Komentarze do "Bursztyna"

[PusiaKssawery]

ps. Nie wstawiam fotek na Joe Monster, konta tam też nie mam, bo i po kiego grzyba

 

szkoda :(

 

 

A co to jest dyscyplina w komentarzach?

 

Asiu, nie sądzę, żeby Artix śmiał NAS dyscyplinować

Nie sądzę żeby się odważył

[artix1]

Z ta dyscypliną to oczywiście żarcik, ale i tak nie pokazuje klaty jak debil w jakiś Dżoach monsterach . Z przecierami z pomidorów poczekamy na główne plony, teraz trzeba się delektować koktajlowymi. Nie ma ich znowu aż tak wiele. Z innej beczki. Nie oglądam piłki nożnej, ale końcówkę dogrywki i karne jednym okiem obejrzałem. Bliziutko byliśmy, bliziuteńko. Myślałem, że zawału dostanę . I tak wielkie brawa dla naszej drużyny kopaczy

[fotohobby]

Ta blacha perforowana na palenisku to nierdzewka ?

Gdzie można ja kupić ?

[artix1]

Blacha perforowana to żaroodporna nierdzewka 304, znalazłem wąski odpad po jakiejś robocie. Z kupnem niewielkiej ilości pewnie będzie spory problem.

[Iscra]

Kurka, jeszcze będziesz miał truskawki? U mnie już praktycznie się skończyły... Zazdrość!

[artix1]

W sumie szykowaliśmy się ze zbiorami na następny rok takie mikroskopijne były, a tu niespodzianka . Wydaje mi się, że dobra ziemia, podlewanie śmierdzidłem z pokrzyw i osłonięcie krzaczków skrzyniami służy zielenince. Szefowa pilnuje wilgotności ogródka, a ja rachunków za wodę

[mother_nature]

Moje truskawki też już się skończyły i nawet niewiele z nich skorzystałam, bo wracając dzień w dzień z budowy o godz. 21 to już nie miałam ani siły ani światła słonecznego na ich zrywanie... Skorzystały drozdy, ślimaki, no i pewnie szara pleśń się rozmnożyła jak tylko chciała

 

Co Ty nam tu pitu pitu, że kiedyś dołączysz do maniaków dwóch kółek, skoro moje wprawione oko "plecaka motocyklisty" na powyższym zdjęciu dostrzegło owe 2 kółka sprytnie schowane za ławeczkę

[_artur_]

Co Ty nam tu pitu pitu, że kiedyś dołączysz do maniaków dwóch kółek, skoro moje wprawione oko "plecaka motocyklisty" na

powyższym zdjęciu dostrzegło owe 2 kółka sprytnie schowane za ławeczkę

 

Bo widocznie Artix jest jest jak dr Jekyll i Mr Hyde..

 

jeden to ten "bob budowniczy", "boski Artix" itp.

a ten drugi to motocyklista z Joe Monstera

[Emila3000]

.

a ten drugi to motocyklista z Joe Monstera

i kręcący hulahopa????

[PusiaKssawery]

U nas, to znaczy na naszym terenie - u sąsiada, truskawki właśnie "się zaczęły"

 

Bo widocznie Artix jest jest jak dr Jekyll i Mr Hyde..

 

jeden to ten "bob budowniczy", "boski Artix" itp.

a ten drugi to motocyklista z Joe Monstera

 

:lol2::lol2::lol2::lol2:

[artix1]

Noo znowu mi tu imputują tego Dżoego Monstera, Artur kurza twarz! . Jam jest jeden jedyny i nie zmienny . Motorek należy do brata, co nie oznacza, że mnie czasami nie kusi i nie bryknę się po okolicy. Pół życia jeżdziłem na dwóch kółkach, sentyment pozostał, tego nie da się wyleczyć . Ostatnio usuwałem nim trociny z ciuchów, byłem max zapylony, po krótkiej przejażdżce pozbyłem sie tartaku z ubrań . Tego typu popierdzielacze mnie nie kręcą, 1200 pojemności, łeb urywa przy ruszaniu. Ja muszę mieć wolnoobrotową V-eczkę, wygodne niskie siedzenie, podnóżki z przodu, ogólnie jeżdżący fotel . Na razie są ważniejsze wydatki, ale na pewno za jakiś czas zaopatrzę się w wygodne jeździdełko, po dorobieniu porządnego siedzenia, będzie reklamą mojej firemki. Live to ride, ride to live, wiatr we włosach o ile jeszcze będa i takie tam Edytowane 4 Lipca 2016 przez artix1
zżarło literkę

[_artur_]

Noo znowu mi tu imputują tego Dżoego Monstera, Artur kurza twarz! . Jam jest jeden jedyny i nie zmienny . Motor należy do brata

 

wiem.. to pewnie brat ma konto JM

 

fajnie Ci ta grilownia wychodzi, nie myślałeś żeby nieco wyżej ją postawić

[artix1]

Cholerka muszę zapytać o tego artixowego klona brata . Podstawa domku leży na bloczkach min. 5cm powyżej ziemi. Jeszcze się trochę podniesie po podłożeniu podkładek pomiędzy drewnem, a betonem. Powinno być ok, nie chcę jej zbyt wysoko podnosić, bo straci proporcje. Wokół domku będą kamyki lub kora, mają zakryć betonowe bloczki. Zawsze mogę podnieść nieco całą chałupę, nie będzie z tym problemu.

[mother_nature]

Grillownia rośnie w oczach. Masz power

[artix1]

Rośnie rośnie, ale tego power'u zaczyna mi powoli brakować. Ależ to pieroństwo jest czasochłonne, grrr

[mother_nature]

Czasochłonne, ale na tym etapie już pięknie wygląda, szczególnie od środka. Żona może być dumna

[artix1]

Szefowa jest pewnie dumna, ale jak to kobita... grillownia jest w sumie ok. fajna, elegancka itp, ale kiedy zrobisz altankę?! Potrzebna jest na wczoraj! . Muszę ją zrobić, żeby była jakakolwiek osłona przed słońcem przy ogródku, maleństwo nie może się męczyć na słońcu. Urlopu mi zabraknie na tą deweloperkę !

[Emila3000]

fajna ta grilownia. A o placu zabaw myślisz już??? niedługo będzie potrzebna huśtawka i piaskownica, a później domek ze zjeżdżalnią, pewnie wyczarujesz jakieś cuda.

 

Kicia przesłodka, zrób dużo fotek dla ciotek, żebyśmy mogły oczy nacieszyć

[Iscra]

fajna ta grilownia. A o placu zabaw myślisz już??? niedługo będzie potrzebna huśtawka i piaskownica, a później domek ze zjeżdżalnią, pewnie wyczarujesz jakieś cuda.

 

No weź, bo się przestraszy! Ale sklepienie grillowni rzeczywiście fantastycznie wyszło

 

Kociak uroczy

[artix1]

Ten plac zabaw plącze mi się od jakiegoś czasu pomiędzy zwojami mózgowymi. Na razie zbieram pomysły i fotki gotowych realizacji. Zjeżdżalnia oczywiście będzie, ale myślę też o rozwieszeniu linki z lekkim spadem i podczepieniu plecionego koszyka coś a'la "jebadełko" Pusi . Może być super zabawa dla maludy na takiej tyrolce. W tym roku zamówień mam cholerka po dziurki w nosie, nie wyrabiam się. Jdynym rozwiazaniem byłoby jeszcze jedno tacierzyńskie, no ale tak na zamówienie się przecież nie da . Zostaje mi powolna dłubanina, bleeeee! O ile zdrowie mi pozwoli i szkag nie trafi . Sklepienie ciekawie wygląda, zaolejuję tylko środek, zostanie naturalne drewienko, do tego skóry na ławkach, jakieś rogi karibu czy innego bawołu i będzie niezła miejscówka na imprezki