Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agencje Nieruchomości Co o nich sądzicie?


IBC

Recommended Posts

Gdy trafiłem na temat "POMOCY! Czy agencji należy się prowizja?" Przypomniałem sobie swoje doświadczenia. Zachęcam do opisu swoich doświaczeń z relacji klient -agencja. Ja kupiłem działkę bez pośrednika, ale 1,5 miesiąca poszukiwań są ciekawym doświadczeniem z opędzania się od naciągaczy na prowizję. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich agencji nieruchomości, ale w takim Szczecinie działa ich chyba z 20-30, ale tylko 3-4 to mają jakiś poziom, reszta to to przysłowiowe 2-5% za adresik.

Jeden z pośredników (ewidentnie traktujący zajęcie tymczasowo lub doraźnie) widząc, że nie zarobi , rzucił mi, że adresiki to mogę sobie za darmo przez kolegę załatwić, a jak nie mam kolegów to przez agencję towarzyską za 100-200 zł dziewczyna podpisze umowę i weźmie adresy interesującyh mnie nieruchomości. To było zabawne i prowokujące, ale 100-200 zł to chyba rzeczywista wartość adresów nieruchomiości do sprzedania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy sprzedawaliśmy mieszkanie,korzystaliśmy z usług pośrednika.Musieliśmy podpisać zobowiązanie,że zapłacimy prowizję,jeśli mieszkanie kupi osoba przysłana przez nich(kupujący podpisuje to samo).Koszt po 500zł od każdego.W tej cenie:ogłoszenia w prasie,internecie i w kilku punktach miasta na ich tablicy ogłoszeń.Oprócz tego wszystkie formalności w Spółdzielni Mieszkaniowej,ustalenie terminu u notariusza,a prowizja po wizycie u notariusza.Wszyscy zadowoleni. :p A za udostępnienie adresów nie płaci się nic.Możesz wziąć 100 adresów,ale jeśli nic nie kupisz,nie płacisz im nic.A tak swoją drogą to strasznie naciągają was w tych dużych miastach :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego wszystkie formalności w Spółdzielni Mieszkaniowej,ustalenie terminu u notariusza,a prowizja po wizycie u notariusza.

 

O, proszę! A ja wszystkie formalności w spółdzielni musiałam załatwić sama. Zaświadczenie, że jestem członkiem spółdzielni, że mogę sprzedać to mieszkanie i że nie zalegam spółdzielni z żadnymi opłatami dostarczyłam agencji osobiście. Prowizję zapłaciłam oczywiście (połowę) już przy podpisywaniu umowy przedwstępnej. O tym, co się z nią może stać jeśli transakcja nie dojdzie do skutku, nie ma w umowie ani słowa (dziś dopiero, czytając forum zorientowałam się, że to może być problem). I to są właśnie te różnice, nad którymi dyskutujemy. Będę się więc upierała przy tym, że te wszystkie informacje dotyczące tego, jakie są obowiazki i prawa agencji nieruchomości i ich potencjalnych klientów, powinny być odpowiednio nagłaśniane i wałkowane po wielokroć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłam kilka lat temu mieszkanie przez agencję. Tak na prawdę to wzięli prowizję (3% od ceny mieszkania) za podanie adresu. Mieli sprawdzić wszystkie dane, ale gdyby nie moja zapobiegliwość to pewnie do dziś spłacałabym długi za poprzedniego właściciela.

Pomimo tych niezbyt pozytywnych doswiadczeń sprzed 5 lat, postanowiłam kupić działke budowlaną przez Agencję Nieruchomości. I co???? I jak zwykle, agent pokazał mi dokumenty, że wszystko jest OK, a ja po osobistym sprawdzeniu wszystkich papierów przecierałam oczy ze zdumienia. Działka była rolna i nie do przekształcenia przez najbliższe 10 lat. Tak było z kilka razy.

Generalnie moje doświadczenia sa BARDZO NEGATYWNE!!! Wg mnie (przynajmniej ja i kilku moich znajomych na takich trafiło) to naciągacze. Znajomy od kilku lat toczy proces w sądzie o odpowiedzialność za sprzedaż działki budowlanej (bez prawa do zabudowy!!!!) i odszkodowanie. Obrona agenta mówi, że zgodnie z polskim prawem, agent to tylko pośrednik o zbierania adresów i to wszystko!!!

Ależ się rozpisałam :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie,

po co chodzić do agencji, jak potem tak czy inaczej trzeba wszystko samemu sprawdzić

 

do agencji chodzą tylko ci, którzy o tym nie wiedzą

 

a jak próbuję wczuć się w rolę agencji, to też ją trochę rozumiem (wykonuję teraz myślową zmianę pozycji)

 

- siedzę u siebie w agencji i przychodzi 10-ty klient, który tak jak poprzedni będzie mnie 3 miesiące ciągał po polach, a potem i tak nie kupi, wcale mi się nie chce traktować go inaczej niż innych, to co, że może ten akurat kupi, skąd mam wiedzieć, wszyscy wyglądają tak samo

 

- siedzę u siebie w agencji i przychodzi do mnie 4-ty sprzedający, znowu kładzie przedemną papiery, że wszystko jest z działką w porządku. To co, że ma papiery. Wszyscy mają, a i tak nigdy nie jest w porządku. Wiem,bo na początku chciało mi się chodzić i sprawdzać. Teraz już nie chodzę, bo 2/3 tych działek na sprzedaż ma jakiś feler, inaczej by sprzedali znajomym, albo stawiając tabliczkę na ulicy (żeby zaoszczędzić). Więc biorę tą ofertę, bo przecież muszę mieć jakieś oferty żeby pokazać klientom. Większość i tak nic nie kupi, więc czy działka ma feler, czy nie nie ma znaczenia. Ci co się napalą i tak kupią. A ci co sprawdzą, że ma feler i tak by nic u mnie nie kupili, bo nie ma na tym świecie rzeczy idealnych

 

chyba dlatego nigdy nie będę agentem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posrednicy są różni- jak w każdym zawodzie.

chciałam sprzedać mieszkanie, to jeden sugerował podpisanie umowy na wyłączność na ROK!!!!

Wyobrażacie sobie,że gdyby nic nie robił,a sama w końcu poszukałabym nabywcę, musiałabym zapłacić prowizję pośrednikowi za bezczynność.

Ale jest i druga strona medalu- znajomy pośrednik podpisał z klientem umowę, znalazł kupca, po czym odezwała się inna agencja mówiac że ma na tą nieruchomość umowę na wyłączność i jej należy się prowizja...

Klient też nie anioł

Danka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...