Dach wysoki - 'widzimisię' Starostwa a interpretacja zapisu o dachu wysokim z Gminy

[Asia i Olek]

Witam!

 

Jakiś czas temu złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę domu Opal z pracowni MG Projekt, w którym dach ma kąt 25 stopni.

Według planu zagodspodarowania przestrzennego otrzymanego z Gminy dla terenu, na którym ma być postawiony dom, obowiązuje zabudowa z dachem wysokim.

Nie jest doprecyzowane, co oznacza dach wysoki - nie ma podane kątu nachylenia.

 

Po złożeniu wniosku o budowę, otrzymałem pismo ze Starostwa o uzupełnienie dokumentacji i poprawienie niektórych rzeczy, w tym również kąta nachylenia dachu, gdyż dach wysoki w interpretacji Starostwa to dach o nachyleniu powyżej 35 stopni.

 

W związku z tym, wystąpiłem do Gminy, która przygotowywała plan zagospodarowania, o interpretację zapisu dotyczącego dachu wysokiego. Odpowiedź od gminy określała, że dachem wysokim, według PN-89/B-10425, dachem stromym określa się dach o kącie nachylenia powyżej 12 stopni. Co więcej, w interpretacji napisano również, że inne plany zagospodarowania przestrzennego dla okolicznych miejscowości mówią o dachu wysokim o kącie nachylenia powyżej 15 stopni.

 

Niestety dla Starostwa ta interpretacja nic nie znaczy (?!?) i na pytanie na jakiej podstawie prawnej określają, że dach wysoki to dach o nachyleniu 35 stopni, odpowied jest że na żadnej, po prostu tak ma być...

 

Ręce opadają od takich urzędników.

 

W związku z tym mam pytanie, czy ktoś miał podobny przypadek i w jaki sposób go rozwiązał? Nie wchodzi tutaj w rachubę przebudowa dachu.

 

Czy ma ktoś z Was jakieś interpretacje przepisów, decyzje Sądowe, cokolwiek, co określa ten kąt nachylenia?

 

Czy Starostwo może odrzucić interpretację Gminy, która robiła plan zagospodarowania?

 

Będę wdzięczny za każdą pomoc w tej kwestii.

 

Dziękuję.

 

Pozdrawiam,

Olek

[marynata]

na pytanie na jakiej podstawie prawnej określają, że dach wysoki to dach o nachyleniu 35 stopni, odpowied jest że na żadnej, po prostu tak ma być...

Nie mogą Ci w ten sposób odpowiedzieć.Możesz złożyć na taką odpowiedz skargę,a najlepiej wystąp z zapytaniem do starostwa na piśmie,a w wypadku uzyskania "debilnej" odpowiedzi nie popartej odwołaniem się do obowiązujących przepisów,pomoże pewnie lokalny dziennik.

To się w pale nie mieści.

Normy mówią z tego co pamiętam z innych dyskusji o 12 stopniach.Zresztą masz to od gminy na piśmie.

MUSZĄ Ci podać podstawę prawną na każdą swoją decyzję.

 

Czy Starostwo może odrzucić interpretację Gminy, która robiła plan zagospodarowania?

Mogą,ale nie są ostatnią instancją,która decyduje o Twojej budowie.Możesz odwołać się do wojewody. Edytowane 13 Lipca 2012 przez marynata