Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom na miarę


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kocurkowa widze,ze praca idzie do przodu gratuluje!!! Jestes niesamowita i bardzo zdolna a poczucie humoru masz takie,ze poprawiasz mi samopoczucie na reszte dnia !!!!!! Chcialabym miec choc ciut z Twojej gospodarnosci bo raczej ide w parze z Twoim mezem hehehe pozdrawiam i czekam na kolejne wiesci z placu boju!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po nauki z oszczędzania to do Kwitko raczej. Ja jestem zbyt swawolna w tym temacie ;), to znaczy próbuję się trzymać budżetu, ale ponad tym wszystkim polatuje mój wolny duch i mówi "jakoś to będzie" :D Nie jest to racjonalne podejście w żadnym wypadku, ale co poradzę, że całe życie tak robię i u mnie to działa? Gdybym usiadła na samym początku z kartką i uczciwie podliczyła plan budowy domu, to by się okazało, że nie ma szans i brakuje co najmniej połowy środków nawet na forumowy marketowy standard. Ale że policzyłam tylko z grubsza, a co więcej, zaczęłam ze świadomością, że na pewno przy końcu zabraknie ;), to nie muszę teraz rwać włosów z głowy. Brakuje kasy, ale to było w planie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja identyko :D u mnie też panuje zasada "jak się zaczęło to się skończy" :D i jak bym podliczyła wszystko na początku to...nie wiem co by było ;) ale dzięki temu bardzo optymistycznemu podejściu mamy już kawał chaty, jakby decydował mąż to byśmy pewnie jeszcze zbierali i liczyli czy się uda ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My chyba wierzyliśmy, że za to co włożyliśmy w dom będziemy mieć już wsio z ogrodem włącznie.. a to jeszcze ogrodzenie, góra.. eh długa droga i sporo kasy :)

byle zacząć.. potem jakoś to będzie :)

 

Kocurko ja też liczyłam z grubsza.. bo przecież kafle to kafle a fuga i klej?.. więźba to więźba.. a blachy do niej? śrubki, nakrętki.. tego nikt nie liczy.. koparki tez na pare spraw nie liczyłam, bo wyszło w praniu..

Edytowane przez Kamila i Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff to dobrze, to nie jest ze mną tak źle, u mnie też jakoś to będzie i na pewno się uda, to zdania często powtarzane. Powoli do przodu choćby małymi krokami :)

Ja Was właśnie podziwiam z tym liczeniem kosztów, ja tutaj polegam, bo o ile ilość np płyt kg mogę jakoś ogarnąć, to przecież do tego jeszcze trzeba klej i listwy i narzędzi jakieś i taśmy i coś do zaszpachlowania szczelin... kto by to zliczył.... na pewno nie ja

Ważne, że nie wydaję więcej niż mam. (tak sobie powtarzam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale teraz widzę, że asy też fajnie kanciate, nie wiem czemu jak oglądałam je na żywo to widziałam same z jakimiś falami, obłe...:cool:

to po co mam przepłacać za impresję :D

No wlasnie as nie jest kanciasty tzn jest ale tylko na zdjęciu w realu jest wypukly mimo kwadratowego kształtu- porownywalam z seria sonata która jest wlasnie płaska i kanciasta. Ja wybrałam wlasnie sonate bo nie wiem czy sie orientujecie ze mało firm produkuje teraz podwójne gniazda ( z tych droższych jak berker czy Gira to nie ma a jak juz są to nie są kanciaste) mnie dodatkowo jeszcze zależało na tym aby były matowe i tym sposobem mam czarne matowe sonaty w nierujnujacej portfel cnie( seria K1 z berkera nie dość ze błyszcząca to i nie ma wlasnie podwójnych gniazdek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nitka, ale prawdę mówiąc, dziś nie szukałam. Spędziliśmy miłą część dnia, jakieś 5 godzin, na budowie i okablowaliśmy w tym czasie całą górę - jutro przerwa i może w pon do południa skończymy dół. I to by było prawie na tyle z elektryką - prawie, bo jeszcze kabel antenowy i do netu zostanie do zrobienia. Ale najpierw muszę się dowiedzieć, czy net na kablu nas nie zrujnuje - niech dostawca wyceni podciągnięcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety - rozrysowałam ręcznie na papierze milimetrowym, więc kamień w wodę :( Muszę usprawnić archiwizowanie różnych rzeczy, bo papiery mi giną w morzu innych śmieci, a z kompa nie tak dawno (parę m-cy temu) w wyniku awarii w ogóle straciłam wszystkie dane. Dobrze, że część rzeczy zapisuję na innych nośnikach...

 

Ale żeby zakończyć optymistycznym akcentem: elektryka jest szalenie łatwa do opanowania. Cała trudność zasadza się na pracy fizycznej (puszki, bruzdy) i na obmyśleniu, co gdzie ma być. Zresztą hydraulika też żadna filozofia. W ogóle te budowlane sprawy, jak się już wie co i jak (albo się doczyta, albo ktoś pokaże) są proste jak 100m sznurka w kieszeni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocurko !

Ja radzę sobie z archiwizowaniem dokumentów w ten sposób, / oczywiście jeśli nie mogę skanować/, że natychmiast robię porządne zdjęcie telefonem i wysyłam je na swoją dodatkową pocztę, lub zgrywam z telefonu i te najważniejsze lądują na dodatkowy nośnik.

Potem, jak nazbiera się tego, trzeba uporządkować, ale nie ginie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, cronin - oczywiście macie rację. Ja teraz jestem mądra po szkodzie, i chodzi nie tylko o podłogówkę (może jeszcze znajdę choć wersję na papierze, bo to co było w kompie, to przepadło na wieki - ale ściągnęłam już program i zrobię od nowa), tylko niestety jestem dość niedbała w kwestiach porządkowania dokumentów i muszę nad tym popracować. Jedno, co mi się udało do tej pory - założyłam wielki segregator pt. budowa :) i wpinam tam wszystkie umowy, faktury, rachunki, urzędowe decyzje i tego rodzaju rzeczy. A moim budowlanym złotym myślom :p pozwoliłam się rozproszyć po notesach i luźnych kartkach... No to mam za swoje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że jeszcze jeden segregator się przyda- mam już 3 - papierologia, faktury, inspiracje ;) Za to mam bałagan w zdjęciach z budowy (i nie tylko) - chwilami próbuję to ogarnąć, ale jak wrzucałem na różne dyski, to potem nie wiadomo gdzie szukać....a wszędzie miejsca brakuje ;(

 

A z tymi elektrycznymi i hydrauliką to poza podłączeniem do rozdzielni i np. piecem- reszta to prościzna. Nie wiem, za co fachowcy chcą "taaką" kasę:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...