panfotograf 03.07.2012 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 Kupiłem w NOMI około 60 m2 deski bambusowej. Deska po pierwszym sezonie grzewczym zaczęła pękać. Co gorsze oprócz pęknięć zaczyna się rozwarstwiać - pukając w deskę słychać w pewnych miejscach że bambus się rozwarstwił. Nomi zaproponowało mi 400 zł rekompensaty.Licząc 60 zł za m2 deski, 40 zł/m2 za klej (do przyklejenia tej deski), 25 zł za położenie + listwy przypodłogowe (i ich montaż) Nomi proponuje mi rekompensatę za ok 3m2. A co z pozostałymi 57 metrami? Jeśli by się okazało że podłogę trzeba zerwać to razem moje koszty przekroczyły by grubo 10 000 zł nie licząc straconego czasu i generalnego remontu 1/2 nowego domu. Pytanie:Czy deski będą pękać i się rozwarstwiać w kolejnych latach? (gwarancja 24 miesięczna)Jakiej kwoty mam żądać od NOMI? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B-tomek 03.07.2012 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 (edytowane) Działaj szybko! Weź rzeczoznawcę. W Łodzi Nomi już sie zwinęło. Sprawa w sądzie chyba Cię nie minie... Przypadek krewnej mojej lepszej połowy. Zamówiła drzwi antywłamaniowe wraz z usługą wymiany. Zostało to totalnie spaprane, zażądała wiec wymiany, pismo wysłane listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.. Odpowiedź negatywna, damy Pani kilka złotych rekompensaty. Zatrudniła rzeczoznawcę ~400 PLN. Ponowny list polecony z załączoną opinią rzeczoznawcy - brak odpowiedzi. Za poradą znajomego prawnika wysłany kolejny list polecony z żądaniem usunięcia wad - brak odpowiedzi. Kolejny list polecony z żądaniem zdemontowania przez sprzedawcę/wykonawcę wadliwych drzwi w terminie 7 dni od daty otrzymania listu - brak reakcji. Nowa ekipa zdemontowała stare drzwi i zamontowała nowe. Kolejny list polecony do poprzedniego sprzedawcy/wykonawcy z informacją że drzwi są zdemontowane i będą zabezpieczone tylko przez 7 dni - pracownicy zjawili się i zabrali za pokwitowaniem. Sąd polubowny orzekł zwrot kosztów rzeczoznawcy, poczty, i zwrotu pieniędzy za źle wykonana usługę. Sprawa przekazana do komornika. Ściągnął pieniądze po 8 miesiącach. Z Nomi powinno pójść Ci lepiej. Tylko nic na telefon, wszystko na piśmie! Powodzenia! Edytowane 3 Lipca 2012 przez B-tomek ogonki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.07.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 Kupiłem w NOMI około 60 m2 deski bambusowej. Deska po pierwszym sezonie grzewczym zaczęła pękać. Co gorsze oprócz pęknięć zaczyna się rozwarstwiać - pukając w deskę słychać w pewnych miejscach że bambus się rozwarstwił. Nomi zaproponowało mi 400 zł rekompensaty. Licząc 60 zł za m2 deski, 40 zł/m2 za klej (do przyklejenia tej deski), 25 zł za położenie + listwy przypodłogowe (i ich montaż) Nomi proponuje mi rekompensatę za ok 3m2. A co z pozostałymi 57 metrami? Jeśli by się okazało że podłogę trzeba zerwać to razem moje koszty przekroczyły by grubo 10 000 zł nie licząc straconego czasu i generalnego remontu 1/2 nowego domu. Pytanie: Czy deski będą pękać i się rozwarstwiać w kolejnych latach? (gwarancja 24 miesięczna) Jakiej kwoty mam żądać od NOMI? Deska czy deski? Proponuję wysłac pismo do podjęcia wymiany pękniętej lub pękniętych desek. Jeżeli jest to jedna to 400zł wystarczy. Nie możesz mniemać, że będzie tak się działo dalej bez rzeczoznawcy. Wymianę musi wykonać Nomi, jeżeli oni dali wykonawcę. Sprawa gwarancji. W innym przypadku należy spisać z Nomi notatkę służbową podczas ich wizyty, że po wykonaniu wymiany, następne dalsze pęknięcia desek, będą oni odpowiedzialni. Chodzi o to aby nie próbowali zrzucić odpowiedzialności na tego, który wymieni pękniętą deskę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 03.07.2012 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 Kupiłem w NOMI około 60 m2 deski bambusowej. Deska po pierwszym sezonie grzewczym zaczęła pękać. Co gorsze oprócz pęknięć zaczyna się rozwarstwiać - pukając w deskę słychać w pewnych miejscach że bambus się rozwarstwił. Nomi zaproponowało mi 400 zł rekompensaty. Licząc 60 zł za m2 deski, 40 zł/m2 za klej (do przyklejenia tej deski), 25 zł za położenie + listwy przypodłogowe (i ich montaż) Nomi proponuje mi rekompensatę za ok 3m2. A co z pozostałymi 57 metrami? Jeśli by się okazało że podłogę trzeba zerwać to razem moje koszty przekroczyły by grubo 10 000 zł nie licząc straconego czasu i generalnego remontu 1/2 nowego domu. Pytanie: Czy deski będą pękać i się rozwarstwiać w kolejnych latach? (gwarancja 24 miesięczna) Jakiej kwoty mam żądać od NOMI? 400 zł rekompensaty za 3m2 uszkodzonych desek - sprawa do uzgodnienia. Pozostaje pytanie o mikroklimat wnętrza w okresie grzewczym, a tym samym, kto tu zawinił. Pozostaje również pytanie, czy są to deski bambusowe na "click", które w naszych warunkach klimatycznych, tworzą zbyt sztywną podłogę, podatną na pęknięcia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 04.07.2012 05:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 Pozostaje pytanie o mikroklimat wnętrza w okresie grzewczym, a tym samym, kto tu zawinił. Pozostaje również pytanie, czy są to deski bambusowe na "click", które w naszych warunkach klimatycznych, tworzą zbyt sztywną podłogę, podatną na pęknięcia. Jest to deska lakierowana ze wszystkich stron więc mikroklimat nie ma tu nic do rzeczy. Nie jest to deska typu "click". Jest to klasyczny parkiet - lita (klejona z warstw) deska na (własne) pióro-wpust (90x8x1,6 cm). NIE DA SIĘ WYMIENIĆ co czwartej klepki nie uszkadzając pozostałych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 04.07.2012 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 (edytowane) Jest to deska lakierowana ze wszystkich stron więc mikroklimat nie ma tu nic do rzeczy. Nie jest to deska typu "click". Jest to klasyczny parkiet - lita (klejona z warstw) deska na (własne) pióro-wpust (90x8x1,6 cm). NIE DA SIĘ WYMIENIĆ co czwartej klepki nie uszkadzając pozostałych Deski, parkiet czterostronnie lakierowane również oddają wilgoć, nieco wolniej ale oddają, a suchy okres zimowy wystarczy żeby mocno się rozeschły. Wymiana pojedynczych desek jest możliwa, pozostaje kwestia jakości fachowca, no i ceny odpowiedniej do jego umiejętności. Pozdrawiam. Edytowane 4 Lipca 2012 przez Parkiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 04.07.2012 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 Jest to deska lakierowana ze wszystkich stron więc mikroklimat nie ma tu nic do rzeczy. Nie jest to deska typu "click". Jest to klasyczny parkiet - lita (klejona z warstw) deska na (własne) pióro-wpust (90x8x1,6 cm). NIE DA SIĘ WYMIENIĆ co czwartej klepki nie uszkadzając pozostałych Da się wymienić bez uszkodzenia. Nie takie drobiazgi się wymienia. Nie uszkodzą innych desek, jeżeli będzie to fachowiec z odpowiednimi narzędziami. Zagłebiarka na prowadnicy. Młotek i dłuto tez będą przydatne. Czy są szczeliny, nawet najmniejsze między deskami, czy leżą bardzo ciasno? Tutaj schnięcie bambusa nie jest tak dla niego groźne, jak właśnie parcie na siebie. Wynika to z konstrukcji deski bambusowej. Musiałbym zobaczyć zdjęcie deski zrobione z węższego boku czyli z przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 04.07.2012 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 Jarek powinno dać się wymienić. Ja już nie jestem tego taki pewny jak trafiłem na dechy, które jakiś baran pokleił dwuskładnikiem nie tylko do podłoża ale i na pióro-wpust. Bambus jest cholernie kruchy. Wczoraj wycinałem dechy ale merbau. Będą nowe drzwi i nie pokryły by dziur pozostałych po starych. Ale tu poprzednik był normalnym parkieciarzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 06.07.2012 05:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2012 Czy są szczeliny, nawet najmniejsze między deskami, czy leżą bardzo ciasno? Między poszczególnymi deskami są szczeliny - sporo większe niż zaraz po położeniu. Szczeliny pęknięć są na ogół dość niewielkie, ale jest to jasny bambus i każde pęknięcie ciemnieje i przez to jest widoczne. Wymieniać desek mi się nie chce, bo nowe które dostanę z NOMI mągą też zacząć pękać. Pytanie jest jakiej kwoty mam żądać i czy pękanie się zatrzyma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 07.07.2012 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 Między poszczególnymi deskami są szczeliny - sporo większe niż zaraz po położeniu. Szczeliny pęknięć są na ogół dość niewielkie, ale jest to jasny bambus i każde pęknięcie ciemnieje i przez to jest widoczne. Wymieniać desek mi się nie chce, bo nowe które dostanę z NOMI mągą też zacząć pękać. Pytanie jest jakiej kwoty mam żądać i czy pękanie się zatrzyma? Jeżeli pękła pierwsza mogą pękać i następne. Tego czy będą pękać dalej nikt nie jest w stanie na to pytanie odpowiedzieć, nie znając otoczenia tych desek, Twoich nawyków cieplarnianych zimą a przede wszystkim wilgotności tych desek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 09.07.2012 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Jarek przy poczciwie położonej desce szpary mogą się zmieniać między deskami a jak pękają? Podejrzewam, że nasz kolega po fachu nie poprzestał na klejeniu do podłoża. 100% solidności 0 wiedzy. Pokleił i dechy a drewno zawsze pracuje. (sorry bambus to trawa) I tu znowu jaka to pociecha, że klej mocny jak deskę rozerwało. Dalej będziesz bronił tezy, że jest klej i podłoże będące w stanie utrzymać pracę drewna?Ja się z nią zgadzam.Tylko jak klej i podłoże wytrzyma to drewno poskręca lub porozrywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 11.07.2012 05:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 Podejrzewam, że nasz kolega po fachu nie poprzestał na klejeniu do podłoża. 100% solidności 0 wiedzy. Pokleił i dechy Deski są przyklejone jedynie do wylewki - nie są klejone miedzy sobą (byłem przy klejeniu). Klej był markowy(sugerowany przez producenta deski), wylewka sucha na pieprz (schła całą wiosnę i lato), kolega po fachu z dużą wiedzą i doświadczeniem. Na parterze mam parkiet dębowy (11 mm, tzn. 4 mm dębu na podkładzie z sosny) i to o niego się bałem że może z nim się coś dziać, ale on praktycznie nie drgnął (nie powiększyły się szczeliny miedzy klepkami - więc winić wilgotności w domu nie można. Ile mam żądać od NOMI rekompensaty ? -poszczególnych desek wymieniać nie będę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 11.07.2012 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 Deski są przyklejone jedynie do wylewki - nie są klejone miedzy sobą (byłem przy klejeniu). Klej był markowy(sugerowany przez producenta deski), wylewka sucha na pieprz (schła całą wiosnę i lato), kolega po fachu z dużą wiedzą i doświadczeniem. Na parterze mam parkiet dębowy (11 mm, tzn. 4 mm dębu na podkładzie z sosny) i to o niego się bałem że może z nim się coś dziać, ale on praktycznie nie drgnął (nie powiększyły się szczeliny miedzy klepkami - więc winić wilgotności w domu nie można. Ile mam żądać od NOMI rekompensaty ? -poszczególnych desek wymieniać nie będę. Zażądaj ile uważasz i czekaj na odpowiedź. Może być tak że zrezygnują nawet z 400zł i każą wzywać rzeczoznawcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 29.12.2012 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Po twardych pertraktacjach i postraszeniu sądem stanęło na 1800 zł odszkodowania. Pieniądze już odebrałem. Ale wolałbym dopłacić 2-3 tysiące i mieć podłogę bez pęknięć.Nie kupujcie w tym sklepie deski bambusowej ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 29.12.2012 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Własne pomysły tak się kończą. Profesjonalna firma doradzi co warto położyć, wszystko kupi, da gwarancję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monkey222 30.12.2012 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 A tak z ciekawosci, jest ktoś kto już miał możliwość odnawiać ( cyklinować) deski bambusowe na które był taki szał kilka lat temu i każdy kupował to na potege. Wiem że odnawia sie troszke inaczej niż normale drzewo ale chciałbym aby ktoś kto juz to robił podzielił się opiniami z praktyki a nie tylko marketowej teori. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.