artix1 08.01.2014 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 Niee no nie wytrzymam! Zapomniałem też o zasilaniu okapu . Dobrze, że nie przykleiłem jeszcze płytek za szafkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 08.01.2014 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 tą frezarką pionową ten róg zaokrąglałeś? ręcznie prowadząc? widzę że to bardzo cwane urządzienie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 08.01.2014 23:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 Z frezarką kupiłem komplet frezów. Mam teraz różniaste frezy do robienia dziwacznych krawędzi. Tem mały frezik do zaokrąglania krawedzi ma na końcu łożysko, wystarczy lekko dociskać maszynę do krawędzi I mamy idealne załamanie. Poezja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 09.01.2014 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 Normalnie złota rączka:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 09.01.2014 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 Normalnie złota rączka:rolleyes: Fakt a do tego genialna główka. Ot co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 09.01.2014 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 Z frezarką kupiłem komplet frezów. Mam teraz różniaste frezy do robienia dziwacznych krawędzi. Tem mały frezik do zaokrąglania krawedzi ma na końcu łożysko, wystarczy lekko dociskać maszynę do krawędzi I mamy idealne załamanie. Poezja no własnie widze że fajna maszynka.. w sumie mi namieszałeś bo chciałem sobie kupić ręczną bo wydaje mi się ze łatwiej będzie niż stołową (np. rowki w płycie GK).. z drugiej strony taką stołową chyba bardziej pewnie da się prowadzić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 09.01.2014 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 Niee no nie wytrzymam! Zapomniałem też o zasilaniu okapu . Dobrze, że nie przykleiłem jeszcze płytek za szafkami Rozśmieszyłeś mnie, wybacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 09.01.2014 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 Dodam jeszcze, że blat wyszedł świetnie, zwłaszcza połaczenie z częścią parapetową, Zaiste, złota rączka z Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 09.01.2014 17:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 (edytowane) Ana, Rewo, Makowa panienko, nie słodźcie mi tak, bo obrosnę w piórka . Zamiast spijać browarki i jarać fajki, kupuję sobie różniaste narzędzia.Takie zboczenie . Jak już sobie nakupuje tego dobrodziejstwa, to staram się to jakos wykorzystać, no i takie coś jak w kuchni może się z tego urodzić Edytowane 9 Stycznia 2014 przez artix1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 09.01.2014 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 Czy tę listwę wokół drzwi mieliście razem z ościeżnicą? czy też kupowana była jako osobny element? Gratuluje postępów "wnętrzarskich". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 09.01.2014 18:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 Czy tę listwę wokół drzwi mieliście razem z ościeżnicą? czy też kupowana była jako osobny element? Gratuluje postępów "wnętrzarskich". Kupowaliśmy osobno, komplet listew kosztował 32zł chyba. Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 09.01.2014 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 (edytowane) no własnie widze że fajna maszynka.. w sumie mi namieszałeś bo chciałem sobie kupić ręczną bo wydaje mi się ze łatwiej będzie niż stołową (np. rowki w płycie GK).. z drugiej strony taką stołową chyba bardziej pewnie da się prowadzić.. Jestem przygotowany na każde trudne pytanie i problem . Do frezarki dokupiłem stół roboczy, żeby wygodnie frezować małe elementy lub jakieś listwy. Nareszcie ją skręciłem bo była w rozsypce. http://img9.imageshack.us/img9/5458/yzo3.jpg Frezarkę przykreca się od spodu i mamy frezarke stacjonarną. http://img534.imageshack.us/img534/9599/ujrb.jpg http://img593.imageshack.us/img593/7517/ry77.jpg Wszystko z Jula, czekam na wyprzedaż i sru Edytowane 9 Stycznia 2014 przez artix1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 10.01.2014 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Normalnie jakbym Adama Słodowego oglądała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 10.01.2014 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Szalejesz Narzędzia to podstawa wszelkich ułatwień dla samorobów. Marzy mi się taka frezareczka ze stołem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 10.01.2014 23:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Frezareczka nie była droga, w przeliczeniu na PLN 125zł. Co jakiś czas przeceniają jakieś maszynki co mnie bardzo cieszy . Ze stołu jeszcze nie korzystałem, kupiłem go z myślą o balustradach na przyszłym tarasie. Będzie łatwiej frezować wpusty i krawędzie w deskach. W tym roku chciałbym trochę powalczyć z tarasami, Może się nareszcie uda, bo jak na razie cierpię na chroniczny brak czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 11.01.2014 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 (edytowane) co do okna z uszczelką która nie jest dociśnięta sprawdź czy nie ma tam takiego kółeczka wyciąganego z trzpieniem nie umieszczonym w osi - wyciąga się to (na sprężynce powinno być) i możesz wyregulować docisk.. Edytowane 11 Stycznia 2014 przez _artur_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 12.01.2014 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 No kuchenne meble zgrabnie wyszły. Ja jak przykrecam uchwyty do frontów. Najpierw z kawałka płyty meblowej robię sobie szablon z dziurkami. Szablon jest tak wyciety ze po przyłożeniu do boku lub góry frontu lub dołu w zależności jak montujemy uchwyty. Wystarczy przyłozyć nawiercić przez dziurki otwory i przykręcic potem tylko uchwyt. Tasma na wiercone miejsca to podstawa. Tasmę tynkarska taką lepsiejsza używałem przy cięciu gresu i płytek ceramicznych wtedy cięte krawedzie są prawie idealne. Oczywiscie przy pile stołowej z tarczą okrągła. To raz a po drugie na czarnych lub innych ciemnych płytkach nie widac narysowanej linii cięcia. Co do przypadkowego uszkodzenia i reakcji zony to się nie dziwie. Mi ostatnio zdarzyło się niechcący uszkodzic płytkę na zabudowie geberitu w kibelku. I chcac nie chca musiałem zrywac wszystkie płytki razem z pierwszą płyta k-g i kłaść wszystko na nowo. Okropieństwo miałem nezłe deja wu Cały czas towarzyszyło mi uczucie że juz coś takiego robiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 12.01.2014 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 co do okna z uszczelką która nie jest dociśnięta sprawdź czy nie ma tam takiego kółeczka wyciąganego z trzpieniem nie umieszczonym w osi - wyciąga się to (na sprężynce powinno być) i możesz wyregulować docisk.. Dzięki, nie wiedziałem, że na tych ryglach jest regulacja docisku. Sprawdziłem, przestawiłem na maksymalny docisk i wieje, nic nie pomogło. Jak docisnę ręką to nie wieje. Shit:no: Jutro od rana melduję się u producenta, niech to naprawią czy wymienią ramę. Przy okazji dowiedziałem się, że mam okucia umożliwiające rozszczelnienie całego okna o 6mm z zachowaniem odporności na włamanie. Trzeba ustawić klamkę na 45' do góry i całe okno odskakuje od ramy. Teraz mam wentylację z klamką w poł. zamknięte, ten myk dostałem gratis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 12.01.2014 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 No kuchenne meble zgrabnie wyszły. Walczę z kuchnią już tyle czasu, że szok. Zanim wstaniemy z wyrka, zjemy śniadanie i ruszymy zadki z kanapy robi się godzina 11. Docieramy na budowę codziennie koło południa, osobiście mam już dosyć tych wycieczek. Jutro biorę kumpla z dostawczakiem, zabieramy lodówkę, pralkę, mój inkubator czyli narożnik i spadamy na wieś . Zaoszczędzimy na paliwie i nerwach, już chyba czas sobie pomieszkać w tym co się zgrzebało . Z tymi przypadkowymi uszkodzeniami jest masakra. Nie zazdroszczę zrywania wszystkich płytek ale się zdarza niestety. Życie . Przedwczoraj prawie rozpierniczyłem front od głębokiej szuflady. Okucia górnej przykręciłem o jeden poziom za nisko, wsadziłem szufladę i sru prawie do końca. Folia się lekko zdarła i na szczęście nie było śladu, bo jakby był too...kaplica . Deja wu też mi się raz tu przytrafiło ale na szczęście nie podczas tak poważnej operacji. Ciekawe zjawisko . Szablonik zmyślny, już po całej uchwytowej akcji ale powinienem sobie coś takiego zrobić. Pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 12.01.2014 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 docisnij te rygle na całym obwodzie a nie tylko na jednym..co do wstawania mamy to samo.. niestety z przeprowadzką jeszcze nie da rady..jeszcze teraz siedzę w domu chory bo mnie jakieś przeziębienie dopadło, mam zapalenie spojówek i z 39* goraczki żona nie pozwoliła jechać.. i kombinuję co bym przez te dwa dni zrobił.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.