Komentarze do "Bursztyna"

[artix1]

U nas jest zakopany zbiornik na deszczówkę całe 3 tysiące litrów, tak że jest czym podlewać choć i to na 600 - 700 m2 zieleni jest bardzo mało.

Żonka polewając w zeszłym roku sosny wokół działki, wyniosła z domu w konewkach prawie 6m3 . Aż starch pomyśleć ile wody trzeba wlać w warzywniak i trawnik. Studnia będzie dobrą inwestycją

[byggmol]

Żonka polewając w zeszłym roku sosny wokół działki, wyniosła z domu w konewkach prawie 6m3 . Aż starch pomyśleć ile wody trzeba wlać w warzywniak i trawnik. Studnia będzie dobrą inwestycją

 

Kończąc wątek podlewania-U moich rodziców idzie beczka wody na malutki namiot z pomidorami i papryką. Dziennie.Przez jakieś trzy miesiące. Bez studni cala ta zabawa była by opłacalna tylko dla milionerów.Ale takich smaków nie kupi się w sklepie;). Jak ktoś poważnie myli o swoich jarzynach to nie ma innego wyjścia jak swoja woda.

[krzysztof5426]

Żonka polewając w zeszłym roku sosny wokół działki, wyniosła z domu w konewkach prawie 6m3 . Aż starch pomyśleć ile wody trzeba wlać w warzywniak i trawnik. Studnia będzie dobrą inwestycją

Tak. Jeśli tylko masz wodę na sensownej głębokości.

Ponadto, wyłącznie do podlewania nadaje się woda podskórna. Powinieneś jej latem też mieć wystarczającą ilość.

[makowa_panienka]

U Was widać Drogę Mleczną?? Wow! Ale zazdroszczę! Ja jeszcze nie miałam tej przyjemności - w całym moim zyciu, nie tylko na naszej wsi. Ale będę wypatrywać. W mieście nie ma szans, więc może po przeprowadzce będzie czas na obserwacje astronomiczne w dogodnych warunkach.

[artix1]

.Ale takich smaków nie kupi się w sklepie;). Jak ktoś poważnie myli o swoich jarzynach to nie ma innego wyjścia jak swoja woda.

Nigdy nie zapomnę zapachu pomidorów w szklarni dziadka oraz ich smaku. Niebo w gębie . Kto podlewa, ten je

[artix1]

Tak. Jeśli tylko masz wodę na sensownej głębokości.Ponadto, wyłącznie do podlewania nadaje się woda podskórna. Powinieneś jej latem też mieć wystarczającą ilość.

Wydajne studnie wokół mają ok 13m czyli nie ma tragedii

[artix1]

U Was widać Drogę Mleczną?? Wow! Ale zazdroszczę! Ja jeszcze nie miałam tej przyjemności - w całym moim zyciu, nie tylko na naszej wsi. Ale będę wypatrywać. .

No chyba widać . Jeżeli "długa mgiełka" na niebie jest Drogą Mleczną to chyba ja widziałem . Na zdjęciu "mleczarnia" w całej okazałości widziana z Giewontu.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/631/k04tLE.jpg

[rewo66]

Termowizja się przyda na pewno. Sam poszukuję obecnie na lokalnym moim terenie firmy świadczącej takie usługi. Zapowiadają mrozy na najbliższe parę dni.

 

Nie bądź taki surowy w samoocenie. A swoją drogą chciałbym zobaczyć jak chcesz sobie nakopać do d......y To może być niezła gimnastyka

[Beskidziak]

Ależ to banalnie proste wypinasz przez okno, potem pędzikiem przez drzwi i..........

[śmig_śmigalska]

:wave:

Gratulacje za statystykę.

Kot cud urody. Jaki pan, taki kram ?

Ciekawi mnie ta termowizja. U mnie najsłabszym punktem będzie próg wejściowy. Wciąż nie możemy się zebrać za jego ocieplenie z zewnątrz.

Pozdrawiam

Ś-ś

[rewo66]

Znalazłem w końcu firmę do termowizji będą w tę sobotę. Koszt 300 zł + VAT Jak dla mnie ok. Inni podawali mi ceny dwa razy większe. Już mam stresa

[artix1]

Znalazłem w końcu firmę do termowizji będą w tę sobotę. Koszt 300 zł + VAT Jak dla mnie ok. Inni podawali mi ceny dwa razy większe. Już mam stresa

Zbierałem sie do termowizji , zbierałem i nic z tego nie było. Naszło mnie potwornie po przeglądzie fotek w DB Artura. Albo wróżka, jasnowidz, tarot itd lub termo fotki . Teraz mogę sobie tylko gdybać co jest spartolone. Obstawiam drzwi wejściowe nienajwyższych lotów i okna. Już znalazłem firmę z Bydgoszczy, ceny od 250-350 netto bez raportu. Termin do 3 dni. Jutro bedę wiedział kiedy będę miał zaszczyt.Oby okazało się, że przemoc fizyczna skierowana w moją dolną część kręgosłupa nie bedzie konieczna . 3 stówki jest dobrą ceną, jeszcze niedawno, nikt nie robił badań ponizej 500zł, zwiększona konkurencja i zrobiło sie normalniej.

[artix1]

Ależ to banalnie proste wypinasz przez okno, potem pędzikiem przez drzwi i..........

He he, nie wiem czy sie wyrobię, żeby zdążyć przed chowającym się w domu własnym zadkiem ale można spróbować

[artix1]

:wave::wave:Gratulacje za statystykę.Kot cud urody. Jaki pan, taki kram ?:cool:Ciekawi mnie ta termowizja. U mnie najsłabszym punktem będzie próg wejściowy. Wciąż nie możemy się zebrać za jego ocieplenie z zewnątrz.PozdrawiamŚ-ś

Dzięki, dzięki, fajnie sie robi człowiekowi na duszy widząc, że "potworny" wysiłek wpompowany w pisanie coraz to "mundrzejszych" postów nie idzie na marne . Kocisko jest "The best", charakterne ale super . Próg może spokojnie poczekać do wiosny, wiadomo gdzie się znajduje. Najciekawsze są detale z cyklu nie widać, a jednak są . Staramy sie wszyscy robić jak najdokładniej, i myslę, że samo ocieplenie nie powinno sprawić nam niemiłej niespodzianki. Słabymi punktami są nieszczelności okien, drzwi, ocieplenie poddasza , jakieś szczeliny pomiędzy płytami wełny. Ciekawość mnie już zrzera co z tych fotek wyniknie

[elfika]

Ciekawość mnie już zrzera co z tych fotek wyniknie

 

mnie też

[rewo66]

Widzisz jest bardzo dobrze A ty tu rozsiewałeś defetyzm.

Tak sobie myślę że jakby pewne prace robiła jakaś najęta ekipa to by nie było tak różowo u nas i u was.

[artix1]

Widzisz jest bardzo dobrze A ty tu rozsiewałeś defetyzm. :DTak sobie myślę że jakby pewne prace robiła jakaś najęta ekipa to by nie było tak różowo u nas i u was.

Wole być miło zaskoczony, niż niemiło zawiedziony . Aż starch pomyślec jak by to wszystko wygladało po przejściu jakiejs super ekipy, uff.. . Tu taka ekipa, inwestor nieźle się nawkurzał, żeby tych "szpeców" jakoś ogarnąć http://forum.muratordom.pl/showthread.php?156296-Domek-nad-Odrą/page6 . Bardzo szczelny dom, starannie wykonany w środku.

[_artur_]

a widzisz.. ja u mnie tez nie narzekam.. jak tam reszta fotek?

[artix1]

a widzisz.. ja u mnie tez nie narzekam.. jak tam reszta fotek?

Jak sie dokładnie i dla siebie robi , to nie ma niespodzianek . Resztę fotek opracuję w najbliższym czasie. We wszystkich oknach widać uszczelki i ramki międzyszybowe, które miały być ciepłe. Uszczelki oczywiście do wymiany z uwagi na te idiotyczne zgrzewy w narożnikach. Co do ramek, to możliwe, że widać tylko różnice temperaturę na listwach dociskowych. Pakiet wisi w powietrzu, oparty na klockach, uszczelnianie jest tylko gumkami na pomiedzy ramą, a oknem i tam może być gorsza izolacja. W narożnikach szyb widać większe spadki temperatury. Drzwi tak jak myślałem, na uszczelkach dookoła. Regulowałem docisk na zawiasach już od roku i niewyregulowałem:D . Miałem też wkleić dodatkowe uszczelnienie, ale tak jak w przypadku regulacji nie udało się . Latem dopracuję szczegóły. Sufit czysty, bez zarzutów, jakieś drobne babole w dwóch narożnikach w pokojach sąsiadujacych z garażem. Wstrzyknę tam pianę pistoletem, powinno rozwiazać sprawę.

[makowa_panienka]

Kot niezwykle elegancko wyszedł na zdjęciu. Lwica nie kot