demon D. 14.04.2013 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 Świetna łazienka, ekskluzywna, wygląda jak nie-łazienka No co by o niej nie mówić to ekskluzywna jest . Kostki perłowej mozaiki pokryte są płatkami 24 karatowego złota .Jestem pewna bo sama je kładłam. U nas w małej łazience będę pokrywać tą mozaike płatkami srebra, tylko wzór będzie bardziej stonowany . Ja Barrisol uwielbiam, cuda z niego można robić. U dzieciaków może jakieś lampy wykręcone porobimy jak już znajdzie się na nie miejsce w naszym kosztorysie . lucka no to chyba rzeczywiście to jest kwestia wykonawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 14.04.2013 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 No co by o niej nie mówić to ekskluzywna jest . Kostki perłowej mozaiki pokryte są płatkami 24 karatowego złota .Jestem pewna bo sama je kładłam. U nas w małej łazience będę pokrywać tą mozaike płatkami srebra, tylko wzór będzie bardziej stonowany . . To może zmienisz sobie nick na Cinderella? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 14.04.2013 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 Ja Barrisol uwielbiam, cuda z niego można robić. U dzieciaków może jakieś lampy wykręcone porobimy jak już znajdzie się na nie miejsce w naszym kosztorysie . . demon, czy ceny są na poziomie markowego europejskiego oświetlenia, czy wyższe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
demon D. 14.04.2013 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 Bami można powiedzieć, że porównywalne. Im bardziej skomplikowana forma, bardziej przestrzenna tym bardziej winduje cenę. To może zmienisz sobie nick na Cinderella? Ale w sensie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 14.04.2013 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 demon D. - płatki złota w sraczyku w kancelarii... Hmmm... "na bogato" miało być . Przepraszam - nie krytykuję Twojej pracy (łazienka jest świetna). Po prostu jeżeli była to kancelaria prawna (adwokacka, radcowska, notarialna), to sraczyk był prawdopodobnie sposobem uzasadnienia wysokich stawek . bami - ten problem sensowności nadal jest odczuwalny, przynajmniej w okolicy Krakowa. Tzn. pełno jest domków w najgorszym stylu projektów gotowych (z pseudokolumienkami na "ganku" i obowiązkowym żółtym tynkiem). Ceny i lokalizacje różne. Inwestycji akceptowalnych estetycznie, funkcjonalnie i lokalizacyjnie jest niewiele. Niemniej jest duża (220 m2) szeregówka, która mi się kiedyś podobała. Lokalizacja naprawdę bardzo dobra, piękny widok z okna (przy tym położeniu przy odpowiednim powietrzu ładnie widać Tatry), sensowny rozkład. jakieś 3 lata temu kosztowała ponad 1 mln zł, co było ceną absurdalną. Teraz cena spadła do 750 tys, co jest ceną nadal wysoką, ale powiedzmy nieco niższą niż kosztowałby wolnostojący dom w tej okolicy na 8-10 arowej działce. Czyli zbliżamy się do granic rozsądku, uwzględniając czas, brak planu w okolicy i inne tego rodzaju przyjemności. A wpadam często i czytam na bieżąco, nie zawsze się odzywam, bo czasu z reguły brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 14.04.2013 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 Ale w sensie ??? Tak mi się skojarzyło, że takie przyklejanie płatków złota na mozaikę to jak taka kopciuszkowa robota wybierania grochu z popiołu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 14.04.2013 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 demon D. - płatki złota w sraczyku w kancelarii... Hmmm... "na bogato" miało być . Przepraszam - nie krytykuję Twojej pracy (łazienka jest świetna). Po prostu jeżeli była to kancelaria prawna (adwokacka, radcowska, notarialna), to sraczyk był prawdopodobnie sposobem uzasadnienia wysokich stawek . Doktorze, ja myślę, że powstanie takiej łazieneczki ma wielopłaszczyznową genezę A demon wykonała fantastyczną robotę - bez dwóch zdań. I żeby nie było, ja jestem całkowicie ZA jej istnieniem - oby jak najwięcej takich cudeniek powstawało Jak będziemy dalej brnąć w te klimaty, będzie jak u adk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 14.04.2013 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 A wpadam często i czytam na bieżąco, nie zawsze się odzywam, bo czasu z reguły brakuje To następnym razem napisz chociaż "byłem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
demon D. 14.04.2013 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2013 bami achaaaa A ja już przewertowałam całego Kopciuszka, ale akcje z grochem pominęłam . Doktorze , ale tak na poważnie to chyba żadna łazienka nie zrekompensuje braku profesjonalizmu czy kompetencji. Ewentualnie delikatnie połechce ego, że stać mnie na takiego prawnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 15.04.2013 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2013 (edytowane) demon D. - kiedyś trafiłem na interesujący tekst pewnego ekonomisty, który udowadniał, że prawnicy ponadprzeciętnie dużo wydają na garnitury i samochody. Czyli pewne zewnętrzne statusy sytuacji majątkowej. Są to sygnały wysyłane do klientów, mające przekazać komunikację na zasadzie "dobrze mi się powodzi = jestem dobry". Oczywiście jest to uproszczenie i nie zawsze jest to kryterium decydujące, ale czasem jest i to naprawdę działa, bo klienci mają ograniczoną możliwość merytorycznej oceny prawnika. Zastanów się - masz jakąś sprawę dla Ciebie ważną. Spotykasz się z dwoma prawnikami prowadzącymi indywidualną praktykę: - jeden ubrany skromnie i raczej niezbyt drogo (powiedzmy garnitur Bytom), przyjeżdża paroletnią Skodą Octavią, - drugi ma garnitur za 3-4 tyś. i jeździ nowym mercedesem klasy E. Obaj żądają takiej samej stawki, tj. 650 zł za godzinę. Nie masz innych informacji o ich kompetencjach, spotkanie przebiega podobnie. Którego wybierzesz? Zapewne o tym w tanim garniturze pomyślisz, że przy takich stawkach, to on szuka frajera, bo gdyby systematycznie tak zarabiał, to nosiły i jeździłby lepiej. I tak to działa. Tu zabawne jest, że oglądając sam sraczyk można by pobawić się w spekulacje co do wielkości kancelarii, klienteli etc. bami - napiszę, obiecuję Edytowane 15 Kwietnia 2013 przez dr_au Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
demon D. 16.04.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 Doktorze, przecież puściłam oko Są to sygnały wysyłane do klientów, mające przekazać komunikację na zasadzie "dobrze mi się powodzi = jestem dobry". Oczywiście jest to uproszczenie i nie zawsze jest to kryterium decydujące, ale czasem jest i to naprawdę działa, bo klienci mają ograniczoną możliwość merytorycznej oceny prawnika. ) ,ogrodnika, stolarza, księgowego, itd . Oczywiście, że to działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 16.04.2013 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2013 demon D. - w przypadku prawników jest trochę inaczej. Tu często nawet po wykonanej usłudze nie wiesz, czy gość ci pomógł, czy zaszkodził. Aha - środowisko raczej znam i nie pałam do niego zoologiczną nienawiścią, więc możesz założyć pewien obiektywizm obserwacji. Proponuję jednak przystopować, bo to dramatyczny offtopik. Bami - obiecuję już nie odbiegać od tematu. Donoś, co tam u Ciebie słychać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 17.04.2013 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Niezmiennie uwielbiam Dr_au wszystkie Twoje wypowiedzi! Bami - ubiegłaś mnie na grupie z ziemią Nie podtopiło Was po zimie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 18.04.2013 17:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 demon D. - w przypadku prawników jest trochę inaczej. Tu często nawet po wykonanej usłudze nie wiesz, czy gość ci pomógł, czy zaszkodził. Aha - środowisko raczej znam i nie pałam do niego zoologiczną nienawiścią, więc możesz założyć pewien obiektywizm obserwacji. Proponuję jednak przystopować, bo to dramatyczny offtopik. Bami - obiecuję już nie odbiegać od tematu. Donoś, co tam u Ciebie słychać! A mnie się ten offtopic bardzo podoba... Uwielbiam obserwować ludzi Donoszę uprzejmie, ze niewiele się dzieje... Oprócz tego, że Janek maluje czekoladowy gabinet i korytarz w kolorze burgunda btw czy wiecie, ile kosztuje 1L dobrej, czarnej farby ? dzisiaj znowu ucięłam sobie miłą pogawędkę z moim "panem od inteligencji" - doktorze - polubiłbyś go - ponadstandardowa bystrość umysłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 18.04.2013 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Bami - ubiegłaś mnie na grupie z ziemią Nie podtopiło Was po zimie? Wybacz adk, kto by pomyślał, że jestem taka szybka... nie podtopiło nas, ponieważ dom jest wyżej - dlatego potrzebuję piachu Kolega pozbywający się zwracał się do mnie w mailach w rodzaju męskim był zszokowany, ze "wywozem piachu zajmuje się kobieta" miły gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 18.04.2013 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 I postanowiła jednak zainstalować w swojej kuchni kuchenkę indukcyjną (no może domino: gaz i indukcję) przedwczoraj miałam okazję przedyskutować wyposażenie mojej kuchni z jednym z topowych polskich kucharzy i z jego mniej medialnym, ale równie utalentowanym kolegą ; namówili mnie na indukcję... Wyciągnęłam tez od nich kilka praktycznych rad i.... dostałam zaproszenie do ich kuchni, zeby trochę popodglądać i się pouczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 18.04.2013 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 I postanowiła jednak zainstalować w swojej kuchni kuchenkę indukcyjną (no może domino: gaz i indukcję) przedwczoraj miałam okazję przedyskutować wyposażenie mojej kuchni z jednym z topowych polskich kucharzy i z jego mniej medialnym, ale równie utalentowanym kolegą ; namówili mnie na indukcję... Wyciągnęłam tez od nich kilka praktycznych rad i.... dostałam zaproszenie do ich kuchni, zeby trochę popodglądać i się pouczyć Bami, to wszystko fajnie i w ogóle, ale ja się pytam gdzie są zdjęcia???? !!! Bo pióro niewątpliwie masz lekkie i piszesz ciekawie, ale mogłabyś kobieto czasami coś pokazać I tą burgundową Sigmę oczywiście też A czy wiesz że ja mam domino indukcję i gazową ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 18.04.2013 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Do dobrego gotowania albo gaz, albo indukcja. Ale jeden kucharz gadzeciarz tłumaczył mi jakieś straszne zawiłości. Ze przy tanich indukcjach czasami bywa tak, ze naczynia nierownomiernie sie nagrzewa, bo cośtam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 19.04.2013 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Bami, to wszystko fajnie i w ogóle, ale ja się pytam gdzie są zdjęcia???? !!! Bo pióro niewątpliwie masz lekkie i piszesz ciekawie, ale mogłabyś kobieto czasami coś pokazać I tą burgundową Sigmę oczywiście też A czy wiesz że ja mam domino indukcję i gazową ? Oj Lucku, właśnie niestety w tym jest sęk, ze niby coś się robi, ale ciągle nie widać spektakularnych efektów - oprócz oczywiście limonki - którą mogę pokazać - ku przestrodze. I proszę mi tu jęzora nie pokazywać... Burgund i czerń dopiero się malują - jak ktoś ciekawy, moze wsadzić nos do kawy albo przyjechać i oblookać wiem, ze masz domino - bardzo fajne. Teraz mam płytę ceramiczną i na niej nie da się zrobić niektórych rzeczy np. obsmażyć "na ostro" mięsa. Do tego potrzebuję ognia, do chińszczyzny też by się przydał. Myślałam, ze z indukcją jest tak samo, ale się myliłam. Gazowa też ma swoje wady: podobno wszystko od gazu bardziej się brudzi. i nawet te najbardziej nowoczesne gorzej siè myje...zatem chyba domino będzie najlepsze. Albo fajna indukcja plus gazowy palnik o dużej mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 19.04.2013 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Do dobrego gotowania albo gaz, albo indukcja. Ale jeden kucharz gadzeciarz tłumaczył mi jakieś straszne zawiłości. Ze przy tanich indukcjach czasami bywa tak, ze naczynia nierownomiernie sie nagrzewa, bo cośtam... To samo mówili moi rozmówcy- tyle, ze wskazywali na piec węglowy lub indukcję. Z wiadomych względów pieca raczej nie wybuduję, zostaje indukcja. Pytanie - jaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.