Kominek a WM

[kaszpir007]

Witam !

 

Mam wykonaną zabudowę kominka. Kominek nie jest całkowicie szczelny. Wlot powietrza ma przez popielnik. Można go uszczelnić zamykając więc szpary w popielniku. Jednakże sam wkład nie posiada wejścia na świeże powietrze.

Zrobiłem tak że w obudowie jest kratka wentylacyjna do której jest doprowadzone świeże powietrze z zewnątrz

Wkład po otwarciu szczelin w popielniku zasysa świeże powietrze.

 

Zastanawiam sie czy nie zlikwidować całkowicie tego dolotu powietrza. Mam przepustnicę ale nie jest ona w 100% szczelna więc coś tam powietrze leci nawet jak przepustnica jest zamknięta.

 

Wiem że jak będę palił kominkiem to i tak bedę musiał otwierać okno i wyłączać wtedy WM.

 

Czy w takim przypadku nie warto zliwkiwdować calkiwice dolotu powietrza i skorzystać z tego powietrza które wpłynie przez otwarte okno ?

 

Sądzę że likwidacja tej kratki i całkowicie jest uszczelnienie spowodowało by poprawę szczelności ...

[Radiowiec]

A czemu podczas palenia w kominku chcesz wyłączać WM? Zrób sobie układ z większą ilością nawiewu na salon. Mój wkład też nie jest super szczelny, ale ma dolot z zewnątrz. Popielnik uszczelniłem silikonem, ale i tak pobiera trochę powietrza przez szybę. Do okazjonalnego palenia mi takie cudo wystarczy.

[kaszpir007]

Po kominkiem mam rurę (dolot powietrza z zrenątrz budynku). Na rurze jest zamontowana przepustnica. Mam ją całkowicie zamkniętą ale nie do końca jest ona szczelna i czuć powietrze.

Dlatego myślałem aby zliwidować całkowicie tą rurę.

 

Dlaczego ?

 

Przez tą rurę mam dodatkową nieszczelność. Więc jak jest włączona WM to mam dodatkowy "nawiew" ...\

Jak będę palił kominkiem to sądzę że będę musiał otworzyć okno.

Dlaczego ? W salonie są 2 nawiewny a niedaleko w kuchni jest wywiew.

Mój rekuperator nie ma możliwość wyłączenia tylko nawiewu lub wywiewu. Można ograniczyć moc ale wyłączyć całkowicie nie.

 

Dlatego zastanawiam się czy to dobre rozwiązanie.

 

Kominkiem palę bardzo sporadyczni i nie palę jak już nim w sezonie grzewczym.

 

Więc jak i tak będę musiał wyłączyć WM podczas palenia w kominku i otworzyć okno (aby być wywiew/nawiew) , więc po co mi ten dopływ świeżego powietrza pod kominkiem./

[Indiana_]

Jeśli palisz sporadycznie, i pamiętasz o otwarciu okna, to OK. Tylko trzeba pamiętać o tym wadliwym rozwiązaniu przy sprzedaży domu, lub przekazania dzieciom - otwarty kominek + WM + szczelny dom to bardzo niebezpieczne połączenie, można łatwo w trakcie rozmrażania reku zakopcić chatę.

Na Twoim miejscu zostawił bym jakikolwiek tymczasowy dolot, choćby po to, by zimą nie zaciągało powietrza przez komin spalinowy. Chyba że masz na tyle nieszczelny dom, że w trakcie rozmrażania reku nie dzieje się nic - ilość lewych strużek jest na tyle duża, że nic nie zaciąga kominem

[kaszpir007]

Po pierwsze kominek jest zamknięty. Szczerze mówiąc sporadycznie chyba się komiki z otwarta całkowicie komora spalania.

Nie pamietam o otwieraniu okna bo po to mam dolot powietrza z zewnątrz budynku.

Po prostu przy rozpaleniu kominka otwieram dolot i to wszystko.

Jak ma zaciągać zimą ?

Przy paleniu w kominku czy tez przy wygaszonym kominku ?

 

I u mnie dolot powietrza jest przez popielnik. Szczeliny w popielniku można zamknąć. Niestety nie wiem czy wkład jest całkowicie szczelny po zamknięciu szczelin , ale tego tak naprawdę nikt nie wie ...

Nawet Ci co mają kominek z własnym dolotem ...

 

Np. Kominek firmy "kratki" w standardzie nie ma dolotu powietrza i tak jak inne wkłady pobiera powietrze przez popielnik , ale mozna za dopłata zrobić dolot powietrza do komory , ale dolot przez popielnik tez jest możliwy ...

U mnie zapewne tak samo. Powietrze idzie przez popielnik , więc teoretycznie jak zamknę popielnik to jest wkład szczelny. Czy całkowicie szczelny , tego się nie dowiem nigdy jak zapewne większośc posiadaczy innych wkładów , nawet tych z własnym dolotem powietrza ...