Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Budowlanej Komedii w Odcinkach bami


bami

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

KA to w ogóle jest metallik ...

a mnie się zdaje, ze bardziej nowoczesny i designerski będzie mat, tylko podobno jest trudniejszy w obsłudze. Obawiam sie tez tego, ze w przypadku matu będzie w tej kuchni ponuro - kuchnia jest od północy i pomimo, ze ma dość duże okno, jest tam trochę ciemno. Połysk odbija ładnie światło i to mnie trochę kusi...zastanawiam się tez nad otwieraniem typu push to open. Ale boję się śladów po palcach, z drugiej strony: przecież nie będę marnować życia na pucowanie frontów ...

a ucho boli :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bambi,

a może takie otwieranie jak w kuchni Gajzo (pokazywała na wątku kuchennym)?

 

http://gajzo.blog4u.pl/upload/DSC02136.jpg

 

bardzo ciekawe, dzięki Lucus

a ja nigdy na ten wątek nie zaglądałam :)

 

juz myślałam, ze kuchnię mam załatwioną no i zaczęłam kombinować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bami i do jakich wniosków "kuchennych" doszłaś???

 

Ja z kolei zaczynam się zwracać z powrotem do drewnianej, już przeszłam drogę biała, szara - ciekawe ile razy się będę zastanawiała nad samymi frontami??? Ale dopóki nie zamawiam - mogę jeszcze kilka razy nie?

 

Ja też chciałam mieć takie otwieranie "push to open", ale mam stanowcze veto Męża, który ma to w pracy i twierdzi, że wiecznie otwierają się mu szafki mimo, że nie chciał ich otwierać a tylko się oparł. Nie wiem czy mają coś źle zrobione, ale nie chce nawet spróbować. Frezy odpadły - tu z kolei ja się nie przekonałam - jest to dla mnie super niewygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bami, slady po palcach beda widoczne przy kazdym typie domyku: zarowno z uchwytem czy push to open :) na matowych frontach, jak i na polysku beda widoczne palce :) chyba nie widac ich tak bardzo tylko na frontach drewnianych lub imitujacych drewno. push to open - ma ta zalete, ze w kazdej chwili mozesz je wymienic na uchwyty tradycyjne (no proste dlugie ikeowskie linie) bez szkody dla samych mebli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bami, slady po palcach beda widoczne przy kazdym typie domyku: zarowno z uchwytem czy push to open :) na matowych frontach, jak i na polysku beda widoczne palce :) chyba nie widac ich tak bardzo tylko na frontach drewnianych lub imitujacych drewno. push to open - ma ta zalete, ze w kazdej chwili mozesz je wymienic na uchwyty tradycyjne (no proste dlugie ikeowskie linie) bez szkody dla samych mebli.

 

I to mnie przekonuje Katti :)

Mój pan kuchenny twierdzi, że z matu ciężej te paluchy się zmywa...

Mam teraz kuchnię z ciemnego forniru, z relingami - i też widać paluchy

Chyba jest tylko jeden sposób na paluchy - nie używać kuchni w ogóle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bami i do jakich wniosków "kuchennych" doszłaś???

 

Ja z kolei zaczynam się zwracać z powrotem do drewnianej, już przeszłam drogę biała, szara - ciekawe ile razy się będę zastanawiała nad samymi frontami??? Ale dopóki nie zamawiam - mogę jeszcze kilka razy nie?

 

Ja też chciałam mieć takie otwieranie "push to open", ale mam stanowcze veto Męża, który ma to w pracy i twierdzi, że wiecznie otwierają się mu szafki mimo, że nie chciał ich otwierać a tylko się oparł. Nie wiem czy mają coś źle zrobione, ale nie chce nawet spróbować. Frezy odpadły - tu z kolei ja się nie przekonałam - jest to dla mnie super niewygodne.

 

Koncepcja zmian dojrzewa - mój mąż puka się w głowę, Chris wzdycha i najwyraźniej ma mnie dość. Tylko pan Waldek wykazuje spokój.

Słyszałam o tym otwierającym się niepotrzebnie push to open, ale chyba się nie powstrzymam :)

U mnie frezy też odpadają - nie pasują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bami - a nie możesz wziąć próbek i obmacać pod kątem weryfikacji widoczności paluchów i wyglądu w docelowym oświetleniu? Teraz w wynajmowanym mieszkaniu mam jakiś badziew z Ikei w melaminowej okleinie (mat) i trzeba przyznać, że żadnych paluchów na tym nie widać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bami - a nie możesz wziąć próbek i obmacać pod kątem weryfikacji widoczności paluchów i wyglądu w docelowym oświetleniu? Teraz w wynajmowanym mieszkaniu mam jakiś badziew z Ikei w melaminowej okleinie (mat) i trzeba przyznać, że żadnych paluchów na tym nie widać.

Macałam już te próbki... Paluchy widać - tak czy siak :(

niestety z docelowym oświetleniem nie zestawię, bo jeszcze nie jest zainstalowane (jestem tuż przed malowaniem kuchni), chociaż komplet wraz ze źródłami światła jest juz na miejscu - to zasługa mojego i luckowego "lightmana". I moja oczywiście :)

 

ale ja już podjęłam decyzję - będzie połysk, bo dokładamy spieki na jedną ze ścian i odczuwamy potrzebę odbijania światła :)

Edytowane przez bami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bami, mam taki sam kaprys na push to open w kuchni, ale jednak użytkując to cudo w całym salonie od 3 lat dopadają mnie wątpliwości. Montowali mi podobno najlepszy niemiecki system obecny na rynku, podobno bezawaryjny, a jednak od jakiegos czasu lubi otwierać się przypadkowo, przy lekkim dotknięciu przechodzącej obok osoby, lub zacina się i nie chce wcale otworzyć albo zamknąć... o tyle łatwo, że nie mam szuflad, tylko drzwiczki do szafek, więc zawsze mogę je otworzyć łapiąc od dołu, lub zamknąć wciskając palcem pstryczek i potem delikatnie domnkąć drzwiczki trzymając za ich dół. Przy szufladach takie akcje niemożliwe...

 

Fronty z połyskiem łatwiejsze w utrzymaniu czystości, pod warunkiem, że nie są czarne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bami, mam taki sam kaprys na push to open w kuchni, ale jednak użytkując to cudo w całym salonie od 3 lat dopadają mnie wątpliwości. Montowali mi podobno najlepszy niemiecki system obecny na rynku, podobno bezawaryjny, a jednak od jakiegos czasu lubi otwierać się przypadkowo, przy lekkim dotknięciu przechodzącej obok osoby, lub zacina się i nie chce wcale otworzyć albo zamknąć... o tyle łatwo, że nie mam szuflad, tylko drzwiczki do szafek, więc zawsze mogę je otworzyć łapiąc od dołu, lub zamknąć wciskając palcem pstryczek i potem delikatnie domnkąć drzwiczki trzymając za ich dół. Przy szufladach takie akcje niemożliwe...

 

 

O!O! O! O! O takich właśnie problemach w pracowej kuchni opowiadał mi Małż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bami, mam taki sam kaprys na push to open w kuchni, ale jednak użytkując to cudo w całym salonie od 3 lat dopadają mnie wątpliwości. Montowali mi podobno najlepszy niemiecki system obecny na rynku, podobno bezawaryjny, a jednak od jakiegos czasu lubi otwierać się przypadkowo, przy lekkim dotknięciu przechodzącej obok osoby, lub zacina się i nie chce wcale otworzyć albo zamknąć... o tyle łatwo, że nie mam szuflad, tylko drzwiczki do szafek, więc zawsze mogę je otworzyć łapiąc od dołu, lub zamknąć wciskając palcem pstryczek i potem delikatnie domnkąć drzwiczki trzymając za ich dół. Przy szufladach takie akcje niemożliwe...

 

Fronty z połyskiem łatwiejsze w utrzymaniu czystości, pod warunkiem, że nie są czarne ;)

 

Aggula, nie zniechęcaj mnie...

Czarne nie są... Tylko szare. A Ty jaką kuchnię planujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem się żegnam, bo jutro czeka mnie miły (mam nadzieję) dzień na budowie: przyjeżdżają dechy na górę, trawertyn do naszej łazienki i pan pomierzyc mi drzwi :)

I jeszcze przyjadą grzejniki drabinki i kilka bzdecików typu oświetlenie czy głośniki sufitowe :wiggle:

Brakuje mi jeszcze kuchni, schodów, barierki i zabudowy garderób. I miliona innych rzeczy. Gdyby nie to, ze na zewnątrz jest Sodoma i Gomora, w środku widac koniec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesze się razem z Tobą bami.

Dla pocieszenia mogę dodać, że w momencie naszej wprowadzki kuchni i wielu innych istotnych elementów wnętrza mieć nie będziemy.

 

dzięki Demon, sama juz nie wiem, czy się cieszyć czy nie... Nie mam jeszcze ogrodzenia, tynku i drewna na elewacji ani konstrukcji z drewna na tarasie. Nie mam tez tarasu...co gorsza, nie mam ekipy do drewna i to jest problem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia, i jak, masz te dechy i drabinki?

 

A oświetlenie kto Ci montuje? Ja moje kuchenne też już mam na budowie i mąż myśli, mam nadzieję że się namyśli jak to zamontować już wkrótce :)

 

Też się boję o garderoby, bo tam z kolei podjął się położenia paneli...nie muszę pisać że ich jeszcze nie kupiliśmy i że nie umie ich kłaść, prawda :D ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dechy, nie zdążyłam obfocić, ale są piękne :)

drabinki też są, ale ich nie widziałam, bo przyjechały po moim wyjeździe

był u mnie pan Jarek W na pomiarach :), uda nam się idealnie zgrać kolor drzwi i podłogi:wave:

 

lampy montuje Paweł, Jankowy elektryk. Nie muszę dodawać, ze strategiczny nic nie montuje... Tylko w szkodę potrafi wejść. Dzisiaj np. umówił się z panem od basenów (to jego najnowszy pomysł) i... nie dał rady dojechać na budowę. Ja z panami minęłam się w drzwiach (musiałam wracać do dzieci) :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszego dnia również wszystko "szło", jak należy.

kolor ściany i sufitu w kuchni, do którego miałam mnóstwo wątpliwości (i pytałam Chrisa tysiąc razy, czy jest go pewien), okazał się piękny :)

drabinki do łazienek - bez szału, ale ładnie wykonane - za radą "naszego (mojego i Luckowego) pana od osprzętu - Radox - z grzałeczkami elektrycznymi :)

 

No i wreszcie - rozpoczęła się instalacja trawertynowej łazienki - zwanej Wielkim Problemem. Trzymajcie kciuki, by Wielki Problem okazał się Wielkim Estetycznym Sukcesem.

 

Oczywiście nie ma tak, by wszystko było super - jest problem schodowy.... Pan Darek pomylił się w pomiarach: prześwit pomiędzy stopniami jest mniejszy, niż zaplanowana grubość stopnia - i nie da rady zamontować drewna. Trzeba zeszlifować brzeg KAŻDEGO stopnia - wyobrażacie sobie szlifowanie betonu w pomalowanej już na ciemno klatce? Bo ja nie.....:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...