Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Bursztyna"


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Beskidziak gleba jakością nie grzeszy, 5 klasa ale przynajmniej nie płacę podatku gruntowego. Piaskowate trochę to to jest, pyli się na wietrze, szału nie ma dlatego te skrzynki z lepszą ziemią. Hmm.. kiedy to ja ostatnio odśnieżałem? W centrum mamy jakąś popierdułkę, a nie zimę. Wolałbym klasyczną ze śniegiem, a nie to to jesienno wiosenne coś :). Ogród musze zrobić maksymalnie bezobsługowy, wszędzie maty, kamloty i skrzynki, żonka nie będzie miała czasu na pielenie chwaściorów. Pińcet minus, ja się nawet nie załapię na pińcet plus bom zbyt zamożny, przekroczyłem 8 stów na głowę i za karę dostanę nic :D.

 

Artur brzegi zabezpieczę folią kubełkową, na dół dam jeszcze to badziewie na krety, powinno wystarczyć. Grobowce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo to ostatnie zdjęcie właśnie odnalazłam , tylko zastanawiała mnie kwestia ewentualnych trudności. Jeśli chodzi o zaciekanie to też słyszałam taką opinię ale co ma tam zaciekać jak rzuci się klej i tynk? Hm ew. wilgoć ale zaciekanie? Pierwsze listwy startowe przytwierdzone ale jednak za zimno jeszcze na robote przy elewacji. Wieje , kropi itp. A tu już by się chciało coś podziałać.

Patrząc na Twoje wyczyny to aż wstyd hehe.

Chyba wiosna faktycznie blisko bo w biedrze widziałam wisienkę z listkami i pączkami kwiatowymi w sprzedaży. ;)

Czekam na kolejne zdjęcia rozsad , warzywek itp !

Dzięki za pomoc ! Pozdr !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero mam chwilę na "forumowanie", życie jest strasznie czasochłonne :). Nie bardzo się przejmuję przeciekaniem elewacji, musiałyby być spore pęknięcia tynku i jeszcze "sporsze" ulewy, żeby coś tam chciało sobie wlecieć. Kurka, dwa razy ściany były zacierane klejem, gruntowane i pokryte tynkiem, nie ma szans :). Pogoda już się uspokoiła, aż się prosi o klejenie styro, coraz cieplej na zewnątrz. Działajcie, działajcie, domek nabierze rumieńców jak dostanie ocieplenie. W sumie miło wspominam ocieplanie, piorunem nam to szło, pogodę też mieliśmy niezłą. Chatka niewysoka, można wszędzie sięgnąć z drabiny lub niewysokiego rusztowania. Bezproblemowa robota. Faktycznie w Biedronie też widziałem dzisiaj drzewka owocowe i krzaczki borówek itp. W następnym tygodniu jadę do szkółki znajomego, po drzewka do sadu. Już czas na sadzenie. Mam obiecane najładniejsze sztuki super ukorzenione :D. Powoli też opanowuję warzywnik, pogoda mi do tej pory przeszkadzała, a i czasu nie miałem zbyt wiele. Teraz może podgonię robotę. Spadam pisać krótki post w dzienniku i do wyrka. Powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deski na obrzeza to jak montowales? Zaczyna to wygladać jak warzywniak;) bo serio wczesniej to cmentarz ale jak dojdzie zielenina to będzie git!!!Podziwiam Twoje zaciecie do drewienka!
Zostało mi kilkanaście desek z produkcji tych sarkofagów, to żal było ich nie wykorzystać :D. Najtańsza opcja, jeden krawężnik kosztuje 10zet, tu za 108zł mam 60mb, także nie ma co się zastanawiać, malować porządnie i jazda :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artix, gdybym wiedział że w firmie również byś tak zapieprzał i liczył złotówki, może bym przebił tych Norweżków:P
He he, ja u Wikingów też pracuję na trochę wyższych obrotach, bo lubię swoją robotę, chyba dziwny jakiś jestem :D. Jakbym musiał to i do stolarstwa może bym się przysposobił, wdzięczna praca :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bob, ukośnica do ciecia i frezarka górnowrzecionowa, bez niej nie kombinowałbym z wpustami, tylko przykręcał deski na zewnątrz słupka. Tak byłoby prościej ale jak są możliwości, to dlaczego by trochę nie pokombinować :). Znalazłem fotkę z frezowania słupów do śmietnika.

20151008_132145.jpg

Edytowane przez artix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś się napaliłem na "zrób to sam", przeczytałem nawet obszerny wątek na szanownym forum. Skrzynka, Xps, klej i jest obudowa jest ok, jazda zaczyna się przy wyborze i sterowaniu wentylatorami. Trzeba być elektronikiem, automatykiem, informatykiem czy tam jakimś magikiem, żeby to chciało działać. Cholerka poszedłem po najmniejszej linii oporu, zamówiłem, zapłaciłem, powiesiłem, podłączyłem i jest, działa, dmucha, wciąga. Cudo normalnie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...