msdracula 08.05.2013 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 puk puk pewnie menu na parapetówkę Kocury szykują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 08.05.2013 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 zawzięła się kocica i ani mru mru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kendra 09.05.2013 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 lato się robi, na pewno grilla murują na tą parapetówkę oczywiscie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 09.05.2013 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Milosniczka prostoty 12.05.2013 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2013 Beatko zajrzalam ciekawa jak budowa a tu cisza... Czuje ,ze idzie wszystko pelna para! Tylko zdaj relacje nam ciekawskim i kibicujacym:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 12.05.2013 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2013 o matko, wyświetliło mi Twój wątek w subskrybcjach i lecę pędzę zobaczyć nowe wieści a tu głucho cicho, weź się zlituj nad nami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honya 15.05.2013 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 haloooo Kocie co u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 16.05.2013 04:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Zaczynam się martwić. Czy nic się nie dzieje i nie ma co relacjonować? Czy brak relacji to z uwagi na zarobienie budowlane? Haloooooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 16.05.2013 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Może już mieszkają i się delektują albo net się zepsuł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kendra 17.05.2013 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 na pewno mają pracy ogrom ale napisz chociaż że u Was wszystko ok - a relację złóż jak już znadziesz chwilę czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 17.05.2013 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Ło matko, tłum ludzi ante portas, jak widzę Dzięki za pamięć!!! Niestety, ani jeszcze nie mieszkamy, ani tym bardziej menu na parapetówę nie obmyślam Więc tak: wszystko jest w porządku, budowa się toczy powoli swoim tempem, czyli raczej żółwim niż kocim, a przyczyną mojego milczenia i skandalicznego zaniedbania dziennika był w głównej mierze nasz osobisty syn - komunista, czyli zamiast grzebać w betonie lub choćby zaprawie, grzebałam w garach, a zamiast ozdabiać przyszły dom, ozdabiałam stół (bo od ławek w kościele się wymigałam) Na szczęście przewaliło się wszystko, z białym tygodniem włącznie, i wracam niniejszym do spraw przyziemnych A co robi inwestor, który nie może iść się pobawić na budowie, a nosi go, żeby coś posuwać do przodu? Inwestor może i nic, ale inwestorka, babskim zwyczajem, wpada w szał zakupów No, szał to za mocno powiedziane, ale przybyło parę rzeczy do domu, które na razie jak wszystkie zakupy wykończeniowe, wylądowały w garażu (niedługo się drzwi nie domkną ). Nabyłam mianowicie kibelek nr 2: z małymi przebojami, bo pierwszy po drodze raczył był się rozbić, więc na pocieszenie kupiłam sobie lampy do obu korytarzy: (czerwone klosze budzą moje wątpliwości, ale cała reszta mi się podoba, z ceną na czele - więc albo je pomaluję, albo zdemontuję - a może będą pasować?) I kiedy już się pocieszyłam, na miejsce rozbitego kibelka przysłano mi nowy Ale trwałam w swym szaleństwie i zdążyłam jeszcze kupić krzesła do stołu, którego jeszcze nie ma: 4 białe i 1 zielone, a co. Żeby nie było, że nudna jestem Tym sposobem, poskromiwszy nieco obudzone w sobie zwierzę zakupowe, mogę jutro udać się na budowę i tyrać, aż będzie co pokazać w dzienniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Milosniczka prostoty 17.05.2013 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 No wreszcie!!! Ufffff juz sie martwilismy o Ciebie! Fajnie,ze jestes! Kibelek git,ale bardziej interesuja mnie krzeselka,co to za cudo??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 17.05.2013 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Hej, hej! Krzesełka są najzwyklejsze, mnóstwo jest takich lub podobnych w sieci, akurat moje są z Jyska, bo promocja była Kupiłam, bo szukałam od dawna krzeseł w cenie do 70, no max 100 zł za sztukę (co już samo w sobie jest trudne), a do tego miały być bez tapicerki, nowoczesne, lekkie, chętnie jakiś klasyk designu (taaaa... do 100 zł ) i ładne od tyłu - bo ich tył będzie widoczny od wejścia do salonu. I w sumie jestem zadowolona - prawie wszystko udało się spełnić, nawet z tym designem - w końcu można powiedzieć, że nawiązują do mrówek Jacobsena A że zwykłe i popularne - trudno. Staram się teraz (na etapie urządzania) wdrażać zasadę KISS - keep it stupid simple, czyli powściągnąć swoje zapędy dekoratorskie. Proste zawsze się obroni, a dołożyć coś można w każdej chwili. Nikomu za to nie podobają się lampy, nawet mój mąż (który deklaruje, że mu wszystko jedno) spojrzał z powątpiewaniem na ten zakup - ale ja mam na nie pomysł i te czerwone klosze mnie nie są w stanie zniechęcić W swoim czasie się okaże, czy wyszło jak zamierzałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hesperius 17.05.2013 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Hejka Marylin Monroe jest ponoc autorka stwierdzenia, ze "wprawdzie pieniadze szczescia nie daja, ale... zakupy - TAK!" Twoje wybory sa zgrabnym kompromisem miedzy estetyka a ograniczeniami w budzecie - mnie sie podobaja (szczegolnie kibelek i krzesla) Mysle, ze nawet lampki do przedpokoju sprawdza sie i zrobia klimat. Osobiscie bym takich nie wybrala (przez pewna rachitycznosc konstrukcji, bo kolor to kwestia gustu i stylu calosci), ale jakby byly turkusowe, to pewnie wzielabym je nawet wbrew mojemu M Udanego dekorowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 17.05.2013 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Lampki mogą fajnie wyglądać bez kloszy, tak mi się coś wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honya 17.05.2013 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Kocie nie takie straszne te lampki podaj mi proszę linka do nich ja szukam czegoś niedrogiego do kuchni nad blat....i mam wszystko wyprowadzone własnie pod lampki na lince Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 17.05.2013 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Cronin, to było moją pierwszą myślą, ale gwint jest czarny, więc tak czy owak czeka mnie przemalowanie czegoś - jak zepsuję malowaniem klosze, to zostanę przy surowej oprawce Fajne żarówki (szukałam czegoś nie-halogenowego) i też powinno wyglądać ciekawie. Honya, kopę lat Wpisz system linkowy w allegro i wyskoczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 17.05.2013 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 nareszcie Kocurko, czyli jednak budowa Was nie wykończyła Gratuluje zakupów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 17.05.2013 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Cieszę się, że żyjesz . KISS oczywiście rządzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hesperius 18.05.2013 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2013 Hej Z malowaniem kloszy bym uwazala, zwykla farba moze sie luszczyc pod wplywem temperatury. Mozna by sprawdzic, czy nie nada sie farba do szkla albo do ceramiki... A jeszcze lepiej zapukac do jakichs lakiernikow, ktorzy zrobia to natryskowo i ... niedrogo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.