Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Bursztyna"


Recommended Posts

Artur jak mozna zniszczyc tak śliczne "czerwone pieczarki". :p :P ;)

i je zjeść :o

 

 

Gipsowanie nie jest łatwą sztuką. :p Ja w piatek robiłem poprawki i nie będę tu brzydko się wyrazał. Tak się ......... pip ......... że wziąłem się za zrobienie konstrukcji pod podbitkę na zadaszonej części tarasu. Też musiałem ochłonąć ;) Konstrukcję zrobiłem i co na gips dalej nie mogłem patrzeć to sprokurowałem sobie mały wózek jezdny na płytki dużego formatu żeby ich nie nosić. Lenistwo jest jednak motorem postępu ;) Wózek pokaże w moim DB ale jutro.

 

Niestety do gipsowania trzeba dużej cierpliwości. Ja jestem cierpliwy ale nie aż tak. Na szczęście w sobotę poszlifowałem te ..... pip... poprawki i mam nadzieję że gipsu dług nie będę musiał oglądać. :p

 

Fajnie u ciebie wygląda na zewnątrz masz pole golfowe :)

Cześć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jako ciekawostka, maszynka do płyt gk. Nie dane mi było się nią pobawić bo akumulator się rozładował ale całość wygląda solidnie. Podnosi sobie płytę z palety, można od razu z nią podjechać do ściany lub docisnąć do sufitu. ....

 

 

 

http://img189.imageshack.us/img189/9983/4hqg.jpg

 

http://img43.imageshack.us/img43/1268/yqj5.jpg

 

....

 

zaje...fajny sprzęt ;) ;) ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur jak mozna zniszczyc tak śliczne "czerwone pieczarki". :p :P ;)i je zjeść :o
Jaką zgagę po nich mielim-śmy!. Mniamuśne ! :D. Echh pioruńskie gipsowanie. Dzisiaj rozmawiałem z gipsiarzami. Mają kupę roboty ale w weekend mogą natrysnąć gładzie na wszystkie sufity, jeżeli będzie padało to wlecą wcześniej. Ściany sam wykończę. Rano wpadłem na budowę, popatrzyłem na sufity i...? za dwie minuty siedziałem w samochodzie. W mojej hurtowni dali mi namiary na gipsiarzy. W dwa, trzy dni zrobią sufity. Następny super urlopik. Chyba dopadło mnie zmęczenie materiału :). No nic, jakoś trzeba to strawić, jak pieczarki mogłem to ten etap też dam radę, chyba:). Haa! Papa mi się śmiała jak zobaczyłem całkiem nowy wózek transportowy. Potrzeba matką wynalazków :yes:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artix1 gipsujesz całe sufity czy tylko łączenia bo ja u siebie spotkałem się już zarówno z jednym jak i drugim sposobem, tzn jedni sobie zrobili na całości a inni na łączeniach i pomalowali.
No właśnie, chciałem tylko połaczenia ale już powoli dostaję białej gorączki ze szlifowaniem i dogadałem się z fachurami na natryśniecie gipsu na cały sufit. Niby ładnie poszlifowałem płyty ale wieczorem po podświetleniu halogenem, widać delikatne zgrubienia, widać gdzie są profile pod płytami. Dziwne ale sufit jest minimalnie pofalowany na tych profilach. Gipsiarze mówia, że to normalka i dlatego trzeba by pogipsować całość. Ściany poszpachlowałem tylko na połaczeniach i tak to już zostawię. Wyliczylismy, że miałbym ponad 320m2 do natryśnięcia gładzi po 12zł/m2 + materiał. Nieee zrobię tylko sufity :). Wydam 1200zł + 300zł materiał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie gipsowałem całego sufitu ale od spoin płyt tak na 50cm w obie strony oczywiście w małych pomieszczeniach to prawie na całości wyszło.

Na sufity kupujemy specjalną farbę do sufitów firmy flugger tj. Flutex2S. Ma ona tę właściwość że jak nie spojrzysz bezwzględu na źródło światła i jego padania zawsze wygląda tak samo. Wczoraj byliśmy w sklepie firmowym w Katowicach i dostaliśmy próbkę białej (puszka 0,7L) w celu sprawdzenia jaka to biel. Bo wiadomo biel bieli nierówna. Farbaj jest pieruńsko droga bo 30 zł za 0,75L wychodzi, no przy 10L wiaderku trochę jest taniej ale i tak ok. 3 stów za 10L wiaderko a my potrzebujemy 3 takie wiaderka. Ale jak policzyłem to i tak nas wyjdzie taniej niż szpachlowanie całego sufitu (gips finiszowy jest drogi) a u nas 150m2. Oczywiście do garażu i pom technicznych pójdzie tańsza śnieżka. Ha ha

Artur jeśli nie musisz to zleć to białe guano firmie zrobią ci to szybko.

Ja już jestem po ale dzisiaj jak bym był przed to zleciłbym wykonanie gipsowania.

Hej .

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, białe guano jest idealnym określeniem całego procesu wykańczania ścian, sufitów i nerwów. W małych pokojach z sufitami nie jest najgorzej, salon od biedy też uszedł by w praniu ale obawiam się, że po podświetleniu tego mojego sklepienia będzie widać te nierówności. Światło znajdzie wszelkie babole na suficie. Są lekkie fale w miejscach profili, minimalnie je widać po podświetleniu halogenem. Niby nic ale nie chcę się wnerwiać później ogladajac moją robotę. Grzmotnę się na kanapę z pilotem w ręku, radość ogromna bo chata już skończona, noo..poza sufitem, który trzeba by poprawić. Wichry mają grzebać w weekend lub wcześniej w jakiś deszczowy dzień. Do tego czasu zdążę z gipsowaniem ścian i chyba zrobię sufit w garderobie i łazience, będzie taniej ;). Jessuu, droga ta farba. Malowałem cały dom Flugerem koloryzującym do drewna, coś jak lakierobejca i nie byłem zadowolony. Pierwsza warstwa super, po pomalowaniu drugiej warstwy na farbie robiły się "oczka". Wyglądała jak po malowaniu po tłustej powierzchni. Malowane na drugi dzień, po tygodniu i trzech tygodniach, zawsze ten sam efekt. Jakoś się zraziłem do tej firmy, z Sadolinem nie miałem takich problemów. Wiadomo sufit to coś innego, może być fajny efekt. Co to ja jeszcze chciałem napisać? Łeb mam zaklejony pyłem gipsowym, w związku z tym ciężko mi się myśli :D. Pozaklejałem gipsem te szpary pod prowadnicami bramy garażowej. Dzisiaj z jednej strony gips był pogryziony, myszaste próbowały się w nocy włamać, rabusie jedne :D. Cieknie mi lekko komin w kotłowni, kapało na wełnę, a z wełny leciało na podłogę. W pore zauważyłem, jutro pouszczelniam obróbki. Jak pogoda pozwoli w czwartek wkopię oczyszczalnię, już najwyższy czas. Pomału, pomału ale cały czas do przodu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz napisać coś więcej czemu z takimi tunelami? mam w projekcie solarentz epurbloc 2000 z trzema drenażami po 10m każdy.. koszt to jakieś 3500.. a tu widzę masz tańszą i o wiele mniejsza powierzchnia.. coś więcej możesz napisać skąd taki pomysł? bo obawiam się że może po paru latach grunt będzie bardzo "zużyty"..

edit: dużo żwiru pod ten tunel powinno iść?

Edytowane przez _artur_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie te dziesiątki metrów rur drenażowych i tony kruszywa, do tego długie wykopy. "Jeden tunel ma trzykrotnie większą pojemność niż tradycyjny sączek żwirowy i zastępuje 36mb tradycyjnej rury drenażowej" (tak podaje producent), rozsączanie odbywa się na spodzie i po bokach tunelu. Postypka z kruszywa tylko 80mm, szybki montaż. Wkopię tylko cztery tunele i po zabawie. Mam grunt dobrze przepuszczalny, także nie powinno być problemu z pracą tuneli. Jakby coś się działo to mam tylko 5mb do odkopania ;) Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie te dziesiątki metrów rur drenażowych i tony kruszywa, do tego długie wykopy. "Jeden tunel ma trzykrotnie większą pojemność niż tradycyjny sączek żwirowy i zastępuje 36mb tradycyjnej rury drenażowej" (tak podaje producent), rozsączanie odbywa się na spodzie i po bokach tunelu. Postypka z kruszywa tylko 80mm, szybki montaż. Wkopię tylko cztery tunele i po zabawie. Mam grunt dobrze przepuszczalny, także nie powinno być problemu z pracą tuneli. Jakby coś się działo to mam tylko 5mb do odkopania ;)

 

Dokładnie :)

 

Artur tego kruszywa (jeśli dobrze pamiętam to kupiłeś 3,5 tony) to ci wystarczy na grubszą warstwę . Minimum 10cm - tak mi powiedział facet który dostarczył POŚ-kę z tej samej firmy notabene :p

Ja u siebie dałem 20cm kruszywa tej samej frakcji po 80 zł / 1 tonę. Na 5 mb. zmiesciło mi sie 4,5 tony.

Walcz z myszastymi wszelkimi dostepnymi środkami "dom to twoja forteca" :)

 

Hey :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ci odpowiem. Bo droższa na starcie (zakup) x 2 lub nawet x3 + montaż także drogi no i droższa w bieżącym utrzymaniu bo potrzebuje zasilania elektrycznego.
Ha ha, to samo przed chwilą napisałem bez czytania Twojego posta . Telepatia czy cóś? :D. Na stronce producenta podają tylko 8cm kruszywa pod tunelem Grafa. Taka ilość spokojnie wystarczy ale jakby coś to dam trochę więcej. Zamówiłem 3.5t, jak kierowca wykipował to się mooocno zdziwiłem. Na 1m3 wchodzi 1.6t kruszywa. Taka kupeńka kamlotów za 6 stówek, skandal :D. Widziałeś jakie cwane są te szare cholerstwa? Od momentu zapaćkania tych szczelin gipsem, mam spokój ze zwierzyną w garażu i niech tak już zostanie :) Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja deska wolnoopadająca wolno opadała jakieś 1,5 tyg.. mój syn usilnie pomagał jej opaść, bo jakoś wolno jej to szło.. co prawda do góry też mamy wolnoopadającą.. może syn już jej nie będzie pomagał.. teraz może córka :rolleyes:
Fajny bajerek bez dwóch zdań. Bawiłem się deskami wolnoopadającymi w Casto i większości niestety już szybko opadała :D. Pewnie podobnie jak twój syn, klienci spieszyli z pomocą i domykali je na siłę. Ciekawe jaka jest żywotność mechanizmów hamujących?:confused:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...