Płyta indukcyjna - niezbędna siła

[Christo24]

Witam!

 

Zamówiłem trochę sprzętu AGD, w tym płytę indukcyjną. Fachowiec powiedział mi, że wymaga ona siły, ale można podłączyć pod 230V z tym, że będzie miała "mniejszą moc". Co mam przez to rozumieć? Nie mam siły w domu. nie chciałbym tez przerabiać instalacji, ale nurtuje mnie ta mniejsza moc płyty i ewentualnie strzelanie korków. Macie jakąś wiedzę i doświadczenia w tym temacie?

[bury_kocur]

Nic podobnego. Wystarczy się przejść do większego sklepu agd, żeby się przekonać naocznie i nausznie, że są płyty przystosowane do siły, siły lub 230, a także takie tylko na 230V. Trzeba wybrać odpowiednią i już. A moc mają różną i wcale nie zawsze te na 230V mniejszą. Sama w ogóle nie planuję siły w domu - wszystko co chcę mieć, może chodzić na 230V. Płytę planuję również

[geokart]

płyta indukcyjna... wszystko zależy od podłączenia; bez tzw. siły nie użyjesz funkcji "boster" na wszystkich palnikach naraz i tyle ( a pokaż mi sytuacje (danie) gdzie to jest konieczne)

 

@bury_kocur

płyta tylko na siłę? dziwne ja takiej nie widziałem, ale jeszcze młody jestem to może dlatego....

 

@Christo24

nie rozmawiaj o tym ze sprzedawcą bo to mgr psychologii, administracji, pedagogiki czy zarządzania (niepotrzebne skreślić)

poproś sprzedawcę o taką kartkę z rys. tech odnośnie sposobów podłączenia (nie instrukcję a oddzielna kartka w pudełku od płyty)

daj ją elektrykowi, będzie wiedział co i jak podłączyć pod 230 i tyle.

[Damro]

i fachowiec ma rację ale zrobisz jak uwazasz.

[Damro]

płyta indukcyjna... wszystko zależy od podłączenia; bez tzw. siły nie użyjesz funkcji "boster" na wszystkich palnikach naraz i tyle ( a pokaż mi sytuacje (danie) gdzie to jest konieczne)

 

@bury_kocur

płyta tylko na siłę? dziwne ja takiej nie widziałem, ale jeszcze młody jestem to może dlatego....

 

@Christo24

nie rozmawiaj o tym ze sprzedawcą bo to mgr psychologii, administracji, pedagogiki czy zarządzania (niepotrzebne skreślić)

poproś sprzedawcę o taką kartkę z rys. tech odnośnie sposobów podłączenia (nie instrukcję a oddzielna kartka w pudełku od płyty)

daj ją elektrykowi, będzie wiedział co i jak podłączyć pod 230 i tyle.

oj to prawda,jesteś młody i rzeczywiście mało widziałeś.

[dzabij]

Witam!

 

Zamówiłem trochę sprzętu AGD, w tym płytę indukcyjną. Fachowiec powiedział mi, że wymaga ona siły, ale można podłączyć pod 230V z tym, że będzie miała "mniejszą moc". Co mam przez to rozumieć? Nie mam siły w domu. nie chciałbym tez przerabiać instalacji, ale nurtuje mnie ta mniejsza moc płyty i ewentualnie strzelanie korków. Macie jakąś wiedzę i doświadczenia w tym temacie?

 

Sprawa wygląda nastepująco :

 

- zazwyczaj każdą płytę mozna podłączyć pod 230V. W gnieździe podłączeniowym od płyty są zazwyczaj fabrycznie założone zworki. Jeżeli chcemy podłączyć zasilanie 3-fazowe demontujemy zworki i pod każdy z zacisków podłącza się osobną fazę. Jeżeli "siły" brak wtedy pozostawia się zworki i podłącza jedynie 230 V (+ zero oraz przewód ochronny oczywiście)

- płyta będzie miała mniejszą moc - jak najbardziej prawda. Dla uproszczenia - korki w domu mają zazwyczaj 16Amperów (pomijam problem zabezpieczenia przedlicznikowego, które może być dodatkowym wąskim gardłem). 16A*230V = 3680 W - to jest moc graniczna dla danego obwodu. Sama płyta ma zazwyczaj ok 7-9 kw, więc maksymalnie osiągniesz połowę mocy. I to pod warunkiem że inne urządzenia w danym obwodzie będą wyłączone (inaczej przeciążenie - wyskoczy bezpiecznik). Z doświadczenia powiem ze to wystarczy, bo naprawdę bardzo rzadko używa się wszystkich pól grzejnych na raz. Warto zadbać aby przewody prowadzące do płyty indukcyjnej były w dobrym stanie i o odpowiednim przekroju.

- co do przerobienia instalacji, jeżeli jest taka możliwość to naprawde warto się nad tym zastanowić. Jak już cos robi się w kuchni to zazwyczaj chodzi mnóstwo sprzętów. Dwa pola indukcji na średnią moc, włączony piekarnik + czajnik i sieć jednofazowa nie da rady, będzie przeciążona - korki będą wyskakiwać (a gdzie oświetlenie halogenowe i lodówka ? )

[geokart]

@Damro

aby nie być gołosłownym poproszę o linqa do płyty (domowej!!!!) tylko na siłę

Pozdro!

[dzabij]

Pierwsza lepsza płyta indukcyjna:http://www.euro.com.pl/plyty-do-zabudowy/samsung-ctn364n006.bhtml#opisMoc płyty 7,2kW,napięcie zasilana 230V,żadnej wzmianki o 380V !!!

 

- nie upieram się że 380V to jedynie słuszne rozwiązanie, płyta jak najbardziej w takich warunkach będzie działać,

- płyta nie ma problemu z tym ze podasz jej 230V, problem będzie miała instalacja elektryczna

- podając płycie 230V z najbardziej standardowego obwodu z zabezpieczeniem 16A, gwarantuję, nie zagotujesz jednoczesnie na 4 polach 4-rech garnków wody z pełną mocą. Zwyczajnie fizycznie niemozliwe, wysypie się nie płyta a instalacja elektryczna !!!

[xmsg]

Pierwsza lepsza płyta indukcyjna:http://www.euro.com.pl/plyty-do-zabudowy/samsung-ctn364n006.bhtml#opisMoc płyty 7,2kW,napięcie zasilana 230V,żadnej wzmianki o 380V !!!

 

Przy podłączeniu do 1 fazy potrzeba zabezpieczeń 32A !!!

 

Podana płyta ma też opcję podłączenia na 2 fazy, wtedy wystarczy zabezpieczenie 16A.

 

Pozdr

GREGOR

[Jarek.P]

To dlaczego producent o tym nie pisze ? Wydaje mi się,że raczej nie dopuściłby do użytku urządzenia,które może spowodować wyłączanie się przy maksymalnym poborze prądu.Czy wyjściem jest mocniejszy bezpiecznik ?

 

Producent podaje pobór mocy kuchenki i to jest wszystko, co on powinien podać, choć mogę się założyć, że w instrukcji instalacji jest też podany wymóg minimalnego zabezpieczenia, jakie powinna mieć linia zasilająca, bądź w inny sposób jest określony wymóg minimum instalacyjnego. Instalatora obowiązkiem zaś jest zadbać podłączenie do instalacji zdolnej "udźwignąć" tą kuchenkę.

Czy wyjściem jest mocniejszy bezpiecznik? Tak. Ale TYLKO wraz z "mocniejszą" instalacją, zdolną wytrzymać ciągły pobór prądu na poziomie wymaganym przez taką kuchenkę. I szczerze mówiąc od tego należałoby zacząć: od oceny stanu instalacji przez elektryka.

 

Nawiasem mówiąc nie ma chyba płyt indukcyjnych "na 380V" (i mniejsza o to, że obecnie to jest 400V, nie 380). Są owszem dwu lub trójfazowe, zasilane z dwóch (najczęściej) lub trzech faz. Jak już ktoś tu opisywał fazy te można zmostkować i zasilać wszystko z jednej. Jeśli tylko instalacja to wytrzyma i/lub jeśli pogodzimy się z tym, że wielkiego gotowania na czterech palnikach naraz nigdy raczej nie będziemy robić.

 

J.

[Christo24]

Dzięki za odpowiedzi!

 

Model mojej płyty to SIEMENS EH 611TA 11E tj. tutaj http://allegro.pl/plyta-indukcyjna-siemens-eh-611ta11e-i2475666220.html

 

Producent podaje, że jest możliwość zasilania 2 lub 3 fazami, max moc płyty to 6400W

 

W chwili obecnej dopiero robię kuchnię (nowo budowany dom), jednak zorganizowania siły to z tego co wiem spory wydatek, wymaga zdjęcia zabezpieczeń w skrzynce elektrycznej, za każde się słono płaci. Nie wiem czy trzeba też ciągnąć jakieś kable.

 

Mam jednak ogromny dylemat czy gotując coś na kilku palnikach czy korzystając np. na jednym z nich z funkcji TB + reszta domowników działających sobie coś nie zaczną mi walić korki, bo to przecież komedia.

[Jarek.P]

Czekaj, znaczy chodzi o dom, nie mieszkanie i przyłącze energetyczne masz już zrobione na docelowo? I jest to przyłącze jednofazowe, nie trójfazowe? Szczerze mówiąc aż mi się wierzyć nie chce, trójfazowe przyłącze to dla domu jednorodzinnego jest właściwie standard, inaczej się po prostu nie robi już od bardzo dawna (pomijam ekstremalne przypadki typu malutki domek letniskowy). Może masz w domu trzy fazy i po prostu o tym nie wiesz? Możesz to sprawdzić choćby w umowie z ZE, bądź w wydanych przez nich "Warunkach".

 

Tak czy tak, jeśli to nowobudowany dom, to do kuchni powinien być od rozdzielni położony osobny przewód dedykowany właśnie dla kuchenki z piekarnikiem i posiadający osobne zabezpieczenie. Normalnie wystarczy 5x2,5mm2, ale jeśli faktycznie istnieje szansa, że masz jednofazowe przyłącze, to należałoby tam dać przewód 5x4mm2 i potem go podłączyć odpowiednio do istniejącego zasilania. Tak czy tak robota dla elektryka.

 

J.

[Christo24]

W warunkach od dostawcy prądu mam tam coś o prądzie trójfazowym. Na razie, na czas budowy mam podpisaną umowę na prąd budowlany (prąd i tak ciągnę od sąsiada).

 

Rozmawiałem ze swoim elektrykiem. Położyłem kabel 5-żyłowy od skrzynki elektrycznej i mogę brać siłę ze swojej skrzynki, mogę ją również doprowadzić na spokojnie do kuchni. Zastanawia mnie jednak czy będzie się to wiązało z jakimiś większymi opłatami u dostawcy energii. Coś tam mi się obiło o uszy, że aby mieć siłę trzeba ściągać jakieś zabezpieczenia w skrzynce i jest to kasa na poziomie około 2 tys. zł...

[dzabij]

W warunkach od dostawcy prądu mam tam coś o prądzie trójfazowym. Na razie, na czas budowy mam podpisaną umowę na prąd budowlany (prąd i tak ciągnę od sąsiada).

 

Rozmawiałem ze swoim elektrykiem. Położyłem kabel 5-żyłowy od skrzynki elektrycznej i mogę brać siłę ze swojej skrzynki, mogę ją również doprowadzić na spokojnie do kuchni. Zastanawia mnie jednak czy będzie się to wiązało z jakimiś większymi opłatami u dostawcy energii. Coś tam mi się obiło o uszy, że aby mieć siłę trzeba ściągać jakieś zabezpieczenia w skrzynce i jest to kasa na poziomie około 2 tys. zł...

 

Wczytaj się dokładnie w warunki / umowę z zakładem energetycznym, według mnie na 99% masz prąd trójfazowy. Jaki masz przydział mocy ? Bo zabezpieczenie przedlicznikowe zalezy właśnie od mocy o jaką wnioskowałeś / dostałeś. Dla budynku jednorodzinnego zazwyczaj wnioskuje się o 9-12 kW, z tego co pamietam u mnie jest zabezpieczenie B20 lub B25 (ale mogę się mylić).

 

Opłata za przyłącze jaką płacisz zakładowi to z tego co pamiętam moc x 120-140 pln netto. Jezeli coś podobnego już płaciłeś to innych kosztów nie ponosisz.

[kkas12]

Dla budynku jednorodzinnego zazwyczaj wnioskuj się o 9-12 kW...

Owe zazwyczaj najczęściej okazuje się z praktycznego punktu zbyt mało dla normalnego funkcjonowania a z punktu widzenia selektywności zabezpieczeń jest to jawna kpina w majestacie niby prawa.

Prawa kulawego które na dodatek każe za to płacić.

[dzabij]

Hmm, no przyznaję ze mi tam 12kw starcza ... A czasami nawet coś spawam i nigdy zabezpieczenie nie protestowało ...

[niutek62]

Mam pytanie do fachowców od instalacji elektrycznej - aktualnie mam przyłącze elektryczne trójfazowe tj. 5x2,5(jedno gniazdo w kuchni). Zabezpieczenie to 16B i przylicznikowe 32c. Czy istnieje możliwość przerobienie instalacji dla trzech odbiorników: 1.płyta indykcyjna - 6,4KW; 2. Piekarnika - 3,58KW; 3.Zmywarka - 2.4KW?

[wykrot]

Jasne!

[niutek62]

Chcemy zmienić meble kuchenne nie robiąc demolki tzn. zostawić płytki ścienne. Gniazdo trójfazowe o którym wspominałem znajduje się za obecnie posiadaną kuchenką elektryczną. Znajomy elektryk proponuje w miejsce gniazda wstawić puszkę, z puszki poprowadzić przewód jednofazowy 2,5 osobno do piekarnika i osobno do zmywarki, a płytę podłączyć w puszce pod prąd trójfazowy. Mój kolega jak się uważa - znawca tematu sugeruje, że instalacja nie wytrzyma i będzie wywalać zabezpieczenie. Jeszcze dodam, że znajomy elektryk zmieni dotychczasowe zabezpieczenie z 16A na 20A. Czy przedstawiony wariant 'znajomego elektryka" jest dobry? Z góry dziękuję za fachowe doradztwo.

[wykrot]

Oczywiście, że bedzie wyrzucać zabezpieczenie. Piekarnik - tak, bo kuchenki bywają dwufazowe, więc piekarnik na trzeciej się zmieści, ale zmywarka - już nie! Do niej należy pociągnąć inny obwód i dać oddzielne zabezpieczenie. Zamiana zabezpieczenia błędna, szkodliwa i niedopuszczalna, chyba że lubicie pożary, to wtedy tak.

 

Niestety, jak mawiała moja babcia, szkłem doopy nie obetrzesz, jak się chce mieć meble i sprzęt cacy, to instalację też należy doprowadzić do porządku.