Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom na miarę


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kocurowa is back :)

Panowie pojechali, w czwartek robią dół i jedną sypialnię na górze, bo... zabrakło betonu. Liczyłam z nadmiarem, ale jak zaczęli strzelać niwelatorem, to jakoś się rozjechało z moimi pomiarami - no i wolałam poczekać do czwartku, niż domawiać.

Walczyłam do zmroku ze styropianem na dole i poległam - jutro od rana kończę. I chyba dołożę jeszcze warstwę 2-3 cm, żeby zamówić mniej betonu. Styropian jest tańszy niż beton :D

 

A z niefajnych rzeczy, to wyrżnęłam dziś małym palcem u stopy w m-kę, zabołało mnie okrutnie, ale robiłam swoje dalej. Jednak po jakimś czasie spostrzegłam, że palec jest grubszy niż normalnie i dosłownie fioletowy - a boli nadal, więc chyba umyję się i pojadę na pogotowie :( A mąż, zamiast się nade mną użalić, tylko pokiwał głową i zapytał, kto normalnu chodzi na budowie w sandałach :bash:

 

Zdjęcia jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym tygodniu miałam taki wypadek w japonkach właśnie :D bo pasjami uwielbiam robić na budowie w japonkach :p

Patrze leżą na stercie worki z cymentem,myślę sobie:kopnę i zobaczę czy miękki,ale nie wiem dlaczego chciałam zobaczyć,bo byłam święcie przekonana że zachował się w stanie sypkim :lol2: i jak nie kopnę w tej japonce ile pary tam było.....a potem to już skakanie na jednej nodze i wrzask przemieszany z przekleństwami .Cement jednak stwardniał na kamień :stirthepot:

Palec odczuwam do dzisiaj,fiolet już przeszedł w lekki brąz :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uwierzycie, ale ostatecznie nie widziałam betonu na górze - panowie zabrali drabinę, nasza była już wcześniej wyniesiona... tak więc nie wiem nawet, jak to wygląda! Ale mąż widział i mówi że ładne :p Zresztą jest przykryte tekturą (żeby wciągała wodę) i folią. Zrobię zatem fotki dołu w czwartek.

 

Palec jednak w całości, ale dopiero dziś mogłam nim ruszać. Wygląda, jakbym miała cztery palce i małą śliwkę ;) Dodatkowo musiałam nieźle przygrzmocić, bo dziś wylazł mi siniak na stopie i między palcami (albo to gangrena ;)) Apeluję o nienoszenie obuwia z odkrytymi palcami na budowie! :D (dotyczy zwłaszcza samorobów ;)).

 

Teraz mam przerwę obiadową, a potem lecimy we dwoje dalej działać - plan minimum na dziś to rozłożenie jeszcze styro 2 i 3 cm (to będzie czwarta warstwa, chyba zrobię doktorat z rozkładania styropianu), folii i 3 pętli podłogówki. Reszta, w tym wredna łazienka z odpływem liniowym, jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bury kocurku identyczny wypadek z paluszkiem mialam w styczniu... ale ja uderzylam nim o sofe...tzn noga sie pod nia podsunela mi jak szlam z obiadem... palec jakbym zlamala taki bol...tez mi zczernialo miedzy palcami, opuchlizna itp... nie moglam nawet na ta noge przycupnac, nawet na piecie taki to byl okropny bol, wiec uzywalam kul.. moj lekarz (w NOrwegii) przepisal mi masc ktora dziala przeciwzapalnie i po tygodniu pomoglo..teraz smigam jak ta lala :D lek sie nazywal Hirudoid 3mg/g http://www.leki-apteka.pl/hirudoid-masc-0-3g-25000-e-40-g.html

Polecam kupic sobie ja i smarowac miejsce zmienione kolorystycznie delikatnie wcierajac..

Edytowane przez Mmelisa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mmelisa, dobry wieczór wszystkim :)

Dzięki za radę odnośnie stopy - przyda się, bo dziś szłam jak pokraka, nawet w samochodzie kaszana, bo miałam problem ze sprzęgłem i jeździłam jak baba ;)

Co do betonów - szanowna publiczności, proszę poczekać do czwartku. Dziś mąż przytagrał drabinę i usiłował podejrzeć górę, ale zobaczył tylko, że kartony są całkiem mokre, wciągają wodę z betonu na potęgę. Bagienko przykryte folią ;)

 

Czy ja kiedyś mówiłam, że styropian się fajnie rozkłada i całkiem mi się to podoba? Otóż odszczekuję - położenie ze 350m2 styropianu to koszmar, będzie mi się śnić po nocach. Zastanawia mnie tylko, czemu byłam tak głupia, że kupowałam różne grubości, które trzeba było kłaść w 4 warstwach ostatecznie, zamiast trzepnąć jeden gruby i patrzeć, ile będzie brakowało do właściwego poziomu. Na dole wyszło mi 23cm...

Elewacja to będzie bajka - jedna warstwa :D

 

Dzisiejszy urobek oprócz styro - niecałe 2 pętle, nr1 - zasilanie jako strefa brzegowa w pokoju syna, powrót w wiatrołapie, nr 2 - reszta pokoju syna.

Aha - i przymierzony oraz podłączony do kanalizacji odpływ liniowy (tylko wypoziomować i zalać betonem).

Uff. Do jutra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...