artix1 27.02.2015 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 Dzinks0 i Rysiekb, jutro odpowiem na posty jak się trochę pozbieram po robocie. Zapraszam do komentarzy, link w stopce:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 15.03.2015 17:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2015 Zima, zima i po zimie. Robi sie coraz cieplej, słońce zachodzi już dosyć późno. Wiosna małymi kroczkami się zbliża . Przesilenie wiosenne też już zaczyna oddziaływać na chęci do pracy, a w zasadzie powolny ich zanik . Za dwa tygodnie lecę do kraju na cały tydzień, czym pobije swoje wcześniejsze rekordy najkrótszych Artixowych urlopów . W maju sobie odbije z nawiązką . Specjalnych planów związanych z tym krótkim pobytem nie ma, być może coś tam uda mi się zrobić. Myślę o ogarnieciu garażu, kupnie dwóch szafek warsztatowych i zlikwidowaniu składowiska rzeczy wszelakich z podłogi. Teraz jest tam niezły bajzel . Już powoli myślę o rekuperatorze, bo wielkimi krokami zbliża się ciepła wiosna i trzeba będzie znowy otwierać okna, żeby wietrzyć chałupkę. Komarom i muchom mówimy zdecydowane NIE! Zakup centralki teraz lub w maju, już bez ściemy, jak trza, to trza . Co tam jeszcze ? Korzystajac z transportu lotniczego, zostaję na wiosce bez auta, co jest teraz bardzo kłopotliwe i będzie w przyszłości. Do tego nasza "droga" po opadach, nadaje się tylko do uprawy ryżu czy innych wodolubnych roślin. Lekiem na tą kłopotliwa sytuację jest autko z napedem na cztery kopyta. Leciwe, z mechanicznymi przekładniami, za niewielkie pieniądze. Już wiem w co celować, żonka nie bedzie miała problemu z "wypłynięciem" autem z działki i dotarciem do asfaltówki. Zero szpanu, po prostu konieczność. Poza tym nudy, praca, żarcie, spanie i tak w kółko . Życie... . Na koniec wstawiam focie mojej wymarzonej grillowni . Kiedyś coś podobnego muszę zbudować, kiedyś... http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/911/NkziAC.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/vkKflG.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/vDqOGW.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/y7xDry.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 28.03.2015 18:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2015 (edytowane) Jeszcze cztery dzionki, start, lądowanie i jestem znowu w swojej pięknej ojczyźnie. Love it ! . Pogoda zapowiada się dosyć barowo na następny tydzień, może coś się zmieni na lepsze, zobaczymy. Taaak... co by tu? Rano udałem się grzecznie do firmy, popracować sobie trochę. Pracowałem i pracowałem i wpadłem na genialny pomysł (zdarzają mi się czasami ), przydałaby się nam wycieraczka przed drzwiami wejściowymi. Zwykła "włochata" bardzo szybko sie brudzi i robi się mokra. Kilka odpadów aluminiowej blachy, kratka i mam to co trzeba. "Posmarkałem" skrzynkę MIG-iem z braku czasu, nie chciałem się z tym dzisiaj dłuzej bawić, w poniedziałek pospawam brzegi ładnie TIG-iem. Co prawda wycieraczka bedzie schowana w tarasie przed wejściem, ale narożniki niezbyt estetycznie wyglądają. Się zrobi, mały pikuś. Odpływ wody ze skrzynki zmajstruję po montażu na miejscu. Teraz błoto i śnieg zostanie na zewnatrz i nie wejdzie do domu. No i gitara . Latem już się nie wywinę od budowy tarasów, mamy dosyć łażenia po paletach. Brama... piękna brama, której jeden słupek się pochylił i mam kiszkę z zamykaniem furtki. Wspomniałem kumplowi, że chyyyba coś bedę kombinował z nową bramą, a ten wyraził chęć jej zakupu do jego ogrodzenia za ogrodem. Trochę się pospieszyłem z tym tematem, miałem to zrobić jesienią, a teraz już niemam sumienia wycofywać się z obietnicy, kumpel przylatuje w maju na dwa tygodnie i będzie stawiał ogrodzenie. Brama z furtka bedzie mu niezbędna. Teraz pomierzę i rozrysuję słupki, skrzydła, słupki i furtkę. Od razu zrobię miejsce na elektrozamek, przycisk dzwonka, klawiaturę do otwierania futrki lub bramy pinem oraz uchwyty do siłowników. Obecne słupki są wykonane z dość cienkiego materiału, spawanie do nich czegokolwiek byłoby kłopotliwe. Nowe zrobie z rur o grubości ścianki min.5mm. Chciałbym zrobić drewnianą brame i furtkę na stalowym stelażu, sztachety prawdopodobnie z modrzewia, sosna nawet ta nasza pseudo ciśnieniowo impregnowana odpada. Kupujac tutaj (Norge) jakąkolwiek deskę czy słupek, po przecięciu widać zielonkawy impregnat na całym przekroju. Takie drewienko wytrzymuje długi czas w trudnym klimacie, nawet bez dodatkowego zabezpieczenia. Zostaje mi modrzew, tys dobry . Przydałoby się też zadaszenie na kosze na śmieci... Czeka mnie pracowite lato, myślę, że dwa miesiące urlopu wystarczy na podciągnięcie zaległości budowlanych. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/CY5ypE.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/911/VKnNZu.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/901/DccMOv.jpg Na koniec sobotni poranek, jezioro jeszcze skute lodem http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/905/xThGiy.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/910/FO8XM6.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/KlipTI.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/903/6EJ3mR.jpg Edytowane 28 Marca 2015 przez artix1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 02.04.2015 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2015 Szybki pościk ze względu na ogólne zmęczenie organizmu. Wczoraj zjawiłem się na ojczystej ziemi, czuję się "przelecony" samolotem, wylądowany i przejechany autokarem . I'm back!!! . Nie do końca miałem czas na odpoczynek, jak zwykle dopada człowieka tysiąc spraw do załatwienia. Dość ważna, to pozbycie się stresu związanego z dojazdem do domu po opadach deszczu. Zaopatrzyliśmy się w jeździdło z napędem na cztery kopyta. Szesnastoletnia Suzi z mechanicznymi mostami i reduktorem, nie przejmuje się takim i szczegółami jak błoto, koleiny czy głęboki śnieg. Nie miałem innego wyjścia, Mondziak nie potrafi pływać, a jakoś trzeba dojeżdżać do swojego ranczo . Stare ale jare autko za małą kaskę. Druga ważna rzecz, która się nam dzisiaj przytrafiła, to dostawa dużej paczuszki przed południem. Zamówione na początku tygodnia reku, wylądowało w salonie. Yess! http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/912/KAGgMJ.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/GWJWzT.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/fR4g4a.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/913/ywFSkJ.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/PWTD54.jpg Myślałem, że będzie mniejszy. Jest wielkości zmywarki . Kawał klamota. Brink Renovent Excellent 300 Plus. Regulacja wydajności dla poszczególnych biegów, automatyczny bypass, nagrzewnica w razie przymarzania, sterowanie GWC itd. Już był najwyższy czas na zasilenie domu świeżym powietrzem, wietrzenie troche pomaga ale i tak wyczuwa się podwyższoną wilgotniość powietrza i lekki zaduch. Jutro o pojutrze będę się bawił w instalatora. Jest dokładna instrukcja, imbecylem chyba nie jestem, poradzę sobie Uff... czuję się wypompowany (z kasy) i udaje się na zasłużony odpoczynek.............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 06.04.2015 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2015 Reku zainstalowane, na razie mała prowizorka do momentu skończenia pomieszczenia gospodarczego. Samo uruchomienie polega na wciśnięciu wtyczki w gniazdko. Wydatki wentylatorów już są wstępnie ustawione. Trochę powalczyłem ze sterownikiem Brink. Z salonu do garażu poprowadziłem wcześniej skrętkę (8 żył), po podłączeniu przewodów złącza eBUS (X1) i do programatora nie było żadnej reakcji, ogólnie kiszka. Sprawdziłem polaryzację dwa razy i nic. Już powoli traciłem nadzieję, myślałem, ze sterownik jest walnięty. Ostatnia deska ratunku było podłączenie ustrojstwa na krótkim przewodzie i pomogło. Sterownik od razu zagadał . Miernik w łapę, mostkowanie przewodów w pary (zielony z biało-zielonym, brązowy z biało- brązowym itd.) i sprawdzamy końce wystajace w salonie. Wynik? Dwie pary przerwane, dwie ok. Skrętkę prowadziłem w konstrukcji ścianek działowych, gdzieś musiałem ją uszkodzić. Do komunikacji i zasilania potrzeba tylko dwóch żył, wykorzystałem cztery przewodziki łącząc je parami, trochę więcej miedzi jeszcze nikomu i niczemu nie zaszkodziło. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/XB5aiU.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/PHUjm6.jpg Reku mierzy temperaturę zewnetrzną i pomieszczenia, w którym pracuje. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/RotCIo.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/5HHy5O.jpg Spręż w przewodzie nawiewnym i wywiewnym (na razie spore różnice, jeszcze nie regulowałem anemostatów) http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/Gds0Np.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/1jIKCI.jpg Wydatki powietrza wentylatora nawiewnego i wywiewnego. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/TjVe1V.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/3qaqMS.jpg Do tego wilgotność powietrza po zainstalowaniu dodatkowego czujnika. Opcjonalnie można wpiąć też czujnik CO2 i przepustnicę GWC. Wydatki powietrza dla poszczególnych biegów są regulowane stopniowo co 5 m3/h. Ja ustawiłem na razie 1bieg - 50m3/h, 2bieg - 100m3/h, 3bieg - 180m3/h, 4bieg - 265m3/h. W ciągu dnia wenyluję na maxa, brak centralki spowodował zebranie się sporej ilości wody w przewodach wywiewnych. W dwóch miejscach utworzyły się syfony, po odpaleniu reku zaczęło się rytmiczne, głośne bulgotanie . Wczoraj walczyłem z tym cholerstwem, wprowadziłem do rur poprzez anemostaty kilkunastometrowy peszel i odsysałem wodę najprostszym i najskuteczniejszym sposobem. Za pomocą własnego, prywatnego ryja, wytwarzałem podciśnienie i wysysałem wodę. Ciężka robota, po całej akcji nie czułem otworu gębowego, komunikacja ze mną, była przez jakiś czas utrudniona . Problem prawie zniknął, słychać jeszcze małe bul bul w jednej rurze . Za kilka dni będzie spokój. Wilgotność spadła z 58% do 45% w ciągu niecałych czterech dni. Nie odczuwa się już zaduchu, wszystkie zapaszki szybko znikają. Żyjemyy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 10.05.2015 17:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2015 (edytowane) Co tu się dzieje?! Kurz, bałagan, pajęczyny, ogólna malaria. Inwestor ty leniu śmierdzący, napisz cokolwiek w DB, bo cię przeniosą do archiwum . Nie chcę mi się, zarobiony jestem po same pachy itd. W następnym tygodniu zaczynam pieciotygodniowy urlop. Już teraz mentalnie przygotowuję się do budowy tarasów. Nie mam wyjścia, żadnych wymówek, ściemniania, o swoim patronie ze świątecznego wypoczynku (leniwiec Artur) muszę zapomnieć . Przebojem tego lata będą w takim razie drewniane tarasy . Oprócz desek, mam już większość materiałów do tego potrzebnych. Słupki będę zalewał zaprawą murarską w workach. Nie będę zamawiał sterty piachu i kupował cementu. Tak bedzie szybciej i wygodniej. Brak betoniarki, wymusił na mnie zakup porządnego mieszadła. W promocji za 150 zet, dostałem w Jula to co potrzebowałem. Od zawsze miałem problem z mieszaniem zapraw, wiertarki nie wytrzymywały oporów i padały. Teraz dam czadu . http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/b9OJzB.jpg Reku... Po około sześciu dniach od włączenia centralki, skończyło się bulgotanie w przewodach WM. Syfony w sufitach się pootwierały. Wyparowanie całej wody z tych miejsc, zajęło pewnie jeszcze kilka dobrych tygodni. Jest cisza . Wilgotność w domu, utrzymuje się w granicach 45%, powietrze jest rewelacyjne. Znajomi sami meldują o fajnym klimacie w domu. Nie załuje ani grosza wydanego na WM, mam porównanie z wersją bez włączonej centralki. Pomimo rozszczelnionych okien i przewiewów przez komin, w domu panował zaduch i wilgoć. Zapomonamy o tym, oddychamy pełna piersią Jeszcze jako ciekawostkę zarysuje delikatnie temat białych nocy. Już powoli zbliżam się do momentu dnia w nocy. 28 kwiecień http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/Ten6dI.jpg 4 maj http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/lrKbLt.jpg 10 maj http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/kAVF7i.jpg Niedługo słońce zajdzie tylko delikatnie za horyzont. Bedzie można budować sobie taras, przez cała noc, bez konieczności zapalania świateł. Nie fajnie Następny post już wkrótce, zalewam słupki tarasowe ps. Fotki robione o północy Edytowane 10 Maja 2015 przez artix1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 18.05.2015 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2015 Wróciłem i powoli działam. Chciałbym zacząć ten nieszczęsny taras ale wypadła mi ekstra robótka w pokoju dziecięcym. W marcu wstawiliśmy tam choinkę, wiadomo przed Wielkanocą trzeba zmienić wystrój domu . W tym roku wyjatkowo przesadziliśmy z drzewkiem. Kocisko, zwane dalej skunksem, chyba wyraziło swoje niezadowolenie i nasiusiało (naszczało) gdzieś na podłogę w okolicach choinki. Myliśmy kilkukrotnie panele i ściany, myślelismy, że to pomoże, ale nie pomogło. Po pięciu tygodniach nadal smierdziało. W sobotę wywaliłem panele, podkład i folię, zagruntowałem posadzkę, wczoraj zamontowałem wszystko na nowo. Zapaszek nareszcie zniknął. Skunks ma teraz zakaz wchodzenia do pokoiku . Co za futrzasty szkodnik. W Brico identyczne panele będą dostępne od wtorku, musieliśmy jechać do Bydzi. Po uprzednim sprawdzeniu dostępności towaru, dotarliśmy do Castoramy. Znalazłem, załadowałem na wózek, zapłaciłem i się zdziwiłem. Za panele w Brico zapłaciłbym koło 320zł (12m2) Casto skasowało mnie na ponad 450zł. Wpieniłem się, wózek z towarem do reklamacji, Nad działem reklamacji wisi duża reklama "Jeżeli w ciągu 15dni od zakupu, znajdziesz ten sam towar w niższej cenie, zwrócimy Ci różnicę w cenie". Noo, sprawa jest prosta, oddaje towar albo dostaję różnicę. Po telefonie do Brico, odzyskałem ponad 130zł . W necie panele Canyon kosztują od 21-26zł, w Casto 38zł/m2 . Trzeba być czujnym żeby nie dać się zrobić w konia http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/633/H37IDD.jpg Od razu wstawiłem parapet i zaakrylowałem połączenia pomiędzy ramą okna, a ścianami. Zaopatrzyłem się niedawno w myjkę do okien, Przydatny gadżecik. Spryskuje się szybę płynem do czyszczenia okien, przeciera całą tym małym mopem i odkurza. Poza tym, ze nic nie kapie na ramę i parapet, to szyba jest naprawdę czysta. Czasami pozostają delikatne ślady na końcach ścieraczki, ale ładnie schodzą po wytarciu suchą szmatką. Ogólnie jestem zadowolony z ustrojstwa. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/147u48.jpg Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak zabrać sie za wiercenie otworów i zalewanie słupków pod taras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 19.05.2015 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2015 (edytowane) Coś drgnęło w interesie, przestałem olewać, zacząłem zalewać . Wiercę otwory na głębokość 50cm, powinno spokojnie wystarczyć przy piaszczystym gruncie wokół domu. Na dziewięć słupków, zużyłem siedem worków gotowej zaprawy. Jutro muszę dokupić jeszcze kilkanaście worków plus bloczki fundamentowe na murki oporowe. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/bw60Q1.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/N3LyHh.jpg Za płotem zaczął się kręcić pewien osobnik, to ten co dzieci podrzuca. Chodzi cwaniak, rozgląda się i coś knuje. Oj jeszcze nam nabroi http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/urTCl2.jpg Na koniec nasze pole golfowe po koszeniu. Trawy w trawie jest niewiele ale z daleka wygląda dobrze. Pustki tu straszne mamy, drzewka owocowe posadzimy dopiero jesienią, teraz już na to trochę za późno. Warzywniak i szklarnia też kiedyś... http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/912/coIYs1.jpg Nowy smartfon i nędzna jakość zdjęć. Wczorajsze fotki w rozdzielczości 6Mpix, dzisiejsze 3.2Mpix, jutro spróbuję z 2.4Mpix. Chyba uruchomię starego SonyEricksonka, miał max 2mpix ale jak widać we wcześniejszych postach, jakość fotek była niezła. Hmm... polepszyłem sobie Edytowane 19 Maja 2015 przez artix1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 20.05.2015 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 Czuję się dzisiaj całkowicie zalany Sześć godzinek uczciwej pracy i po sprawie. W sumie zalałem 34 mocowania pod słupki, zużyłem 21 worków zaprawy murarskiej za 172zł. Koszt zalania jednego otworu wyniósł 5zet. Gdybym zaczął się bawić z boczkami fundamentowymi, poza bólem pleców, koszty wzrosłyby o 100% albo i więcej. Wiercenie otworów w przeciwieństwie do ich kopania, oszczędza sporą ilość betonu, skraca robotę i nie demoluje kręgosłupa. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/i3tVRf.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/ogjRkm.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/MhpD7f.jpg Beton niech sobie spokojnie twardnieje, ja w tym czasie muszę skończyć malowanie podbitki i słupów. Przed tynkami pomalowałem całe okapy, podbitkę pod daszkami tylko do połowy. Muszę to teraz doprowadzić do porządku. Nie chcem, ale muszem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 21.05.2015 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 Co to za rury do ktorych wlewales beton?Zostalo mi troche pomaranczowej rury kanalizacyjnej fi200 i szukam zastosowania;) Bob zapraszam do komentarzy. Beton wylewałem w kartonowe rury, pociąłem je na 10-13cm odcinki, wciskałem lekko w ziemię i zalewałem betonem. Świder i rury maja średnicę 150mm, wydaje mi sie, że jest wystarczająca. Kanalizacyjna jak najbardziej nadaje się na szalunki, dlaczego nie? Jak na słupki pod taras trochę za masywna moim zdaniem, po co wlewać tyle betonu w ziemię, szkoda kasy. Pod poważniejsze konstrukcje będzie ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 21.05.2015 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 Podbitka się maluje, w sobotę koniec. Betonik dochodzi do siebie, powoli trzeba się zabierać za konstrukcję nośną tarasów. Główne belki i słupki już mam, zaczynam się powoli rozglądać się za legarami i deskami. Jutro może wyskoczę pod Toruń do dystrybutora desek wszelakiego rodzaju, muszę je zobaczyć na żywo. Legar 40x70x2400mm kosztuje 19.90, ryflowana tarasówka z modrzewia syberyjskiego 24x140x4000mm koszt 110.96zł/m2 (impregnat brąz) lub 102.97zł/m2 nie impregnowanej szer.118mm. Na zdjęciu widać o co mi chodziło montując uchwyty. Słupki pionowe będą krótsze o połowę, całość porządnie zaimpregnowana. Do tej bazy przykręcę legary, do legarów deski tarasowe. Jeżeli będą potrzebne jakieś stężenia konstrukcji, coś tam zmajstruję. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/VrKzdq.jpg Załatwiłem cztery nakładki na palety euro, po zabezpieczeniu drewna powstaną fajne inspekty do warzyw http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/DmzSjB.jpg Na koniec tego mojego "interesującego" wywodu, przedstawiam gadżecik, który każdy bohater swojego domu w zasadzie powinien posiadać. Ochronniki słuchu z radyjkiem . Nie muszą być Peltora, zwyklaki można już kupić za parę dyszek. Umilają samotną pracę, chronią słuch iii... nie słychać cennych uwag małżonki w nadmiernych ilościach . Baardzo przydatna funkcja http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/633/seeZPj.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 22.05.2015 22:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 Podbitka z tyłu pomalowana trzeci raz, od frontu nałożę trzecią warstwę jutro. Po południu skoczyłem do dystrybutora wszelakiego drewna i obejrzałem tamtejsze deski tarasowe z modrzewia syberyjskiego. Może i jest syberyjski, może i jest teoretycznie w klasie AB, ale dlaczego ma tyle sęków, pęknięć, deski do połowy palety są zwichrowane itd. Szału nie ma. Za tą samą cenę, mam modrzew syberyjski Thermo-olejowany, lub o wiele tańszy europejski w klasie A. Szukam dostawcy w necie, już mam jakieś namiary. Transport niezależnie od ciężaru i ilości wyniesie 3stówki. Do poniedziałku muszę opanować ten temat. Jutro zaczynam zabawę z docinaniem, impregnowaniem i skręcaniem konstrukcji nośnej, nie bedę się nudził w ten weekend . Pogoda dopisuje, tylko robić. Piękna pogoda, piękny wieczór, zapach wiejskiego powietrza nie do opisania. Różnica pomiedzy naszym, a Norweskim jest olbrzymia, tamtejsze jest świeże, czyste ale bezwonne. Mieszkam prawie w lesie, a zapach drzew jest tylko delikatnie wyczuwalny, łąki i pola też są "bezwonne". Mamy piękna przyrodę, sznujmy ją, nie dajmy jej zniszczyć czy sprzedać w obce łapy, Lasy Państwowe były już bliskie prywatyzacji, zabrakło pieciu głosów do zmiany Konstytucji przez rządzacą bandę. . Yyyymmmm... już mi lepiej, pełen luzik . No to pa http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/tkUD7D.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 23.05.2015 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 Słupki wypoziomowane i przykręcone. Nachylenie konstrukcji wyniesie 1%, większe byłoby zbyt widoczne. Woda spokojnie sobie spłynie z tarasu przy takim spadku. Słupki zabezpieczyłem roztworem do impregnacji więźby. Słupki są na tyle krótkie, że można było je zanużyć do połowy w wiaderku, nie musiałem malować ich pędzlem. Po dwukrotnej kąpieli, trafiły na swoje miejsce. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/911/pQUV2W.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/910/Ywvs3F.jpg Tegoroczne odrosty sosen, a to dopiero początek sezonu http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/901/36o3wh.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 24.05.2015 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Zmęczyłem montaż legarów. Pół dnia w pełnym słońcu, dało mi w kość . Drewienko przemalowałem dwukrotnie impregnatem, przykręciłem kątowniki i aluminiowe płaskowniki. Konstrukcja jest pioruńsko sztywna, nie będę dawał jakichkolwiek stężeń. Po dokręceniu kontrłat będzie beton . http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/911/w29F5y.jpg Zagospodarowałem aluminiowe płaskowniki, wzmocniły połączenie słupka z legarem. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/jK5LCk.jpg Ziemię pod tarasem przykryłem agrotkaniną, i przysypałem resztką kamieni, pozostałość z budowy POśki. Muszę zamówić kilka ton otoczaków pod tarasy i opaskę wokół domu. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/912/nlN1Lw.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/ZvSmvX.jpg Do czego służy komin w domu energooszczędnym? Oczywiście do wyrzucania ciepłego powietrza z klimatyzatora . Uruchomiłem starą klimę, stała bezczynnie chyba od pięciu lat. W domu temperatura dobiła do 25'C, po nocnym wietrzeniu reku, spada tylko o jeden stopień, słabo pomimo otwartego bypassa. Trza się chłodzić. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/u0SE0k.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 26.05.2015 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2015 W hurtowni zabrakło kontrlegarów, zarezerwowałem 30sztuk i czekam na telefon. Wczoraj w związku z tym zrobiłem sobie urlop, dzisiaj już trochę podłubałem. Poziomowanie, dwukrotne malowanie impregnatem i montaż kątowników. Płaskowniki przykręcę w terminie późniejszym, jak będę miał czas i chęci http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/909/ihKjru.jpg Spory rozstaw między legarami, wpasuję tam konstrukcję podtrzymującą skrzynkę wycieraczki. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/JUs20J.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 27.05.2015 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2015 Pół dnia w trasie, wracając odebrałem kontrlegary z Andrewexu. Modrzew impregnowany ciśnieniowo, zobaczę jak mocno ciśnieniowo po przecięciu . http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/SXYXsF.jpg Mała przymiarka, nie mogłem się powstrzymać http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/913/Kgj7Ew.jpg Jutro muszę podciąć ocieplenie progu i wkleić tam terakotę, żeby woda swobodnie spływała sobie poza ścianę. Deski całkowicie zakryją płytki. Wycieraczka będzie umiejscowiona pi razy oko w tym miejscu, za nią będzie leżała normalna. Jest duża szansa, że większość syfu z butów zostanie na tej ścieżce zdrowia i nie wniesie się do wiatrołapu http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/m1u4Py.jpg Dopiero teraz widać rozmiar frontowego tarasu, duże pioruństwo będzie . Prawie 15m2, hmm... http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/3ROJsO.jpg Do mocowania wszelkiego rodzaju płytek perforowanych lub kątowników ciesielskich, powinno się używać wkręty typu Anchor. Stożek pod łbem, wybiera luz w otworze płytki i pewnie mocuje okucie do drewna. Połączenie nie luzuje się z czasem, to samo dotyczy gwoździ. Wkręty kupiłem w Jula, wersja Outdoor. 350szt, spokojnie wystarczyło na wszystkie tarasy. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/86IAst.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 28.05.2015 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 Obniżyłem o 2cm próg, wkleiłem gres, poczekam aż klej wyschnie, żeby zafugować i zasilikonować płytki. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/nu52gq.jpg Przykręciłem kontrlegary do do głównej konstrukcji, leżą na płasko, wymiary 40x70, przykręcone wkrętami 5x80mm. Niektóre łaty są zwichrowane i ciężko by było je wyprostować mocując je w pionie tylko jednym wkrętem, na płasko nie było z tym problemu. Sprawdzałem ugiecie pojedyńczej łaty, jest minimalne. Po położeniu deski na kilku kontrlegarach i kilku skokach takiego maleństwa jak ja, nie wyczuwa się nawet lekkiego poddawania się drewna, jakbym skakał po betonie. Będą grube deski tarasowe, którę po przykręceniu, jeszcze poprawią statykę tarasu. Odległości pomiędzy kontrlegarami wynoszą 41cm, niewiele i bardzo dobrze . http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/RYzD8r.jpg Wspominałem o ciśnieniowej impregnacji kontrlegarów, taką informację podaje sprzedawca. Oto zabezpieczenie ciśnieniowe, ąż ciśnienie człowiekowi skacze . Tego się w sumie spodziewałem, ot Polska. Kupię kiedyś impregnowaną łatę w markecie w Norwegii, przetnę i pokażę co się dzieje wśrodku. Zielone na zewnątrz i na całym przekroju. U nas to nie działa. Ma firemka autoklawę, cóś tam spryska, wstawi na parę minut do środka, albo i nie i już się biznes kręci . http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/uiSrjH.jpg Dbając o zabezpieczenie drewna, wszystkie cięte końce pomalowałem impregnatem. Do tego całość pomalowałem olejem do tarasów. Kupiłem w Jula 3l za 29zet. Identyczny można kupić na Allegro za jedyne 59zł. Podwójna przebitka . Podobnie było albo i jeszcze jest z powietrzną PC. W kosztowała jakieś 6500, u cwaniaka na alledrogo ponad 9500zł http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/911/xtmy6e.jpg Desek tarasowych jeszcze nie wybrałem, nie mogę się zdecydować na któregokolwiek super sprzedawcę. Nie chcę być zrobiony w wała z jakimiś dziwnymi dechami . Może jutro coś zamówię? Cały tydzień próbowałem i nic z tego nie wyszło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 29.05.2015 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Za dużo dzisiaj nie podłubałem, udało mi się tylko zrobić podest przed drzwiami wejściowymi. Drewno kupiłem już po zamknięciu hurtowni, jak człowiek ładnie poprosi, to i dostanie to co potrzebuje . Za 8mb drewienka o przekroju 7x14 zapłaciłem 76zet, w Nomi 3mb struganego o podobnych wymiarach kosztuje koło 7dyszek, spora różnica. Podło wycieraczki przykręciłem na stałe, po przykręceniu desek tarasowych, wypoziomuje je podkładkami PCV. Słupki 70x70 kupione kiedyś do ogrodzenia tymczasowego, wykorzystam na słupki balustrad. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/aC0AfV.jpghttp://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/F8WPb3.jpg Mała prowizorka, żeby jakoś się dostać do domu http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/633/zIes2W.jpg Słupki przymocowane kątownikami i wkrętami ciesielskimi. Drogie pioruństwo, 2.60zł/szthttp://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/901/69SvY1.jpgStelaże stopnia bedą dokręcone do desek czołowych, po wzmocnieniu ich od środka oczywiście.http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/538/fKxdy4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 30.05.2015 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Wpasowałem nierdzewny kątownik pod próg, wkleiłem go na silikon. Zniknie pod deskami ale przynajmniej uszczelni połączenie płytki-próg. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/iFwsGz.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/673/8pP00h.jpg Kontrlegary przykręcone i pomalowane porządnie olejem, słupki też na swoich miejscach. Mam już koncepcję wypełnienia balustrad, pomysł na belki w kształcie X upadł, z uwagi na wiejące pół dnia wiatry. Będą szerokie deski w poziomie. Muszę znaleźć odpowiednie proporcje przekrojów drewienka do tej zabudowy, żeby nie zrobić zbyt grubych lub zbyt cienkich wypełnień. http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/912/Dm3lPC.jpg Deski tarasowe jeszcze nie zamówione, trawię temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 08.06.2015 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2015 Prace przy tarasie idą pooowoooli jak żółw ociężale . Udało mi sie tylko przykrecić wszystkie slupki, niektóre zagruntować i pomalować. Lepszy rydz niż nic... http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/901/YZWrr6.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/661/FUwWQ9.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/uAg7O7.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/VLkNDm.jpg Szaleństwa z robotą co prawda nie ostatnio, ale i tak byłem i jestem zarobiony po pachy w innym temacie. We wtorek bocian, chyba ten sam, który spacerował sobie codziennie za ogrodzeniem, przyniósł nam maluszka . Cwaniaczek łaził i obserwował, robił rozpoznanie terenu i jak się ściemniło to sruuu, paczuszka wylądowała http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/909/Gk2FDL.jpg To jest największe nasze osiagnięcie sezonu budowlanego 2015 . Już powoli rozkminiamy jak dzidziolek działa, bociek niestety nie dołączył do niego instrukcji obsługi. Złośliwe ptaszysko. Po kilku dniach, już wiemy co w trawie i pieluszce piszczy . Idę spać, bo padam na facjatę po kilku wspólnych nockach. Teraz żyjmy trybem trzygodzinnym, jedzenie, kupka, siusiu, mycie, spanie, jedzenie, mycie, kupka, siusiu, spaniel... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.