia. Premium ma natomiast taką specyficzną strukturę a la skórka pomarańczy, która mi się nie podoba (ale najbardziej i tak nie podoba mi się cena, więc to już drobiazg ;)).

 

A to zdjęcia z dzisiaj - dachu nadal nie ma, ale jest kotek sąsiadów - który trzy razy przerzucony delikatnie przez płot, za każdym razem wracał i się łasił.

Chyba czuł, że kociarze obok będą mieszkać ;)

DSC01641.jpg

W zasadzie miałam sfotografować schody, ale sami rozumiecie... :rolleyes:

 

I jeszcze ze środka - antresola częściowo rozszalowana, spocznik całkowicie, ceglana ściana urosła, ścianka kuchenna też na miejscu. Wszystko wydaje się za wysokie - ale do poziomu zero brakuje chyba z 25, jak nie 30 cm.

DSC01644.jpg DSC01645.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale może to i dobrze, że zaczęłam budowę i dopiero zaczęłam czytać forum, bo gdybym zrobiła to wcześniej, uznałabym że jestem szalona i plan nie ma szans powodzenia. A tak porwałam się na dom w stanie błogosławionej nieświadomości, tylko na chłopski rozum - i teraz to ciągnę :)

 

to i dla mnie jest nadzieja :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...