bajcik 12.03.2017 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 Ten syfon to nie jest aby na stronie wywiewnej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 13.03.2017 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2017 No to faktycznie nie próżnowałeś U Ciebie całe palety betonów stoją, a ja prze weekend jechałam kilka razy przez Strzegom i cały czas mam przed oczyma granit, mój wymarzony granit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 13.03.2017 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2017 Artix, Twój post tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że najwcześniej po górach mogę zacząć się szlajać w okolicach lipca, jak temperatury będą sporo na plusie Bo sorry, ale jak tam teraz -20, to ja wolę w domu w ciepełku posiedzieć Dżizas, kostka... Myślę o niej intensywnie... Czy iść w beton, w końcu tyle wzorów i kolorów, czy jednak pomęczyć się dłużej i kupić granit. Takie dylematy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 13.03.2017 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2017 Pusiu i Matko Naturo, kiedyś też brałem pod uwagę kostkę granitową, gdybym miał Strzegom w okolicy, to bym się pewnie nie zastanawiał. Niestety odległość jest spora i co za tym idzie cena szybuje w górę. Drogawo się robi. Druga sprawa, to dosyć nierówna powierzchnia takiej nawierzchni. Kolega ma co prawda granit odpadowy przed domem, ale koszmarnie się to zamiata i po tym chodzi. Na pewno jest wieczna i bardziej odporna na zabrudzenia niż kostka betonowa. Nie wiem czy teraz kolor granitu by mi odpowiadał, jakoś się poprzestawiałem na brązy . Granit pasuje do wszystkiego, ten mój brązowy melanż zegra się z wszechobecnym drewnem i będzie miodzio chyba . Matko Naturo, akurat trafiliśmy na największe ochłodzenie, w ciągu dnia było poniżej -15, straszne mrozisko. Wjechaliśmy tylko w sobotę na godzinkę na Gubałówkę z maleństwem i zaraz pędziliśmy do hotelu. Jeden wypad do Białki, a tak to biegusiem do jakieś knajpki na żarełko i grzane piwko. Ile ja wpierniczyłem grilowanego mięcha, to głowa mała. Jeszcze kilka dni i utuczyłbym się na amen . Kurcze, aż mi ślinka leci na samą myśl o tym żarełku . Pierwszy nasz wyjazd od kilku lat i to jeszcze taki krótki. Może latem znowu uda się gdzieś nam wyjechać, chociaż żonka zleciła budowę woliery dla kotów, a ja chce zrobić plac zabaw dla maleństwa. Mam strasznie napięty plan działania na lato, czyli nic nowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 13.03.2017 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2017 Ten syfon to nie jest aby na stronie wywiewnej? Pieron wie, pod centralą na samym środku jest wyjście skroplin, pod nim trzeba zamontować syfon. Takiem miałem wrażenie podczas instalacji centrali, że powietrze jest delikatnie zasysane po odkręceniu syfonu i jednocześnie skropliny słabiej leciały. Jak podłączyłem syfon, woda go powoli wypełniła, skropliny zaczęły ładnie sobie spływać. W rurach po ich montażu zebrało się strasznie dużo wody, po odpaleniu reku centrala była zalewana kilka dni wodą, w rurach od małej łazienki zrobił się gdzieś syfon, na drugim biegu słychać było głośne BUL BUL BUL . Masakra, wpychałem do nich peszel i wysysałem powoli wodę, ale miałem zabawę. Po ponad tygodniu wentylowania bulgotanie zniknęło. Cuda panie cuda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 13.03.2017 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2017 Pozazdrościć takich czystych filterków. Zwłaszcza tez filtrujący z czerpni to u mnie jak ściągnięty z twarzy górnika po szychcie....... generalnie na południu taki klimat:( Wszystko zależy od wiatrów i wyobraźni sąsiadów. Ogólnie ludzie w okolicy mają już nowoczesne piece, ale jest kilka starych domów, wydalających z siebie brunatny syf. Wracając z Zakopca, trafiliśmy na ten nasz słynny smog, już od Chochołowa się zaczęło, skończyło za Łodzią. Widziałem co się wydobywa z kominów, brunatna masakra. Ludzie nie mają dla siebie i innych litości niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 14.03.2017 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2017 Może latem znowu uda się gdzieś nam wyjechać, chociaż żonka zleciła budowę woliery dla kotów, a ja chce zrobić plac zabaw dla maleństwa. Mam strasznie napięty plan działania na lato, czyli nic nowego U mnie w planach na lato znowu RODOS Dzisiaj musiałam w pracy ustalić grafik urlopów, no i jak tu planować z półrocznym wyprzedzeniem Wpisałam coś od czapy, będę zmieniać w razie konieczności i przychylności włatcuff Woliera dla kotów brzmi ciekawie Zwłaszcza, że najchętniej swojego kocura wyekspediowałabym na zewnątrz, na starość się upierdliwy robi. Kotka lata światem, więc i na wsi tak będzie. Gorsza ta lordoza niewychodząca A co do kostki, to CCC - cena czyni cuda O smogu się nie będę wypowiadać, wystarczy że się nawdychałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 14.03.2017 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2017 U mnie w planach na lato znowu RODOS ( Dobra, nie mam więcej pytań . U mnie z urlopami jest lżej, biorę kiedy mi pasuje, firma nie robi problemów na szczęście. Woliera jest konieczna, bo przybyło nam kociaków, pochwalę się nowym dobytkiem za jakiś czas:). Zrobiłem ostatnio tym rozrabiakom domek na tarasie. Dwupiętrowa willa, na dole kuweta, na pięterku salon. Teraz spokojnie mogą sobie urzędować na zewnątrz. Kibelek mają, żarcie też, nie pada i nie wieje, pełen wypas . Woliera to już poważniejsza akcja, muszą być dwa kojce dla kocura i kotek, żeby się przypadkiem kiedyś nie ten teges. Takie rzeczy teraz już tylko planowo. Kosteczka cenowo wyszła całkiem ładnie, dowóz gratis, ciekawy jestem efektu końcowego, na pewno już nie będziemy paplać się w błocie przed domem. Kolorystycznie wyjdzie w praniu . Noo, smog pomińmy milczeniem, bezmyślność ludzka nie zna granic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 17.03.2017 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Woliera to już poważniejsza akcja, muszą być dwa kojce dla kocura i kotek, żeby się przypadkiem kiedyś nie ten teges. Takie rzeczy teraz już tylko planowo. Hodowlę planujecie?? A jakiej rasy?? Coś gdzieś nie wczytałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 17.03.2017 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 No przecież jak obiecałem, że cóś naskrobię, to naskrobię taaa naskrobal jak nozka baba tupnela Wiesz co Artix...szkoda ze nie jestem po narkozie...bo bym walnela komplementa Tobie, jak mojemu doktorkowi szykujacemu sie do cc. "Panie doktorze, ale pan seksownie w tej maseczce wyglada" Mother-nature skad ja znam to planowanie urlopu z kilkomiesięcznym (czy kilkumiesięcznym?) wyprzedzeniem a mieszkam w tym samym kraju wikingow co Artix...fajnie maja Ci co nie musza notowac, kiedy ida na wolne wiem, ze biore wolne w 2 polowie czerwca bo bilety juz mam..ale po powrocie trzeba bedzie dzieci do PL wywiezc by do pracy wrocic a pozniej je odebrac:eek: poczatek szkoly polowa sierpnia, wiec chyba te 2 pierwsze tyg sierpnia wpisze w grafik, bo przeciagam i przeciagam swoj wpis a oni sie niecierpliwia Pusia ja tez nie zalapalam o co cho z ta hodowla badz nie hodowla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 17.03.2017 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Widziałam dziś idealnie położoną kostkę granitową, normalnie miodzio! Z racji bycia dzisiaj na szkoleniu, w drodze powrotnej postanowiłam odwiedzić nowych instytutuff dopiero co pobudowanych, no i takie atrakcje tam zastałam. Pięknie równiutko kosteczka siedzi, a między nią zamiast niechlujnej ziemi czy piachu, jakby betonowa fuga. Możliwe to? Też wykminiłam, że hodowla kociastych się szykuje Syberyjskich? Dobrze pamiętam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 17.03.2017 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Wiesz co Artix...szkoda ze nie jestem po narkozie...bo bym walnela komplementa Tobie, jak mojemu doktorkowi szykujacemu sie do cc. "Panie doktorze, ale pan seksownie w tej maseczce wyglada" Doktorek pewnie niejeden komplement otrzymał od rozanielonej narkozą niewiasty . Moja mła na fotce, właśnie zeszła z zamrażarki (wyciągu), jedyne co mi w miarę sprawnie funkcjonowało, to mózg i prawa ręka, w lewej trzymałem kijki i zrobiła się jakaś taka nieotwieralna . Kominiarka mi życie ratowała. Po szybkim slalomie w dół stoku już było ciepło. Ależ nam się temperatury trafiły?! W okolicy ceny kostki granitowej w okolicach 300zł/t, do tego dowóz i droższa robocizna, bo kostki nieregularne. Nie każdy chce się tego podjąć. Już mam zapasik kostek betonowych, nie będę wybrzydzał, niech stanie się twardość i kolorek przed chałupą . Kostki są w różnych wielkościach i kolorach, fajnie wyglądały na żywo, tak ciepło i przyjemnie dla oka. Od razu nam się spodobały, może jesteśmy bezguściami, ale trza wyściełać swoje gniazdko pod własny zadek . Niee no będzie fajno. No właśnie, mamy już trzy kociaki Syberyjskie, dwie kotki i kocurka, a w zasadzie kocura, bo rośnie jak wściekły. Jutro mam wolną sobotę, aż sam się dziwię, napisze pościk o budowie chatki dla futrzaków i przy okazji pochwalę się tym zwariowanym stadkiem . Do jutra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 18.03.2017 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Co do domku dla kotów, jak chcesz zajrzyj do mnie (str. 2) i zobacz nasz, całą budowę koty w nim spędziły, choć docelowo ma być dla psa/psów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 18.03.2017 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Jeszcze pamiętam tą budowlę, sam bym w niej zamieszkał . Muszę zrobić im ogrodzony wybieg z całym wyposażeniem do zabawy i schronienia. Chcieliśmy jakby przedłużyć taras, na lewo kocur, na prawo kotki. Siatka taka jak na tarasie, czarna i prawie nie widoczna. Docelowo obsadzi się wszystko zieleniną z zewnątrz. Muszę już teraz zacząć kombinować z koncepcją konstrukcji nośnej. Coś lekkiego, drewno czy stal, sam nie wiem. Muszę pokumać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 18.03.2017 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Fajne kociaste Z polskiej hodowli czy przywiozłeś importy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 18.03.2017 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Dwa z polskiej, jedna kotka z głębokiej Rosji. Wszystkie kociaki spokojne, zero agresji, typowe przytulanki. Spora odmiana po naszej starszej hrabinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meggi56 19.03.2017 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2017 Witam Cudne masz te koty :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 19.03.2017 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2017 Dzięki Meggi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 20.03.2017 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2017 Wow, jakie cudne tygryski! Domek piękny i dopieszczony, zresztą jak każda Twoja budowla Kociaste teraz już tylko na zewnątrz będą mieszkały, czy to tylko taki ich wybieg w celu wietrzenia zadków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 20.03.2017 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2017 Kociaste same domagają się wypuszczenia na taras. Urzędują tam sobie dzielnie, ale często wieje i pada, także domek jest dla nich osłoną, kibelkiem, jadłodajnią i kolejnym elementem do wspinania. Łobuziaki nocują w domu oczywiście, ale robi się coraz cieplej i same chcą spędzać coraz więcej czasu na zewnątrz. Latem mogą spokojnie przebywać cała dobę na świeżym powietrzu i wietrzyć zadki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.