bami 11.04.2013 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2013 Chociaż ja chyba bym chciała mieć klubową łazienkę...hmmmm...tylko nie mam już gdzie wcisnąć chłodziarki na wino. Moze powieszę na stelażu, zamiast bidetu. Witrynkę na szkło jakoś wygospodaruję... Będzie fajowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 13.04.2013 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Bami, to już malujecie? Bo żadnych fotek nie wrzucasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 13.04.2013 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Bami, to już malujecie? Bo żadnych fotek nie wrzucasz Lucek, jak będę miała taką ładną podłogę, jak Twoja, to na pewno wrzucę nie robię fotek, bo nic praktycznie się nie zmienia. Plus wkurza mnie ten cały budowlany pył i syf:mad: Janek przyjechał i stwierdził, ze pierwsze warstwy pomaluje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 13.04.2013 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Lucek, jak będę miała taką ładną podłogę, jak Twoja, to na pewno wrzucę nie robię fotek, bo nic praktycznie się nie zmienia. Plus wkurza mnie ten cały budowlany pył i syf:mad: Janek przyjechał i stwierdził, ze pierwsze warstwy pomaluje... U nas też jeszcze sporo pyłu, ale mam nadzieję że to już końcówka, jak wycyklinujemy górę to potem będzie już OK chyba...mnie wkurzają też ciągle pękające karton gipsy, ale też się łudzę że po ostatnich poprawkach nic więcej nie pęknie A Wy kładziecie deskę gotową, prawda? Czy będziecie to jakoś jeszcze lakierować/olejować? Bo jeśli nie, to chyba można już pomalować docelowo, prawda? Powiem Ci, że nie daje mi spokoju Twój sufit w salonie, czekam na efekt, bo się go trochę jakoś boję.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 13.04.2013 13:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Dechy są warstwowe, gotowe, więc u nas malowanie wcześniej. Sama trochę się boję tego sufitu, efekt na pewno moze być nietypowy (o ile w ogóle się zdecydujemy) i jestem pewna, ze 95 % osób stwierdzi, ze jest beznadziejnie ale wolę tak niż ściany w kolorze obsikanych gaci - jak mawia Chris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 13.04.2013 13:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Mamy tez techniczny problem ze schodami, bo trzeba wcześniej wymalowac wnękę schodową - zeby później nie stawiać rusztowań na drewnie. Ale pan LasekD musi wciąć stopnie w ścianę - więc póżniej to trzeba "obrobić" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 13.04.2013 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Lucka, w jakim czasie od położenia pękły Wam kartongipsy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 13.04.2013 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 ja się podepnę pod pytanie - Lucko, macie podwójny karton- gips, czy pojedynczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 13.04.2013 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Lucka, w jakim czasie od położenia pękły Wam kartongipsy? Bami, z mojego punktu widzenia to one ciągle pękają Ale tak na serio to pierwszy raz pękło na antresoli jak gość jeszcze był, tylko kończył a potem pękło w kuchni na podwieszonym suficie po jakichś 1-2 miesiącach, teraz pękło u córki i na antresoli (po ok. 6 miesiącach), u córki pękło bo robiliśmy podłogę na strychu, ale bez przesady, po strychu też trzeba chodzić Sharlotka, nie mam pojęcia czy mamy pojedyncze czy podwójne, co to znaczy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 13.04.2013 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 no czy macie położony karton-gips w jednej, czy dwóch warstwach?Pamiętasz, jak się umawialiście z wykonawcą?Nam kier-bud i wykonawca mówił, że przy jednej będzie pękać, bo dach i cały budynek pracuje, dlatego zdecydowaliśmy się na dwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 13.04.2013 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 no czy macie położony karton-gips w jednej, czy dwóch warstwach? Pamiętasz, jak się umawialiście z wykonawcą? Nam kier-bud i wykonawca mówił, że przy jednej będzie pękać, bo dach i cały budynek pracuje, dlatego zdecydowaliśmy się na dwie. Mamy w jednej warstwie w takim razie. Nie do końca rozumiem czemu miałoby mniej pracować jak byłyby dwie warstwy, pewnie w ogóle najlepiej to byłoby po prostu wylać ten sufit ale wtedy zrobiłby się bunkier....Nie wiem czy da się to zrobić tak, żeby nic nie pękało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 13.04.2013 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Mamy tez techniczny problem ze schodami, bo trzeba wcześniej wymalowac wnękę schodową - zeby później nie stawiać rusztowań na drewnie. Ale pan LasekD musi wciąć stopnie w ścianę - więc póżniej to trzeba "obrobić" Bami, ja też muszę rozstawić rusztowania w salonie do malowania. Nie dało się tego zrobić inaczej, bo z malowaniem musimy czekać na cyklinowanie podłóg. Mamy tylko nadzieję że jak rozłożymy jakiś filc i kartony to będzie OK i rusztowanie niczego nie uszkodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggula 13.04.2013 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Kolor obsikanych gaci powalił mnie na kolana Bałabym się tylko, że czarny sufit jakoś optycznie obniży pomieszczenie. Sharlotka, też słyszałam o podwójnej warstwie płyt g-k, stelaże raz w jedną stronę, potem prostopadle, ale pytałam o opinię wszystkich moich zaufanych do tej pory architektów i budowlańców, i nikt mi nie potwierdził, że to rozwiązuje problem pękania. Co mnie nawet cieszy, bo u mnie od cholery kartongipsów, więc bym popłynęła finansowo. Lucka, my też zrezygnowaliśmy z lania drugiego stropu (z racji oszczędności), ale teraz zaczynam się bać, czy nam te oszczędnonści bokiem nie wyjdą przy pękających sufitach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
demon D. 13.04.2013 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 to nie mogę dać zmieniających kolory ledów ????? piękne zdjęcie wstawiłaś mi tu De Moni... bami dziękuje , to łazienka co prawda w kancelarii, ale miała wyglądać domowo Lampa jest z barrisolu pod który można dać ledy, nawet kolorowe . Czarny sufit w salonie mocno go przyciemni, naprawdę bardzo "siada" światło. Ja bym go "uspokoiła- ujarzmiła " właśnie lampą/ lampami z barrisolu jeżeli już na to idziesz . lucka, Aggula na GK siatka z klejem i na to gładzie - nie pęka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 14.04.2013 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 lucka, Aggula na GK siatka z klejem i na to gładzie - nie pęka. Demon, ja właśnie tak mam, siatkę z klejem, na to szpachla gipsowa i przytarte na gotowo, a i tak pęka To chyba zależy też od umiejętności wykonawcy i od tego czy mu się nie spieszy, itp...Z kuchnią u nas nie zaczekał aż dobrze wyschnie tylko szybko przycierał i potem popękało w kilku miejscach...teraz poprawiał to już 2-3 razy i na razie odpukać jest OK.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 14.04.2013 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 bami dziękuje , to łazienka co prawda w kancelarii, ale miała wyglądać domowo Lampa jest z barrisolu pod który można dać ledy, nawet kolorowe . Czarny sufit w salonie mocno go przyciemni, naprawdę bardzo "siada" światło. Ja bym go "uspokoiła- ujarzmiła " właśnie lampą/ lampami z barrisolu jeżeli już na to idziesz . Demon, naprawdę jesteś baaardzo utalentowana. Świetna łazienka, ekskluzywna, wygląda jak nie-łazienka Szczerze mówiąc, wątpię, byśmy się zdecydowali również na sufit w salonie. W łazience będzie na pewno. Dzięki za podpowiedź z Barrisol - widziałam już kilka razy ich realizacje (np. takie błyszczące sufity) ale nie wiedziałam, skąd "to coś" pochodzi. Niestety znowu mam małą załamkę - nie wiem, czy wszyscy mają tak samo, czy tylko ja? Dlaczego nic nie może iść gładko, tylko ciągnąć się jak luckowe gluty??? Na szczęście moje kartongipsy (jeszcze) nie pękają - o ile to w ogóle może być pocieszenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 14.04.2013 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 Bami - z jakichś względów budowanie domu samemu jest tańsze, niż kupowanie gotowego (np. od dewelopera). Teraz już wiesz dlaczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 14.04.2013 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 Bami - z jakichś względów budowanie domu samemu jest tańsze, niż kupowanie gotowego (np. od dewelopera). Teraz już wiesz dlaczego Ok, ale to tylko częściowo tłumaczy zawirowania procesu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 14.04.2013 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 Proces jest skomplikowany, bo trzeba zrobić wiele różnych rzeczy przy pomocy wielu różnych dostawców materiałów i usług. Nawet jak Ty nie zawiedziesz, to przy każdej dostawie lub usłudze coś może sie wysypać pod względem termonów, ceny lub jakości. Ale pewnie doskonale to wiesz . Z innej beczki, ale nawiązując do mojego wcześniejszego postu - rzuciłem sobie właśnie wyszukiwanie domów na sprzedaż w okolicy Krakowa. Widzę, że ceny mocno spadły (na oko 30 %). Nadal jeszcze widać marżę dewelopera, ale przynajmniej spadła ona do w miarę rozsądnego poziomu. W każdym razie dziś pewnie bym się dużo dłużej zastanawiaił, czy budować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 14.04.2013 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 Z innej beczki, ale nawiązując do mojego wcześniejszego postu - rzuciłem sobie właśnie wyszukiwanie domów na sprzedaż w okolicy Krakowa. Widzę, że ceny mocno spadły (na oko 30 %). Nadal jeszcze widać marżę dewelopera, ale przynajmniej spadła ona do w miarę rozsądnego poziomu. W każdym razie dziś pewnie bym się dużo dłużej zastanawiaił, czy budować. Doktorze, bez wątpienia racjonalne przesłanki skłaniają do kupna, nie budowania. Zastanawiam się, jakie będzie moje zdanie, gdy skończę (należałoby raczej powiedzieć - jeżeli skończę Gdy sięgam pamięcią wstecz - 4 lata temu, gotowe lub w stanie deweloperskim domy w okolicy stolicy nie spełniały podstawowych założeń. A teraz, jak przypuszczam, mam kolejny spadek formy budowlanej. Wpadaj częściej Doktorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.