Komentarze do "Bursztyna"

[artix1]

Najśmieszniejsze jest to, że nie zakotwiłem . Jest całkowicie wolnostojąca. Już jest dosyć sztywna, jak dokręcę resztę desek i ławkę, zobaczę jak to ustrojstwo będzie się zachowywało.

[Beskidziak]

Skoro narzędzia już są można zacząć od czegoś prostego https://www.youtube.com/watch?v=W1pvUlQgYtk:cool:

[artix1]

Tak też myślałem, idealny test dla japońskich pił. Kupię kilka cedrowych belek, podocinam, powycinam, spasuję nawet może i będzie git. Prościzna . W razie niepowodzenia, zawsze mogę zwiększyć zapas drewna do kominka, cedrem jeszcze nie paliłem

[Beskidziak]

Tak też myślałem, idealny test dla japońskich pił. Kupię kilka cedrowych belek, podocinam, powycinam, spasuję nawet może i będzie git. Prościzna . W razie niepowodzenia, zawsze mogę zwiększyć zapas drewna do kominka, cedrem jeszcze nie paliłem

Zdradzę Ci sekret, podobno moc drzemie w tych sandałach

Przy okazji instrukcja skromnego daszku na kurnik.......

[artix1]

Coś czułem, że mi czegoś brakuje...sandały, koniecznie japonki, takie żeby ten cholerny pasek uwierał człowieka między palcami. Chociaż legalnie można sobie założyć skarpety do tego obuwia . To jest mój guru, dobry jest skubaniec, jak mam chwilę czasu wieczorami, to oglądam i edukuję się przy jego filmikach https://www.youtube.com/channel/UC06fO6LNH_AUgjbmqaZRV5Q

[PusiaKssawery]

Zawsze używałem agrotkaniny, tak zabezpieczyłem teren pod sosnami i w ogródku, po tym zabiegu mam spokój z chwastami. Przed budową woliery, dałem się namówić na agrowłókninę. Gruba, gęsta, nie do rozerwania rękami, efekt po niedługim czasie? Trawa ładnie ją przerasta. Wnioski? Nie kombinuj chłopie, lepsze wrogiem dobrego itd .

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=391032&d=1497214220

 

Teraz trzeba odgarnąć kamyki, położyć agrotkaninę, zasypać, i zapomnieć o zieleninie. Głupi ja

 

Hihihi pewnie dałeś sobie wcisnąć 50g. Niestety to straszne g... jest, a porządną grubą - czyli 70g coraz ciężej dostać. Też się przerzuciłam na agrotkaninę

[artix1]

Pusia nie dałem się zrobić w bambuko, agrotkaniny zawsze kupuję 90g, a ta agrowłóknina ma 120g. Grube toto jest, nie ma szans rozedrzeć rękoma, wygląda naprawdę solidnie, i tu kończą się komplementy, bo woliera wygląda teraz jak niekoszony trawnik . Kolega też ja kupił i zachwalał, na forum były ochy i echy, to się skusiłem. Oj głupi ja . Oczywiście już więcej nie zrobię z siebie idioty i kupię zapas agrotkaniny. Pod kostkę brukową będę dawał agrowłókninę min 200g, a pewnie wykorzystam też resztę tej chwastolubnej, spokojnie oddzieli podbudowę od gruntu rodzimego.

[PusiaKssawery]

Jestem w totalnym szoku. Tyle lat stosuje agroowłóknine i nigdy nie trafiłam na grubszą niż 70g. Może piszesz o geowłókninie??

Raz jeden kupiłam 50g i to była porażka. Używam ja teraz na warzywniaku na jeden sezon i wywalam.

Po drugie - to w nowym kojcu tak poprzerastało?? W tak krótkim czasie?? zasypane kamykami?? To niemożliwe... może jakieś napromieniowane te chwasty

Fakt niezaprzeczalny, że agrotkanina jest lepsza od agrowłókniny - zwłaszcza tam gdzie się dużo chodzi.

A pod ścieżki dajemy geowłókninę. Masz inne doświadczenia?

[artix1]

Już sam zgłupiałem, musiałem sprawdzić na Alledrogo, co za cudo kupiłem i była to rzeczywiście geowłóknina 120g. Miała być na podjazdy, ścieżki i zapobiegająca przerastaniu chwastów, co jak widać się nie sprawdziło. Trawsko przerosło ja w nowej wolierze piorunem, niby gęstotkana, ale trawa dała sobie z nią radę. Resztę tego wynalazku oczywiście wykorzystam pod kostkę lub przyszłe ścieżki, a trochę tego pewnie będzie. Fajnie to to przepuszcza wodę, i nie pozwala na mieszanie się podbudowy z gruntem. Nie wyobrażam sobie, żebym nie zabezpieczał gruntu pod utwardzonymi miejscami, wszędzie się tak robi, co dla naszych brukarzy jest kosmosem . Mój podjazd nie będzie się zapadał.Namówiłem tez kumpla na ten zabieg przed rozpoczęciem prac brukarskich, jeszcze mi za to podziękuje:)

[bob_budownik]

Hej. U mnie nie dawali żadnej włókniny pod bruk a wyglądało to tak:

Prawie dwa lata temu przyjechali wywieźli to co było i nawieźli jakieś 30cm podbudowy No i teraz jakiś miesiąc temu nawieźli jakieś 20cm grubego potem zagęszczarka 500 wyrównali potem nasypali tej mączki i ułożyli bruk.

Traktorem po tym sąsiad jeździł i nie ma śladu a jak przyjechało auto z kostka jakieś 40ton to jedynie gdzie skręcał przednimi lekko zryło ale pod bliźniakami nie było śladu.

 

Już po skończonym bruku jak były te mocne deszcze to nawet najmniejszej kałuży nie było.

 

Nawet chyba w casto widziałem jakiś baner jak wykonać podbudowę pod bruk i tam nie widziałem żadnej wlokniny.

[PusiaKssawery]

Czyli to jednak nie agrowłóknina, tak mi nie pasowało ani do gęstości, ani do tak krótkiego czasu zarośnięcia.

Geowłóknina ma inne zastosowanie.

 

Nie wyobrażam sobie, żebym nie zabezpieczał gruntu pod utwardzonymi miejscami,

 

U nas talk samo - pod wszelkie ścieżki, podjazdy itp. idzie geowłóknina.

A na wszystkie nowo tworzone rabaty ozdobne oraz użytkowe idzie agrotkanina. Lata praktyki i jeden wniosek, albo ograniczę rozrost chwastów albo nie mam ogrodu.

Na plewienie może sobie pozwolić ktoś kto siedzi w domu i ma ogródek wielkości chusteczki.

[bajcik]

Artix, czy polecałbyś opalanie belek pod taras?

[makowa_panienka]

Wróciłam sobie na forum po wielu miesiącach, zaglądam do znajomych i jak zwykle u Ciebie oko mi zbielało, a szczęka opadła na podłogę. Koci spacerniak totalnie mnie rozwalił. Raz, że masz koty (pamiętam jedną hrabinę) i pewnie planujesz hodowlę, a dwa takie dopieszczenie wybiegiem. Cudownie! Reszta wspaniała, ale ja się nie znam na szczegółach, więc tylko wizualnie wrażenia zachwalam. Brawo!

[mother_nature]

To ja już zgłupiałam...

Możecie mi w skondensowany sposób napisać, co kupić do wyłożenia w polu między warzywami a co kupić pod podjazd i ścieżki?

Do tej pory myślałam, że akrowłóknina = agrotkanina = geowłóknina = geotkanina, zwał jak zwał, jeden pies, tylko różni się kolorem (biały/czarny) i gęstością.

 

Dzięki za info o piłach japońskich, nowa wiedza się przyda

 

Konstrukcje świetne, jak to wszystkie Twoje konstrukcje Podziwiam pomysłowość i wytrwałość.

Zastanawiam się tylko, czemu Wam tak grzeje przez okna? Jakie współczynniki U macie?

U mnie szyby mają 0,5 poza oknem w sypialni, gdzie wymyśliłam sobie szybę z podwyższoną dźwiękoszczelnością i ona ma gorszy ten parametr.

 

No i czeka mnie przekopywanie Twojego dziennika w poszukiwaniu info o obróbce wokół okien przed tynkowaniem i ocieplaniem elewacji

Edytowane 20 Czerwca 2017 przez mother_nature

[PusiaKssawery]

To ja już zgłupiałam...

Możecie mi w skondensowany sposób napisać, co kupić do wyłożenia w polu między warzywami a co kupić pod podjazd i ścieżki?

Do tej pory myślałam, że akrowłóknina = agrotkanina = geowłóknina = geotkanina, zwał jak zwał, jeden pies, tylko różni się kolorem (biały/czarny) i gęstością.

 

 

Problem nie polega na tym, że Ty tak myślisz, tylko na tym, ze NIESTETY oferujący ten towar nie znają się, wciskają ludziom głupoty a potem krążą mity jaka to agrowłoknina jest do d....

 

GEOWŁÓKNINA - najczęściej biała, do stosowania pod ścieżki, placyki, podjazdy - kładzie się ją na podłoże odpowiednio przygotowane, przede wszystkim po ściągnięciu humusu - dlatego u naszego boskiego artixa - geowłóknina po położeniu na humus zaowocowała obfitym trawnikiem.

 

AGROWŁÓKNINA - czarna czy brązowa - znaczeni8e estetyczne, ważniejsza jest jej gramatura , im grubsza tym lepiej - szeroko się oferuje 50g, ciężko dostać 70g. Z moich doświadczeń wynika, że 50 jest do d...... Można ją stosować na krótkie okresy np. sezonowo na warzywaniak.

70 miałam wiele lat w rosarium, mam tez od wielu lat w moim borówkowisku - olbrzymią powierzchnię mam tym okrytą i sprawdza się rewelacyjnie.

 

AGROTKANINA - jest grubsza, mocniejsza od agrotkaniny i różni się wyglądem. O ile agrowłókninę i geowłókninę można pomylić bo są w dotyku podobne o tyle nie pomylisz z nimi agrotkaniny bo jest całkowicie inna - przypomina polipropylenowe worki np. na zboże. Tez ma różne grubości. Im bardziej zarastające miejsca chcesz pokryć tym lepiej użyć grubszą. Na nowe rosarium położyłam 120 g.

 

Agrotkanine czy agrowłoknine należy połozyć na przygotowane podłoże - przede wszystkim odchwaszczone, wtedy mata spełnia swoją rolę.

Położenie lichej jakości agrowłókniny na dziki chaszcz spowoduje poprzerastanie jej chwastem.

 

Jeszcze jedno - mata absolutnie nie przeszkadza w nawożeniu czy podlewaniu roślin, świetnie i długo utrzymuje wilgotność gleby.

[mother_nature]

Pusiu, dziękuję

Posta przekopiowuję do swoich zbiorów, żeby mieć zawsze pod ręką

[PusiaKssawery]

Pusiu, dziękuję

Posta przekopiowuję do swoich zbiorów, żeby mieć zawsze pod ręką

 

Jak się przyda to super

[makowa_panienka]

Ja również dziękuję za wykład o włókninie.

[Fornal89]

artix1 mam pytanie o konstrukcje Twojego tarasu. Wygląda super i właśnie taki mi się marzy. Jednak na mojej budowie jest dużo trudniej...

1. Odległość gruntu od podłogi przyszłego tarasu to prawie 100cm. Wszystko przez pochyłą działkę.

2. Za domem mam 2 wyjścia: jedno z salonu, drugie z kotłowni. Taras musi być tak zrobiony, żeby dało się a niego wyjść i z kotłowni i z salonu. Różnica poziomów między wyjściem z salonu i kotłowni to 30 cm...

3. Muszę ominąć zasuwę wody, która znajduje się 1.5m od domu.

4. Wisienką na torcie jest już wylany fundament po obwodzie ( na którym mogę teoretycznie zeprzeć ostatnie podparcie legarów ? ).

 

Teraz moje pytania:

 

1. Jak zalewałeś słupki gotową zaprawą, to te spawane mocowania nie "zapadały się" w niej?

2. Jak robiłeś poziomowanie? Masz w ogóle jakiś spadek? Mój taras będzie miał jakieś 3.5m długości i myślę o 1% spadku czyli około 4 cm na końcu będzie niżej.

Zamieszczam zdjęcia modelu w budowie jak to mniej więcej wygląda. Szare linie to zarys wylanego fundamentu. Jak mam wywiercić otwory na betonowe słupy żeby jeszcze "uratować" ten projekt? Fundament wylany został z myślą o wypełnieniu go materiałem, wylaniu posadzki i na tym położeniu desek, ale to ładowanie kasy w ogromnego "kloca". Drewno nie będzie miało wentylacji takim sposobem.

 

[artix1]

Witajcie wszyscy, ostatnio miałem kupę roboty i brak czasu na zagłębianie się na forum. Jutro też idę do pracy, ale jak już sobie popracuję, to po powrocie do domu zaczynam kronikarstwo . Do jutra