Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom na miarę


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kocurko, jeśli chcesz to zrobię jakieś fotki swoich drzwi przesuwnych- poliwęglan obudowany profilami aluminiowymi - totalna samoróbka. Zamykane są na zamek, ale czymś innym, niż stosuje się do przesuwnych. Do takich używa się zamek hakowy (jak do bram). Fakt- takie drzwi przesuwne nie są szczelne, ale można dodatkowo uszczelnić takimi przyklejanymi "szczotkami"- wąskie paski z gęstym "włosem".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uchwyt, to zwykłe gałki metalowe "złapane" śrubami na wylot, bo to drzwi na korytarzu. Z uchwytami jest problem, bo osb, czy inna płyta to zazwyczaj 18mm i muszą być płytkie (jeśli zagłębione w płycie). Standardowe meblowe są przelotowe, a w takich drzwiach do pokoju, nie jest to możliwe do montażu. Zamek jest "bolcowy" na kluczyk, gdyż profil drzwi wchodzi w szerszy profil aluminiowy- przy Twojej koncepcji chyba się nie przyda.;(

http://www.marecki.com.pl/files/zm_zamek_bolcowy.png

 

W temacie zamykania, dość długo szukałem i tylko to powyżej w miarę spełniło oczekiwania.

 

P.S. Wpisz w wyszukiwarkę zamek hakowy drzwi przesuwne.

Edytowane przez DEZET
P.S.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ale i tak poproszę o zdjęcia Twoich drzwi :)

 

A u nas dom się ociepla. Mamy już 2,5 ściany :) Frontową kazałam zostawić na koniec, bo musiała dojrzeć w mojej głowie koncepcja tynkowanej podbitki, a zwłaszcza jej proporcje, czyli w sumie grubość. Będzie to kosztowało, bagatela, około 1000 zł więcej niż samo ocieplenie, ale co zrobić :rolleyes: Nie jestem skłonna do kompromisu w tej materii, ma być jak wymyśliłam i już. Oszczędzić też nie ma na czym, płyta osb, wkręty i łaty to koszty nie do przeskoczenia.

 

Dziś kupiłam parapety (tylko do opierzenia styropianu tak naprawdę, ale musiały być - 18 mb), wczoraj przyjechały balustrady zewnętrzne. Zapłaciłam, facet pojechał, patrzę, patrzę, mierzę - a one za wysokie! O jeden pręt. Nie wiem, jak to się stało, bo były robione wg rysunku - ale poradziliśmy sobie z tym prosto i szybko. Flex w dłoń i po chwili miały właściwą wysokość :)

 

Byliśmy już po zmierzchu podrzucić co nieco na budowę (jutro mnie nie ma, więc musiałam zapewnić front robót), więc wrzucam dowód postępu prac.

DSC02641.jpg

Zdjęcie jest fatalne, ale co nas cieszy - nareszcie widać proporcje bryły domu (wydaje mi się, że "usiadła"), a kolor tak się spodobał mojemu mężowi, że raz po raz jęczał, żebyśmy taki zostawili :) W sumie i mnie się podoba, ale plan był inny i będę się trzymać pierwotnych ustaleń. Raz, że na biało taniej ;), dwa, że nie będzie się tak nagrzewać.

 

A z anegdotek - dziś kolejna już osoba pytała, czy to będzie sklep :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha - a propos uchwytów do drzwi przesuwnych. Ja biorę pod uwagę jedynie wpuszczane, bo inne, np typu rączka, mogłyby być tylko z jednej strony, a nie chcę mieszać. Są wpuszczane odpowiedniej głębokości, wiem, bo znam - mają np 17mm, daje się je obustronnie, ale z przesunięciem (jeden wyżej, drugi niżej). Jak dla mnie, mogłyby nawet być przelotowe, typu okuta dziurka - ale wtedy trzeba od wewnątrz dorobić jakąś zaślepkę jak w wc :), która podniesiona mówiłaby "otwarte", a opuszczona - "zamknięte".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocurku! Normalnie cała Polska Ci kibicuje! To jest naprawdę budujące. :bye: Zaglądam tu do ciebie od czasu do czasu. Czytam też dziennik Tomasza, narazie nie ujawniam się u niego. Muszę przeczytać go do końca, ale nie mam za wiele czasu. Cholernik nie dosyć, że ma super poczucie humoru to jeszcze żonę zdolną. Gorąco pozdrawiam wszystkich:rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powtórzę się, że świetnie się prezentuje ta ściana z wielkimi oknami. :yes:

co do drzwi przesuwnych, to też jestem ciekawa Waszych rozwiązań i pomysłów. zastanawialiśmy się, czy wiatrołap ma być zamknięty, czy otwarty i doszliśmy do wniosku, że będzie zamknięty z drzwiami przesuwnymi. jak nam się zachce otwartego, to wystarczy drzwi na bok. i można otwór drzwiowy zrobić szeroki, jak się chce.

dalej tylko zastanawiam się nad łatwością otwierania. czy to się nigdzie nie haczy na prowadnicach? jak lekko jeżdżą takie drzwi?

także dawaj Dezet swoje zdjęcia. a może masz w dzienniku? lecę na przeszpiegi.:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, hej :)

 

Wróciłam i odpowiadam hurtem:

 

- parapety nie wiem jakiej marki, kolor grafit, 20 cm szerokości, stalowe. Zwykłe proste z blachy, gładkie, nie udające płytek.

 

- kuchnię planuję (tadam, napięcie rośnie...) białą :D, a jakże (napięcie opadło ;)). Myślałam, myślałam, co by tu zrobić, żeby było fajnie, żeby się wyżyć artystycznie, żeby kopary poopadały - ale ciągle wygrywa ta skubana biel, mimo że wściekle popularna. Miałam taką kuchnię, biały połysk, już 7 lat temu, kiedy jeszcze nie była modna - i naprawdę do dziś ani mi się nie znudziła, ani nie uznałam jej za niepraktyczną. Więc co będę walczyć z przeznaczeniem :)

Miałam za to czarny blat, którego już nie powtórzę. Masakra i strzał w kolano dla kogoś, kto pedantem się nie urodził i nie chce się nawrócić.

Szafki będą tylko dolne. W znacznej mierze wynika to z faktu, że nad nimi nie ma ściany, na której można by powiesić górne ;), ale też z mojego braku przekonania do nich. Lubię mieć wszystko w miarę możliwości poniżej poziomu wzroku.

 

- wiatrołap będzie zamknięty. I będą tam jedyne normalne drzwi na zawiasach, bo choć miały być przesuwne, musiałoby na nich być naklejone lustro. Zrządzeniem losu, lustro będę miała takie do powieszenia na ścianie, więc drzwi tradycyjne. I przy nich jedyna klamka w domu bez klamek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie wygląda w graficie, ale teraz wyobraź sobie jak by wyglądał gdyby ptaszek go obrobił. Lepszy jasny , mniej widać ;)

Ja do białych szafek (jeśli będą), grafitowej podłogi (jeśli będzie), wezmę blat w kolorze jasnego dębu (bielonego). Marzeniem jest czarny granit, ale to poza moim zasięgiem, no i to samobój jeśli chodzi o czyszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój grafitowy (chwilowo) domek:

 

DSC02652.jpgDSC02654.jpg

 

Front nie jest skończony, nie ma jeszcze konstrukcji podbitki, więc i zdjęć nie ma :p

 

Cronin, ja miałam właśnie czarny blat a la granit - piekielny w utrzymaniu, więc nie polecam, nie żałuj :)

Teraz też celuję w jasny, nie wiem tylko, czy drewnopodobny, czy jakiś inny. Podoba mi się Colina z Pfleiderera, ale nie wiem, czy uskrobię na niego ;)

colina2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...