Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom na miarę


Recommended Posts

Cześć pracy, rodacy! Dziś zaczęłam murować nieszczęsne szklane pustaki (pozwólcie, że zamiennie będę je nazywać luksferami - wiem, że to co innego, ale za długo mi jakoś). !

 

A jaka jest różnica? Bo wiesz jestem na tym etapie , że dla mnie to jest to samo, chętnie się doszkolę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A służę - pustak szklany to takie 2 połówki z powietrzem w środku. Ma równą grubość w przekroju, na ogół 8 cm. A luksfer to taka szklana kształtka po prostu, grubsza po obwodzie, cienka w środku, grube, ale pojedyncze szkło. Kiedyś się tego stosowało więcej - ja teraz mieszkam w bloku z lat 60-tych, który ma taką ścianę na klatce schodowej :) Teraz praktycznie w sklepach widuje się tylko pustaki.

 

Edit: materiał obrazkowy ;)

 

pustak.jpgluksfer.jpg

Edytowane przez bury_kocur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowości z placu budowy. Dla wszystkich cierpliwie czekających na obdarte z folii okna, zdjęcia:

DSC01862.jpgDSC01864.jpgDSC01866.jpg

Jak widać, skośne jeszcze się robi - wstawiają ramę po trochę, ostatnia część plus wzmocnienie jeszcze czeka, szyby stoją w salonie :)

A ja sobie dłubię swoje okno łazienkowe, dziś wymurowałam 2 kolejne rzędy, czekam na piątek i sobotę - ma być w miarę ciepło (czyli koło zera). Okno w górnej łazience poczeka do wiosny, teraz zabijemy - nie mam serca do murowania w ujemnych temperaturach :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo oryginalny prezent:)

Okna bardzo bardzo TAK. Napiszę jeszcze coś o bryle domku - jest świetna, bardzo podobają mi się proporcje, bo wbrew pozorom wielu swoje dziwne domki nazywa nowoczesnymi stodołami, a one są tylko skopanymi niedoróbkami. Wam się udało, prostota jest przecież najtrudniejsza;)

Już nie mogę się doczekać całej reszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dziękuję :) Komplement niezupełnie zasłużony, bo bryła domu w dużej mierze wynika z możliwości ulokowania domu na działce - zagospodarowałam to, co zostało po odliczeniu wszystkich 3 odległości od granic :) Ale że lubię czyste formy, starałam się zawrzeć bryłę w mniej więcej 2 sześcianach - wysokość jest ciut mniejsza niż szerokość, długość jest prawie dwukrotnością szerokości. Cieszę się, że komuś się podoba (i mam to na piśmie ;)), bo moja rodzina (nie mąż i dzieci), uważa, że chałupa jest tragicznie brzydka - a też nie są to fani kolumienek i ganeczków z drugiej strony...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż muszę się odezwać. Jak można było powiedzieć, że Twój dom to brzydota. Toż to cudna stodółka :D. Się nie znają i tyle. A tak poważnie, to nie wszystkim musi się podobać i mam nadzieję, że Ciebie te słowa nie dotkneły. Ja też mam takich życzliwych w rodzince, którym się nie za bardzo podoba to co ma powstać, a przecież będzie to zwyklak.

 

A tak po za tym to witam się :bye: i przyznaje, że podczytuję od pierwszej literki tego dziennika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie kocurku!!!!!!! Domek prezentuje się bardzo elegancko, że niby z której strony on jest brzydki? co za ludzie....

 

Nie jest wcale stodółką, jest prosty, ale okna skośne dodają mu pazurka. A dom w całej okazałości będzie można przecież podziwiać dopiero z elewacją, ogrodem....

 

U nas podobnie było z kolumnami...no bo jak to kolumien z przodu nie będzie jak w projekcie są :p fikuśny jest dach i to nam wystarczy ;)

Edytowane przez msdracula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za ciepłe słowa. Nie przejmuję się tym, co inni gadają - dopóki jestem pewna, że mnie się podoba :) I ogólnie moja rodzina nie jest zła, tyle że mało elastyczna - ładne, właściwe i obowiązujące jest to, co oni uważają, a reszta świata się myli ;) W sumie też jestem uparciucha i despotka, więc niedaleko pada jabłko :D

 

Podsumowałam instalację wod-kan - wydane zostało 775,40 i jeszcze do 200 dobije to, co muszę dokupić w celu skończenia górnej łazienki. Czyli hydraulika zmieściła się w 1k :) Oczywiście nie ma się co głupio cieszyć, zaraz dojdzie podłogówka i piec, a w międzyczasie trzeba przeprowadzić elektryfikację stodoły ;) - ale i tak jestem zadowolona.

 

rere79, witam w moich skromnych, acz wysokich progach (jak rozłożę styropian, to będą niższe ;)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...