Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Bursztyn" energooszczędnie i mam nadzieję tanio :)


Recommended Posts

W końcu skończyłem zabawę w stolarza. Blaty nareszcie zmontowane do kupy (za przeproszeniem) :D. Znalazłem kątownik perforowany, rozciąłem go na dwie części i przykręciłem od spodu do dużego blatu. Blacha jest bardzo sztywna, ładnie połączy dwie dechy do kupy (znowu za przeproszeniem) :D

 

http://img194.imageshack.us/img194/6525/5pjv.jpg

 

Wszystko na miejscu, wypoziomowane i gotowe do przykrecenia dopasowanej do blatu nierdzewnej nogi.

 

http://img802.imageshack.us/img802/5394/ewnz.jpg

 

http://img198.imageshack.us/img198/8203/2fqc.JPG

 

Zwycięstwo! :D. Labolatorium żonki (ziemianie zwą to kuchnią) nabiera kształtu :D. Obydwa blaty zaolejowałem, jutro muszę zrobć to jeszcze raz z tym małym i zabieram się za montaż frontów.

 

http://img834.imageshack.us/img834/7813/3plc.jpg

 

Z lewej strony będzie szeroki pochłaniacz (okap 90cm), a z prawej półka z resztek blatu. Zamocuje ją na prętach fi16mm, nie będzie widać żadnego mocowania, będzie "przyklejona" do ściany.

 

http://img837.imageshack.us/img837/8786/5wyx.jpg

 

http://img199.imageshack.us/img199/6592/l9mg.JPG

 

Jutro niewiele zrobię bo muszę wyjechać na kilkanaście godzin ale nadrobię robotę w weekend. Poza tym przyklejam powoli listwy maskujace do ościeżnic. Nudna robota :sleep:

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 562
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Drewienko napiło się oleju do syta i wyschło, teraz jest fajnie matowe.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/89/dlpe.jpg

 

Dorobiłem półkę, będzie zamocowana na trzech prętach.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/14/2om1.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/27/v9kg.jpg

 

W przerwach między nudnym przylkejaniem listew do ościeżnic, montuję fronty szafek. Fajna robótka, mocowania sprytnie rozwiazane. Fronty można łatwo wypiąć w razie potrzeby, uchwyty mają precyzyjną regulację góra-dół i na boki. Na razie zostawię folie ochronną, bo jak zarysuje jakąś szafkę bedę musiał się szybko spakować i uciekać z kraju, żonka mi tego nie daruje :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/855/qdck.jpg

 

Otwory wiercę 45mm od góry frontu. Przed naniesieniem wymiarów, zawsze przyklejam kawałki taśmy malarskiej. Punkty są lepiej widoczne i nie brudzę niepotrzebnie wierconych elementów. Sprawdza się szczególnie na pomalowanych ścianach, w razie pomyłki, zrywam i nie ma śladu po bazgroleniu :)

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/801/gn3l.jpg

 

Uchwyty zamontowałem we wszystkich frontach, nawet przykręconych na stałe. Będzie symetrycznie aż do bólu :D.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/607/d4xk.jpg

 

Przy okazji dzisiejszych silnych wiatrów, wyszedł na jaw defekt okna w sypialni. Wiatr gwizdał sobie pięknie uszczelką z prawej strony okna. Profil po zamknięciu nie jest dociskany środkiem do ramy okna. Jutro pędzę do producenta, mam nadzieję, że pracuje w soboty. Reszta okien szczelna, chociaż raz wiatrzysko sie do czegoś przydało :)

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dłubaniny ciąg dalszy. Zamontowałem płytę gazową.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/35/afzx.jpg

 

Butla z gazem będzie w ostatniej szafce, wystarczyło "jedyne" 5 metrów rurki (specjalna do propanu-butanu) i wszystko się ładnie pospina. Na wszelki wypadek zabezpieczyłem ją peszlem. W ostatniej szafce musiałem wywiercić otwór bo Ikea nie przewidziała, że jakiś ktoś będzie tam upychał butlę z gazem :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/850/q5nu.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/809/sox0.jpg

 

Przykręciłem też nieszczęsny zlew. Blat i zlew obkleiłem taśmą, żeby nie upierniczyć wszystkiego silikonem. W zastawie nie było żadnych uchwytów, a przykęcenie tego wynalazku za pomocą otworów znajdujących się 3mm od krawędzi blatu było niemożliwe. Kufa zawsze jakieś kombinacje:no:. Dorobiłem uchwyty ze starej, nierdzewnej szpachelki, teraz otwory są 25mm od górnej krawędzi blatu.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/10/r4zu.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/28/vv35.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/811/a6v9.jpg

 

Jeszcze tylkonałożyć grubo silikonu sanitarnego i można zacząć montaż:yes:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/4/t4x8.jpg

 

Przykręciłem fronty do małych szafek Cargo. Było z tym trochę zabawy bo fronty mają otwory do normalnych zawiasów. W zestawie jest szablon do wiercenia i zaślepki do zbędnych otworów. Zrobione i zamontowane, została jeszcze zmywarka, która pojawi się na wiosnę bo już powoli zaczyna brakować funduszy. Jeszcze przydałby się jakiś okap :(.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/59/l3tu.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/42/ib89.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/138/bvvg.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/30/v0hg.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/20/4i96.jpg

 

Jutro jak się wyrobimy, zabieramy pralkę, lodówkę, narożnik z dołączonym do zestawu telewizorem :D i spadamy na wieś. Mamy powyżej uszu codziennych dojazdów i marnowania czasu. Za tydzień wyjeżdźamy i chcemy sobie trochę odpocząć (coś tam dłubiąc powolutku oczywiście). Jadziem na wiochę :D

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się narobio wczoraj :D. Podjechał kumpel dostawczakiem, władowaliśmy swój dobytek (dwa kursy) i wynieśliśmy się na wieś. Cały dzień mieliśmy jakiegoś dziwnego "cykora", jak przed eksmisją.:p W nocy nie za bardzo mogłem spać z wrażenia. Nawet nie wiem co mi się śniło, zazwyczaj konkurs bikini na plaży na Hawajach, a teraz nic :D. Potrzeba nam trochę czasu, żeby się oswoić z nową sytuacją. Eee, będzie git :yes:.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/36/htrx.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/829/60c8.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/36/hoq0.jpg

 

Powoli ogarniamy graciarnię. Okno dzisiaj zostało naprawione. Wczoraj zgłoszenie, dzisiaj serwis, piknie. Między ramą, a pakietem szybowym brakowało klinów. Rama po zamknięciu dotykała szyby i odchylała się na zewnątrz tworząc szczelinę. Po zblokowaniu i regulacjach, okno jest szczelne. Szybko firma zadziałała, brawo. Ścianki przy kuchni zbuduję na wiosnę, na razie zabrakło mi mocy i dostałem lenia :yes:. Stare meble wylecą do małego pokoju, w salonie wyląduje duuuży narożnik i jakieś skromne drewniane mebelki. Nie udało mi się wczoraj ustawić satki pomimo zastosowania urządzonka do mierzenia sygnału. Kolega ma fajny sprzęcik do takich rzeczy i mam nadzieję, że damy radę namierzyć max sygnał. Netu na razie w domu brak, będę intensywnie myślał nad tym bo bez niego bida :). I'll be back soon! :bye:

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazu z tą budową, gazu! :D. Kumpel pożyczył mi pustą butlę, wymieniłem na pełną i podłączyłem. Bez problemu zmieściła się do szafki o szerokości 40cm, weszła z luzem także na wysokość.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/28/wy6k.jpg

 

W przedpokoju wylądowała "szafka" na buty, która docelowo będzie w wiatrołapie. W okolicach maja powinienem się wyrobić z wykończeniem . Na ścianie za tą szafką, lustrem itd przykleję płytki łupkopodobne, coś a'la ścianka tv w salonie (też kiedyś).

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/24/uby1.jpg

 

Kocisko już zdecydowanie dokonało aklimatyzacji. Jest wyluzowane i spokojne:yes:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/19/70pj.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/17/rjuk.jpg

 

Stara fotka ale przynajmniej kocisko się nie wierci i jest ostra.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/836/saeu.jpg

 

Nareszcie sypnęło śniegiem, takie styczniowe anomalia pogodowe mają teraz miejsce :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/23/wai7.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/593/43y1.jpg

 

Droga dojazdowa jest biała ale ładnie zmarznięta.Tej "zimy" nie mieliśmy problemów z wjazdem, pogoda jak dotąd była nadzwyczaj dla nas łaskawa. Na wiosnę na pewno powróci temat utwardzenia dojazdu i trzeba będzie to zrobić. Trudno, jak mus to mus. Dom wyraźnie się coraz bardziej nagrzewa. Dwa grzejniki o łącznej mocy 2500W wystarczają do utrzymywania temperatury ponad 21'C w części mieszkalnej, są nastawione na poz.4 na termostacie i robią sobie długie przerwy pomiędzy załączeniami. Pomijam fakt, że jesteśmy posiadaczami taryfy budowlanej i rachunki za power będą "troszkę" wyższe niż powinny być. Już się nie mogę doczekać pierwszej faktury :D

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zima... zimno , bardzo zimno. No nic, jakoś trzeba to przeboleć i przeczekać do wiosny. Teleportacja za góry i doliny przebiegła sprawnie i bez problemów, poza zmęczeniem oczywiście.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/593/3gnq.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/14/7s11.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/13/nb1j.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/198/hsap.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/823/lcu9.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/89/67h4.jpg

 

Góry i doliny, doliny i góry, jeziora i rzeki + góry i doliny itd. :sick:. Kiedyś takie widoki nawet nas ekscytowały bo lubimy nasze, krajowe góry. Tamtejsze doprowadzają już nas do szału. Pół roku noc, kilka miesięcy dzień przez całą dobę. Wszystko to popierniczone :no:. Dobra koniec biadolenia. Pomieszkaliśmy sobie przez prawie tydzień w nowym domu. Nawet było miło i sympatycznie :). Dom ładnie się nagrzał, temperatura wewnątrz wzrosła do około 21'C, podniosła się o jeden strpień od momentu zamieszkiwania. Zyski bytowe jakieś tam są. Brakuje wentylacji reku, dom jest mocno szczelny, musiałem rozszczelniać okna na jakiś czas, żeby było czym oddychać. Anemostaty w kuchni i salonie są zamontowane i wkręcone na maksa, mimo tego w garażu skrapla się woda w rurach od wentylacji i kapie do podstawionego pojemnika. Na wiosnę muszę wszystko pospinać i skończyć sufit w garażu bo rurki są na razie nieocieplone. POśka działa idealnie, była regularnie zasiana pożywieniem dla bakterii od 24grudnia. Jakichkolwiek zapachów z rur kanalizacyjnych brak. Sprawdzałem przy podłączaniu zlewu i kabiny, rurki były otwarte przez jakiś czas, mogłem sobie poniuchać, przeżyłem tą operację i nic nie wyczułem czyli jest ok :p. Rynny wymagają zainstalowania przewodów grzejnych do podgrzewania w okresach przejściowych. Mróz w nocy, na plusie w ciągu dnia i mamy rynny wypełnione w 3/4 lodem, rury spustowe były czyste. Koszt będzie niewielki, a sopli i lodu brak. Na dachu będzie trzeba zainstalować drabinki przeciwśnieżne w miejscach nad kląbami z iglakami i nad wejściem, bo zagrożenie lawinowe przy plusowych temperaturach dość szybko wzrasta, schodzą one samoistnie i bez ostrzeżenia. Lekki szum, pierdu i mamy ładną zaspę :D. Na liście zakupów jest już "szypa" do odśnieżania dachów z ponad 6m rozsuwanym uchwytem. Będę kontrolował w ten sposób sytuację. Czas zamontować parapety zewnętrzne, bo ściany bez nich zamakają. Na wiosnę, wszystko na wiosnę :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/819/33pr.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/163/llep.jpg

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Świadomy praw i obowiązków oświadczam, że dzisiaj jest tym obiecanym jutrem, czyli przyszedł czas na jakieś bazgroły w dzienniku pokładowym. Cisza potworna spowodowana jest ogromem pracy zawodowej (czyt. zapierdzielam od rana do wieczora i soboty), dzięki temu bedę mógł zaczac ponownie powolne wykańczanie się, jak również przy okazji wykańczanie domu :p. Do zrobienia jest co najmniej sporo, rodowity Czech krzyknał by w tym momencie SAKRA! ale ja spokojny i opanowany powiem tylko, że mam trochę przes...e :D. Po pierwsze primo, muszę kupić wszystkie gniazdka, przełaczniki i skończyć temat elektryki w cześci mieszkalnej. Bez tego nie ma szansy na wpis kierownika budowy w DB i zaczęcie procedury odbioru budynku (chociaż częściowego). W garażu muszę zamontować skrzynkę i rozprowadzić całą elektrykę. Garaż będzie odcinany z domu, a także zabezpieczony mniejszymi bezpiecznikami w samym garażu. Jak coś strzeli, nie będe musiał biec do domu, żeby włączyć zasilanie. Po drugie primo muszę ocieplić ścianę między garażem, a domem. Wkleję min. 10cm styro grafit, myślę o 15cm. Muszę także podwiesić konstrukcję sufitu i go ocieplić (25cm wełny), podłaczyć skrzynki rozdzielcze do WM, wyprowadzić czerpnię i wyrzutnię do reku. Po długich poszukiwaniach i wszystkich za i przeciw, kupię centralę Brink Renowent Exellent 300. Wymiennik krzyżowo-przeciwprądowy, automatyczny by-pass i dodatkowo wentylatory na prąd stały itd. Jak dla mnie spełnia (będzie spełniać i mam nadzieje, że będzie spełniać :p) wszystkie moje oczekiwania dotyczace reku. Na sufit wrzucę gk, okleję też ściany i zbuduję ściankę do pomieszczenia gospodarczego, w którym będzie pompa ciepła i reku. Komin jest w tym momencie zbędny, nie planowałem wcześniej PC, trudno bedzie na zaś, nie bedę go likwidował. Dobra co my tam jeszcze mamy do zrobienia? Aaa, trzecie primo i siłownik do otwierania bramy garażowej. Leży sobie w kartonie i czeka na swoją kolej. Podłogi w garażu na razie nawet nie planuję, bo mogę się z tym wszystkim nie wyrobić w czterech tygodniach urlopu. Czeka mnie jeszcze mały remoncik w starym mieszkaniu przed sprzedażą. Kilka dni tam zmarnuję ale trzeba mu zrobić mały "facelifting". Co tam jeszcze mamy do zrobiania? Może wreszcie wykorytuję i zasypie kruszonym betonem wjazd i plac przed domem, bo na razie jest tragedia po większych opadach. Przy okazji zrobię podjazd do garażu. Mógłbym się zlitować i zrobić odwodnienie z rynien, teraz woda nawadnia teren wokół rur spustowych. Skandal :p. Chciałbym też skończyć sypialnię (nie ma dużo roboty, kilka poprawek gk ) i zaopatrzyć sie w "największe marzenie mojego, naszego życia, czyli duuuże wyrko z mega wygodnym materacem. Twardym, niewygodnym kanapom czy wersalkom mówimy stanowcze (ku..a jego mać) NIEEE!!!! Dosyć dziadolenia :D. Noo to z grubsza wszystko, wiecej już chyba nie dam rady zrobić. Nieustannie myślę o tarasie, być może w "wolnym czasie" (niee no chyba sobie jaja robię) pokumam jak to ugryźć. Bez zakupionych legarów nic nie będe planował. Muszę je fizycznie mieć na miejscu, żeby coś zacząć. Miałem trzy koncepcje, legary na bloczkach betonowych, wylewanie fund. punktowych albo zmajstrowanie odwróconego wiazara lub prostej kratownicy. Jeszcze nie wiem co zrobię. To z grubsza wszystko co muszę zrobić na ranczo. Nie mogę się doczekać pierwszego koszenia trawy (taka mała obsesja) :D. Wiosna w pełni, trawka zaczyna szaleć i bedzie co robić, no i fajnie :). W tym roku mieliśmy tutaj trzy weekendowe porywy zimy. Pada trzy dni, a w tygodniu wszystko topnieje. Ostatni kopniak dostaliśmy dwa tygodnie temu, zaczęło padać w piątek, skończyło w poniedziałek. Efekt? ponad 50cm mokrego śniegu. W niedzielę odśnieżyłem 25cm, w poniedziałemk rano mie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Przez noc napadało kolejne ponad 25cm. Otwierając drzwi w samochodzie, odgarniałem nimi śnieg:no:. Sąsiad poratował mnie i przejechał swoim czteronapedowcem kilka razy "wte i we wte", także mogłem sie przebić i dojechać jakoś do głównej drogi. Masakra normalna, wiatrzysko i snieżyca, gdybym stanał na chwilę to na stówę utknął bym na drodze. Widoczność 5m, na szczęście co roku wbijane są wzdłuż dróg słupki z odblaskami, dzięki temu można jakoś zlokalizować drogę. Teraz znowu mamy wiosnę i niech tak już zostanie :D. Następny samochód jaki kupię będzie miał naped na cztery kopyta. Nie będziemy się męczyć zimą i na naszej zabłoconej drodze. Poniżej fotki z niedzieli po pierwszym odśnieżaniu :p

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/203/i3ko.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/829/1ulw.jpg

 

Jeszcze dwa tygodnie i zaczynam zabawę :bye:

Edytowane przez artix1
ą,ę itd.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tydzień i wracam do "our house, in the middle of our street" jak śpiewał Madness. Mam nadzieję, że ta nasza "street" nie będzie w stanie płynnym :D. Następny weekend (jest jakieś polskie słowo określające "łikend"?) ma być ładny i suchy, jak dla mnie rewelka. W sobotę pobiegałem sobie jak zwykle przed wyjazdem po marketach budowlanych. Z nudów i bez celu. Dwa tygodnie temu żona mnie opuściła niestety ( nieee, nie na stałe chyba, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo :D) i jakoś trzeba zagospodarować sobie sobotę. Podglądam, zaglądam, sprawdzam organoleptycznie co i jak. Pomieszkałem sobie chwilę w grillowni, choruję na takie coś u siebie w ogrodzie. Z zewnątrz wydaje się być mały, a w środku miejsca aż za dużo. Idealne ustrojstwo na zimowe i nie tylko imprezki. Na pewno nie kupię takiego tylko sam zmajstruję. Skomplikowane to to nie jest :)

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/819/2ms2.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/850/tji6.jpg

 

Podglądałem szczegóły wykończenia tarasu, za jakiś czas zabiorę sie za swój i już zaczynam myśleć jak to ugryźć. Legary oparte są na pionowych słupkach (deskach), prościzna w wykonaniu, całość bardzo sztywna.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/829/t92c.jpg

 

Poza tym cały czas nie mamy płytek do kuchni. Jakieś tam są ale coś nam w nich nie pasuje i szukamy czegoś innego. Oglądałem panele ścienne typowo do kuchni, spód drewno, zatrzaski jak w panelach podłogowych. Podobne do tych z Ikea ale sporo grubsze. Wzorów jest kilkanaście.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/833/dtv3.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/837/03y0.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/823/5jjv.jpg

 

Wolałbym przykleić płytki, tylko nie mogę znaleźć w necie takich wymiarów. Szkoda. Ikea trochę mnie wkurzyła, bo od kwietnia zmieniła system szafek kuchennych. Nowe nie będą kompatybilne ze starymi. Jeszcze przez cztery miesiące można będzie planować kuchnię Faktum, elementy będą dostępne przez dwa lata. Chyba kupię po jednym froncie, będzie zapas tak na wszelki wypadek. Dorabianie nowego pod kolor może być kłopotliwe. Muszę także dokupić słupek do piekarnika i mikrofali. Jeżeli kolor będzie identyczny jak na starych szafkach to kupię już z nowego systemu. No to już chyba wszystko co mogłem z siebie dzisiaj wycisnąć, czuje się teraz całkowicie wypisany :D. Narka :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Minęło pięć dni od powrotu, a tu cisza :p, Nie żebym się opierniczał ale latam w te i we wte, kupuję, zamawiam itd. W poniedziałek zrobiłem sobie wagary i poza spożywaniem sporych ilości polskiego żarełka nic nie robiłem. Poszpachlowałem w kilku miejscach ściany w sypiani, jutro wszystko przeszlifuję i zagruntuję podkładem. Kupiliśmy dzisiaj panele i listwy, rama i stelaż łóżka już zamówione. Udało się nam także kupić materace, które wcześniej oglądaliśmy, ze względu na cenę były na drugim miejscu branych pod uwagę. W sklepie kosztują 1250zł/szt, kupiliśmy za 800zł/szt, spora różnica, dziewięć stówek do przodu czyli wyrko mamy gratis :p. No i gitara :D. Przeżyliśmy małą burzę i gradobicie. Zaczęło mocno padać, dach dziwnie jęczał, normalnie nie słychać deszczu, a tu hałas. Okazało się, że padał grad wielkości czereśni. 30s bombardowania, myślałem, że będę miał samochód do lakierowania ale jakoś dzielnie to przetrwał.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/97xl.jpg

 

Nareszcie przykleiłem płytki na ścianie TV, jutro skończę gruntowanie i po zabawie.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/oss4g.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/nlru.jpg

 

W drodze powrotnej wskoczyłem w Szwecji do marketu kupić kilka rzeczy. Trafiłem przypadkiem na uchwyty do telewizorów. Za niecałe 200zł mam solidny wieszak z odlewanymi ramionami, tv od 30'' - 63''. Rewelka, na alledrogo w podobnej cenie mam jakieś cudo z wyginanych ceowników.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/07b6.jpg

 

Poza tym zamówiłem okap kuchenny, szerokość 90cm, będzie działał tylko w obiegu zamkniętym z filtrami węglowymi. Zmywarka w trakcie planowania. Tysiąc modeli, można trafić na dziadostwo. Jak zwykle przed każdym zakupem śledzę oferty i opinie, pomijajac te z grupy potwornie zadowolonych och, ach i ech. Już mam dwa typy, decyzja pod koniec tygodnia. Muszę też zamówić materiały do garażu plus reku.

 

I'll be back:bye:

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziennik mi się lekko zakurzył. Brak czasu :(. Wczoraj odebrałem kupione na Alledrogo materace. Sprzedawca miał małe problemy z kurierami ze względu na gabaryty. Zrobiliśmy sobie 520km wycieczkę, sprzedawca opuścił jeszcze dodatkowo 200zł na paliwo, dobry człowiek. Za dwa nowe materace Gold S70 w sumie zapłaciłem 1400zł :p. Na czysto zaoszczędziłem 950zł :D. Sypialnia jest już zagruntowana, jutro pomaluję sufit, we wtorek ściany. Panele i listwy są, rama łóżka też, tylko robić :p.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/zdfc.jpg

 

Od kilku dni codziennie rano na blacie kuchennym pojawiają się mrówki :eek:. Nie mam pojęcia którędy się dostają do kuchni. Zdemontowałem mały blat, w szczeliny między bloczkami pod oknem wlałem rozwodniony gips, Powinien wniknąć dość głęboko i zatkać szczeliny. Na zewnątrz na trawniku oczywiście są małe mrowiska ale nie zauważyłem robali na cokole i listwie cokołowej. Szczelina między listwą, a ociepleniem fundamentu jest elegancko zapianowana, nie ma tam rzadnych dziur. Będę doklejał jeszcze 5cm styro na cokół, całość jeszcze się doszczelni i mrówki może dadzą sobie siana z włażeniem do domu :yes:. W piątek odebrałem łóżko, jeszcze jedną wąską szafę do garderoby (mieliśmy miejsce przy drzwiach, aż żal było go nie wykorzystać) i okap. Jako że biednemu zawsze wiatr w oczy, narożnik szafy był lekko pęknięty od wewnątrz (10cm2), po zmontowaniu na szczęście nic nie widać, górna listwa wykończeniowa jest za krótka o 10mm, silnik okapu wisiał na dwóch wkrętach (pozostałe trzy były przekręcone i nie trzymały, czwarty nawet nie dotykał otworu). Ogólnie wpieniłem się okrutnie, szafa zostaje, pionowa listwa wykończeniowa wzmocniła dodatkowo pęknięcie i jest git, mała listwa do wymiany, okap po wkręceniu wkrętów od blachodachówki śmiga aż miło, silnik już nie "wylata" :p. Okap zamawiałem przez internet, odbierałem w sklepie firmowym Neonet. Reklamując musiałbym wysłać sprzęt do centrali. Jak mi się nerwy uspokoiły, sam naprawiłem usterkę. Prosta sprawa ale w okapie za ponad 1200zł chyba niedopuszczalna. Ogólnie do szczęścia brakuje mi jeszcze filtra węglowego i rury fi150 do podłączenia wylotów obiegu zamkniętego.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/m9rz.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/pxrv.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/4ys8.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/r6g7.jpg

 

Wesołych Świąt!!! :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni bez netu, wyczerpałem limit danych i kiszka. Korzystam z "kolegowego" modemu. Dzisiaj czuję się zasilony w związku z tym czas na krótką relację. Dokupiłem i zamontowałem rurę do okapu. Muszę jeszcze poszukać i zamówić filtr węglowy.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/836/apnx.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/9v13j.jpg

 

Płytki jeszcze nabierają mocy urzędowej. Wkrótce :p

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/tvrv.jpg

 

Pomalowałem sufit i ściany w sypialni, wkleiłem puszki do włączników i gniazdek, wpasowałem parapet i zabrałem się za panele. Jak zwykle najpierw folia, później podkład.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/gmme.jpg

 

Wybierając panele, inwestorzy nie zawracali sobie głowy ceną, miały być ekstra wypaśne deski. Bogatemu wolno prawda?! :D. Kupiliśmy Krono Original i tu uwaga! kolor Dąb zamkowy!. Tak tak, wiem polecieliśmy gruuuboo!. Cena 34zł/m2 :D. Największy wybór paneli ma Leroy Marlin, przynajmniej w Bydgoszczy,

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/842/5lf7.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/53pu.jpg

 

Nowa zabaweczka do wycinania, podcinania itd. Idealna do docinania listew przypodłogowych.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/qg7p.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/w9gu.jpg

 

Z wyrkiem walczyliśmy chyba ze trzy godziny. Cała akcja skończyła się o godzinie 0.30, rano czuliśmy się jak po sparingu z Mike Tyson'em :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/836/ecqp.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/ldyc.jpg

 

Łóżko jeszcze nie przetestowane, wietrzymy sypialnię intensywnie, żeby pozbyć się zapachu farby i ramy. Jutro nie odpuszczę :no:.

 

Idealne miejsce z widokiem na domowy poligon, lodówka :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/fz4e.jpg

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarły wszystkie gniazda i włączniki Simon54, powoli zacząłem je montować na swoje miejsca. Prawie wszystkie w kolorze kremowym.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/24ml.jpg

 

Przyszedł czas na wiatrołap. Przykleiłem brakujące gk na ścianie i wokół drzwi. Jutro wszystko zaszpachluję, w niedzielę jeszcze poprawki, później szlifowanie i malowanko. Wtorek, środa zacznę przyklejać płytki kamieniopodobne na jedną ścianę.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/v52n3.jpg

 

Kupiłem na próbę nową piankę niskoprężną, idealną podobno dla budownictwa energooszczędnego. Izolacyjność własna λ [W/(mK)] 0,033. Przyda się do doszczelniania progów itd.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/mqh7.jpg

 

Wałkujemy nieustannie temat płytek w kuchni. Kupiłem na próbę takie cóś, nie wygląda najgorzej, chyba :p. Koncepcji brak, płytki które mamy jakoś nam nie podchodzą i stąd kuchnia nie może się skończyć. Kupiłem trzy czterometrowe drewniane belki 130x130. Między jadalnią, a kuchnią będą dwie ścianki. Wykumałem sobie, że wpasuję jedną między ścianami i podeprę ją dwiema pionowymi słupami. Otwory po bokach zabuduję lekkimi ściankami gk. Ładnie je wyszlifuję i pokryję olejem. Zobaczymy co z tego wyjdzie :).

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/hxa1.jpg

 

Na tapczanie leży leń, nic nie robi cały dzień :D.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/vl3v.jpg

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatrołap zaszpachlowałem już na gotowo, jutro szlifowanie i malowanie podkładem. Przykleiłem nareszcie płytki w kuchni. Zjadłem znowu duuużo dobrej kiełbachy i kaszaneczki z grilla. Jestem najedzony, zadowolony i ogólnie gitara:D. W nocy nie można otworzyć okna w sypiani, bo słowiki śpiewają do samego rana. Głośno trochę, ciszę nocną mają delikatnie mówiąc pod ogonem :p. Niech śpiewają rozrabiaki. Przedwczoraj wypuściliśmy kota na "taras" (przyszły niedoszły), kocisko wzbudziło zainteresowanie całego stada różniastych ptaków, siedziały na trawniku i obserwowały, co jakiś czas podlatywały bardzo blisko tarasu. Kocisko było trochę wystraszone, przeczołgało się powolido narożnika domu, w pewnym momencie nadleciał z dużą szybkością ptak i chcąc go odstraszyć zapie......ł na pełnym gazie w elewację :D. Jeszcze czegoś takiego nie widziałem (poza grzmotnięciem ptaka w drzwi tarasowe tydzień temu), biedaczysko pokulało się na trawę, kocisko nie bardzo wiedziało co zrobić z takim czymś, pobiegło za nim i starało się przytrzymać nielota łapą. Musiałem szybko bez butów, po mokrej trawie złapać kota zanim nie przetrzepał piór dzielnemu kamikadze :p. Oj się działo. Nielot poleżał kilka minut na plecach, jak przestał widzieć podwójnie lub potrójnie, spokojnie sobie odleciał. Już chyba nie będzie atakował kotów w terenie zabudowanym :p.

Dotarła zamówiona zmywarka. Hotpoint Ariston LTF 11H121 EU. Przed każdym zakupem, z uporem maniaka sprawdzam parametry, opinie użytkowników, szczególnie te negatywne i porównuję z innymi urządzeniami. Zmywarkę tak jak okap wyszukiwałem kilka tygodni. Masakra. Miała być energooszczędna (różnica między A+ i A++ jest niewielka), musi mięć możliwość mycia połowy załadunku, samoczyszczący filtr, regulację koszy i sporo programów., do tego musiała być cicha (mycie w nocy) itd. Myślę, że udało mi się kupić to co chciałem. Oby :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/gum8.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/k1a6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zafugowałem płytki, wykończyłem brzegi akrylem szpachlowym, jeszcze gipsowanko przewodu do okapu i końcowe malowanie.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/owg3.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/b5vu.jpg

 

Fugi po wyschnięciu będą szare. Taśmę LED wpasuję pod półką, wyfrezuje płytki kanał i ją wkleję. Zupełnie nie wiem dlaczego nikomu nie podoba się nasza kuchnia? :p. Znajomi pytają dlaczego nie ma górnych szafek i czy ten kolor zostaje :lol2:. He he, "dizajn" zupełnie nietypowy ale nasz artixowy :D. Jak dla nas kuchnia jest idealnie idealna :p.

Zamontowałem gniazdka (Simon54) IP44 z uszczelkami. Krajowa produkcja, super jakość moim skromnym zdaniem. wszystko ładnie do siebie pasuje, Przewody można mocno dokręcić (bez przesady oczywiście) bez większych obaw o zerwanie gwintów co już mi się zdarzało.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/6i4y.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/ag0n.jpg

 

Wiatrołap wyszlifowany, zagruntowany, sufit pomalowany. Jutro poprawka sufitu i lecę z kolorkiem na ścianach. W wolnym czasie zaczynam przygotowania do ścianek w kuchni. Zaopatrzyłem się w tarcze do szlifowania płytek, glazury. Cena 9.90/szt. Wcześniej nie miałem przyjemności, a szlifowanie ciętych brzegów idzie tym wynalazkiem conajmniej pięknie :p.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/yube.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie i szpachlowanie w kuchni uznaję za zakończone :)

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/pk41.jpg

 

Wcisnąłem zmywarkę na miejsce, na razie brakuje mi czasu na podłączenie ale zrobię to wkrótce.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/6trm.jpg

 

Od południa walczyłem z płytkami łupkopodobnymi. Kilka godzin roboty i po zabawie :p

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/3n68.jpg

 

Zrobiliśmy przymiarkę mebli. Podłoga jest jeszcze nie skończona, brakuje czterech płytek i cokolików, dodatkowo całość trzeba zafugować. Do niedzieli wszystko chyba wykończę.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/l1wq.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/v8dt.jpg

 

Dostałem fakturę za gniazdka i włączniki, za całą przyjemność zapłacę "jedyne" 940zł :p. Dobrze, że nie buduję większego domu :p.

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymocowałem lustro i wieszak. Latarenka będzie się włączała automatycznie wieczorem, LEDy o mocy 2W nie zrujnują mi portfela, a fajnie oświetlą wiatrołap w nocy.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/bixh.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/924y.jpg

 

Wieczorem robimy grilla ze znajomymi, w związku z tym zostałem zmyszony przez żonkę do zrobienia "tarasu". Mówi i ma :D. Sześć starych palet od bloczków fundamentowych + dwie stare płyty OSB i jest podeścik. Do pełni szczęścia brakowało nam jeszcze huśtawki. W Jysku za całe 5 stówek zaopatrzyliśmy się wczoraj bujane wyrko :p. Tego mi było trzeba :D. "Schody" jeszcze trzeba dopracować :p.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/0fyj.jpg

 

Dziesięć lat temu zmajstrowałem grilla z odpadów 5mm blachy. Cały czas stał na zewnątrz, przeżył wiele imprez i poza rdzą nic mu nie jest. To nie jest chińszczyzna, posłuży jeszcze z 10 latek :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/nwaw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kupiłem resztę listew wykończeniowych do futryn. Dzisiaj przykleiłem je w wykończonych pomieszczeniach.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/836/hmc3.jpg

 

Powoli przykręcam gniazdka, chciałbym zamknąć temat elektryki jeszcze przed wyjazdem.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/3uht.jpg

 

Jeszcze na koniec mała ciekawostka. Do budowy tymczasowego tarasu potrzebowałem płyt, które leżały na ziemi ponad rok. Jakoś mi tam nie przeszkadzały :p. Podniosłem je z ziemi i zobaczyłem niezłą melinę:D. Jak widać jest tam kilka wejść, cztery pomieszczenia i główna "komnata" w samym środku. W tej komnacie był bzyczący kłębek suchej trawy, bzyczący bo po szturchnięciu bzyczał potwornie. Miałem małego pietra, okazało się jednak, że zakłóciłem spokój Trzmielowi. Nie przypuszczałem, że taki mały grubasek jest super budowniczym :D.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/836/jeic.jpg

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem szpadla i konewki :). Dorobiliśmy się kilkunastu sadzonek, samosiewek brzozy. Obsadziliśmy miejsca między starymi drzewami na końcu działki i kilka sztuk po prawej stronie. Dodatkowo posadziliśmy rząd drzewek pomiędzy drogą, a polem (front działki). Właścicielka pozwoliła wszystkim na posadzenie jakiejkolwiek zieleninki w metrowym pasie wzdłuż całej drogi, co też grzecznie uczyniliśmy :yes:.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/842/nub6.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/ol3v.jpg

 

Przywieźliśmy także całe stadko iglaków rosnących w ogródku przy naszym starym mieszkaniu (uroki mieszkania na parterze w szeregu). Kupiliśmy je ponad dziesięć lat temu, miały być miniaturowe ale z czasem osiągnąły spore rozmiary i zaczęły ściskać się na maksa między sobą. Dodatkowo wchodziły coraz bardziej na chodnik. Wykopaliśmy ze sporą ilością ziemii, miejmy nadzieję, że się przyjmą. Od kilkunastu lat nie były podlewane, zabezpieczane na zimę itd. i nic im nie było, myślę, że powinny się przyjąć.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/ze31.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiliśmy wczoraj w Ikea szafkę do piekarnika i mikrofali w starym systemie Faktum, szafkę mieli, na fronty oczekiwanie do miesiąca. Po rozpakowaniu w domu okazało się, że w kartonie nie ma okuć. Dzisiaj rano znowu strzałka do Poznania, oddaliśmy ten szajs I kupiliśmy słupek z nowej serii Metod. Fronty wyglądają identycznie, różnią się tylko wysokościami. Za ścianką nie będzie widać. Szuflady montuje się tak samo jak te stare, pozmieniali tylko detale.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/836/shx7.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/hy2q.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/835/7a0s.jpg

 

Namordowałem się niemiłosiernie z szynami do frontów zmywarki, nowe nie pasują do starych, trzeba było je trochę dopasować szlifierką.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/lsr1.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/o84hz.jpg

 

W całej akcji dzielnie pomagało kocisko, rzecz jasna :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/jub20.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...