_artur_ 30.09.2013 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 posadzkę można wygrzewac też później tylko delikatniej i dłużej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 30.09.2013 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 No nieźle Myslałem że masz podłogówkę wszędzie albo zapomniałem albo niedoczytałem. Mam pexy w wiatrołapie, spiżarni i łazienkach ale z chwilowego braku żródła ciepła, wpakuję pod płytki maty grzewcze. Mógłbym zamontować małe grzejniczki ale taki układ wizualnie bardziej mi sie podoba . Pompa ciepła chyba dopiero za rok może później, zobaczymy. Wyniki faktycznie nawet sympatycznie się prezentują. Dobrze, że mic81 zapytał o OZC bo wcześniej nawet nie zagłębiałem się w obliczenia. Lecę bazgrolić w dzienniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 30.09.2013 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 dzięki za zdjęcia POŚki, też sobie taką wkop, a co .. brakuje mi tam tylko tzw. wentylacji wysokiej.. producent nie zaleca? to rurka ze zbiornika ponad dach najlepiej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 30.09.2013 21:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 artix1 widzę, że położyłeś już płytki a kiedy wygrzewanie posadzek? Powinno się wygrzewać chyba przed prawda? Zastanawiam sie jak u siebie zrobić, kafelki muszę położyć przecież przed założeniem kotła bo mam bojler i nie wiem jak to rozwiązać. Producent mat grzejnych zaleca fugowanie pytek dopiero po 7 2godzinach od ich przyklejenia, a wygrzewanie po tygodniu. Pierwszy dzień temp 25'C, nastepny 30'C i następny 35'C. Jeżeli nie będzie wilgoci pod płytkami to chyba nie powinno być problemu z powolnym wygrzewaniem posadzki. Przyklej płytki i poczekaj trochę z fugowaniem, niech wszystko sobie ładnie przeschnie i odparuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 30.09.2013 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 dzięki za zdjęcia POŚki, też sobie taką wkop, a co ..brakuje mi tam tylko tzw. wentylacji wysokiej.. producent nie zaleca?to rurka ze zbiornika ponad dach najlepiej.. Nie ma problemu:no:. Mam odpowietrzniki w dwóch miejscach domu, są wpięte w otwory wentylcyjne kominów, rury kończa się ponad dachem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 30.09.2013 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 ale to nie chodzi o odpowietrzanie kanalizacji tylko zbiornika oczyszczalni a z tego co rozmawiałem z paroma instalatorami to jedno nie zastępuje absolutnie drugiego.. poszukaj w goglarce pod hasłem "wentylacja wysoka oczyszczalnia..", zrobisz oczywiście jak chcesz ale póki co masz jeszcze szansę chociażby przez ten otwór rewizyjny.. i dlaczego taką grubą rurę dałeś i potem przejściówkę? z domu masz wypuszczone 160ką? wujek hydraulik mi mówił że jak są za grube rury to potrafi wodę z syfonów wyssać bo pojawia się różnica cisnień.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 01.10.2013 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2013 Ja też mam pod chudziakiem kanalizę z rur fi 160 (tak miałem w projekcie) a dopiero nazewnątrz zmniejszałem na fi 110. Woda w syfonie to prędzej wyparuje. Jesli chodzi o problemy z wentylacją wysoką to występuje ona tam gdzie jest wentylacja grawitacyjna czyli jej brak latem albo odwrócenie ciągu (różnica ciśnień) i nawiewanie powietrza do środka domu zamiast wywiewanie. No i dochodzi do tego zbyt bliskie sąsiedztwo komina wentylacyjnego z odpowietrzeniem kanalizy. Artur i Ja mamy wentylację mechaniczną oraz po 2 rury odpowietrzające kanalizację wewnątrz domu. U mnie jak na razie nic nie wania a POŚ-ka już uzytkowana i dokarmiana. Na razie zamiast bakterii wrzucam drożdże. Może są efektywne. Myslę że u Artura tez nie będzie problemu z morowym powietrzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 01.10.2013 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2013 to i dobrze.. ja u siebie też będe miał WM i mam dwa kominki wentylacyjne, ale rurkę chyba tak czy inaczej wypuszczę bo raczej nie zaszkodzi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 01.10.2013 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2013 . Na razie zamiast bakterii wrzucam drożdże. Może są efektywne. Myslę że u Artura tez nie będzie problemu z morowym powietrzem Ej no, nie chcę mieć do czynienia z morowym zapaszkiem . Główna smród rurka ma 160mm średnicy, do niej podłączone są odpływy z kibelków i umywalek. Pierwszy odpowietrznik jest 0.5m od dużej łazienki, drugi za ścianą małej, mam jeszcze odpływy w garażu, jak woda odparuje bedą ślicznie napowietrzały oczyszczalnię . Wojtek czytałem już gdzieś na forum o dodawaniu drożdzy zamiast tajemniczych bakterii i podobno z zapaszkiem jest lepiej. Kupiłem te bakterie ale może spróbować bardziej swojskich metod rodem z piekarni? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 02.10.2013 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Ja wrzuciłem 2 kostki drożdży rozdrobnionych bezpośrednio do pierwszego zbiornika. Obecnie nawet po otwarciu pokrywy nic nie wania. Zatem muszą skubańce (znaczy się bakterie) nieźle zaiwaniać. Co do wyborów kolorów to u nas na szczęście z tym nie ma problemu bo wszystko będzie na biało (ściany i sufity) zawsze można później walnąć se jakiś kolorek. Gorzej już jest zwyborem koloru płytek. To też już mamy za na szczęście za sobą ale teraz za to jesteśmy w toku negocjacji dot. kolorystyki paneli. Rozbieżności na razie są duże i jest impas. Też wolę majzel i młotek niż to całe kupowanie od którego łeb boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 02.10.2013 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 ....... mam jeszcze odpływy w garażu, jak woda odparuje bedą ślicznie napowietrzały oczyszczalnię . ..... Albo w drugą stronę napowietrzały garaż . Tez mam odpływw garażu połączony z całą kanalizą i nie wiem czy dobrze zrobiłem. Jak wychnie w syfonie woda to może być zapachowo nieciekawie. Mam nadzieję że nie. Dałem tam dosyć dobry syfon taki jaki stosuje się przy odpływach liniowych w prysznicach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 02.10.2013 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Artix, lektura twojego dziennika to miód na stare serce Śmigalskich. Jak miło jest czytać o drzwiach kupowanych bez spinki i zadęcia. Kamień spadł nam z serca, bo już nabieraliśmy obaw, że nie można ot tak wejść do jakiegoś marketu i wyjść z drzwiami. Powodzenia w dalszych zakupach. I gratuluję Koleżanki Małżonki- kobieta wychodząca po jednej wizycie w sklepie z drzwiami pod pachą, to SKARB. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 02.10.2013 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Ja wrzuciłem 2 kostki drożdży rozdrobnionych bezpośrednio do pierwszego zbiornika. Obecnie nawet po otwarciu pokrywy nic nie wania. Zatem muszą skubańce (znaczy się bakterie) nieźle zaiwaniać. Spróbuje zmiksować wodę w zbiorniku z drożdżami jak tylko zamontuję kibelek, trzeba będzie przecież dokarmiać żyjątka . Z tymi kolorami jest niezła zabawa. Albo ma się bogatą wyobraźnię i już się wie co wybrać, albo szuka się inspiracji w necie. My miksujemy obydwie te wersje i do końca nie jesteśmy pewni końcowego efektu. Zawsze można zmienić kolorek ścian:yes:. W garażu odpływy na razie są zabezpieczone ale będzie trzeba pomysleś o jakiś pojemnych syfonach. W mieszkaniu, które wynajmujemy za granicą jest odpływ na środku łazienki. Zawsze jak wracamy z urlopu w łazience "fajnie" zalatuje kanalizą. Po zalaniu syfonu nic nie czuć. Chyba trzeba po prostu wpisać w "check" listę okresowe zalewanie odpływów i nie będzie problemu. Spoczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 02.10.2013 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Artix, lektura twojego dziennika to miód na stare serce Śmigalskich. Jak miło jest czytać o drzwiach kupowanych bez spinki i zadęcia. Kamień spadł nam z serca, bo już nabieraliśmy obaw, że nie można ot tak wejść do jakiegoś marketu i wyjść z drzwiami. Powodzenia w dalszych zakupach.I gratuluję Koleżanki Małżonki- kobieta wychodząca po jednej wizycie w sklepie z drzwiami pod pachą, to SKARB. Pozdrowienia Wielkie dzięki!. Mi też kamień spadł z serca jak żonka te drzwi wyszperała. Już od kilku miesięcy delikatnie rozglądaliśmy się za nimi i cały czas mieliśmy "jasnośc pomroczną" jezeli chodzi o kolor i wzór. Cena oczywiście też nam lekko pomogła:p. Tak moja kobitka sprawiła sie na medal, juz koniec z nocnymi koszmarami z drzwiami w roli głównej . Uff, jak miło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mest 02.10.2013 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 A ja tak trochę od dupy strony;) jaki klej brałeś do styro na elewację? Stoję przed wyborem kleju i nie wiem na co postawić. Kołki tez dawałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 02.10.2013 21:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 A ja tak trochę od dupy strony;) jaki klej brałeś do styro na elewację? Stoję przed wyborem kleju i nie wiem na co postawić. Kołki tez dawałeś? Nie ma problemu, my tu cały czas wokół oczyszczalni ścieków także "ta" strona idealnie pasuje do wątku . Kleiłem na Insta Stik z Alledrogo za 25 zet. Jest wydajniejszy od reszty pianek. fajnie i szybko kleił. Nie kołkowałem elewacji, nie ma siły zeby oderwać płyte styro od muru. Jedyna opcja to oderwanie się samego styropianu, samo połaczenie zostanie nienaruszone. Boczki bk zapobiegawczo zagruntowałem z pomoca ręcznego opryskiwacza ogrodniczego, 20 min. pracy i po sprawie. Bałem sie o pył na powierzchni bloczków, klej gorzej by przywierał do bloczków. ps. Na początku Insta Stik, a później jaki tylko był dostępny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 03.10.2013 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2013 ...... Kleiłem na Insta Stik z Alledrogo za 25 zet. Jest wydajniejszy od reszty pianek. fajnie i szybko kleił. Nie kołkowałem elewacji, nie ma siły zeby oderwać płyte styro od muru. Jedyna opcja to oderwanie się samego styropianu, samo połaczenie zostanie nienaruszone. ...... Potwierdzam też kleiłem Insta Stik w piance. Bez kołkowania. Od roku styro jest na ścianach i jest w porządku. Przy parterówce i jeszcze jak się robi samemu dokładnie to dziurawienie ścian domu jest bezsensowne. No Artur widzę że nabrałeś własciwego rytmu działania. Działacie pędzikiem. Błyskawiczne wybory drzwi , płytek, paneli. Żona która błyskawicznie podejmuje decyzje to skarb dbaj o nią Heyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 03.10.2013 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2013 Laptop w serwisie, znikalo zasilanie polowy ekranu. Pisze z malego tableta w morde jeza . Jak go odbiore nadrobie straty I odpisze na wszystkie posty. Pozdrowka:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 04.10.2013 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Tak ze 20 kilka lat temu, jak jeszcze nie można było kupić " bakterii" do szamba wymyśliłem zastosować drożdże piekarnicze.Robiłem to tak :W dużym słoju, takim 5 litrowym rozrabiałem je podobnie jak na ciasto, czyli ożywiałem je / 1 kg / w ciepłej wodzie z dodatkiem cukru i mąki.Potem do kibelka i spłukanie kibelek ciepłą wodą.W szambie się bąbelkowało, czyli działało.Najfajniejsze było to, że moi sąsiedzi / autochtoni / złożyli mi wizytę i ostrzegli, że bardzo waniajet drożdżami po okolicy i oni w ramach pomocy sąsiedzkiej udostępnią mi porządny, SZCZELNY, miedziany sprzęt do wytwarzania bimbru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 05.10.2013 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Najfajniejsze było to, że moi sąsiedzi / autochtoni / złożyli mi wizytę i ostrzegli, że bardzo waniajet drożdżami po okolicy i oni w ramach pomocy sąsiedzkiej udostępnią mi porządny, SZCZELNY, miedziany sprzęt do wytwarzania bimbru. :lol2: nie mogłam się powstrzymać ze śmiechu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.