Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witol

Problem drygawicy pokosowej rozwiązałam szelkami własnej konstrukcji.

 

Niemniej wadą kosy jest jazgot zauszny , oraz obowiązkowe noszenie maski ochronnej .

Zapisuję się do Fan Clubu Pogromców Żyłkowatych (Żylastych ?) :D

Dzięki Ziaba za protekcję i wpis ;) Ciekawi mnie konstrukcja Twoich szelek - możesz podesłać jakiś schemat i opis konstrukcji? A nazwa FanClubu sugeruje używanie żyłki - ja wolę metalowe ostrza, wtedy rozbryzgiwanie zielonych resztek jest minimalne, buty i spodnie dużo czystsze, a na twarz to już wogóle ani kropelka soku nie pryśnie :) I jeszcze a propos hałasu i nauszników - czy są takie z wbudowanym radiem albo odtwarzaczem mp3? :)

:D :D :D

Jak masz ostrze to musisz mieć szelki....

To jest jazda dopiero z taką brzytwą.. :D

 

niestety mnie strachulec obleciał przed takim typem...

Wystraszyłam się co by było, gdyby pękła tarcza.....

Przy żylastym systemie , stres mniejszy.

pozdrawiam

Kupiłem właśnie urządzenie j.w. , w OBI.

Ma moc 1000W, i kosi się tym dość skutecznie.

Niepokoi mnie tylko to że żyłka nie chce się wysuwać automatycznie, choć miała (tak mnie zapewniano przy zakupie).

Głowice tnące w tego typu urzadzeniach są chyba podobne, może ktoś oświeci mnie, jakie są rodzaje.

W tej chwili wydaje mi się że są ręczne (co jakiś czas trzeba wysunąć żyłkę), takie które theba stukąć o podłoże i wysuwają żyłkę, oraz automatyczne, które same wysuwają żyłkę (w cudowny sposób).

Temat jest może głupi, ale konieczność wysuwania żyłki co chwilę utrudnia mi koszenie.

Ziaba: rzeczywiście mam firmowe szelki (z pomarańczowym trójkątem na plecach ;)), myślałem, że masz jakiś ekstra patent... A "brzytwy" nie ma się co bać, moja kosa wygląda solidnie i raczej (puk puk!) nic nie pęknie. A w razie czego i tak jest przecież osłonka. A co najciekawsze, ostrze wcale nie jest ostre - jest po prostu koszmarnie tępe :roll: Widocznie przy 9000 obrotów na minutę nie musi :)

 

A moja głowica żyłkowa też nie ma automatycznego wyciągania żyłki - trzeba ją ręcznie wyciągać. Znaczy się nie ciągnąć za żyłkę, tylko przekręcić głowicę i żyłka wyciągnie się sama... Ale wychodzi na jedno - przecież w trakcie pracy nikt nie będzie majstrował przy głowicy! A też miało być automagicznie :( Koniec końców 90% koszenia robię - jak to ładnie określiła Ziabka - brzytwą :D Prawie jak Bartosz Głowacki ;) Ech, muszę kiedyś przywieźć od dziadka prawdziwą kosę... Ciężkie czasy nadchodzą ;)

Lucky Strike, jakiej firmy jest ta kosa?

Wnioskując z ceny, nie ma metalowego ostrza. Jak myślisz, czy samą żyłką skoszę wysoką trawę, chwasty, ok.80cm. Mam taką z lekka zapuszczoną działkę :(

Pozdrawiam

  • 3 weeks później...
Lucky Strike, jakiej firmy jest ta kosa?

Wnioskując z ceny, nie ma metalowego ostrza. Jak myślisz, czy samą żyłką skoszę wysoką trawę, chwasty, ok.80cm. Mam taką z lekka zapuszczoną działkę :(

Pozdrawiam

 

Raczej polecałbym tradycyjną ręczną kosę, wyklepaną i naostrzonę. :)

Skuteczna zwłaszcza jesli są zdrewniałe części roślin...

Mozna tez zatrudnić kogoś kto wie jak się nia macha, i ma motywację (finansową).

Kosiarka żyłkowa jest dobra do suchej trawy, bo zwykła kosa jej "nie bierze".

Zbyt długa trawa wkręca sie w kosiarke żyłkową.

 

Pozdrawiam

  • 3 weeks później...

Wszystko pięknie ale jak mam do ostrzyżenia ok. 400 m kw. ze slalomem ( tj. duże i średnie dzrewka i krzewy ) jaką wybrać ??? Spalinową czy elektryczną?????

:roll:

Agnes poczekaj trochę. Po sezonie będą tańsze, bo w promocji. :lol:

Ja mam elektryka i to z wąskim nożem na 700 metrów.

Pierwsze cięcie w roku to makabreska jak prześpię termin, ale później to dwa popołudnia.

Mam taką tanią, że jej naprawiał nie będę. Mam ją już 4 lata. Jedno co ma dobre to kosz.

Nigdy nie była konserwowana, nie licząc corocznego mycia komory na koniec sezonu i 3 krotnego ostrzenia noży.

 

Wszystko zależy jaki efekt chce się uzyskać.

Podziw gosci i rodziny co do kosiarki :o , czy kilka/kilkanaście dodatkowych skrzynek piwa. :lol:

:D Dzięki. Raczej chcę uzyskać w miarę ładny trawniczek plus te parę skrzyneczek piwa . :wink: Czy polecacie ( bez żadnej kryptoreklamy raczej chodzi o jakość w praktyce) Alko i inne tego typu dostępne np. w Makro???? Można "zaryzykować"?

 

Pozdrawiam Agnes

PS Zgadzam sie - głównie chodzi o Styl. :D

Ciekawe kiedy wymyślą taką kosiarkę jak odkurzacz elektroluksa.

Czujniki zbliżeniowe, znaczy "odbija się" od przeszkody.

Agnes wtedy to kupujesz takiego, bierzesz sobie skrzyneczkę piwa i kosisz ogródek, znazy patrzysz jak się kosi. :o :roll: 8) :lol:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...