Komentarze do "Bursztyna"

[makowa_panienka]

Happy New Year!!!

 

Przyjechałeś i poszalałeś, choć narzekasz, że mało zrobione. Z kazdym dniem jest coraz lepiej, czyż nie?

 

Mam pytanie odnośnie nóżek od szafek kuchennych. Dlaczego zmieniliście je na wyższe? Za nisko był blat? To jaką miały wysokość te pierwsze?

[artix1]

Makowa właśnie o tym pisałem w dzienniku . Otwory okienne są na wysokości 85cm i takie też muszą być wysokości szafek. Szafki mają 70cm + nóżki, które kupiłem wcześniej 11cm i po rozkręceniu ich na maxa, brakowało 2cm. Teraz wziąłem 16cm, po odcięciu 2cm są idealne, bez skracania byłyby za długie niestety. Mam jeszcze możliwość regulacji wysokości także teraz jest ok. Zawsze jakieś kombinacje, cokolwiek kupimy musimy coś przerabiać. Takie życie . Zawsze zrzędzę, że za mało zrobiłem. Najpierw układam misterny plan, zazwyczaj za misterny i wkurzam się, że czegoś nie zrobiłem. Trochę za ambitnie

 

ps. Happy New Year!

Edytowane 3 Stycznia 2014 przez artix1

[makowa_panienka]

o, to ja nie wiedziałam, że te nóżki można skrócić i mimo to wyregulować. U nas właśnie okno jest na styk i się martwię, czy aby na pewno blat będzie jednocześnie parapetem, bo jak na razie to wychodzi, że parapet jest niżej niż blat, ale pocieszyłeś mnie i chyba będzie dobrze.

 

A jeszcze spytam o szafki kuchenne. Czy są w nich fabrycznie wywiercone dziurki na uchwyty? A co jeśli ja chcę wszędzie gałki? Samemu trzeba je wiercić?

 

Kupiliście super kuchenkę. Naprawdę świetna i bardzo praktyczna z tym ceramicznym "palnikiem". Zazdrostki też bardzo mi się podobają. W ogóle kuchnia pięknieje i coraz przytulniej w domu się robi.

Edytowane 4 Stycznia 2014 przez makowa_panienka

[artix1]

Dolną. plastikową stopkę z nierdzewną nakładką można bez problemu wyjąć, odciąć rurkę i wcisnać na miejsce. Nie ma śladu po tych przeróbkach. Od góry jest korek z gwintem, a uchwyt przykręcony do szafki ma 3cm śrubę także jest jeszcze spora regulacja. Lepiej chyba kupić dłuższe stopki niż później jeździć i wymieniać co w moim przypadku oznacza ponad 220 kilometrów jazdy samochodem. Fronty nie mają otworów na uchwyty, przynajmniej ich nie zauważyłem. Sprzedają kilkanaście różnych uchwytów o różnych rozstawach i pewnie byłby spory problem, żeby dopasować do nich mocowania. No tak z kuchenką trochę zaszalałem. Wystraszyliście mnie trochę gotowaniem w samym kącie kuchni i zacząłem kombinować jak ten problem rozwiązać albo go chociaż zminimalizować. Znalazłem taką hybrydę i strasznie mi wpadła w oko . Kuchenka ma 89 cm szerokości, a ścianka za nią 110cm. Po bokach zostanie około 10 cm czyli nie wejdę w okno i zostanie jeszcze trochę przestrzeni wokół. Teraz muszę znaleźć "odpowiedni" okap . Producent zaleca min. 70cm szerokosci, widziałem też 90cm Aristona, muszę sprawdzić jak by to wygladało. Wizualnie jest bardzo zgrabny. Coraz bardziej ciągnie nas do nowego domu. Kibelek działa, ciepła woda jest, ogrzewanie też, brakuje nam tylko do szczęścia działającej kuchni. Myślę, że w przyszłym tygodniu przewieziemy narożnik, lodówkę, pralkę i zaczniemy sobie pomieszkiwać jedną nogą na budowie. Aaa coo!

[makowa_panienka]

Jeju, ja też już bym chciała montować sobie kuchnię

 

Mam jeszcze jedno pytanie techniczne, a właściwie mąż kazał mi się dopytać: jak planujesz podłączyć okap? Skujesz ścianę pod przewód?

 

Kuchnia jest dla nas dość problematyczna, bo nigdy tego nie robiliśmy i te wszystkie wymiary, instalacje, dopasowanie szafek wydaje się przerażające nieco. Zapytam jeszcze, ile jest miejsca między plecami szafki a ścianą? Chodzi mi o podłączenie zmywarki, piekarnika oraz rury od zlewu. Zmieszczą się?

[śmig_śmigalska]

Gratuluję postępów. Macie już tylko rzut blatem do kawy we własnej kuchni.

Pozdrawiam.

[Ana.]

Gratuluję ostatniej prostej i podziwiam :yes:Jeszcze chwilka i obiadek we własnej kuchni:lol2:

[artix1]

Makowa panienko z okapem męczę się od dawna. Nię chcę wyprowadzać rury bezpośrednio na zewnątrz z uwagi na straty ciepa i moją małą obsesję na tym punkcie . Okapy przepompowują więcej powietrza niż wentylacja mechaniczna niestety. Jak dla mnie lepszym rozwiązaniem będzie pochłaniacz z filtrami do usuwania tłuszczu i węglowe do zapachu. Forumowy Artur będzie robił wyciąg z przepustnicą jak najbliżej okapu, otwierającą się tylko w momencie włączenia okapu. Takie rozwiązanie także by mi odpowiadało. Na razie zrobię obieg zamknięty. Szafki mają 60cm szerokości, dochodzą do samej ściany. Szafka pod zlewem i do zmywarki ma wycięcia do instalacji, myślę, że wszystko się zmieści bez kucia ściany. Jutro zrobię dokładne fotki ( jak nie zapomnę ). Noo taak, na drodze do szczęścia stoi nam tem kawał ciężkiego blatu spędzający mi sen z powiek . Toć to ja tego cholerstwa nie mogę sam podnieść z podłogi, ze 100 kilosów żywej wagi!. Jeszcze trochę i będzie obiadek, kawka, zupka i takie tam, mniamuśna przyszłość

[_artur_]

Czesc,

mam pytanko odnośnie blatu.. możesz pokazać czym i jak będziesz frezować? bo nie kojarze na zdjęciach żadnego takiego ustrojstwa, tylko pilarkę i wyżynarkę widzę.. na blat do cięcia masz położoną. widzę chyba jakąś płytę ochronną czy to też jakiś "myk"?

aha, i co to na ostatnim zdjęciu z tematu blatu za patent - jakby jakieś imadło czy taki szeroki uchwyt?

[artix1]

Artur, dzisiaj wstawię zdjęcia z całej operacji. W cięciu pomagałem sobie panelem podłogowym jako prowadnicą, łatwiej się prowadzi pilarkę, wyrzynarką docinałem mostek, który powstał w narożniku od spodu. W brzegach blatu i parapetu muszę wyfrezować (mała frezarka górnowrzecionowa) kanały na obce pióra, wysmarować wszystko ładnie wodoodpornym Wikolem, złożyć razem i ścisnąć mocno tymi, długimi ściskami. Specjalnie się w nie zaopatrzyłem bo nie chcę za bardzo kombinować, a szybko i mocno skleją mi blat. Jeden masywny ścisk kupiłem w skandynawskim Jula, wczoraj dokupiłem w naszym inny aluminiowy, słabszy niestety bo innych nie mają.

[artix1]

Kori, to to szare łupkowate kupiliśmy w Casto. Wcześniej w Obi zakupiliśmy prawie identyczne tylko niestety jakosciowo masakryczne, jak sie okazało. Oddaliśmy wszystko i wzięliśmy te szaraki. Dosyć ciężkie, betonowe, mrozoodporne nawet Palermo firmy Stegu http://www.castorama.pl/plytki-palermo-grafitowe-1-1-m2.html . Drogie cholerstwo ale fajnie wygląda . 90 zł/m2. Najdroższe płytki jakie mamy i będziemy mieć, już koniec szaleństw

[_artur_]

z czym będziesz blat łączyć? czy jego dwa kawalki na pióro i wpust?

[artix1]

Makowa panienko szafka pod zlew ma podłogę krótszą o 10cm, spokojnie można prowadzić tamtędy instalację. Dodatkowo plecy szafki są odkryte od dołu do tej metalowej listwy. Sporo miejsca.

 

http://img811.imageshack.us/img811/6671/q7vs.jpg

 

Szafka do zmywarki (kupiłem do piekarnika) ma także spore wycięcie w podłodze. W razie problemów z rurami wytnę potrzebne otwory w ścianach. Myślę, że nie będzie takiej potrzeby.

 

http://img5.imageshack.us/img5/1088/m2ts.jpg

[makowa_panienka]

Bardzo dziękuję za załączenie fotek. Dużo wyjaśniają.

 

W ogóle wszystkie Twoje relacje fotograficzne są baaardzo pomocne.

 

Zapytam jeszcze, czy podłączysz zmywarkę do kontaktu bezpośrednio za nią? Bo chyba nie da się zrobić kontaktu obok zmywarki, bo inne szafki są na styk ze ścianą, czyż nie?

[artix1]

Bardzo dziękuję za załączenie fotek. Dużo wyjaśniają. :yes:W ogóle wszystkie Twoje relacje fotograficzne są baaardzo pomocne.Zapytam jeszcze, czy podłączysz zmywarkę do kontaktu bezpośrednio za nią? Bo chyba nie da się zrobić kontaktu obok zmywarki, bo inne szafki są na styk ze ścianą, czyż nie?

Nie ma sprawy. Jeżeli tylko jestem w stanie pomóc to zrobię to z miłą chęcią . Trafiłaś mnie tym pytaniem jak dobry snajper . Nie mam gniazdka, a powinno być. Mam jedna puszkę za ostatnią szafką z przewodem do planowanej, a niezaakceptowanej indukcji. Na początku nie planowaliśmy zmywarki, teraz będzie tak na zaś i faktycznie muszę doprowadzić prąd w jej okolice. W spiżarni jeszcze nie zabudowałem ścian i rozdzielni, także bez problem mogę poprowadzić dodatkowy kabelek w peszlu do szafki kuchennej. Miejsca jest w niej pod dostatkiem, mogę przykrecić do ściany lub szafki nadtynkowe, wodoszczelne gniazdko do zmywarki. Chyba to będzie dobre rozwiązanie bo kuć ścian nie mam zamiaru

[_artur_]

wszystkie parapety robisz z tego blatu? czy tylko w kuchni? aha - te takie obce pióra do łaczenia blatôw są jakoś w komplecie ? pytam bo chyba łatwiej niz to byloby zakołkować..

[artix1]

Tylko w kuchni bedą dębowe, reszta parapetów z MDF w okleinie, takie jak w salonie. Obce pióra kupiłem w Jula http://www.jula.pl/piora-obce-drewniane-50-szt-050038 dyszka za 50sztuk.

[_artur_]

ja najbliższą Julę mam w Warszawie chyba więc nie powalczę

[artix1]

Pewnie można je kupić w innych sklepach. Ja musiałem ostatnio zapierniczać ponad 200kilosów żeby kupić głupią redukcję na frez. Masakra

[makowa_panienka]

Trafiłaś mnie tym pytaniem jak dobry snajper . /QUOTE]

 

No, my się tak trafiliśmy z okapem, a raczej podłączeniem do niego, o którym kompletnie zapomnieliśmy