JacaO 04.05.2004 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2004 Art. 61. 1. Wydanie decyzji o warunkach zabudowy jest możliwe jedynie w przypadku łącznego spełnienia następujących warunków: 1) co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej, jest zabudowana [...] Dosyć dobrze problem jest opisany tutaj: http://42.pl/url/4Bb - natomiast odpowiadając na Twoje pytanie (bo własnie przerabiam tę kwestię) ograniczenie Art. 61.1 mozna "obejsc" spelniajac Art. 61.4: "Przepisów ust. 1 pkt 1 nie stosuje się do zabudowy zagrodowej, w przypadku gdy powierzchnia gospodarstwa rolnego związanego z tą zabudową przekracza średnią powierzchnię gospodarstwa rolnego w danej gminie" Jest to oczywiscie spory problem bo trzeba znalezc w tej samej gminie kilka hektarów gruntu do dzierżawy i spełnić dodatkowe warunki o których mówi ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego a Art. 5 - 7. Tekst ustawy -> http://42.pl/url/4Bc (np. konieczne moze być przemeldowanie się jeśli mieszkasz w innej gminie niż działka). Pozdrawiam, jacaO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlk 05.05.2004 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 Felek mam to samo: też obok nie ma domów złożyłem o warunki w grudniu i miałem w styczniu z datą wsteczną dostać, ale nie dostałem, więc plan zagospodarowania stracił ważność ... i d*pa - nie mogę się budować, choć chcę pozostaje kombinowanie z urzędnikami, ale marne szanse... niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szymon_D 19.05.2004 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2004 Na wydanie Wydanie decyzji o warunkach zabudowy urząd ma maksimum 2 miesiace (zgodnie z KPA Kodeksem Postępowania Administracyjnego).Urząd może również zawiesić postępowanie na okres 1 roku. (np jeżeli planuje na twoim gruncie budowę innych obiektów użyteczności publicznej itp.). Tyle teorii. Ja już czekam 2,5 miesiąca i mi nie wydali warunków zabudowy. Czy ktoś się orientuje jak można wpłynąć na urząd, żeby trzymał terminów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zara 26.05.2004 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 A u mnie nidorzecznie: -do wzizt nie musisz być właścicielem działki ale: -musisz dołączyć warunki z wodociągów i energetyki gdzie już musisz być właścicielem -ZE wstrzymał wydawanie warunków podłączeń bo sam się łączy z kilku oddziałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bratles 26.05.2004 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Ja swój wniosek złożyłem 18.grudnia 2003 PO dwukrotnej korespondencji oznajmiającej, że nadchodzi koniec roku odmówiono mi wydania warunków powołując się na to iż plan przestał obowiązywać z dniem 31.12.2003- oczywiście odwołałem się do kolegium samorządowego i po 34 dniach dostałem odpowiedź (powołując się na inne artykuły z KPA a nie z Ustawy art. 61 p1) podtrzymującą poprzednią decyzje. Obecnie mam prawo złożyć skargę do NSA na decyzje wydane z urzędu(oczywiście to zrobię).W artykule 61 p1 jest napisane:co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznejw pobliżu mojej działki przy tzw. drodze publicznej stoją już budynki zamieszkałe, oddziela mnie od nich tylko droga wewnętrzna (powstała aby można było podzielić dużą działkę na mniejsze) mój pech, że nie graniczę płot w płot z działką zabudowaną; oddziela mnie, jak pisałem wcześniej, droga wewnętrzna. Zapytałem więc pani z urzędu miejskiego co oznacza ”sąsiednia dostępna z tej samej drogi publicznej’ a ona odpowiedziała że nie wie. Spytałem czy gdzieś w jakimś artykule jakiegokolwiek kodeksu jest definicja sąsiedztwa według której interpretują tak ten przepis odpowiedziała, że nie ma. Powiedziałem jej, że dla mnie mieszkańca bloku każdy jest sąsiadem dostępnym z tej samej drogi wewnętrznej-mam ich co najmniej 20. Nadal więc nie wiem co za idiota napisał w ten sposób ten przepis.Teraz pozostaje mi wydać 500 zł na prawnika i czekać na wyrok NSA Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kon111 31.05.2004 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2004 My warunki dostalismy wczoraj, wniosek zlozylismy 16 lutego Czy kosztowały Was coś uzgodnienia uzyskiwane podczas procedury wydawania warunków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ulka 31.05.2004 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2004 5 lat temu załatwiałam warunki zabudowy i pozwolenie na budowę domu - razem ok. 1,5 miesiąca. Ponieważ gmina przez ten czas nie zrobiła kanalizacji, teraz żeby się wprowadzić muszę zrobić tymczasowo szmbo. Poza tym ok. 20 metrów gazociągu w drodze (nie przyłącza). Złożyłam dokumenty w lutym. Po znajomości udało mi się doprowadzić do tego, że właśnie przesłano to wszystko do uzgodnień - ma potrwać "jeszcze tylko najwyżej 2 miesiące". A co najfajniejsze: dokumenty gazociągu wysłano w dwa miejsca, a dokumenty szamba (tymczasowego) w 5 miejsc. Pozdrawiam. Życzę wytrwałości w czekaniu. Ulka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 01.06.2004 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 Ja swój wniosek złożyłem 18.grudnia 2003 PO dwukrotnej korespondencji oznajmiającej, że nadchodzi koniec roku odmówiono mi wydania warunków powołując się na to iż plan przestał obowiązywać z dniem 31.12.2003- oczywiście odwołałem się do kolegium samorządowego i po 34 dniach dostałem odpowiedź (powołując się na inne artykuły z KPA a nie z Ustawy art. 61 p1) podtrzymującą poprzednią decyzje. Obecnie mam prawo złożyć skargę do NSA na decyzje wydane z urzędu(oczywiście to zrobię). W artykule 61 p1 jest napisane: co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej w pobliżu mojej działki przy tzw. drodze publicznej stoją już budynki zamieszkałe, oddziela mnie od nich tylko droga wewnętrzna (powstała aby można było podzielić dużą działkę na mniejsze) mój pech, że nie graniczę płot w płot z działką zabudowaną; oddziela mnie, jak pisałem wcześniej, droga wewnętrzna. Zapytałem więc pani z urzędu miejskiego co oznacza ”sąsiednia dostępna z tej samej drogi publicznej’ a ona odpowiedziała że nie wie. Spytałem czy gdzieś w jakimś artykule jakiegokolwiek kodeksu jest definicja sąsiedztwa według której interpretują tak ten przepis odpowiedziała, że nie ma. Powiedziałem jej, że dla mnie mieszkańca bloku każdy jest sąsiadem dostępnym z tej samej drogi wewnętrznej-mam ich co najmniej 20. Nadal więc nie wiem co za idiota napisał w ten sposób ten przepis. Teraz pozostaje mi wydać 500 zł na prawnika i czekać na wyrok NSA Pozdrawiam Nasz działka jest oddzielona czterema innymi działkami i dwoma rowami melioracyjnymi od sąsiadów i dostaliśmy warunki. Urzędasy są po prostu niedouczone. Idź do urzędu z numerem majowym Muratora - tam to jest dobrze zdefiniowane - co to jest sąsiedztwo. Oni tam Muratora uważają we urzędach, nawet nieraz artykuły z naszego ulubionego czasopisma kseruja i wieszają na tablicach ogłoszeń. Zapytaj pani w urzędzie czy jej sąsiad co mieszka piętro nizej albo pięć mieszkań dalej to już nie sąsiad? I czy pożycza cukier tylko od tego co z nią graniczy przez ścianę Swoją drogą koszmarnie są niedouczeni w urzędach, jeżdżą na szkolenia za kasę podatników i nie wiem co tam robią, bo nic nie wiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betka 01.06.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 Wiesz BK ja od początku śledze Twoje poszukiwania działki i muszę powiedzieć, że cała procedura wyboru, zakupu i dostania wz idzie Ci jak po maśle, aż Ci zazdroszcze, bo ja wystąpiłam o wz w styczniu spełniając wszystkie warunki (mam sąsiadów z dwóch stron działki) a przyczepili się do IIIkl ziemi i występowali do Ministerstwa Rolnictwa. Teraz niby powinnam dostać bo mam wszystkie zgody ale czekam i czekam i nic. Jak długo można żyć w niepewności.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 01.06.2004 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 Betka, szczerze współczuję. Ja moją klasę IVb odrolniłam w ciągu 1 (słownie jednego) tygodnia - klasa IVb mineralna nawet nie wiem co to oznacza. Kto się przyczepiał do twojej ziemi - gmina czy starostwo? Jak długo czekasz to ponaglij - jeśli w Starostwie to masz szanse bo tam są sensowni ludzie, a jak w urzędzie wojewódzkim to jedź sama osobiście i dopilnuj przemieszczania się appierów z biurka na biurko, mój mąż sam przenosił papiery z jednego pokoju do drugiego w UW bo ich obieg dokumentów nie działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zofija 01.06.2004 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 A u mnie nidorzecznie: -do wzizt nie musisz być właścicielem działki ale: -musisz dołączyć warunki z wodociągów i energetyki gdzie już musisz być właścicielem -ZE wstrzymał wydawanie warunków podłączeń bo sam się łączy z kilku oddziałów. Hmm, ja złożyłam wniosek o warunki zabudowy ale nie musiałam dołączać żadnych papierków z wodociągów i innych takich. Możliwe, że dlatego, że działka jest w mieście i wokół są wszystkie media i we wniosku pisałam "z sieci miejskiej"... Wniosek złożony 20 kwietnia i ostatnio dostałam pisemko, że ze względu na złożony charakter sprawy przewidywany termin załatwienia to 30 lipca, czyli przeszło 3 miesiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gervail 01.06.2004 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2004 u nas trwalo niecale 4 miesiace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betka 02.06.2004 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2004 Jeśli chodzi o Starostwo Powiatowe, Urząd Wojewódzki Ministerstwo, itd od wszystkich mam zaopiniowane pozytywnie, tutaj chodzi o urząd gminy, a z tego co zauważyłam to nie wszystkie są przyjazne potencjalnym inwestorom. Dziwi mnie to, bo gminie powinno zależeć na nowych mieszkańcach, a interpretowanie ustaw wszędzie odbywa się inaczej. Klasa IVb nie wymaga zgody Ministerstwa lecz Starostwa ale to jest załatwiane od ręki. Powodzenia w walce z urzędasami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 03.06.2004 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2004 Co wiecej, teren do 1 ha gleb klasy IV-VI oraz teren do 0,5 ha gleb klasy I-III w ogole nie wymaga takiej zgody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Boo 05.06.2004 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2004 Na Śląsku, jeżeli się występuje o warunki zabudowy w gminie górniczej tzn. leżącej na terenach podlegających eksploatacji górniczej, to przy braku aktualnego planu urząd warunków nie wyda, bo po prostu nie może! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamkos 06.06.2004 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2004 A jeśli miną te ustawowe dwa miesiące i gmina decyzji (żadnej - nawet odmownej) nie wyda to jakie kroki prawne podjąć, aby zmusić ją do zajęcia stanowiska? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 04.12.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2009 Dopiszę tu, żeby nie zakładać nowego wątku. Czy przy przenoszeniu decyzji o warunkach zabudowy dostanę nowy dokument, z moimi danymi? Czy będzie obowiązywać stary, w którym widnieje dawny właściciel?Pytam, bo nie wzięliśmy wz podczas zakupu, mamy tylko kopie i nie wiem czy muszę brać od byłego właściciela oryginał, czy nie (trochę będzie to kłopotliwe, bo jest z innego miasta). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aylin 06.12.2009 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2009 Powinieneś dostać nowy dokument z Twoimi danymi. Przynajmniej u nas tak było. Z ty, że myśmy molestowali o nowy bo nam szerokość domu w starych warunkach nie odpowiadała (szerokość elewacji frontowej 15 m a wymarzony dom ma jedynie 23 ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 06.12.2009 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2009 Nam wszystko odpowiada w tych wydanych wz. Nowe wz wiązałyby się chyba z koniecznością składania nowego wniosku i czekania na nie chcemy tylko je przepisać, co będzie formalnością. Zastanawiałam się tylko czy muszę mieć te wz z danymi poprzedniego właściciela czy po przepisaniu dostanę de facto te same wz,ale z moimi danymi. Problem zniknął, gdyż oryginał były właściciel nam dostarczy, obojętne czy się przydadzą czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.