Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Budowlanej Komedii w Odcinkach bami


bami

Recommended Posts

Ale fajnie że już jesteś, w dodatku taka pozytywnie naładowana :)

 

Ja jestem bardzo ciekawa Twojej kuchni, ogólnie wszystkiego jestem ciekawa :)

 

I chciałam nieśmiało napisać że w przyszłym tygodniu idę na urlop, który spędzam stacjonarnie w Warszawie przez 2,5 tygodnia i zapraszam do siebie jak będziesz miała chwilkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale fajnie że już jesteś, w dodatku taka pozytywnie naładowana :)

 

Ja jestem bardzo ciekawa Twojej kuchni, ogólnie wszystkiego jestem ciekawa :)

 

I chciałam nieśmiało napisać że w przyszłym tygodniu idę na urlop, który spędzam stacjonarnie w Warszawie przez 2,5 tygodnia i zapraszam do siebie jak będziesz miała chwilkę :D

 

lucuś, myślałam o tym samym :)

na pewno Cię odwiedzę, moj mąż wlasnie zawiózł Starszaka do teściów, został mi tylko Maluch, praca, budowa i niania :), więc chwilka na pewno się znajdzie.

co do kuchni, to mam problem. Spieki są na tyle nowym tematem, ze nie ma ludzi doświadczonych w tym materiale. Jestem na siebie wściekła, ze w ogóle zabrałam się za to :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulatorki naładowane, super :yes::yes::yes:

 

Będzie duża piaskownica?

 

otóż nie będzie! Ani dużej, ani nawet małej :) na urlopie do mnie dotarło, ze w moim życiu skończyła się era małych dzieci: bez problemu znoszą kilkugodzinną podróż, samodzielnie posługują się sztućcami, wrzucone do basenu głębokości 1,5 m nie toną ;)

zatem żadnych piaskownic :)

 

Piasku potrzebowałam do podniesienia terenu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otóż nie będzie! Ani dużej, ani nawet małej :) na urlopie do mnie dotarło, ze w moim życiu skończyła się era małych dzieci: bez problemu znoszą kilkugodzinną podróż, samodzielnie posługują się sztućcami, wrzucone do basenu głębokości 1,5 m nie toną ;)

zatem żadnych piaskownic :)

 

Dużych dzieci gratuluję ;)

 

Piasku potrzebowałam do podniesienia terenu :)

 

będziesz mieszać z obecnym czymś co masz na działce?

 

Mi Elfir doradziła na moją glinę aby wymieszać z próchnicą i grubym piaskiem/żwirem/grysem. Próchnicą może być obornik, kompost, ewentualnie substrat torfowy.Do przekopania ręcznie albo glebogryzarką, albo przeorać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużych dzieci gratuluję ;)

 

 

będziesz mieszać z obecnym czymś co masz na działce?

 

Mi Elfir doradziła na moją glinę aby wymieszać z próchnicą i grubym piaskiem/żwirem/grysem. Próchnicą może być obornik, kompost, ewentualnie substrat torfowy.Do przekopania ręcznie albo glebogryzarką, albo przeorać.

 

Kurczę, to chyba wtopa, bo ja tez mam glinę, ale piasek nie jest gruby :(

moze wrzucę jeszcze wywrotkę żwiru i wtedy przemieszam - muszę zapytać Elfir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucuś - co za bomba?:eek::confused:

 

Bamiśka - jak Twoja wena twórcza? Powróciła?:rolleyes: Ty nigdy nie będziesz mieć zwykłego, przeciętnego i normalnego domku, bo sama nie jesteś zwykła, przeciętna i normalna;), a jeszcze masz TAKIEGO CHRISA u boku :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bamiśka - jak Twoja wena twórcza? Powróciła?:rolleyes: Ty nigdy nie będziesz mieć zwykłego, przeciętnego i normalnego domku, bo sama nie jesteś zwykła, przeciętna i normalna;), a jeszcze masz TAKIEGO CHRISA u boku :lol2:

 

Raśko, moja wełna twórcza uleciała na dobre :(

urlop był na tyle udany, ze się kompletnie zdekompensowałam :)

 

Połechtałaś mnie osądem mojej skromnej osoby (chociaż zasugerowałaś chyba, ze nie jestem do końca normalna :o), ale muszę sprostować:

- jestem zwyczajną dziewczyną (obecnie nadgryzioną zębem czasu - była tu kiedyś u mnie dyskusja na temat wieku, dr au bardzo elegancko się odnalazł :)

- przekorny los postawił na mojej drodze Chrisa (btw - jest do wzięcia od niedawna - są chętne? Moze ktoś chce mieć "salon jak obraz" ? Nie ? Nie ma? Czy moze niedowidzę? ) i ja, ze swoją mentalnością panienki z dobrego domu - odjechałam ;)

- los postawił tez na mojej drodze niezwykle wymagającego inwestora strategicznego, który jednocześnie okazał się otwarty na wariactwa i bawią go moje i Chrisowe poczynania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z RASIĄ, że u Ciebie nie będzie normalnie - ale w bardzo pozytywnym sensie - będzie z rozmachem, polotem i lekkim celowym szaleństwem architektonicznym.

 

Kurczę, normalnie rosnę ;)

Chciałabym, zeby tak było, ale.... Tu powinna się znaleźć długa lista trudności - nie - do - przezwyciężenia :(

wiem, ze za chwilę się przytkam i dom będzie niedokończony :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucuś - co za bomba?:eek::confused:

 

Rasiu, z bombą to trochę może przesadzone choć dla mnie to tak wyglądało ;) w osatnim momencie przed kostką wywieźliśmy całą glinę sprzed tarasu, mieliśmy ponad metrową dziurę, wyglądało to tragicznie...

 

Teraz dosypany jest tam piasek a na wierzch pójdzie ok 20cm ziemi, mam nadzieję że będzie OK, na pewno teraz jest sucho i totalnie inaczej niż było

 

Wrzucałam zdjęcia, to możesz sobie popatrzeć ;)

 

 

Kurczę, normalnie rosnę ;)

Chciałabym, zeby tak było, ale.... Tu powinna się znaleźć długa lista trudności - nie - do - przezwyciężenia :(

wiem, ze za chwilę się przytkam i dom będzie niedokończony :(

 

Basia, dasz radę!!

 

Co prawda mnie też ostatnio niemoc dopadła i mam dość wszystkiego a najbardziej wyrywania chwastów, ale mam nadzieję że za jakiś czas przejdzie..

 

Zrób po prostu kuchnię i barierki, a cała reszta (elewacja, płot, itp) może się nawet przez rok kończyć, przynajmniej mi się tak wydaje...

 

Jeśli chodzi o spieki - nie mogą Ci frontów przygotować panowie od kamienia? Albo pan Waldek od kuchni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasiu, z bombą to trochę może przesadzone choć dla mnie to tak wyglądało ;) w osatnim momencie przed kostką wywieźliśmy całą glinę sprzed tarasu, mieliśmy ponad metrową dziurę, wyglądało to tragicznie...

 

Teraz dosypany jest tam piasek a na wierzch pójdzie ok 20cm ziemi, mam nadzieję że będzie OK, na pewno teraz jest sucho i totalnie inaczej niż było

 

Wrzucałam zdjęcia, to możesz sobie popatrzeć ;)

 

 

 

 

Basia, dasz radę!!

 

Co prawda mnie też ostatnio niemoc dopadła i mam dość wszystkiego a najbardziej wyrywania chwastów, ale mam nadzieję że za jakiś czas przejdzie..

 

Zrób po prostu kuchnię i barierki, a cała reszta (elewacja, płot, itp) może się nawet przez rok kończyć, przynajmniej mi się tak wydaje...

 

Jeśli chodzi o spieki - nie mogą Ci frontów przygotować panowie od kamienia? Albo pan Waldek od kuchni?

 

pan Waldek robi tylko to, na czym się zna -czyli przygotuje wszystko pod spieki.

Panowie od kamienia to jedna z opcji, jezeli się wykażą realizacjami ze spieków, będą robić. Z kamieniem poradzili sobie na 6, ale spieki... Sama nie wiem. Grzebalam w necie i w całej Polsce firm oferujących blaty ze spieków jest kilka - dosłownie. W galeriach mają te same zdjęcia - chyba z folderów producenta. Zdarzają się pojedyncze foty z realizacji, widac, ze z salonów kuchennych. Do końca tygodnia obdzwonię wszystkich, moze czegoś się dowiem. Naprawdę nie wiem, co mnie napadło z tymi spiekami, kompletne zaćmienie umysłowe.

 

Z drzwiami tez mam obstrukcję - nie ma forniru jesionowego w odpowiednim odcieniu. Nie wiadomo, czy w ogóle będzie :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia dzięki za namiar - zastanowię się czy skorzystać bo w międzyczasie udało się mi kogoś namierzyć.

Co do fachowca do spieków zapytam swojego stolarza czy kogoś zna.

Jak Ci idzie suszenie ścian po zalaniu. U mnie po tynkach i wylewkach jest masakra. W pomieszczeniach bez okien to jakby ktoś polał ściany i podłogę z węża. Woda po prostu spływa ze ścian. W pokojach całe szczęście jest OK, ale słabo to wszystko schnie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia dzięki za namiar - zastanowię się czy skorzystać bo w międzyczasie udało się mi kogoś namierzyć.

Co do fachowca do spieków zapytam swojego stolarza czy kogoś zna.

Jak Ci idzie suszenie ścian po zalaniu. U mnie po tynkach i wylewkach jest masakra. W pomieszczeniach bez okien to jakby ktoś polał ściany i podłogę z węża. Woda po prostu spływa ze ścian. W pokojach całe szczęście jest OK, ale słabo to wszystko schnie.

 

Pozdrawiam

 

Ala,

moi sąsiedzi polecają jeszcze swojego płytkarza, jezeli chcesz, wezmę namiar.

wody w tynkach i wylewkach są hektolitry, nie martw sie tylko otwieraj okna, pogoda Ci sprzyja

 

jezeli masz dobrego stolarza, chętnie go zagospodaruję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ala,

moi sąsiedzi polecają jeszcze swojego płytkarza, jezeli chcesz, wezmę namiar.

wody w tynkach i wylewkach są hektolitry, nie martw sie tylko otwieraj okna, pogoda Ci sprzyja

 

jezeli masz dobrego stolarza, chętnie go zagospodaruję :)

 

Wiesz co weź na wszelki wypadek ten namiar. Co do stolarza to mój znajomy ze swoim kolegą :-) mam nadzieję, że zrobią mi kuchnię. Ale zarobieni są ostatnio, mam nadzieję że nie zrezygnują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...