Komentarze do "Bursztyna"

[artix1]

No widzisz ja zapamiętałem jakoś tylko tą piankę, sam ciekaw jestem jak to się utrzyma na silikonie, powinno być ok. powodzenia !

Mam nadzieję, że mi kiedyś parapety nie odlecą po jakiejś burzy . Widziałem w markecie piankę do montażu parapetów, ciekawe co się z nią dzieje po kilku sezonach, oby nie tak jak opisywałeś w przypadku Twojego kuzyna. Może nie jest znikająca?

[artix1]

Tyle co Ci wyciąga to skądś wciąga. Masz rozszczelnione okna?

Pewnie, że mam inaczej byśmy do rana nie dożyli . Wietrzymy cały dzień, a w nocy rozszczelniamy okna. Jeszcze trochę musimy się pomęczyć. Po gipsowaniu i malowaniu podłaczę gniazdka i bedę mógł zamontować wreszcie reku. Duszno tu strasznie i ciepło . Cały dzień okna są uchylone, a wieczorem i tak 22-23'C.

[Wojtek_74]

Witaj artix1, po wertowaniu internetu przed budową domku z12 natknąłem się na Twój dziennik który bardzo mi się spodobał ze względu nie tylko na prowadzenie go, ale również ze względu na podejście do budowy Twojego Bursztynka. I dlatego mam z tym Twoim energooszczędnym budowaniu pytanie co do rekuperacji. Czym się kierowałeś przy zakupie reku? U mnie także rozważam takie rozwiązanie ale nie wiem jak do tego podejść. Mam mętlik w głowie, może Ty mi podpowiesz jaką wybrać. Pozdrawiam.

[artix1]

Witaj Wojtek. Reku jeszcze nie kupione ale będzie Brink Renowent excellent 300 Plus. Miałem sporo czasu na wałkowanie tematu central wentylacyjnych. Najważniejszym kryterium był wymienik krzyżowo-przeciwprądowy o dużej powierzchni wymiany. Do tego musiał mieć wentylatory prądu stałego (oszczędne). Kilka modeli spełniało te kryteria. Nie ukrywam, że wygląd jest też dla mnie ważny, nie chcę mieć na ścianie ocynkowanej skrzynki . Co tam jeszcze..., to reku samo dostosowuje sobie obroty wentylatorów w zależności od oporów, można też regulować każdy z osobna. Dla mnie ważna sprawa przy regulacjach anemostatów. Nawet jeśli zrobię to nieprecyzyjnie, centralka ustawi sobie sama ilość powietrza czerpanego i wyrzucanego. Zafiksowałem się na ten model i już pewnie nie odpuszczę . Cena ponad 6tys czyli nie mała ale już to przełknąłem. Musisz przewertować tematy związane z WM, może bogata lektura jakoś Tobie rozjaśni ten nie lekki temat. Powodzenia.

[Wojtek_74]

artix1, dziękuję za szybką i rzetelną odpowiedź. Też marze o rekuperacji ale nie wiem jak to będzie u mnie ponieważ ja mam strop Teriva z poddaszem częściowo użytkowym (sypialnia+druga łazienka na górze) . Podpowiedz czy firma z której korzystałaś (pewnie robiła Ci projekt) pomoże i rozwieje mi te wątpliwości? Jak ją oceniasz? Pozdrawiam.

[artix1]

Wojtek_74, projekt instalacji WM kupiłem razem z projektem domu. Pomimo dokładnego projektu wprowadziłem zmiany dostosowujace instalacje do moich wymagań. Reku ze strychu, poleci do pomieszczenia gospodarczego za garażem, w salonie ze wzgledu na podniesiony sufit, dodałem jeszcze jeden anemostat przewietrzajacy to trójkątne sklepienie, zamiast centralki o wyd. 275m3, bedzie 300m3, sterowanie reku będzie przewodowe w salonie. Nie widzę problemu w instalacji WM w domu z poddaszem użytkowym. Teriva nie przszkadza w przepustach do rur czy skrzynek rozprężnych anemostatów. prowadzisz kanały okrągłe 75mm lub prostokątne w ociepleniu podłogi poddasza. Można je też prowadzić w skosach. W częściowo użytkowym poddaszu jest sporo możliwości instalacji WM. Sporo firm robi projekty wentylacji, Za kilka stówek masz kompletny projekt dopasowany do konkretnego budynku. Poszukaj. Powodzenia.

[artix1]

Co do stropu Terivy, oczywiście nie można robić przepustów przez belki nośne tylko pustaki

[rewo66]

Cześć trochę mnie nie było a tu takie postępy.

 

Fajnie ci to idzie. Ścianka działowa jest ok. Jakoś mało masz tych kantówek na konstrukcję tarasu Poczekam na montaż mam nadzieję że zdążysz przed końcem urlopu. Co do wentylacji ja sterowanie mam w pomieszczeniu gdzie jest reku. Żonka była przeciwna montowaniu sterownika w salonie uznając go za "persona non grata". Ale nie narzekam rzadko zmieniałem nastawy w sterowniku jakoś nie było potrzeby. Pozdrawiam i dopinguję dalej.

[artix1]

Cześć trochę mnie nie było a tu takie postępy.

Ten urlop jest nawet owocny w postępy budowlane. Strasznie się cieszę, że nareszcie elewacja zewnętrzna będzie skończona. Miałem już powyżej uszu tych ciapek, łatek i niedoróbek . Drewienka jest mało, bo kupiłem tylko główne legary i słupki pionowe. Po zabetonowaniu uchwytów i poskręcaniu wszystkiego w całość, przykręcę jeszcze deski pomiędzy wszystkimi belkami. Na to przykręcę gęsto legary z modrzewia i dopiero właściwe deski. Chciałbym coś podłubać przy tarasie aleee? Czy mi wystarczy czasu?! . Już kombinuję z przedłużeniem urlopu. Tydzień, może dwa i podgonię robotę. Co do sterownika do Reku to za bardzo nie mam wyjścia, bo nie mam przejścia do garażu w domu. Nie będę ganiał na około domu żeby podkręcić agregacik jak żonka przypali ziemniaczki . Nigdy jeszcze nie przypaliła ale trzeba dmuchać na zimne . Dzięki za doping !

[_artur_]

Sam będziesz kładł strukturę?? znaczy w jedną osobę? masz różne kolory? bo z tego co mi się wydaje że to trzeba równo całymi pasami ..

[artix1]

Tynkarze opanują cokół. Ja nie mam czasu i chęci na zacieranie na klęczka ścian fundamentowych . Sporo tynku pewnie wyądowało by w wykopie , a nie na ścianie. Skończą Tynki na elewacji to zribią mi cokoły. Kupiliśmy delikatnie brązowo-beżowy tynk, ziarna są różnokolorowe. Jutro wstawię fotkę.

[Ana.]

Witam,dawno nie zagllądałam do Ciebie,a Ty oczywiście nie próżnujesz:no:Dobrze ,że położenie tynku i marmolitu zleciłeś fachowcom,bo to niejest takie proste:no: Mój mąz też chcial marmolit położyć sam,ale nie pozwoliłam.Widzę ,że też postawiłeś na caparol i to jest chyba najlepszy wybór pomiędzy jakością a ceną.Mój tynk bardzo mi się podoba,u Ciebie dom też pięknieje w oczach.Myślę,że będziemy zadowoleni z naszych wyborów:lol2: Edytowane 13 Września 2014 przez Ana.

[mest]

artix1 jaki ten tynk kupiłeś?? Silikonowy? Silikatowy? I jaki kolor z wzornika? Ładnie to wygląda:)

[artix1]

Witaj! Nie próżnuję już czwarty tydzień kolejnego, radosnego urlopu. Końca nie widać . Za żadne skarby nie robiłbym samemu tynków. Na cokole będzie tylko max40cm mozaiki. Wychodzi 19m2 tynku. Powiedzmy 4 stówki z groszem za robociznę, bo musieli wtopić siatkę i jeszcze raz wyrównać. Samemu siedziałbym na zadku w wykopie pewnie kilka dni, do tego sporą cześć mozaiki miałbym pod nogami, a nie na ścianie . Nieee dziękuję, mam inną robotę, a te parę stówek jakoś przeboleję . Mozaiki kupiłem na styk, a nawet za mało, pod tarasami w razie czego nie będą robić. Tam mogę sobie potrenować, bo i tak tego nie będzie widać . Też jestem zadowolony z Caparola, od razu widać jakość. Po tym tynkowaniu jakoś mi lżej na duszy. Zniknęły definitywnie te paskudne, pozacierane klejem ściany. Jeszcze muszę skończyć malowanie drewienka wokół domu, bo pomalowałem podbitkę tylko na szerokość okapów. Resztę bez obawy o popapranie ścian zrobię później. Chłopaki skończą mozaikę, a ja zaraz zabieram się za mocowanie folii kubełkowej i robienie opaski z kamyków tak jak u Ciebie. Fajnie to wygląda, wchłania wodę i zabezpiecza ściany przed chlapaniem podczas deszczu. Kostka tego nie potrafi . Nasze domki powoli nabierają szlifów. Mamy to czego chcieliśmy . Suuuperrowo ! Dom domem ale jakie mamy powietrze na wsi, Już nigdy nie wrócimy do miasta!

[artix1]

artix1 jaki ten tynk kupiłeś?? Silikonowy? Silikatowy? I jaki kolor z wzornika? Ładnie to wygląda:)

Mest, mam tynk silikonowy Caparol, kolor Mocca16. Kolorek wałkowaliśmy ponad tydzień. W wzorniku było chyba dziewieć kolorów w odcieniach beżu, brazu które by pasowały do koloru okien i całego drewna malowanego palisandrem. W słońcu na wzorniku mocca 16 jest bardzo jasna, dopiero wieczorem i w pochmurny dzień widać fajny kolor. Ciekawy jestem jak będzie wygladać mozaika, bo zmienilismy w ostatniej chwili kolor na znacznie jaśniejszy. Jutro sie przekonam

[śmig_śmigalska]

Pięknie wyszło, brawa dla ekipy

Tylko wróćcie do cywilizacji- żadnych oczarowań kurnymi chatami.

Pozdrawiam

Ś-ś

[artix1]

Ekipa jest zawodowa. Młodzi goście ale elegancko pracują. Cywilizacja jest potrzebna do robienia zakupów, dentysty, mechanika i takich tam magików. Blokwiskom mówimy zdecydowane NIEEEE! . Teraz od sąsiada dzieli nas z 80m, kiedyś cienka ściana. Zgoła odmienne wrażenia mieszkania w takim tandemie, eee... tandem miałem w każdej osi. Z prawa, lewa, z góry . Never more!

[Ana.]

Witaj! Nie próżnuję już czwarty tydzień kolejnego, radosnego urlopu. Końca nie widać . Za żadne skarby nie robiłbym samemu tynków. Na cokole będzie tylko max40cm mozaiki. Wychodzi 19m2 tynku. Powiedzmy 4 stówki z groszem za robociznę, bo musieli wtopić siatkę i jeszcze raz wyrównać. Samemu siedziałbym na zadku w wykopie pewnie kilka dni, do tego sporą cześć mozaiki miałbym pod nogami, a nie na ścianie . Nieee dziękuję, mam inną robotę, a te parę stówek jakoś przeboleję . Mozaiki kupiłem na styk, a nawet za mało, pod tarasami w razie czego nie będą robić. Tam mogę sobie potrenować, bo i tak tego nie będzie widać . Też jestem zadowolony z Caparola, od razu widać jakość. Po tym tynkowaniu jakoś mi lżej na duszy. Zniknęły definitywnie te paskudne, pozacierane klejem ściany. Jeszcze muszę skończyć malowanie drewienka wokół domu, bo pomalowałem podbitkę tylko na szerokość okapów. Resztę bez obawy o popapranie ścian zrobię później. Chłopaki skończą mozaikę, a ja zaraz zabieram się za mocowanie folii kubełkowej i robienie opaski z kamyków tak jak u Ciebie. Fajnie to wygląda, wchłania wodę i zabezpiecza ściany przed chlapaniem podczas deszczu. Kostka tego nie potrafi . Nasze domki powoli nabierają szlifów. Mamy to czego chcieliśmy . Suuuperrowo ! Dom domem ale jakie mamy powietrze na wsi, Już nigdy nie wrócimy do miasta!

Tak domki zewnątrz mamy śliczne.:)Wczoraj położony został marmolit na bokach schodów i z tyłu od strony tarasu.W miejscu gdzie ma być taras nie malowane jest,chyba ,że właśnie mąż poćwiczy,bo marmolitu zostało;)Także na wiosnę taras nam został ,no i najważniejsze OGRóD.Do miasta tez juz nie wrócimy.Mamy czyste powietrze,grzyby,ryby ,czego chcieć więcej:)

[artix1]

Też może poćwiczę z tą mozaiką albo dam sobie spokój, bo wszystko i tak zniknie pod tarasem . Ogrodu trochę się boję ze względu na rozmiary działki. Myślę, że powoli jakoś te hektary zagospodarujemy . Powietrze na wsi jest boskie, nie nagrzane miejskim betonem, aż pachnie. Nareszcie zaczeliśmy psychicznie odpoczywać, fizycznie na razie nie bardzo

[śmig_śmigalska]

Myślałem na początku, że kominek będzie zwykłym "kaflakiem", który nie bardzo mi się widzi ale po obróbce wygląda super. Jak cukiereczek. Tak jakoś mi się skojarzyło, bo ceramika ma smaczny kolorek i cały jest obły i taki jakiś mniamuśy. Nie wiem, po prostu smacznie wyglada . Przed chwila zjadłem kawałek ciasta z galaretką i truskawkami i jeszcze jestem w konsumpcyjnym transie . Czerpnia oczywiście prima sort, chyba bliźniaczka mojej. Od razu sie zapytam o drewutnię. Czy potrzebne jest jakies pozwolenie czy zgłoszenie na budowę takiego obiektu? To samo dotyczy "budki" na kosze na śmieci w narożniku działki. Nie mam pojecia, a kiedyś trzeba by zmajstrować cóś takiego.

Odpowiem tutaj

Teoretycznie zbudowanie drewutni wymaga zgłoszenia w wydziale budownictwa ; tzn. trzeba wypełnić druczek plus załączyć rysunek (podobnie jest w przypadku altanek, wiat i wszystkiego, co nie ma fundamentów). To tyle..... Wydział nie odpowiada na zgłoszenie- nie ma takiego obowiązku- przyjmuje jedynie do wiadomości, że się u siebie szarogęsisz.

Dzięki za miłe słowo odnośnie piecokominka. To skrzyżowanie typowego kominka z piecem kaflowym, z tyłu ma kanały dymowe (ważą 1, 5 tony). Kiedy kominek się rozpędzi, to pokrętełkiem kieruję spaliny nie w komin bezpośrednio, tylko dłuższą drogą- akumuluję ciepełko w tych kanałach, a one promieniują. Sprawdzę zimą, czy działa, bo teoretycznie zrozumiałam, co mi zbudowali.

PS>1) Czy któryś z tych wojów to Ty we własnej postaci?

2) czasem żałuję, że nie zostałam tynkarzem - niezła pensja za kilka dni pracy.

Pozdrawiam

Ś-ś

Edytowane 14 Września 2014 przez śmig_śmigalska