Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Bursztyn" energooszczędnie i mam nadzieję tanio :)


Recommended Posts

Sporo latania przed wyjazdem ale staram się w międzyczasie grzebać w domu. Podłączyłem zmywarkę. Nie pomyślałem o odcinaniu wody w razie awarii, ee się zrobi :). W razie potopu, zawory są w spiżarni. Przykręciłem podwójne gniazdko (IP44) tak na zaś, bo będę gdzieś musiał wpiąć się z zasilaczem do taśmy LED pod półką.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/mgwf.jpg

 

No i co w związku z tym?! Wrzucilim (śmy) kilka tależy i garnek do dolnego kosza, nastawilim (śmy) maszynę na mycie tylko tegoż dolnego kosza. Włączylim (śmy) i za godzinę wyjelim (śmy) czyściutkie, lśniące naczynka :D. No po prostu pudło robi to do czego było kupione, łachy nie robi :D. Jest bardzo cicha, nie byłem pewien czy zmywa, czasami słychać tylko delikatny szum. Z perspektywy czasu jesteśmy oboje z "małżowinką" szalenie zadowoleni z zakupu, naprawdę :D. Kufa na razie jedno zmywanie. Znając moje kulawe szczęście, coś w niej pierdyknie prędzej czy później, obstawiam prędzej :lol2:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/cw7xa.jpg

 

Jutro kumpel podłaczy resztę kabelków do rozdzielnicy. Nareszcie zamkniemy obudowę, teraz jest wszystko rozgrzebane. Powoli trzeba by się zabierać za odbiór chałupki i zmianę prądu z bandyckiego na zwykły. Przyznaję, że trochę olałem sprawę ale teraz żonka przypilnuję papierków i coś z tego powinno się urodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 562
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kuchnia dorobiła się częściowo chociaż oświetlenia. Podłączyłem dwie lampy LED zakupione w Leroy Marlin za 69zł/szt. Moc 6W, po wyłączeniu szkło całkowicie białe. Kuchnia jest już wystarczająco oświetlona, a mam wyprowadzone jeszcze przewody do trzech punktów w okolicy załamania sufitu. Zamontuje tam tylko punktowe LEDy.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/qspt.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/842/xvn58.jpg

 

Stara mikrofala idealnie pasuje do szafki, nie ma sensu kupować nowej :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/836/ggh8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Minął już cały tydzień od mojego wyjazdu. Urlop okazał sie jak zwykle za krótki, firma nie dała się tym razem namówić na jeszcze jeden tydzień prac budowlanych. Nadrobię straty podczas następnego wyjazdu, już zaklepałem sobie pięć tygodni :D. Jak zwykle naobiecywałem wszystkim i sobie co to ja takiego nie zrobię (Superman, super hero) i jak zwykle z obiecanek wyszła d..a :D. Kurczątko już się chyba starzeję, bo straciłem impet i chęć do "orania" od rana do wieczora, coraz częściej spogladam łaskawym okiem w kierunku kanapy i pilota do TV :). Co by nie mówić, dorobiliśmy się nareszcie normalnej sypialni z wygodnym wyrkiem i wiatrołapu, do kompletu dorzuciłem płytki w kuchni i część AGD. Powoli ale cały czas do przodu. Ścianki w kuchni powstaną w wolnej chwili, może we wrześniu (drewno czeka w garażu). Priorytetem teraz jest garaż i pomieszczenie gospodarcze. Na razie niema tam miejsca na reku i PC. Reku już prawie kupiłem ale z uwagi na rozpiernicz i niezamontowanie skrzynek, czerpni i wyrzutni odpuściłem temat. Jak dobrze mieć otwierane okna :D. Przed wyjazdem zrobiliśmy razem jeden klomb, żonka poczyniła drugi. Taki układ jest tymczasowy do momentu położenia kostki. Hmm, tymczasówki zostaja w niezmienionej formie najdłużej :D.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/839/fx6o.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/rgz14.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/syk5a.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/eak4.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/844/rwwk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie panuje na placu boju przerwa techniczna, w związku z tym czuję sie zobowiązany do pisania bzdur i pierdół na tematy niekoniecznie związane z budową :p. Coś sobie napiszę, bo okropnie sie nudzę. Zacznę od nowo powstałego osiedla domków jednorodzinnych. Budowę śledzę codziennie jadąc do pracy. Samo uzbrajanie terenu trwało kilka miesięcy, poza instalacjami trzeba było usunąć drzewa i zabezpieczyć widoczne z tyłu pagórki. Wszystkie domy posadowione są na płytach fundamentowych. Warstwy- grube kruszywo, drobne kruszywo mocno zagęszczone, 20cm styro, zbrojenie z instalacjami i chudziak. Bez żadnych cudów, prościzna. Obserwowałem trzy sposoby budowy szkieletowców. Jeden składany był tradycyjnie z pojedyńczych desek, pięć następnych montowanych z prefabrykatów (gotowe, ocieplone ściany i stropy), jeden modułowy (po lewej z dużymi przeszkleniami), w ciągu jednego dnia powstał budynek bez dachu. Składany był z "kontenerów" jeden obok drugiego, następne na górę. Ściany we wszystkich pokryte są drewnianym sidingiem, kolorki pojawią sie później. Dachy w technologii wiązarów, pokrycie blachodachówka modułowa (z posypką) lub matowa ceramika. Skubańcy nie muszą kombinować z wyborem tynku i koloru okien, Dechy pierdyknie się jakimś białym, szarym czy wiśniowym, a okna w jedynie słusznym białym kolorze :D. Polskie firmy z powodzeniem buduja tutaj bloki modułowe (czteropiętrowe). Fundamenty z garażem podziemnym, betonowa klatka schodowa z szybem windy, a reszta moduły (kontenery), na to drewno i wykończeniówka. Szybka akcja, radzą sobie chłopaki :yes:. Kolejny sposób budowy bloków mieszkalnych to szkielet z żelbetonu (stropy, szyby wind i schody)+stalowe słupy, ściany zewnetrzne drewniane, gotowe, montowane razem z oknami. Łazienki w postaci sześcianu, wstawiane jako moduł, z płytkami i całym wyposażeniem, wszystko na szybkozłaczkach:). Później obudowuje sie to płytami gk i jest łazienka. Nie bawią się w podaj pan cegłę i wiadro zaprawy. No dobra, koniec tego ględzenia, poniżej fotki jednorodzinnych szkieleciaków :)

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/845/6t4yg.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/836/x5x3.jpg.

 

Może kogoś zainspiruje. Fundament tradycyjny, pod lekki budynek. Grube kruszywo, drobne, XPS 5cm, zbrojenie ławy i ścian i wylewane ściany.fundamentowe.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/842/lu6ps.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/843/sy5em.jpg

 

Zmęczyłem sie okrutnie. Jutro też coś nabazgrolę. Będzie o kamlotach :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały dzień bez netu, dopiero po 23 łaskawie się pojawił. W sobotę zrobiłem fotki łupków, jest tu tego na pęczki :p. Porównując moje marketowe na ściance TV i prawdziwe, można nawet stwierdzić pewne podobieństwo, chociaż szału nie ma :D.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/839/9o6d.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/ophg.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/alck.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/838/4ez3.jpg

 

A to marketowe wynalazki, robili co mogli ale ogólnie nie jest źle :).

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/836/rjjd.jpg

 

Poza tym oddałem ważny głos w wyborach, pierwszy raz od wielu lat. Było oryginalnie, pominąłem oczywiście wszystkie znane, uśmiechnięte mordki (ryjki) istniejące w polityce od lat. Tegoroczne spoty reklamowe właścicieli wspomnianych ryjków, były na spodziewanym, bagnistym poziomie ale czego sie nie robi dla miejscówki przy korycie. Złośliwy się ostatnio robię :p

Poza tym przed wyjazdem udało mi się podłączyć do netu. Nie wdając się w szczegóły mam LTE ze stałym IP i odblokowanymi portami co oznacza możliwość zdalnego, pełnego sterowania alarmem, automatyką i kamerkami. Niedługo będę zmuszony do zaopatrzenia się w jakiś smartfon, chociaż nie lubię dotykowców. Już powoli bez tego wynalazku ani rusz. Płaci sie tym w sklepie, w autobusie, nie trzeba mieć wydrukowanego biletu na lotnisku, płacę za postój na parkingach w mieście, w mojej firmie mogę wysyłać listę z godzinami i numerami robót potrzebnych później do wypłaty, do tego mam stały podglad na kamerkę (ki) w domu. Kurka kiedyś cieszyłem się z przenośnego odtwarzacza kaset, a teraz masakra :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ciepło się zrobiło:). Trawa rośnie jak szalona, żonka opanowuje sytuację kosiarką co 1,5 tyg. Dzisiaj na zewnarz termometr pokazywał 32', w domu jest 25'C. Znośnie i nietragicznie jeszcze. Od kwietnia nie ogrzewamy, a temperatura jeszcze nigdy nie spadła poniżej 19'C. Patrząc po okolicznych domach i dymiących kominach, ludzie palili w chłodniejsze dni. Jeszcze niedawno bywały takowe. Wnioski nasuwają się same, łocieplamy co by nie ganiać do śmieciucha z wiaderkiem wungla, bo w chałupie wiosną czy jesienią zimno :D. Dobrze by było, żeby PC miała funkcję chłodzenia, co nie jest takie oczywiste w powietrznych pompkach. Myslałem o klimakonwektorach ale cena, dodatkowy pobór pradu oraz szum wentylatorków jakoś mnie nie przekonały. Chciałbym klimatyzować pokoje nadmuchując zimne powietrze anemostatami czyli potrzeba mi do szczęścia wymiennika między reku, a skrzynką rozdzielczą nawiewu. Temat pewnie na następny sezon chłodniczy :p. Na razie knuje co by tu zrobić z elewacją. Do tego potrzeba mi tynkarzy i numeru telefonu do nich. Ekipa gipsujaca sufity(też ładnie tynkująca) i tym samym ratująca moje zdrowie psychiczne zniknęła i z konaktów w telefonie (o ile była zapisana) ale mam historię połaczeń wychodzacych i przychodzących. Z mojgo DB wiem kiedy było gipsowane i mam z tego okresu kilka połaczeń. Trzeba teraz to wszystko połaczyć (i tu brzydkie słowo) do kupy i skontaktować się z majstrami. Już mogli by sobie wyrównać ściany klejem i zagruntować. Kolorek wybierzemy po moim powrocie. Chciałbym tynk siliknowy, co prawda na syro nie jest niezbędny (bardziej na wełnę bo łoddycha :p) ale będzie mocny i łatwy w utrzymaniu czystości. Dwa tygodnie temu pod Gorzowem Wlk. przeszło gradobicie. Trzy podobne do siebie domy, jeden z tynkiem silikonowym, dwa z akrylowym? Powiedzmy. Na silikonie tylko odpryski, na akrylu dziury do samego muru. Kolega musi wymienić ocieplenie na całym szczycie plus zaprawki na ścianach. Co w tym jest?! Na koniec, leń grzeje futro na słońcu, że te mu nie za gorąco :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/856/p6k4.jpg

 

ps. Korekor wywala mi polskie znaki i zrzera litery chociaż wyłączyłem bydlaka. Rzesz k..a mać, już kilka razy miałem ochotę przyp......ć w klawiaturę z piąchy :no:. Napisanie czegokolwiek kosztuje mnie wiele zdrowia, naprawdę. Tylko spokojnie Arturo, policz sobie do trzech, głęgoki oddech, ammmm.... ammm.... już lecę po browca tak dla równowagi :D

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam sobie ogłoszenia z pierdołami do domu. Coś by tu człowiek sobie wybrał za rozsądne pieniądze. Dębowy stół 200x900 z krzesłami 2tys. zł

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/853/1nhh.jpg

 

Tutaj same krzesła, 6sztuk za 500zł. Hmm, fajnie by wygladały z masywnym dębowym stołem. Dorobiłem cztery nogi z nierdzewki (80x80), blat zrobiłbym z klejonki takiej jak w kuchni. Dodatkowo myślałem o wyfrezowaniu na blacie wąskich wgłębień, taka imitacja oddzielnych desek. Chyba nie wygladałoby to źle. Jeżeli możliwe jest odkręcenie "nóg" to byłaby szansa na wpakowanie wszystkich krzesał do furki i przywiezienie do domu. Muszę to przekumać:confused:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/829/vkjb.jpg

 

Ten już trochę tradycyjny ale fajny z litego drewna, 170x90 plus 40cm po rozłożeniu. Całość z krzesłami 1tys.zł.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/850/n547.jpg

 

Ten za 500zł z 6 krzesłami, dębowy.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/837/doue.jpg

 

1tys. zł z 8 krzesłami.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/ymzux.jpg

 

Szkoda, że nie mam jakiegoś dostawczaka pod ręką, bo czasmi pojawiają się fajne mebelki i nie tylko:)

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Trochę się już ogarnąłem po dłuższej nieobecności spowodowanej wyjazdem służbowym (zapiernicz na wyjeździe łod rańca do wieczora :D). Zaczynam znowy ciepło myśleć o urlopie i sprawach, które muszę pozałatwiać, czyli z deszczu pod rynnę :p. Na razie nie będę ględził co to ja nie zrobię, bo pewnie znowu zrealzuję mniejszą połowę ambitnych planów. Fotorelacja z wyjazdu, Atlantic Road niedaleko Kristiansund i Molde. Noo lecim z koksem.

 

W drodze na miejsce docelowe.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/45d71.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/oiw5x.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/834/j1vt4.jpg

 

Już prawie na miejscu.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/856/9pcr.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/853/vl0i.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/4j5o2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy most na Atlantic road.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/856/kaai.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/841/0i9y.jpg

 

Daleko, daleko za horyzontem Kanada :).

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/840/a1vf.jpg

 

Wokół wyspy pikna nierdzewna ścieżka, podesty z kompozytu. Ponad 500mb "chodnika".

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/823/01be.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/829/szm0.jpg

 

Zadziwiająco czysta atlantycka woda.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/840/zch5.jpg

 

Nasz hotelik.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/823/8kp4.jpg

 

Widok z tarasu nocą. Pora spać. Dobranoc :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/850/bwdi.jpg

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Welkomen! Wujowi Artixowi zostały tylko cztery tygodnie do urlopu. Już oczami wyobraźni zaczyna widzieć koniec tego zesłania w smutne górzyska :). Zaczynam przygotowywać się psychicznie do wykończenia garażu. Materiały zamówię wcześniej, hurtownia dostarczy je w pasującym mi terminie. Ścianę między mieszkaniem, a garażem ocieplę styro grafitowym 15cm, sufit 20cm + 7cm. Powinno wystarczyć. Znalazłem fajne i niedrogie stoły i szafki warsztatowe na alledrogo. Kupiłem też sporo narzędzi na ściankę narzędziową. Na tym punkcie mam fioła i tu już nie będzie ściemy:no:. Poza tym sosenki ładnie sobie rosną w rzędzie przy płocie, drugi dosadzany rok temu nie przetrwał niestety. Inwestorka zamówiła piękne, dwuletnie (3letne) sadzonki w doniczkach i obsadziła wszystkie puste miejsca. Na razie wszystkie sie przyjęły.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/8caca4.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/633/ff1587.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/b7a440.jpg

 

Żonka wykorzystała stare palety do tymczasowego ogródka. Wsadziła pomidorki koktajlowe i jakieś coś tam i to działa :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/85bee4.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/acbd83.jpg

 

Pierwsze nie pryskane, ekologiczne żarełko wychodowane na naszej działce. Mniammmm! :p

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/536/197938.jpg

 

Na koniec jeszcze mała ciekawostka. W naszym starym ogródku, żonka znalazła śpiacego zwierzaka. To małe kłujace coś jest jeżykiem :)

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/34c5f3.jpg

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie zapomniałem o tarasie. Widząc tempo akcji w DB rewo66, poczułem lekki ścisk pośladków czyli po prostu słowiańską zazdrość. Kolega nagle i bez ostrzeżenia zmajstrował pikny taras (czekam na foty już skończonego) tym samym uruchomił radykalne i zdecydowane działania z mojej strony :yes:. Wczoraj 19 lipca roku 2014, podczas wykonywania obowiazków zawodowych, po uprzednim powiadomieniu szefa oczywiście (powiadomiłem o lewiźnie :D), poczyniłem pewne kroki przybliżajace nas do posiadania w nowym domu drewnianej powierzchni płaskiej zwanej tarasem :D. Już powoli klaruje mi się obraz konstrukcji nośnej. Chciałem budować na bloczkach fundamentowych ale od ziemi do ramy drzwi mam ponad 50cm i wyszłoby za dużo bloczków. Zmieniłem koncepcję, wywiercę otwory fi 150, wcisnę kartonowe lub pcv szalunki i po sprawie. Kupię kilkanaście worków gotowej zaprawy podobnie jak do słupków ogrodzeniowych, wymieszam, zaleję, wcisnę uchwyty do słupków i już. W uchwytach bedę montował w pionie słupki drewniane 10x10cm, na nich oprę legary. Powinno być max sztywno. Uchwyty zrobiłem z odpadów nierdzewki (kwasówki 316). Pociałem rury na odcinki 90mm, powierciłem otwory, przyspawałem rurki fi 42mm, odciąłem górę rury i mam gotowe mocowania do słupków tarasowych. Zmajstrowałem 40 sztuk, wystarczy na tył, przód i wiatkę na kosze na śmieci.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/674/0a6125.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/e194b3.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/62ebfd.jpg

 

Nie bedę czyścił spawów bo wszystko zniknie po zabudowaniu drewienkiem.

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trzy tygodnie i wracam na front. Roboty bedę miał co niemiara :jawdrop:. Kufa już mam problemy z zasypianiem, bo kolejny raz knuje i układam misterny plan, który po zrealizowaniu chociaż w 50% będzie wielkim sukcesem :). Tera tak, godom co następuje. Prąd budowlany (złodziejstwo) siedzi mi jak drzazga w łapie. Do zmiany oczy(k...a)wiście chcą rabusie odbiory. Papierologia już w trakcie. POśka już oficjalnie zgłoszona, zatwierdzona i takie tam. Wszelkie potrzeby fizjologiczne są teraz załatwiane jak najbardziej legalnie. Mapka powykonawcza będzie gotowa przed moim przyjazdem, jakieś oświadczenia dot. instalacji wod-kan też się robią. Kominiarz to szczegół, już czeka w pogotowiu na przeglad kominów, pomiary elektryki zrobię po położeniu kabelków w garażu i to będzie pilna sprawa. Dużo tego nie bedzie, uwinę się w parę godzinek. Papierzysko z pomiarów dostane też migusiem :). Co by tu jeszcze naściemniać?:D. Aaaa... tynki zewnętrzne. Chciałem znaleźć gipsiarzy od moich sufitów ale nie mam do nich namiarów. Znalazłem w historii połaczeń kilka numerów z września 2013 ale wszystkie są nieaktualne. Żonka odwiedziła hurtownie budowlaną z której dostałem namiary na nich, dali jej trzy numery do jakiś miejscowych magików. Nie będę ryzykował. Wysiliłem łepetynę i przypomniałem sobie o kumplu, który wykańcza dom 200m ode mnie. Jeden telefon, trudne pytanie i szybka, odpowiedź. Wicher bedzie tynkował za trzy tygodnie :). Noo jesteśmy w domu, myśle sobie. Ekipa zamieszkuje 100km od naszej wioski, codzienne dojazdy nie wchodzą w grę, pięciu chłopa będzie mieszkało z kumplem i jego rodziną przez kilka dni w domu z niewykończonym pietrem. Hardcore :eek:. Znowu uruchamiam zwoje mózgowe i mówię "chopie godoj z nimi o mojej chałupie, przeca mom wolna chata". Mieszkanie stoi puste, jak mi otynkują dom to niech sobie tam nocują. Mocna karta przetargowa:D. W międzyzasie kolega zmienił plany, najpierw zacznie wykańczać piętro (gipsownie), trzech gości będzie to robiło, dwóch idzie do mnie. Jak skończą u mnie zabieraja się za jego tynki zewnętrzne. Może opanuje przy okazji mozaikę na cokołach. Oby. Yyyy... taras :D. Chciałbym naprawdę, może coś tam zmajstruję jak mi czasu wystarczy, inwestorka naciska, ma już dosyć biegania po paletach. W zwiazku z tym dokupiłem jeszcze wkrętów do słupków pionowych. Anchorowe, zabezpieczone antykorozyjnie, niecałe 5 dyszek za 250szt.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/uVlscX.jpg

 

Wkręty tarasowe nierdzewne A2 już kupiłem rok temu. Trza kupić drewienko i złożyć to w całosć. Oby czasu wystarczyło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dwa tygodnie o tej porze będę już płynął promem w kierunku mojego kochanego kraju. Yeesssss!:p. W niedzielę muszę wlecieć w Toruniu do Casto i kupić wiaderko Sandolinu, po południu muszę pomalować podbitkę. Malarstwo musi być skończone przed tynkami. Mam nadzieję, że tynkarze są cały czas aktualni, jak nie to będę szukał na miejscu. Przed przyklejeniem dodatkowej warstwy styro do fundamentów, muszę zrobić przepust do GWC. Wjade do pomieszczenia technicznego rurami prostokątnymi, przy okazji wyprowadzę kabelek do zasilania czegoś tam (oświetlenia w ogrodzie). Do tego całego nieszczęścia trzeba pomyśleć nad wyprowadzeniem wody na zewnątrz, bo podlewanie miliona roslinek konewką jest co najmniej męczące :p. Oczywistą oczywistością jest zamontowanie wreszcie parapetów zewnętrznych. Co do samego tynku, będzie silikonowy baranek, ziarno 1,5 lub 2mm Caparol, barwiony w masie. Kolorek jeszcze muszę przemyśleć ale będzie delikatne capuchino lub jakis jasny beżyk, muszę zobaczyć na żywo wzornik. Myślę, że coś takiego...

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/hmvj44.png

 

albo takiego

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/674/tTimiR.png

 

Wzornik Caparola, nie wiem na ile dokładnie oddaje rzeczywiste kolory tynków ale jakoś będę musiał mu zaufać.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/7czr9u.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze chwileczke, jeszcze momencik. Jeszcze półtora tygodnia i ani sekundy dłużej w tym grajdołku :). Przeglądałem sobie kominki na Alledrogo, zaciekawiła mnie oferta piecyka za prawie 30tys. zł. Norweski kominek w super cenie, sprawdziłem na tutejszych stronach i takowy kosztuje w przeliczeniu na PLN 23tys.zł. Jedyne 7 tysięcy przebitki, jakoś nasz biznes musi przecież żyć :). Przy okazji znalazłem fajny "kociołek" na ognisko. Koszt tysiąc złotych, waga 20kg, żeliwny chyba.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/CFY5at.jpg

 

Nie wiem czy sie wyrobię z PC w tym roku ze wzgledu na nawał pracy. Po zmianie taryfy ze złodziejskiej na normalną, ogrzewanie samym prądem będzie dosyć korzystne i na razie bezproblemowe. PC musi wylądować w wykończonym na tip top garażu, a ile uda mi sie zrobić tego nikt nie wie (właczajac mnie). Spoglądam sobie łakomym okiem na kominki. Chciałem piecyk z okładzinami ze steatytu (chociaż może przełknąłbym i bez). Dłużej trzyma ciepło i nie nagrzewa ścian wokół kominka. Przywiózłbym takie coś tylko problemem jest waga, ponad 200kg. Bez kamienia koło 120kg. Ceny nie szokują tak bardzo, planowałem wykosztować się max 6-7 tysiaków. Nie chcę jakiegoś wyrobu z garażowej manufaktury ze względu na bezpieczeństwo. Szczelna komora spalania i doprowadzenie powietrza z zewnątrz. W tym przedziale cenowym jest sporo propozycji.

 

Kamień może być ciemnoszary.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/539/H68VjR.jpg

 

Bez kamlotów ale też fajny

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/674/ZtAw6j.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/674/WJDn3w.jpg

 

Kominki Morsø i Contura, jakość bez zarzutu, wyglad też :). Wysoka sprawność zazwyczaj 83% i niewielka moc 3-5, 3-7kW co będzie korzystne w moim przypadku. Nie chcę sie ugotować na twardo :D. Jeszcze jedna sprawa. Biedne ptaki napierdzielają codziennie w szyby, potrójne pakiety z zewnątrz wygladaja jak lustra co prowadzi kolizji. Małe rabusie myślą, że przez salon przebiega korytarz powietrzny i walą w niego jak w dym :). Bolesna sprawa. Żonka już nakleja na szyby czarne imitacje sokołów czy innych drapieżników, oby to pomogło. Znlazłem fotkę z takowymi zabezpieczeniami.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/901/xPsvFz.jpg

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żonka z córką szwagierki zmajstrowała ochronę okien przed atakiem ptaków. Codzienne kolizje latających stworzonek z szybami były lekko irytujące, poza tym szkoda ptaków. Teraz prowadzone są intensywne testy zakończone powodzeniem mam nadzieję :).

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/906/Zi4DXX.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witojcie! Już po strachu, czuję się całkowicie "dopłynięty" do mojego kochanego kraju :D. Miło, bardzo miło i sympatycznie nawet :).

 

Moje "dopływanie" do Gdyni :D

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/901/2YbY0p.jpg

 

Jutro będę załatwiał różniaste sprawy i dzień mi wyleci z grafika ale od wtorku już zaczynam powoli działać. O 9 rano dostarczone będą materiały do wykończenia garażu i cokołu. Już jestem lżejszy o 4500zł. Zaczyna się :)

 

Od rana także geodeta będzie czynił swoją powinność w kwestii mapki powykonawczej potrzebnej do odbioru domu. Nareszcie wcisnąłem w siebie kilka kiełbasek i kaszanek z grilla. Brak słów, pomruczę sobie tylko, mrrrrrr....:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dzisiaj polatałem po mieście, zapłaciłem nawet fakturę za wodę. Geodeci pomierzyli wszystko co się dało i odjechali w siną dal. Już jutro dostarczą papiery do mądrego urzędu. Ekspresowe tempo ;). W międzyczasie dojechały garażowe materiały. Styro dostanę dopiero jutro. Po południu zacząłem montować parapety zewnętrzne. Teoretycznie krawędź parapet powinna wejść pod profil okienny ale nie po to ocieplałem żeby robić sobie mostki cieplne w tych miejscach. Blacha jest przyklejona na piankę . W narożniku i na krawędzi parapetu nałożyłem grubą warstwę silikonu, Plastikowe brzegi również są wklejone i dokładnie uszczelnione. Mucha nie siada :)

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/904/fMuwiU.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/910/hUZGeE.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/J6yQ9r.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/904/Hhiy3E.jpg

 

Jutro opanuję resztę okien i zacznę....? hmm, do wyboru, do koloru. Ocieplę progi i ścianę w garażu może, żeby zniknęły troche paczki ze styro. Garaż jest już full :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień minął bez fajerwerków ale i tak zamontowałem parapety pod oknami, Wiało niemiłosiernie, także miałem spore probley z nakładaniem pianki i silikonu.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/5TTZDs.jpg

 

Nareszcie ociepliłem profile pod drzwiami tarasowymi. Zamawiając XPS byłem święcie przekonany, że potrzebuję 8cm ocieplenie, no nie, potrzebowałem 13cm także, musiałem trochę improwizować. Poklejone i twarde jak beton. Musiałem przerobić listwy startowe, zostało mi kilka 20cm, szkoda by było nie wykorzystać ich. Obciąłem naddatek szlifierką i elegancko zagiąłem brzeg z pomocą sprytnych szczypiec. Zaopatrzyłem się w nie z myślą o tej robocie ale przydadzą się także do innych prac (poprawa obróbek kominów).

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/dV7qhP.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/674/nQ7hyR.jpg

 

Zamawiając parapet pomyślałem też o balkonie. Deski i tak wszystko zakryją ale będę miał spokojną głowę.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/GnQP4C.jpg

 

Podobno w garażu można zaparkować samochód lub przechowywać jakieś graty. Ja mam wersję zakaz wjazdu i wstępu, nawet szpilki tam nie wcisnę :D. Jutro powoli zacznę ocieplać ścianę garaż-dom, żeby zrobić trochę miejsca. Za cokoły zabiorę się trochę później (nie chce mi się kopać:p)

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/904/F7Nfm7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...