dom na miarę

[koktajl]

Cześć, Koktajl Miło Cię znów widzieć. Plan jest taki:

1) zima będzie łagodna

2) wylewki zrobimy albo jesienią jeszcze, albo na wiosnę już

3) a tynki to bym chciała jak najszybciej - może październik/ listopad będzie piękną porą na urlop i się na nie zamachniemy?

Plan awaryjny to po prostu przesunięcie wszystkiego w czasie - mój mąż już kracze, że wprowadzimy się latem, a nie na wiosnę, ale na razie nie daję się zbić z pantałyku i pozostaję niewzruszenie dobrej myśli, podobnie jak w sprawach finansowych

 

ad1) dzięki za cynk:)

ad2) wylewki możecie zrobić po tynkach albo ewentualnie przed (ale dosc ryzykowne) ale jeśli po tynkach to jesień jest bardzo wątpliwa

ad3) nie wiem jak z tymi twoimi tynkami ale skoro SSZ bedziecie miec jesienią i od razu chcesz tynki to nawet mury 3 miesiące nie postoją a tyle przynajmniej powinny nie wspominając że musicie jeszcze zamontować okna, zrobic elektryke, wodę?kanalizację?(my to robilismy przed tynkami bo ja chce miec malo kafelek w łazienkach)

 

ja nie chce krakać ale ten plan naprawde jest mało realny biorąc pod uwagę że do czasu planowanej wprowadzki po drodze bedzie zima ( czytałam jeden dziennik w którym od wbicia pierwszej łopaty do zamieszkania minęło 9 miesięcy więc szybka budowa nie jest nierealna ale oni zaczeli chyba wczesna budowa i końcowka odbywała sie juz zima ale w domu ogrzewanym)

 

sami robimy sporo rzeczy samodzielnie i widzę ile czasu meżowi wszystko zajmuje- poza tym jeszcze musisz wziąść ewentualną poprawkę na to ze może najpierw sama będzie robic tynki a poźniej ktoś je będzie poprawiać ( i chyba raczej zapomnij ze w tydzien sie z tym uwiniecie jeśli nie macie doswiadczenia) dobra koniec czarnowidztwa:D mimo wszystko mam nadzieje ze uda wam sie jak najszybciej przeprowadzic wszystkie prace:)

[Honya]

koktajl skoro nie chcesz krakać to nie kracz bury kocie ja trzymam kciuki jeśli się nie da to to też nie tragedia...miesiąc w tą czy w tą...kto to będzie pamiętał Edytowane 31 Sierpnia 2012 przez Honya

[aniucha2]

To może i ja zabiorę głos:) My budowę domu zaczeliśmy 18 czerwca,a przeprowadzkę planowaliśmy na koniec marca.Wiele osób pukało sie w czoło i twierdziło,ze się nie uda.Udało się wprowadziliśmy się w połowie marca:) Tynki robilismy pod koniec listopada,wylewki w grudniu.pod koniec stycznia weszła ekipa wykończyć środek.Mieszkamy już przeszło trzy lata. Więc bury kocie życze powodzenia!

[bury_kocur]

Dzięki wszystkim życzenia powodzenia zawsze mile widziane, bo będziemy potrzebować sporo szczęścia, żeby to wszystko się udało. A jeśli się obsunie, to trudno - nie mamy sztywnego terminu na wprowadzenie się (choć ze względów rodzinnych pasowałby mi ten kwiecień).

 

Koktajl, wylewek przed tynkami raczej nie zaryzykuję, bo mój wymarzony beton jednak nabiera rumieńców (wbrew przeciwnościom losu) i nie będę sobie rujnować prawie-podłogi. Gdybym robiła płytki/panele, rozważyłabym odwrócenie kolejności - a w tej sytuacji nie.

Co do tynków, to na miłość boską - przeca te ściany już stoją, i to nie od wczoraj. Poza tym, zanim założą okna, to też chwila minie, bo dopiero będę je zamawiać - więc myślę, że tego czasu jakoś się nazbiera

Elektrykę i wodę robimy tak raz-dwa, bo z wodą nie ma problemu (też nie planuję płytek, w ogóle u nas z wodą bardzo prosto i szybko), a do elektryki mamy fachową pomoc i pójdzie pewnie w parę dni.

 

Honya, aniucha2 - trzymać, trzymać te kciuki dalej!

 

Tomasz - łoj, nie zauważyłam Twojego posta - somsiadka z północy zaprasza na wiosnę na parapetówę, ale póki co, końcem września możecie się zebrać i dach podziwiać

Edytowane 1 Września 2012 przez bury_kocur

[koktajl]

a znalazłaś już ekipę od betonu? jeśli chcesz mogę podać namiar na priv na moją nieodszłą ekipę która miała podjąć sie zadania (zrezygnowaliśmy jednak z tego pomysłu sami więc ekipa nie jest sprawdzona - są ze śląska )

 

co do tynków- w takim razie niedoczytałam-myślałam że się jeszcze murują lub dopiero będa wymuorowane:)

Edytowane 1 Września 2012 przez koktajl

[bury_kocur]

A to podaj, koktajlu, namiar, choć powiem szczerze, że już mam kogoś na widelcu - choć nie jest klepnięty jeszcze, będziemy rozmawiać w przyszłym tygodniu. Ale biorę pod lupę wszystkich jak leci, bo z najbliższej okolicy to i tak nie ma szans kogoś znaleźć

[dusiaka]

Ja też jestem z tych, co optymistycznie myślą o budowie i że plan A się powiedzie (choć plan B też jakiś wypada mieć).

Trzymam kciuki za trafny wybór ekipy od podłóg i życzę, żeby do wiosny udało się domek wykończyć.

A jeszcze: skoro mury już stoją, to ja poproszę o zdjęcia

[Tomasz Antkowiak]

Tomasz - łoj, nie zauważyłam Twojego posta - somsiadka z północy zaprasza na wiosnę na parapetówę, ale póki co, końcem września możecie się zebrać i dach podziwiać

 

challenge accepted, zaczynam trenowac "ooohh" i "aahhh", zeby to podziwianie wiarygodnie brzmialo

 

no a wiosna nam wstepnie pasuje, nie mamy na razie jakis konkretniejszych planow

 

 

a w kwestii planow to przypomnial mi sie taki cytat:

"teraz opowiem wam szczegoly planu, ale pamietajcie: nawet tacy goscie jak wy nie sa w stanie tego spierdolic..."

 

bury kocur, masz szanse na nastepna flaszke jak trafisz tytul filmu ale obiecaj ze nie zapytasz googla

[bury_kocur]

Joł Tomasz Niestety musiałam zapytać googla, bo nie oglądałam tego filmu. Flaszka przepadła

Ale trenujcie ochy i achy na cześć dachu (wiem nawet, gdzie w okolicy jest inny na rąbek - jeżdżę po mieście i oglądam co się da ), a jak przyjedziecie na parapetówę, to możecie furtkę kolanem otworzyć (znasz? - bo ręce będziecie mieć zajęte prezentami - ćwiczę już ten tekst na przyszłość )

 

Żartuję oczywiście... furtki jeszcze nie będzie :D

[marynata]

Nie wiem czy trafiłaś już do Editty,z tego co pamiętam jej mąż chyba zarobkowo zajmuje się betonem,tylko nie pamiętam jaki do nich kontakt(chyba przez allegro)

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?54575-editta-amp-kuba-zapraszamy-do-%C5%9Brodka/page131

i tu ich betony

https://picasaweb.google.com/edittaandkuba/Parter

[Tomasz Antkowiak]

koniecznie obejrzyjcie

 

to jest jedna z bardzo niewielu wspolczesnych komedii polskiej produkcji ktore mnie niezmiennie smiesza ile bym razy je obejrzal

[max-maniacy]

fajnie Wam Wielkopolanie, że Was tak sporo i możecie być bliższymi lub dalszymi "somsiadami". ja jakoś taka osamotniona się czuję na tej dalekiej północy.

 

ale w lutym planujemy wypad do Berlina na tropiki z dzieciakami, to wtedy w drodze powrotnej chyba wszystkich Was nawiedzę.

[Kwitko]

To będziecie mieli długą drogę powrotną My oczywiście zapraszamy.

[bury_kocur]

My też

[Tomasz Antkowiak]

niech bedzie ze i my

[max-maniacy]

ale jesteście fajni. z tą drogą powrotną to żartowałam. rzeczywiście byłaby długa.

 

no ale może kiedyś...

jeszcze trochę znajomych w Poznaniu i okolicach zostało z czasów studiów. i babcia w Kościanie.

 

ale wielkie dzięki za zaproszenia.

[Tomasz Antkowiak]

Kwitko

ELITA FORUM (min. 1000)

 

 

no teraz dopiero zauwazylem... "ELYTA" no no no chyba bede sie musial klaniac teraz za kazdym razem zanim ci odpisze

Edytowane 3 Września 2012 przez Tomasz Antkowiak

[Kwitko]

Tomek, zaraz mnie dogonisz

[Tomasz Antkowiak]

Tomek, zaraz mnie dogonisz

 

 

no tak tak:) i wtedy bede klanial sie takze sobie

[bury_kocur]

Wtedy nie wiem, czy u mnie nie za niskie progi... Ale i tak jesteście mile widziani