Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom na miarę


Recommended Posts

Ja też mam cały styro 20cm przyklejony na elewacji na piance. Oglądając zdjęcia w DB Artixa mnie natchnęło żeby nie męczyć się z klejem w worach. Ja kleiłem po obwodzie płyty i jeszcze iksa przez środek oraz dawałem na boki tam gdzie styro stykał się z innym styro. Pianki troachę zeszło ale i tak wyszło taniej niż klej z worka. Szybciej (odpada to całe rozrabianie kleju) i czyściej. Styro nie odpada i trzyma mocno. :)

 

Niestety z klejem z worka musiałem się zaprzyjaźnić przy zatapianiu siatki z włókna na styropianie. Najgorzej jest na początku szczególnie dla kogoś kto tego nigdy nie robił ale z każdym pasem siatki szło coraz lepiej i szybciej. Przy zatapianiu najważniejszym elementem jest rozrobienie kleju w takiej konsystencji aby się dobrze rozprowadzał i nie spadał z pacy. Czyli nie za rzadki i nie za gęsty.:):):):):):) :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To jeszcze przed nami :) Też mam obawy właśnie w temacie siatki z klejem. Ale po kolei przecież tak idzie - nie mam o czymś pojęcia, zaczynamy robić i okazuje się, że to nie fizyka kwantowa. Mnie zawsze bardziej stresowało, że nie będę umiała zrobić czegoś fizycznie, niż się tego nauczyć w teorii - ale sobie powtarzam: budowlańcy w większości nie są bystrzejsi ode mnie, a potrafią - więc to jest do przeskoczenia. Tak samo zdawałam na prawo jazdy - wmawiałam sobie, że jak skończone idiotki nieraz jeżdżą, to nie może być takie trudne :D

Luka, miło że zaglądasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dzięki :)

Załączam fotkę z pierwszego dnia pracy - ściana w wiatrołapie z widokiem na brzydką na razie resztę ;)

DSC02579.jpg

 

Oczywiście to już dawno i nieprawda ;), na dziś mamy zrobiony prawie wiatrołap (bez ściany z drzwiami), jedną stronę korytarza i po połowie pokoi na dole. A taka dziwna kolejność jest podyktowana tym, że na początek, na rozbieg, wybieraliśmy ściany w miarę możliwości bez wielu otworów, gniazdek i innych komplikacji ;)

Faktem też jest, że ściany działowe są bez porównania łatwiejsze w obróbce niż nośne - będziemy musieli trochę je dopieścić flexem przed położeniem płyt. A to cegła wystaje, a to klej przy nadprożu, a to trochę się betonu ze stropu w narożniku kapnęło... Wszystkie te poprawki zajmują drugie tyle co samo kładzenie płyt, bo musi być naprawdę równo - ale i tak wielbimy na klęczkach piankę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flex i szlifierka to to samo :) Zauważyłam, że oprócz obsługi marketów nikt nie mówi na to narzędzie szlifierka, więc się dostosowałam do trendu ;)

Dracula, podłogi są wyszlifowane na gotowo, ale jeszcze nie wyglądają jak powinny, bo trzeba będzie je doczyścić i nabłyszczyć - ale to dopiero po zakończeniu wszystkich brudnych prac, więc jeszcze trochę poczekasz niestety. Jak będę zmieniać kartony na nowe przed następną rundą prac, cyknę fotkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. ale sobie powtarzam: budowlańcy w większości nie są bystrzejsi ode mnie, a potrafią - więc to jest do przeskoczenia.

 

O Boże, jaką mądrość napisałaś! Święte słowa! Dla mnie budowa to ciągle pasmo niewiadomych i skomplikowanych zagadek. Co i rusz oznajmiam: to ja nie wiedziałam, że tak można! I dziwię się na okrągło. Dla mnie to będzie cud jak skończymy ten dom :D

 

Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocurze- Sis, też nie mogę doczekać się Twojej podłogi :) trzymam cały czas kciuki,aby dobrze wyszło :)

 

podziwiam Twoją siłę i determinację serio,serio :)

ja to jestem leszcz przy Tobie, te moje własne prace to pikuś,że tak powiem ;)

i cały czas sobie powtarzam: skoro Kocur daje radę...no to co? ja miękka być nie mogę

czekam na wieści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, cześć :)

Płyty nie skończone niestety - idzie wolno, bo wpadamy tylko na 2-3 godziny dziennie. Nie mamy więcej czasu, intensywnie pracujemy, żeby coś uciułać na dalszy postęp prac ;)

Wrzucę zdjęcia, postaram się dziś zrobić.

Ale załatwiłam niezmiernie ważną rzecz - po zaledwie dwugodzinnym odsiedzeniu sprawy w gazowni zdążyłam rzutem na taśmę (termin upływa dziś) podpisać umowę. Koniec papierologii gazowej! Hura! Chyba tyle samo dokumentów co do PnB :mad:

Poza tym nic ciekawego - robią się balustrady zewnętrzne, a jak dobrze pójdzie z płytami, to na przyszły tydzień będę mogła umówić montaż schodów. Jutro przychodzi też na oględziny fachman od ocieplenia dachu (tylko nad salonem, tam gdzie nie sięgamy :p), zobaczymy, czy się nie wycofa po wizji lokalnej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano - dlatego też czasem uważam, że lepiej coś zlecić niż zlecieć ;)

Fachmana nie było, z mojej zresztą winy - zapomniałam, że to ja miałam się potwierdzić, a nie on. Przełożyliśmy na poniedziałek, przynajmniej w weekend facet pośpi spokojnie. Wrzucę dziś zdjęcia z postępów płytowych, ale trochę później. Dziś się lenię i odsypiam :)

 

Aha - zapomniałam napisać, że mieliśmy parę dni temu forumowych gości. Nawiedziła nas rodzina Antków :) Bardzo sympatyczne całe trio - wrażenie z forum nie myli. Jadąc na południe, nie omieszkamy wpaść z rewizytą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia, zdjęcia:

DSC02595.jpgDSC02596.jpgDSC02597.jpgDSC02598.jpgDSC02599.jpg

 

tak wygląda na chwilę obecną płytowe szaleństwo :) Mamy cały przedpokój, prawie cały wiatrołap, prawie kuchnię i po połowie pokoi na dole. Tempo wyraźnie spada z chwilą, kiedy trzeba robić dziury na puszki. Ale nie narzekam - czysta, przyjemna praca. Gdyby jeszcze nie trzeba było każdej niemal ściany przygotowywać do klejenia przez równanie powierzchni i skuwanie wyłażącego gdzieniegdzie kleju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...