Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, jestem przed wykonaniem elewacji i nie wiem czy kołkować styropian czy dać go na sam klej do czego namawia mnie wykonawca. Mówi, ze w moim domku parterowy z użytkowym poddaszem gdzie nażywszy punkt kalenicy to 8 m jest to zbyteczne......próbowałem znaleźć tu świeżych informacji ale nie widzę...Osobiście się zastanawiam i może pójdę na kompromis i będę kołkować tylko szczyt domu bo front mam na wysokości zaledwie ok 4 m. Jak myślicie?Kołkować czy nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 150
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

po lekturze opisów systemów ociepleniowych różnych producentów doszłam do wniosku że na naszych małych domkach nie trzeba kołkować. Też mam kalenicę na 8m, jak Ty.

Mój wykonawca od murarki i dachu mówi że jak iść na taki na kompromis ( bo już o tym rozmawialiśmy) to lepiej kołkować naroża ( miejsce gdzie najbardziej działa ssąca siła wiatru). Co na to ociepleniowcy jeszcze nie wiem, bo ich nie mam jeszcze a mój kierownik budowy jak go znam to każe zakołkować, a ja będę go przekonywać że nie ma co być nadgorliwym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie kołkować nie trzeba. Teoretycznie. Dla świętego spokoju lepiej zakołkować. Te wartości są przecież ustalane dla typowych warunków a nie ekstremalnych. A kto wie czy jakieś ekstremalne zjawisko nie przyjdzie i bez kołków ci zwieje. Koszt kołkowania jest w końcu niewielki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zgadza się na typowym domku nie trzeba kołkować styropianu, pod warunkiem, że wykonawca poprawnie przyklei wszystkie płyty tj. sposób obwodowo-punktowy przy zachowaniu min. 40% zaprawy klejowej na płycie. Ważne jest również, aby sprawdzić nośność podłoża, które ma duży wpływ na skuteczność przymocowania płyt. Niezbędne jest gruntowanie w przypadku b. nasiąkliwych materiałów tak jak gazobeton, czy YTONG. Poza tym należy uważać, gdzie znajduje się dom, bo w przypadku wiania silnych miejscach np. nad morzem, czy w górach kołkowanie powinno być obowiązkowe.

Reasumując, z teoretycznego punktu widzenia, przy spełnieniu wszystkich wymogów dopuszcza się montaż styropianu bez kołkowania. Niestety dzisiaj wykonawstwo nie jest na najwyższym poziomi i czasami trzeba się zastanowić, czy nie warto trochę dołożyć i spać spokojnie.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Adamie... zapomina Pan jeszcze o jednej kwestii... jakosci kleju uzytego do takiego systemu niekolkowanego.

Grafitowy styropian, 20cm... i klej za 9zlotych netto worek w ktorym jest piach i cement... i co.... nie kolkowac?

Zwariowal nam ten rynek troszke... pogon za najnizsza cena. jakby tu kupic 20groszy taniej... do tego wykonastwo... jak najtaniej... 3-4 chlopakow z jakiegos pcimia dolnego bez dzialalnosci, bez doswiadczenia.

Biorac poprawke na to jestem zdania ze kolkowac nalezy zawsze i bezwzglednie.

Baumit ma ciekawe rozwiazanie do kolkowania to dla tych ktorzy mowia, ze tworzy sie mostek:

http://www.baumit.pl/front_content.php?idart=7535 nie wiem tylko (jeszcze nie sprawdzalem) jak to sie ma do zastosowania w innych systemach, ale do mnie te laczniki mechaniczne chyba przemawiaja najbardziej. Przy grubych styropianach (powyzej 20cm) wychodzi taniej niz zwykly, odpowiedniej jakosci kolek (Koelner lub EJOT)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Adamie... zapomina Pan jeszcze o jednej kwestii... jakosci kleju uzytego do takiego systemu niekolkowanego.

Grafitowy styropian, 20cm... i klej za 9zlotych netto worek w ktorym jest piach i cement... i co.... nie kolkowac?

Zwariowal nam ten rynek troszke... pogon za najnizsza cena. jakby tu kupic 20groszy taniej... do tego wykonastwo... jak najtaniej... 3-4 chlopakow z jakiegos pcimia dolnego bez dzialalnosci, bez doswiadczenia.

Biorac poprawke na to jestem zdania ze kolkowac nalezy zawsze i bezwzglednie.

Baumit ma ciekawe rozwiazanie do kolkowania to dla tych ktorzy mowia, ze tworzy sie mostek:

http://www.baumit.pl/front_content.php?idart=7535 nie wiem tylko (jeszcze nie sprawdzalem) jak to sie ma do zastosowania w innych systemach, ale do mnie te laczniki mechaniczne chyba przemawiaja najbardziej. Przy grubych styropianach (powyzej 20cm) wychodzi taniej niz zwykly, odpowiedniej jakosci kolek (Koelner lub EJOT)

 

Jak najbardziej zgadzam się z kolegą. Ja dokonałem analizy w oparciu o jakość naszych klejów, których parametry są powyżej normy. A co do styropianu grafitowego to już inna bajka. Tutaj z doświadczenia wiem, że ich klejenie może przysporzyć mnóstwo problemów - zwłaszcza gdy prowadzimy prace w czasie słonecznej pogody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
po lekturze opisów systemów ociepleniowych różnych producentów doszłam do wniosku że na naszych małych domkach nie trzeba kołkować. Też mam kalenicę na 8m, jak Ty.

Mój wykonawca od murarki i dachu mówi że jak iść na taki na kompromis ( bo już o tym rozmawialiśmy) to lepiej kołkować naroża ( miejsce gdzie najbardziej działa ssąca siła wiatru). Co na to ociepleniowcy jeszcze nie wiem, bo ich nie mam jeszcze a mój kierownik budowy jak go znam to każe zakołkować, a ja będę go przekonywać że nie ma co być nadgorliwym ;)

 

racja, nowych niskich domów nie trzeba kołkować, jak ktoś chce to faktycznie tylko krytyczne miejsca (naroża, podcienie,..). Pamiętać należy tylko o odpowiedniej ilości kleju do przyklejania ok 40% powierzchni płyty styropianowej i klejeniu obwodowo-punktowym (ważne: klej odsunięty o ok 3cm od krawędzi płyty). Najlepiej użyć kleju do przyklejania i zatapiania siatki, a nie kleju do przyklejania. Droższy, ale zaoszczędzi się na kołkach.

Poza tym kołki to mostki punktowe i po co dziurawić pustaki ceramiczne kołkami.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleic klejem do klejenia a nie do szpachlowania. Kiedys byl jeden klej do wszystkiego. Czasy gdy STO i TERRANOVA wchodzily na polski rynek. Pozniej marketingowcy z kleju do szpachlowania wyciagneli wlokna i inne potrzebne przy zbrojeniu siatki dodatki i tak powstal klej do klejenia.

 

Inna sprawa jaki system. W greinplascie, sto czy dryvicie, na scianie stabilnej bym niekolkowal. Warunek - robi to fachura obwodowo punktoo i sciana jest nietynkowana, niemalowana itp. Czyli swiezy nowy domek. W kazdym innym przypadku jak cegla, stare tynki - koleczki obowiazkowo. Siła ssania wiatru od strony jest bardziej szkodliwa niz napór powietrza:) Jak juz kolkowac to do porzadku 6 kolkow na m2 i dac termodyble. kolowanie 2 kolkow w srodek to niszczenie elewacji.

Edytowane przez s9 pat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś podrzucił wątek to się melduję

Ocieplenie wykonano u nas systemem Dryvitt, osobny klej do klejenia, osobny do zatapiania siatki, siatka też z systemu. Bez kołków!

Wszystko ładnie poszło, robiło się panom jak z płatka, wygląda ekstra! :)

materiały kupowałam w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emi601: a czytałeś jakie właściwości ma klej? To ze osobny jest jasne - co innego klej dawany na ścianę, a co innego do zatapiania siatki z klejem. Ten pierwszy ma być lekko ciągliwy i mocny, ten drugi ma też być mocny ale ma się ładnie ciągnąć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...