bury_kocur 01.07.2013 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 (edytowane) Honya, wprowadzamy się według mojego męża - pesymisty za 3 miesiące On oczywiście twierdzi, że to są optymistyczne założenia. A rurki takie: a balustrada podobna do tej, tyle że mocowanie ukryte w ociepleniu - będą widoczne tylko poziome szczebelki: PS. Dziś się okazało, że 2 tygodnie chodziłam ze złamanym palcem u stopy (jednak). Minęła betonowa gorączka, zaczęłam się interesować stanem swojego palucha, poszłam do lekarza nareszcie Edytowane 1 Lipca 2013 przez bury_kocur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honya 01.07.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 skłaniam się ku myśleniu Twojego meża i tak nas wyprzedzicie ja myśle o balustradach z siatki podobnej jak w dzienniku spirei jakoś tak mi się wydaje bezpieczniej.....może i taniej...nie wiem jeszcze nie sprawdzałam a z tym paluchem to poleciałaś! dzielna jesteś hahahah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 02.07.2013 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 OJ dobrze, że z paluchem jednak poszłaś!!! u nas z braku czasu wszystko zwolniło...niby tak niewiele zostało.... A wy w 3 miesiące spokojnie zdążycie, to kawał czasu, a podłogi już macie łazienkę sami robicie czy macie już fachowca do niej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 02.07.2013 06:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Dracula - jasne, że sami robimy Wielka filozofia to nie jest - chyba najgorsze ze wszystkiego to płytki - i już wiem, kto będzie je kładł Honya - też myślałam o takich balustradach z siatki, ale na wysokich oknach prezentowałyby się super, natomiast na niskich? Mam 2 okna wys. 1,2m, z czego do 0,9 musi być balustrada - czyli prawie całe okno za siatką. Jak w więzieniu. Uznałam więc, że trzeba wybrać jak najbardziej dyskretne zabezpieczenie. Pojedyncze niezbyt grube pręty chyba będą wyglądać najlżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 02.07.2013 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Hmmmm...ciekawe kto to będzie a płytki już wybrane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 02.07.2013 06:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Płytki już dawno kupione nawet Leżą w garażu i czekają swojej kolejki. Białe z połyskiem, 10x10, najzwyklejsze, 14,99 - i tylko do wnęki prysznicowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 02.07.2013 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 Te stalowe kwadratowe rury nazywają się "kształtownik zamknięty". Czasem używam do robienia konstrukcji, ale kupuję grubszy 20x20x2(gr. ścianki)mm. Chcesz całość spawać, czy skręcane- wpadł mi pomysł na montaż (kolejność): kołek chemiczny, szpilka gwintowana z metra, nakrętka podłużna, kształtownik i nakrętka kołpakowa.Kształtownik przed malowaniem trzeba odtłuścić rozpuszczalnikiem, bo jest pokryty jakimś smarem z walcowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 02.07.2013 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 O, dzięki, DEZET Kwadratowa rura jakoś nie brzmiała mi fachowo, a w hurtowni odnoszą się do mnie nader pobłażliwie Chcę spawać całość, a co do montażu to miałam taką koncepcję - wziąć 2 płaskowniki, które będą spinały balustradę po bokach, i do nich dospawać w równych odstępach te kształtowniki. Do ściany montować przykręcając właśnie płaskowniki. Pierwotnie chciałam po prostu każdą poprzeczkę pojedynczo przykręcać z obu stron, ale mąż odmówił udziału w tej imprezie, argumentując upierdliwością montażu. W sumie racja - płaskowniki to przytrzymają w całości i wystarczy raz złapać poziom. A co do malowania, to spoko - będzie wypiaskowane i malowane proszkowo, sama się za to nie wezmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 03.07.2013 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2013 Nie śmiałem proponować malowania proszkowego, ale widzę, że temat masz opanowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blekowca 09.07.2013 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2013 ... Co do oszczędności, wczoraj się zastanawiałam, czy nie dałoby się mieszkać w kuchni co prawda z szafkami, ale bez frontów :D Doszłam do wniosku, że przy prawie samych szufladach byłoby to jednak trudne Ale mój mąż poszedł po bandzie i zaproponował ustawienie kartonów z posortowaną tematycznie zawartością wzdłuż ścany - nawet mi się podoba, może rodzinę by litość zdjęła na ten widok i jakąś pożyczkę ekstra bym uzyskała, ale to gotowanie przy użyciu wyłącznie czajnika i mikrofali... Ja jeszcze o oszczędnościach, ponoć niższy vat na meble do zabudowy kuchni został właśnie wygrany, murator pisze\ http://muratordom.pl/prawo/podatki-i-ubezpieczenia/nizsza-stawka-vat-na-montaz-zabudowy-meblowej,134_11005.html Może komuś pomoże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 10.07.2013 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 czesc Kocurku, dawno mnie nie była, co u Was? przeprowadzka pewnie coraz bliżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.07.2013 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 Cichutko powiem cześć i znikam - co by nie przeszkadzać Kocurce zapracowanej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 10.07.2013 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 Cześć, Kocurka nie tyle zapracowana, co chora - no kto do licha widział się przeziębić, i to fest, w upały? A swoją drogą, pracuję, ale nie tyle na budowie - betony jeszcze schną - co na budowę. Trzeba wykorzystać przerwę technologiczną i nastukać trochę kasy Robię przymiarkę do tynków, czyli płyty g-k. Obliczyłam wczoraj, że zrobienie dołu (bez sufitów) będzie kosztowało blisko 1,5 tys. Ciekawe, czy naprawdę tyle, czy się w malignie machnęłam ( i w którą stronę ). Balustrady zewnętrzne zdecydowałam się pogrubić nieco, co zostało wycenione łącznie na prawie pięć stówek (z malowaniem, które zżera połowę tej kwoty). Ale zamawiam, co tam. Pozdrawiam wszystkich . Dzięki blekowca za info - mnie to nie dotyczy, ale zawsze warto być na bieżąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honya 10.07.2013 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 to co? odpuszczasz sufity? te najgorsze do zrobienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 10.07.2013 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 O, Honya Nie odpuszczam, skądże - tylko najpierw pójdą ściany, sufity się podwiesi na końcu. Oczywiście cena, którą wyliczyłam, to koszty materiałów, robocizna rzecz jasna własna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honya 10.07.2013 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 nie mieszczę się w założeniach....dopłacam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 10.07.2013 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 O kurde, to nic mi na razie nie mów, bo ja się teraz usilnie motywuję, że musi wystarczyć do wprowadzenia to, czym dysponuję. A zostało bardzo mało... Nie mogę czytać tych wyświechtanych frazesów o wykańczającej wykończeniówce i przestrzeleniu się z kosztami, to źle wpływa na mój utopijny stosunek do rzeczywistości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 10.07.2013 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 Witaj w klubie przeziębionych w środku lata A wyliczenia bardzo mi się podobają, muszę pomęczyć M, żeby i u nas wyliczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honya 10.07.2013 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 te frazesy jednak nas dopadły...ale wierzę,ze Tobie sie uda trzymam kciuki duzo pracy własnej włozyliście a to robi cenę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.07.2013 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 o ja zachrypiona tylko - bieganie nocą na bosaka wychodzi przez głos Kocurka,ładne wyliczenie Ci wyszło, mam nadzieję,że realne -bo nam tyle to za sufity wyszło - z tym,że wszystkie na konstrukcji i wygłuszane wełną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.