Przebudowa domku przy warsztacie

[naox]

Dom już prawie ukończony. Mieszkamy w nim od ubiegłego piątku. Było ciężko, bo gotowałam na podłodze, zmywałam z łazience, a prawie wszystkie ubrania są w torbach no cóż..warto było.

Kuchnię przywieźli w ten piątek i to nie mam połowy. Pan stolarz nie wziął sobie do serca wielu istotnych kwestii tj. zaślepki na bokach mebli, które wychodzą na pokój. Pomylił się z wymiarami niektórych szafek, więc zabrane do poprawki. Fachowcy byli straszni. Nie zostawili po sobie dobrego wrażenia.. jedynie odór potu i niesamowity bałagan. Gdyby nie partner, to mielibyśmy niezły kosmos. Nie ma to jak zapłacić za montaż i być od 11 do 22 przy nic i im pomagać, bo oni rozkładali ręce. Nie mieli narzędzi.. no cud, że nie wyrwałam wszystkich wlosów z głowy. Niestety przyjdą jeszcze kończyć montaż i w dodatku mają składać dwie szafy. Boję się.

Łazienka również skończona, ale to już robocizna mojego M. Panuje lekki bałagan, ale jest przytulna i ciepła.

Niestety mamy problem z szafką pod umywalkę. Tego stolarza już nie poprosimy, a o gotowej możemy zapomnieć. Potrzebuję dobrego stolarza, który specjalizuje się w meblach giętych.

 

http://iv.pl/images/08873175826035649988.jpg

http://iv.pl/images/55793184546859077417.jpg

http://iv.pl/images/24110161130974605548.jpg

http://iv.pl/images/59991803278555008342.jpg

Edytowane 16 Września 2012 przez naox

[lea1719506104]

Gratuluje ukończonego domku:cool:.Salonik,kuchnia bardzo przytulna.Podłoga i drzwi prezentują sie super.

Oooo nawet mam tez srebrne kratki wentylacyjne:rolleyes:.Nie martw sie my tez pewnie przy przeprowadzce nie będziemy miec długo kuchni i wszystkie ciuchy bibeloty itp...beda w pudłach i torbach.Głowa do góry-będzie dobrze