Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom na miarę


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

gratuluję okien i drzwi!!!

 

robi się domowo. chociaż rzeczywiście pewien niedosyt jest, że nie widać ich w pełnej okazałości. ale mam nadzieję, że za jakiś czas pokażesz kolorek i jakieś zdjęcia od środka. no i ciekawa jestem, jak będzie wyglądać te ostatnie, największe.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, dziękuję :) Okna już wczoraj obdzierałam z folii, ale nie ze strachu, że zostanie trwałą ozdobą ram (tego bałabym się w upały raczej), tylko żeby zobaczyć kolor :) Niestety, zimno przepłoszyło mojego mniej zaaferowanego tą czynnością męża i okna pozostały obskubane tylko częściowo. Plan jest taki, żeby jutro posprzątać trochę pobojowisko na działce, więc pewnie obedrę je do końca (albo tyle, ile sięgnę ;)). I wtedy pokażę zdjęcia, bo dopiero tak naprawdę będzie co oglądać :)

A propos - Gosia: okna salonowe oczywiście są normalnie otwierane, nawet nie wyceniałam przesuwnych, od razu uznałam, że nie na naszą kieszeń :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bede gratulowal jak beda wszystkie okna ;)

 

tymczasem gdybys mogla napisac jaki wybraliscie profil i jaki pakiet szybowy?

fabryczna folie faktycznie lepiej usunac i zastapic jakas inna folia ochronna, w srodku w zasadzie prawie ze dowolna, na zewnatrz odporna na UV. niestety nie przypomne sobie dokladnej nazwy bo minely ponad 2 lata odkad zmienilem prace, ale pamietam ze producentem DOSKONALEJ folii ochronnej (uzywalismy jej jako ochrony szyb podczas montazu ram okiennych w kadlubach statkow pelnomorskich) jest DuPont. najlepiej zafoliowac tez szyby, to zabezpieczy je na czas pozniejszych prac (tynkowanie, elewacja, jakies ciecie itp itd)

 

 

EDIT:

 

pomysl posprzatania goraco popieram, na schludnej budowie przyjemniej sie jakos czlowiek czuje :D

Edytowane przez Tomasz Antkowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest szansa na odpakowane okna :) Może nawet jutro wrzucę. Folie zamierzam poobdzierać, nie bacząc na tynkowanie czy inne działania, z czystej ciekawości, jak się całość prezentuje. Z białym tynkiem dość łatwo sobie wyobrazić efekt końcowy - przynajmniej ja to już prawie widzę :)

Nie będę już chyba foliować okien zastępczo, Tomaszu, bo sami będziemy się babrać z wykończeniówką, więc mam nadzieję, że nie spaskudzimy sobie osobiście okien. Chyba że zaczniemy i okaże się, że brudzimy gorzej niż banda przedszkolaków na plastyce ;)

Okna są w pakiecie 3-szybowym, U 0,7, profil 6-komorowy Ovlo classic (U dla całego okna 1,0). Z tego, co widzę, jest też w tej samej grupie cenowej kolor jasnoszary, gdybyście się czaili ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję okien i drzwi!!!!! - wiem, jak to strasznie cieszy.

Mam prawie identyczny model drzwi, z tym, że z klamką.

 

Folię ochronną z okien TRZEBA bezwzględnie usunąć, i to szybko.

 

Przed tynkami okna trzeba oczywiście zabezpieczyć - bo chyba nie chcesz potem szorować, szorować, szorować, drapać, drapać, drapać okien z tynku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okna ładniejsze będą gdy folia z nich zniknie;), bo na razie lekki niedosyt czuję:).

Szkoda, ze gdy ja byłam na tym etapie KMT takich nie nie miał. Gdybyś nie napisała, ze to KMT wcale bym nie pomyślała. Czy w związku z pochwytem masz w nich zamek dzień-noc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, ze gdy ja byłam na tym etapie KMT takich nie nie miał. Gdybyś nie napisała, ze to KMT wcale bym nie pomyślała. Czy w związku z pochwytem masz w nich zamek dzień-noc?

 

Jak ja wybierałam, to model drzwi był od dawna, tylko pochwyt dopiero miał wejść do produkcji. Więc poczekałam :) A co to jest zamek dzień-noc? (czyli pewnie go nie mam, skoro nie wiem, o co chodzi ;))

Obdzieranie z folii i ogólne sprzątanie terenu zostało przełożone na sobotę. A tak na marginesie, dziś wysępiłam roboczą klamkę do okien, żeby można było je otworzyć w ogóle (nasze jeszcze nie doszły). Tym sposobem, naprawdę na razie to jest dom bez klamek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja wybierałam, to model drzwi był od dawna, tylko pochwyt dopiero miał wejść do produkcji. Więc poczekałam :) A co to jest zamek dzień-noc? (czyli pewnie go nie mam, skoro nie wiem, o co chodzi ;))

 

Model był, tylko pochwytu nie chcieli wstawiać.

Przy drzwiach z pochwytem inaczej z zewnatrz ich nie otworzysz jesli nie masz klucza. Ten zamek ustawiony odpowiednio sprawia ze drzwi sie nie zatrzaskują . Sprawdza sie w sytuacjach, gdy np. robisz cos w ogrodzie, czy dzieci sa na dworzu, przestawiasz zamek i wtedy wystarczy pociagnac za pochwyt i drzwi Ci sie otworza. Nie musisz wtedy za kazdym razem latac ich otwierac. Wiem, ze Hormann ma takie cudo i bylam ciekawa czy ktos jeszcze to wprowadzil u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, to chyba tego nie mam, ale się upewnię. Nie próbowałam wszystkich kombinacji zamykania jeszcze. Ale nie będę rozdzierać szat, jeśli się okaże, że tego nie ma - i tak mamy nawyk przekluczania drzwi za każdym razem, nie cierpię świadomości, że są otwarte i każdy może mi wleźć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Inwestorkę! Przebrnęłam przez cały dziennik ( w 2 dni :wiggle:) i muszę powiedzieć, że świetnie sie go czyta ( momentami nie mogłam powstrzymać się od śmiechu - chyba z roboty mnie wywalą ;) ) Zawiera dużo świetnych pomysłów, rozwiązań! Dom jest przepiękny - podziwiam Twój talent do projektowania! Robi ogromnie wrażenie, widać w nim poczucie estetyki, jest funkcjonalny, przemyślany i po prostu zadziwia. Gratuluję! Będę na pewno odwiedzać ten dziennik, czerpać z niego inspirację ( jeśli mogę oczywiście :) )

Życzę wytrwałości, na pewno się uda za przewidziany budżet i wierzę w to bo widać, że jest to mądry pomysł i każde działanie jest przemyślane.

No i jak wybuduję kiedyś swój dom to na podwórku oczywiście będą dwa bure koty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kendra :) Jak to miło powitać nową osobę w dzienniku - i do tego tyle komplementów, chyba w samouwielbienie wpadnę ;) tylko co do tego, że niby każda decyzja jest przemyślana, muszę coś wtrącić - dobrze, że chociaż na to wygląda :lol2: To jest po prostu tak, że ja podejmuję decyzje bardzo szybko, więc właściwie czasu na przemyślenie nie ma nigdy, ale za to nie ma też wahania. Dobre i to.

Pozdrawiam i życzę realizacji marzeń z kotami na czele :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś po raz pierwszy ubrudziłam sobie ręce na budowie, mówiąc w przenośni :) A zupełnie serio - ubrudziłam nie tylko ręce, ale całe nogi, kadłub i nawet twarz. Mianowicie, pojechaliśmy z mężem posprzątać na budowie :) Szef (mąż) uznał, że najlepiej się sprawdzi przy obrywaniu folii z okien i ścinaniu pianki, a do czarnej roboty oddelegował Zenka, czyli mnie. Posprzątałam więc z grubsza w domu, głównie to, co szef naśmiecił, i polazłam na tyły, zbierać dokumentację budowy w postaci śmieci nieomal od początku (mało wyrzucaliśmy, większość lądowała w ogródku). Po dwóch godzinach miałam portki mokre do bioder, o butach i ciepłym bagienku w skarpetkach nie wspominając, a reszta przypominała zaniedbaną, steraną życiem i pracą matkę i żonę patologicznej rodziny. Zdecydowanie muszę się lepiej przygotować logistycznie na następną akcję :) A przede wszystkim, uczciwie podzielić zadania - bo szef wyszedł dziś z placu suchy, czysty i zadowolony, natomiast ja jak ofiara katastrofy żywiołowej, na dodatek z jęzorem do pasa. Następnym razem on będzie Zenkiem :p

 

Oczywiście zdjęć nie ma, bo kiedy brudną i mokrą ręką złapałam na koniec aparat, chcąc uwiecznić obdarte okna, ten złośliwiec zamigał mi ikonką rozładowanej baterii i się wyłączył :bash: Ale będą za 2 dni, myślę - przeobrażona znów w pańcię na obcasach pojadę pstryknąć. A jutro w ramach nagrody może się wybierzemy do Ikei :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...