Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Bursztyna"


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej. U mnie nie dawali żadnej włókniny pod bruk
Ja zapobiegawczo i tak dam geowłókninę pod podbudowę. Ma ona tylko jedno zadanie, nie dopuścić do mieszania się podbudowy z gruntem pod nią. W sprzyjających warunkach, podbudowa może osiadać, wciskając się w grunt, może ale nie musi, a i tak dam geowłókninę. Koszt niewielki, podbudowa może być w tym wypadku cieńsza przy zachowaniu takiej samej nośności jak bez niej. Wszystkie drogi i podjazdy się tak buduje, wystarczy popatrzeć na budowę nowych autostrad czy ekspresówek na przykład. Tak jest prawidłowo i bezpiecznie, porady Casto nie są dla mnie wiążące :). Bob koszt niewielki, spokój bezcenny :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artix, czy polecałbyś opalanie belek pod taras?
Hmm... sam nie wiem, bo tego nie robiłem u siebie, ale próba opalania modrzewiowej tarasówki przebiegła pomyślnie, tylko w zagłębieniach ryfli pozostały w niektórych miejscach cieniutkie paski białego drewna, Nie chciałem ich za mocno podpalać, bo mógłbym spalić ryfle. Sporo roboty byłoby z delikatnym opalaniem tarasówek, potem i tak trzeba by je pokryć olejem koloryzującym, żeby zamaskować niedopalenia. Zrób próbę, zobaczysz czy efekt jest zadowalający. Po dokładnym odpyleniu (powinno się zmyć pył wodą) i zaolejowaniu, deski nie brudzą, sprawdzone na ławce między daszkami, która ostatnio robiłem, także można spróbować, dlaczego nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam sobie na forum po wielu miesiącach, zaglądam do znajomych i jak zwykle u Ciebie oko mi zbielało
Makowa panienko, potrzeba matka wynalazków, a żonka siłą wyższą :D. Biedny ja nie mam wyjścia, muszę budować infrastrukturę wokół domu, samo się nie zrobi, a terminy gonią. Tyle jeszcze zostało do zrobienia, że głowa mała :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artix1 mam pytanie o konstrukcje Twojego tarasu. ]
Witaj, fajnie że masz już gotowy fundament, sporo roboty ci odejdzie z posadowieniem kotew słupów. Ja bym kupił kotwy z prętem zbrojeniowym pośrodku, wywiercił otwory w fundamencie i wkleił je na kotwę chemiczną, nic tego nie ruszy. Tuba kotwy w markecie kosztuje niecałe 20zł, także nie jest droga, a nie zniszczy fundamentu tak, jak może to zrobić kołek rozporowy. Wiercimy, wydmuchujemy pył ze środka, wciskamy pistoletem do silikonu miksturkę (1/3 wysokości otworu, samo wyjdzie ile jej potrzeba, żeby nie marnować kleju po wciśnięciu pręta). Przy 3.5 m szerokości tarasu, zrobiłbym w sumie 5 belek nośnych, 2 na brzegach, 3 w środku, czyli pomiędzy belkami byłoby pi razy oko 85cm. Na to pójdą legary równolegle do domu co 40-50cm, taras powinien być wystarczająco sztywny. Uchwyty które spawałem nie zapadają się oczywiście w betonie, koniec rury lekko spłaszczałem młotkiem, nie można ich obrócić ani wyciągnąć, spadek robiłem chyba koło 1-2% dokładnie nie pamiętam, ale woda powoli sobie spływa z desek po opadach deszczu. Na szybko zmalowałem prosty rysunek, jak ja bym to opanował. Wersja z fundamentem niewiele wystającym z ziemi, jeżeli masz mury, to słupy drewniane odpadają, wystarczy zamocować belki nośne na murze z izolacją pod nimi, żeby nie piły wody, w środku fundamentu oczywiście dodatkowe słupy nośne. Mam nadzieję, ze trochę pomogłem :)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=391836&d=1498411638

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się tylko, czemu Wam tak grzeje przez okna? Jakie współczynniki U macie?

U mnie szyby mają 0,5 poza oknem w sypialni, gdzie wymyśliłam sobie szybę z podwyższoną dźwiękoszczelnością i ona ma gorszy ten parametr.

No i czeka mnie przekopywanie Twojego dziennika w poszukiwaniu info o obróbce wokół okien przed tynkowaniem i ocieplaniem elewacji :)

Okna 0,6 o ile pamiętam, bardzo ładnie się zachowują zimą, co widać na termogramach, ale niezacienione nagrzewają salon. Nie ma cudów, w pełnym słońcu okna muszą się nagrzewać, a że jest ich 6m2 na południowej ścianie, to w salonie robi się za ciepło. Teraz nareszcie nie ma tego problemu :). Nie wiem co Cię interesuje w temacie obróbki okien?. Najpierw ocieplałem dom, a później wstawiałem okna, czyli wariatkowo :D. Nie miałem kasy na okna, ale wystarczyło na ocieplenie, także robiłem to co mogłem w danej chwili. Styro wokół okien pokryłem klejem do siatki, na to były przyklejane taśmy paroprzepuszczalne (post 106), na to wszystko przykleiłem 3cm styro, zakrywając delikatnie ramę, potem listwy przyokienne, klej z siatką i tynkowanie. Tak to załatwiłem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to za dziadowski podgrzewacz ?

Ja mam AEG od 20 lat i był trzy albo cztery razy czyszczony i to wszystko w temacie napraw czy konserwacji

Fakt elektroniki tam nie ma ( chyba że jest a ja o tym nie wiem ), sterowanie na pokrętło , dwie możliwości grzania , ale działa. I życzę mu zdrowia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie interesuje w obróbce okien? Po prostu, co się tam daje, jak i kiedy. Dzięki za opis i namiary na post, o to mi chodziło :)

Też robimy co możemy w danym momencie, dlatego już strop ocieplony a tynki za 2 tygodnie ;) No i powoli przygotowuję się psychicznie do ocieplania elewacji, póki co wysłałam do hurtowni prośbę o wycenę. Ocieplać będziemy razem z mężatym, chciałabym zrobić tak jak Ty, czyli siatka z białym klejem a tynk kiedyś tam w przyszłości :) Trochę mnie ta akcja przeraża...Bo jak spieprzymy piony i poziomy, to już nie będzie wybacz :lol2:

 

Współczuję felernego podgrzewacza, czasami trafi się jakiś bubel, normalne.

 

Urlop masz porządnie zaplanowany, jak prawdziwy Polak :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to za dziadowski podgrzewacz ?Ja mam AEG od 20 lat i był trzy albo cztery razy czyszczony i to wszystko w temacie napraw czy konserwacji. Fakt elektroniki tam nie ma ( chyba że jest a ja o tym nie wiem ), sterowanie na pokrętło , dwie możliwości grzania , ale działa. I życzę mu zdrowia !
Ładniutki, cieniutki, włoski, zachwalałem do tej pory aż się nie zesr.ł, zepsuł znaczy :) Ariston Velis Premium 80. Job jego mać. Kiedyś produkowane sprzęt, który służył właścicielowi długie lata, stare 20 kilku letnie lodówki i palki jeszcze działają, teraz niektóre badziewie zdycha jeszcze na gwarancji lub krótko po jej zakończeniu, tak jak w przypadku tego włoskiego gówna. Byłem zadowolony, polecałem i sruu. Naprawię elektronikę, zrobię przegląd grzałek i będzie w zapasie, w razie czego :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie interesuje w obróbce okien? Po prostu, co się tam daje, jak i kiedy. Dzięki za opis i namiary na post, o to mi chodziło

Współczuję felernego podgrzewacza, czasami trafi się jakiś bubel, normalne. Urlop masz porządnie zaplanowany, jak prawdziwy Polak :wiggle:

Achaa, nie macie okien wysuniętych poza lico ściany, ale może pomyślicie o taśmach paroprzepuszczalnych chociaż na zewnątrz? Drogie nie są, a ładnie uszczelniają połączenie ramy ze ścianą. Powinno się je wklejać od środka ramy, ale spokojnie wystarczy dokleić je na zewnątrz. Przydały by się także paroszczelne od środka, ale już zewnętrzne zapewnią wiatroszczelność połączenia okna z murem, sama pianka nie jest niestety wiatroszczelna :). Z ocieplaniem to spoko luzik, idzie to wszystko piorunem, kleiłem oczywiście na piankę, nie miałem zdrowia na przerzucanie worków z klejem, mieszaniem go z wodą i resztą rzeźbiarstwa. W poziomie listwa startowa, na to pierwsza warstwa styro, powinna być dosyć dokładnie wypoziomowana, a następne już lecą jak ta lala :). Styro powinno zachodzić z 2-3cm na ramę okna, zasłoni zapianowaną szczelinę i ładnie ociepli to połączenie. Przed zabawą w siatkę z klejem, warto by zainwestować w listwy przyokienne, łatwo się je przykleja, mają gumowa uszczelkę, która pracuje razem z ramą podczas ogrzewania się jej i chłodzenia, bez tego tynk będzie z czasem pękał. Łączenie płyt styro nie może być oczywiście na brzegach okien, tak trzeba kombinować, żeby je łączyć z 20cm od brzegu ramy, na narożnikach otworu okna na styropianie, trzeba wkleić dodatkowe pasy siatki, żeby zapobiec pękaniu tynku. Aaaale przynudzam :D, w dzienniku opisywałem wrażenia z klejenia i jak się zachowuje pianka. Gdybym jeszcze raz miał ocieplać, to też kleiłbym pianą, klei szybko i mocno, nic się nie odparza. Warto zagruntować ściany przed klejeniem, opryskiwacz do roślin, gruntm drabina i jazda. Po takim zabiegu nie ma pyłu, klej trzyma jak pieron :). Szkoda gadać o tych moich urlopach wypoczynkowych, wszystkie wyglądają tak samo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artix1

 

Murarz przekonał mnie jednak do wymurowania z bloczka po obwodzie, zasypania środka i wylania płyty. Na to papa i odpowiednio ułożone legary.

Mówiąc 3.5m długości miałem na myśli wymiar "głębokości" :p Poziom z salonu ma wymiar około 3.5 x 5.1 m. Poziom z kotłowni około 1.6 x 1.2 m. Chyba zdecyduje się na zalanie tego tak jak mówi murarz. Mniej zabawy, może trochę drożej i nie do końca "drewnianie", ale ze względu na dużą różnicę poziomów między tarasem a gruntem chyba nie mam wyboru. Podmurówkę się ładnie wykończy i będzie git. Robienie tak wysokiej konstrukcji z drewna może średnio wyglądać. A'la szubienica :lol2:

 

P.S. Szacun za zdolności w najlepszym edytorze graficznym jaki istnieje :) Mnóstwo ludzi nie docenia możliwości painta :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow ale epopeja, dzięki! :D:hug: Wszystkie te informacje są dla mnie bardzo przydatne. Jesteś moim guru budowlanym, mężowi cały czas opowiadam "artix to, artix tamto", tak że już sam grzebie po Twoim dzienniku jak coś potrzebuje sprawdzić :D

 

Też będziemy pianą kleić styro, już nawet kupiona. Mówiłam mężowi o gruntowaniu w zeszłym tygodniu, zapytał po co to się robi, skoro chyba z piany ytong nie wypije wody tak jak z kleju workowego i nie potrafiłam odpowiedzieć ;) A teraz już wiem - zwiększa przyczepność pianki i niweluje pylenie ze ściany :)

 

Mam jeszcze pytanie o listwy startowe - lepsze metalowe czy pcv? I jak z tym kołkowaniem styropianu jest? Bo niby nie trzeba, a większość kołkuje i mąż też chce... ja nie chcę... no i jest kłótnia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artix1Murarz przekonał mnie jednak do wymurowania z bloczka po obwodzie, zasypania środka i wylania płyty.

P.S. Szacun za zdolności w najlepszym edytorze graficznym jaki istnieje :) Mnóstwo ludzi nie docenia możliwości painta :p

Zrobisz jak uważasz, byle działało i dobrze wyglądało. He he szubienica :D. Przed przykręceniem bocznych desek, faktycznie ta konstrukcja może tak wyglądać, ale przecież wszystko się zakrywa drewienkiem. Ten mur też musisz czymś sensownym wykończyć, żeby taras nie wyglądał jak schron przeciwatomowy :D. Paint, paint, przeca to najbardziej zaawansowany program graficzny, lubię go, bo jest prosty jak sznurek i coś tam potem widać na przerabianych fociach :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow ale epopeja, dzięki! :D:hug: Wszystkie te informacje są dla mnie bardzo przydatne. Jesteś moim guru budowlanym, mężowi cały czas opowiadam "artix to, artix tamto", tak że już sam grzebie po Twoim dzienniku jak coś potrzebuje sprawdzić :D.Też będziemy pianą kleić styro, już nawet kupiona. Mówiłam mężowi o gruntowaniu w zeszłym tygodniu, zapytał po co to się robi, skoro chyba z piany ytong nie wypije wody tak jak z kleju workowego i nie potrafiłam odpowiedzieć ;) A teraz już wiem - zwiększa przyczepność pianki i niweluje pylenie ze ściany :)
Pianka jest bardzo wygodna w użyciu i bardzo szybko wiąże, styro po 15 minutach jest nie do oderwania. No właśnie chodziło mi o odpylenie ścian przed klejeniem pianki. Ręka po przetarciu ściany, była pokryta białym pyłem, beton komórkowy jest miękki, po cieciu w fabryce i na budowie jest lekko przykurzony. Nie byłem przekonany do klejenia na takie ściany grubego styropianu i to bez kołkowania. 15minut z opryskiwaczem i drabiną i po sprawie, po tym zabiegu mogłem sobie pieścić ścianę do woli, a ręcę miałem czyste, czyli zadziałało. Nie kołkowałem oczywiście, nie widzę sensu w dziurawieniu ocieplenia w parterówce. Gdybym wpakował kilkaset kilo zaprawy klejowej,to może bym to zrobił, ciężar pianki jest pomijalny, wytrzymałość wysoka. W razie obaw, możecie zakołkować wokół okien, drzwi czy na narożnikach ścian, kołki bez metalowego rdzenia. Każdy kołek to dziura, metalowe rdzenie ładnie widać na termowizji :). Można kupić frez do kołków, wierci sie wiertarką wpust, montuje kołek, a otwór zaślepia styropianową zaślepką (też można je kupić), wtedy nie ma problemu z mostkami, i ich nie widać na elewacji podczas przymrozków czy wilgotnych dni co się zdarza :). Co do listwy startowej, to montowałem aluminiową, Karster ma rację, jest to mostek, nie da się ukryć, ale też ochrona spodniej części ocieplenia ścian przed gryzoniami, a także kapinos, po którym ładnie spływa woda, nie zaciekając pod spód. Miałem świadomość, że będą jakieś straty ciepełka, ale bez przesady, nie aż takie wielkie. Na termowizji oczywiści ładnie widać startówkę. Nie mam doświadczenia z listwami pcv ale fajnie wyglądają, wysoki kapinos, dlaczego nie. Mam nadzieję, że są odporne na UV, żeby z czasem tworzywo nie kruszało, ale powinny mieć w sobie takie dodatki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka artix1 dawno nic u Ciebie nie pisałem ani nie pytałem, choć czytam cały czas:) chciałbym, żebyś mi doradził w kwestii sprzętu. Jestem w trakcie robienia wiaty i domku narzędziowego, tzn zalane kotwy:) i teraz mam zamiar kupić surowe drewno i się trochę z nim pobawić, ale czego potrzebuję by było gładkie i ładne:) Jedni piszą, że zrobię to samą szlifierką mimośrodową, inni że strug i wtedy dopiero szlifierka mimośrodowa, jeszcze ktoś inny, że taśmowa i w sumie już zgłupiałem;) chodzi mi o to żeby kupić sprzęt który naprawdę będzie mi do tych prac potrzebny i je ułatwi a nie że kupię i będzie leżał.

z góry pozdrawiam:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Listwa startowa to spory mostek k termiczny- widać to czasami na termowizji :(l
Startówka jest oczywiście widoczna na termogramach, każdy materiał poza ociepleniem daje ładne kolorki na fotkach. U mnie startówka jest w temperaturze zamarzniętej ziemi, nawet drewniane słupy zadaszenia świecą na czerwono, widać czerwonawe sosenki, wszystko jest cieplejsze od ścian i dachu. Pół godziny po wyłączeniu kinkietów na zewnatrz, wciąż było widać ogrzaną elewację. Czułość kamery była spora, widać nawet sylwetkę operatora na szybie :). Myślę, że nie ma tragedii w ilości straconej energii poprzez listwy startowe, straty są niewielkie, a przykładając się do dokładnego ocieplenia i uszczelnienia budynku, mostki na startówkach można w ogólnym rozrachunku pominąć. W sumie dół ocieplenia jest chroniony przed gryzoniami i dodatkowo mam ładny kapinos i woda spływając ze ściany, nie zacieka pod spód. Gdybym miał jeszcze raz ocieplać, to chyba jednak dałbym listwy startowe. Kołków nawet nie planowałem, nie chciałem dziurawić misternie przyklejonego styropianu. Można dać po dwa kołki w newralgicznych punktach, ale w sumie po co. Piana trzyma jak piorun, w razie wątpliwości można nałożyć jej więcej, ja nakładałem też obwodowo na bokach płyt. Nie ma szans na oderwanie ocieplenia od ściany, a już nie raz wichury sprawdzały czy się da :). Klejąc klasycznie na placki, bo obwodowo "miszczom" sie nie chce, dopiero po dwóch dniach powinno się kołkować, fachury jadą z koksem już na drugi dzień, walą młotami w kołki, sporo placków przy tym odpękuje od ściany no ale na szczęście są kołki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka artix1 dawno nic u Ciebie nie pisałem ani nie pytałem, choć czytam cały czas:) chciałbym, żebyś mi doradził w kwestii sprzętu.
Witaj mest, kopę lat :D. Ojj, surowe drewienko, choruje cały czas na niewielką heblarkę, żebym mógł wyrównać czy przeheblować jakieś kantówki, alee...Jak widziałeś ostatnio wszyskie deski czy kantówki opalam, nawet surowe drewienko jest po tym zabiegu gładkie, niestety kolorek jest tylko jeden, szałowy brązowy :D. Wąskie kantówki można obrobić elektrycznym strugiem, kupiłem taki w markecie za 130 zet chyba, idealnie działa, fazuje nim też krawędzie, jeżeli nie jest wymagana super precyzja, po infrastruktury ogrodowej spokojnie wystarczy. Szerokość struga niestety tylko koło 10cm lub mniej. Możesz kupić szlifierkę taśmową, szerokość już większa, zgrubnie taśma 40, potem 80-100 i beleczki będą nówki sztuki :). Mam mimośrodową, też daje radę, ale jest raczej do mniejszych prac, taśmówka szlifuje wzdłuż włókien, robi to szybciej, szczególnie na surowym drewnie. Kurka, mi się wszystko przydaje i w sumie trudno powiedzieć, co jest najlepsze, zależy jaka powierzchnie obrabiasz i jak szybko chcesz to zrobić. Taśmówka zbiera równo i szybko, wzdłuż słojów, nie robi wgłębień, jest dosyć szeroka. Mimośrodówka okrągła zbiera wolniej, lżejsza, wygodniejsza przy mniejszych elementach. Strug elektryczny, fajny do węższych kantówek i listew, szersze powierzchnie ciężkie do obrobienia, będzie widać różne głębokości po kolejnych przejazdach, ładnie fazuje krawędzie, robiłem podcięcia w belkach pod kotwę, bo belka za szeroka, kilka sekund i po sprawie. No nie wiem, ja kocham wszelakie narzędzia miłością platoniczną, chce je mieć wszystkie, przyciągamy się :D. Sam musisz się na coś zdecydować, ja bym brał taśmówkę, albo bardziej uniwersalną mimosrodówkę z okrągłą tarczą. Ale ci doradziłem?! :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki artix1 za Twoją odpowiedź w sprawie listwy startowej. Trochę mnie uspokoiłeś. Na moją logikę dochodzi jeszcze fakt, że to cienka blacha aluminium i pewnie przy 20cm szerokości nie dopuszcza "całego zimna" do ściany. Mylę się? (w końcu alu to dość dobry przewodnik ciepła).

 

Zabezpieczyć można też zwykłą listwą narożnikową/ samodzielnym kapinosem + wykończyć od spodu siatką + klejem. Mylę się? (żeby już nie wchodzić w PCV)

 

No i sprawa samego zabezpieczenia, a co ze styropianem fundamentów? Też go trzeba zabezpieczyć przecież. Ta sama listwa startowa służy do zabezpieczenia obu styropianów? U mnie jest na fundamentach 15cm XPS'a a słyszałem/ czytałem że gryzonie raczej go nie lubią. Przy okazji mam problem - do niego nic się poza pianą nie klei. Będę miał robotę z wykończeniem cokołu. Może samo przetarcie tarką do styro pomoże.

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...