Beata i Kris dziennik budowy

[Beata Weronika]

Hej dziewczny,

Pan ze sklepu gdzie mozna zakupic wanne rita na moja prosbe sprawdzil czy jej kolor jest zblizony do V&B subway 2.5 i do umywalek nablatowych roca i napisal ze to dwie rozne biele. Duza roznica jego zdaniem.

Teraz nie wiem czy bedzie mi to przeszkadzac bardzo czy machnac reka. Pewnie po jakims czasie w ogole nie zwroce na to uwagi ale na poczatku znajac mnie nie bede mogla o niczym innym myslec tylko o tym. Kiepsko.

Od nastepnego tygodnia bedzie kladzona plytka z cegly na scianie.

A w ogole to mam kiepskie mysli Czytam dzienniki budowy i wszystkie domy wydaja mi sie byc takie składne i symetyczne i o jakies 60 metrow mniejsze niz nasz. Taki kolos nam wyszedl. Czytalam u pinacolady chyba o zuzyciu gazu. Mamy wlaczony juz piec wiec juz sie stresuje. Musze przywyknac ze w zime oplaty beda duze a nie rozlozone proporcjonalnie przez caly rok.

O takie mam ostatnio mysli

[ivy17]

Beatko ale ty tych bieli nie bedziesz przeciez miała blisko siebie bardzo, masz duża lazienke i beda one w rożnych miejscach. Duzo pewnie dez bedzie zalezalo od swiatla a msz kilka zródeł...najlepiej jak pojedziesz i sama sprawdzisz czy to aż taka roznica i czy widac ja tez w tej odległościw której bedą u Ciebie sprzęty a nie jeden przyłożony do drugiego

 

Co do ogrzewania to przy dużym domy zawsze trzeba sie liczyc z jakimiś kosztami, pytanie z jakimi zalezy od zródeł ciepla i zastosowanych technologi budowy i ogrzewania. Jaki macie duży dom ??

A miałas robione OZc czy jak to tam sie nazywa z wyliczeniem zapotrzebowania dla domu ?? daje to jakis obraz i pozwala odpowiednie dobrać elementy ukladu grzewczego

Moi znajomi po pierwszym sezonie wiedząc ile mniej wiecej placa za ogrzewanie narzucili sobie taki rygor ze w lecie gdzie rachunki są mniejsze odkładaja czesc aby własnie rozłożyc sobie te tematy równomiernie. No i oczywiście rachunki miesieczne bo jest mniejszy szok niz potem wyrównanie

[Sharlotka]

Beata,

musisz sama zobaczyć wannę i pozostałą ceramikę, i porównać odcienie - zresztą wannę planujesz przecież na innej ścianie, niż umywalki - może to nie będzie aż tak duża różnica.

 

Ej, do pionu Cię trzeba widzę postawić!!!

Dom piękny, przemyślany, już za niedługo się przeprowadzasz, a Ty narzekasz.

Ciesz się tym, co masz - doceń to!!!

Co z tego, że niektórzy mają mniejszy metraż?'

Wy macie taki, jaki Wam odpowiada i jaki spełnia Wasze marzenia!!

 

U nas zużycie gazu będzie pewnie spore, nastawiam się na 800 zł/ miesięcznie – ale to przecież przez max 5 miesięcy w roku, czyli 4000 zł.

Czynszu płacę obecnie o wiele więcej za małe mieszkanko!

 

Tak trzeba do sprawy podchodzić – optymistycznie!!!

[Sharlotka]

O właśnie, Ivy dobrze pisze – my zamierzamy co miesiąc przeznaczać na poczet rachunków za ogrzewanie po 500 zł i wpłacać na osobne konto, tak, żeby nie było „szoku finansowego” zimą!

[GUMISIOWA]

Dziewczyny-co do rachunkow....

My mieszkamu rok ,powierzchnia domu 180 metrow,parter-optwarta przestrzen,gora-wiadomo sypialnie.Mamy piec gazowy i kominek z plaszczem wodnym.Od roku nie wlaczylismy gazu tzn,mam do grzania wody i gotowania ,ale ogrzewalismy kominkiem z plaszczem.Dodam ze u nas w gorach moze byc naprawde zimno i wietrznie-prawdziwa zima ze sniegiem do pol wysokosci tarasowki.Przy tememraturach -24 stopnie (w zeszlym roku) u nas przy kominku utrzymywalo sie -parter 23 stopnie,sypialnie 19 stopni.

Grzalismy przez 6 miwsiecy i spalilismy drewna za 1800 zlotych- to 300 na miesiac-mysle ze niezle.

Do tego gaz ktory place oczywiscie miesiecznie okolo 160 zlotych za grzanie wody do kranow i gotowania...

No i oczywiscie te komentarze w trakcie budowy ze dom,ze nie ogrzejemy-te same osoby rozbieraja sie teraz u mnie i mowia -ale macie goraco....

 

GLOWA DO GORY BEDZIE DOBRZE!!!!!

 

Ja mam na dole Subway-a-kibelek i nie widze roznicy co do Roci z ktorej robimy lazienke u znajomej...

Edytowane 12 Grudnia 2012 przez GUMISIOWA

[Sharlotka]

Gumisiowa,

to bardzo niskie koszty, gratuluję - tyle, że żeby grzać w kominku z płaszczem wodnym, to trzeba niestety być w domu - a większość z nas wychodzi około 7.00 i wraca o 17.00:(

 

aaaa, ja też "uwielbiam" teksty typu: taki duży dom??? wiecie, ile ogrzewanie kosztuje???

najlepsze, że to opinia ludzi, którzy mieszkają albo w bloku, albo w starych 30-40 letnich budynkach budowanych wg kompletnie innej niż obecna technologii:)

[GUMISIOWA]

Gumisiowa,

to bardzo niskie koszty, gratuluję - tyle, że żeby grzać w kominku z płaszczem wodnym, to trzeba niestety być w domu - a większość z nas wychodzi około 7.00 i wraca o 17.00:(

aaaa, ja też "uwielbiam" teksty typu: taki duży dom??? wiecie, ile ogrzewanie kosztuje???

najlepsze, że to opinia ludzi, którzy mieszkają albo w bloku, albo w starych 30-40 letnich budynkach budowanych wg kompletnie innej niż obecna technologii:)

 

A WCALE ZE NIE;) ;)Caly myk w tym aby rozgrzac wode w podlogowce i obiegowce.My pakujemy do kominka na maxa i tak sie pali przez dobre kilka godzin a podlogowka pieknie oddaje cieplo rownomiernie i inaczej niz grzejniki co widze na pietrze.

Wieczorem okolo 20.00 wrzucam dobrych kilka klockow i do 9 rano -zero dokladania,rano wciaz jeszcze sie zarzy a temperatura w obiegu na tyle wysoko ze w domu cieplo.

No musze powiedziec ze to byl jedna z najlepszych decyzji jakie podjelismy.No i przeciez mnie pomomo bycia teraz kura domowa;)tez zdaza sie wychodzic z domu;)-czasem nie mam nas cala niedziele ,wracamy wieczorem i w domu nadal cieplo -dorzucam nastepne klocki wieczorem i jest git;)

No oczywiscie nie mowie ze to najlepsze rozwiazanie i najtansze-wogole byloby super zeby wlaczyc gaz i nie placic;);)

[Sharlotka]

No tak, ale jednak rano trzeba porządnie rozpalić w kominku - już widzę, jak ja lub mąż o 6.00, w biegu, jeszcze mamy na to ochotę i czas:)

[GUMISIOWA]

No tak, ale jednak rano trzeba porządnie rozpalić w kominku - już widzę, jak ja lub mąż o 6.00, w biegu, jeszcze mamy na to ochotę i czas:)

 

E tam,E tam-dla tych 300 miesiecznie moge wrzucic;)-a jak sie juz pali to rozpalac nie musze poprostu zar sam rozpala dorzucone klocki;)

[Sharlotka]

no ja wiem, argument finansowy za tym bardzo przemawia:)

[ivy17]

E tam,E tam-dla tych 300 miesiecznie moge wrzucic;)-a jak sie juz pali to rozpalac nie musze poprostu zar sam rozpala dorzucone klocki;)

 

to ja zapytam jak kosztowo wam wyszedl ten kominek i akcesoria do niego ...nie chodzi mi o podłogówkę tylko o kominek+ automatykę do tego ...chodzi mi jaki jest koszt instalacji takiej zeby można tym grzac...bo w kominkach nie mam rozeznania. Bede wdzięczna za info.

[GUMISIOWA]

to ja zapytam jak kosztowo wam wyszedl ten kominek i akcesoria do niego ...nie chodzi mi o podłogówkę tylko o kominek+ automatykę do tego ...chodzi mi jaki jest koszt instalacji takiej zeby można tym grzac...bo w kominkach nie mam rozeznania. Bede wdzięczna za info.

 

Kominek-dosc duzy z szyba panoramiczna bez slupka(tutaj niestety za te estetyczna przyjemnosc trzeba doplacic)+cala reszta = okolo 11 000(troche po znajomosci)-gdybys chciala dokladnie musze poszperac w dokumentach albo kolega ktory pracuje w firmie z kominkami(tam tez kupilismy)zrobi wycene na dzien dzisiejszy;)

[ivy17]

Kominek-dosc duzy z szyba panoramiczna bez slupka(tutaj niestety za te estetyczna przyjemnosc trzeba doplacic)+cala reszta = okolo 11 000(troche po znajomosci)-gdybys chciala dokladnie musze poszperac w dokumentach albo kolega ktory pracuje w firmie z kominkami(tam tez kupilismy)zrobi wycene na dzien dzisiejszy;)

 

bardzo fajnie to cenowo wychodzi z kosztami ogrzewania, ja sie boję samego palenia my chyba jako jedynie na tym forum nie chcieliśmy kominka raz z ja sie bronię przed zabawą w palenia bo wiem ze wszystko spadnie na mnie a dwa ze moj P. powiedział ze on sie tym zajmować nie bedzie...ma złe doświadczenia z piecami kaflowymi i innymi akcesoriami do ogrzewania Wiem ze mogą byc piękne realizacje, i ze nie trzeba palic codziennie itp.ale nasz budżet na dom jest mikroskopijny i dla samej dekoracji wydac kilkanaście tysi jakoś nie ukrywam nie mogę

Jednak twoje dzisiejsze informacje troche zaczynaja zmieniac mój pogląd... zwłaszcza że mozna to przecież połaczyc z gazem jak by nas nie było w domku...

[Beata Weronika]

Kominek-dosc duzy z szyba panoramiczna bez slupka(tutaj niestety za te estetyczna przyjemnosc trzeba doplacic)+cala reszta = okolo 11 000(troche po znajomosci)-gdybys chciala dokladnie musze poszperac w dokumentach albo kolega ktory pracuje w firmie z kominkami(tam tez kupilismy)zrobi wycene na dzien dzisiejszy;)

Dzieki dziewczyny. My bedziemy miec zwykly kominek poniewaz tak jak Sharlot moj maz uwazal ze jak nie ma nas w domu ciezko bedzie zadbac o cieplo przy kominku z płaszczem. Obecnie piec bierze 8m3 gazu a w domu jest 12 stopni!! Mamy trojszybowe okna i styropian 18 albo 20 juz nie pamietam. Ale mysle ze to przez kubature. Dziewczyny ja mam 215 metrow i slowo honoru ja nie wiem gdzie sa te metry. Mam pralnie oczywiscie jak kazdy kto ma dom, prawda? Mam łazienke osobna dla szkraba naszego i dwie sypialnie oprocz sypialni rodzicow. Mam oczywiscie jadalnie i duzy salon i garderobe i spizarnie. I that is all. Nie mam bilardowni, silowni, sauny, basenu, werandy oranzerni. A no i kotłownia jest.

Tyle wyszło metrow.

I wiecie co mysle o nowym domu. Bedzie mniejszy o jakies 35 metrów. Zresztą jak mały nie bedzie miec rodzenstwa to ten trzeci pokoj na guzik jest nam potrzebny.

Echh, w dupe na raki z tym wszystkim

Do tego dochodzi jeszcze ze ja jakas niespojna jestem. Tyle rzeczy mi sie podoba! Jestem zachwycona domem z tarasem - iskanny. A przeciez zawsze chcialam pietrowy. A teraz mysle boszzze, po tych schodach to sie zatyramy złazic z małym w te i we wte. No mowie wam jakieś chwilowe rozdwojenie mam Ale przejdzie pewnie.

[Sharlotka]

Ej, ej, nie załamuj się!!!

Ja też mam z 200 m2 powierzchni użytkowej – po podłodze więcej, bo skosy.

 

I to wcale nie jest dom – kolos!!!!

Tylko wygodny dom dla 4-osobowej rodziny.

Chciałam, by nasza sypialnia i pokoje dzieci były w miarę wygodne, nie mikroskopijne, chciałam średniej wielkości salon (35 m – tak tak, dla mnie to nie jest kolos, a średni metraż – bo w salonie mam kominek, który wymaga, by z przyczyn bezpieczeństwa zachować pewną odległość od kanap/ stolika kawowego, mam przecież wyjście na taras z salonu, więc nie mogę zagracić go meblami), osobną jadalnię, dwie łazienki, no i chciałam dodatkowy pokój – gdyby w przyszłości któreś z rodziców miało z nami zamieszkać.

 

I się zbiera tych metrów.

Ale szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie, by mój dom miał mieć powiedzmy 130-140 m2.

No, może 170 -180 metrów byłaby optymalna.

Więc nie jesteś sama:)

 

A schody UWIELBIAM, dodają domowi uroku – więc nie chciałam mieć parterówki:)

[ivy17]

A przeciez zawsze chcialam pietrowy. A teraz mysle boszzze, po tych schodach to sie zatyramy złazic z małym w te i we wte.

 

Mały za chwilę nie bedzie taki mały i sam sobie da radę, bez pomocy mamy

[Sharlotka]

no, a chwilowy spadek formy i podejście do tematu pt: w dupę na raki - przechodzi uwierz mi każdy:)

To zmęczenie budową po prostu.

[ivy17]

no, a chwilowy spadek formy i podejście do tematu pt: w dupę na raki - przechodzi uwierz mi każdy:)

To zmęczenie budową po prostu.

 

najwazniejsze ze Wam sie podoba domek, ze dla Was bedzie funkcjonalny bo pod tym kątem go budujecie...nie ma chyba reguły ile metrów jest to za malo a ile za dużo..kazdy ma inne potrzeby, styl zycia , inne dochody. Kwestia znalezienia swojego złotego środka..tak aby mieszkało sie przyjemnie

[Sharlotka]

najwazniejsze ze Wam sie podoba domek, ze dla Was bedzie funkcjonalny bo pod tym kątem go budujecie...nie ma chyba reguły ile metrów jest to za malo a ile za dużo..kazdy ma inne potrzeby, styl zycia , inne dochody. Kwestia znalezienia swojego złotego środka..tak aby mieszkało sie przyjemnie

AMEN:) - doskonale powiedziane, Ivy!

Nie ma co oglądać się na innych, tylko realizować swoje marzenia, wg swoich możliwości i potrzeb!

[Beata Weronika]

AMEN:) - doskonale powiedziane, Ivy!

Nie ma co oglądać się na innych, tylko realizować swoje marzenia, wg swoich możliwości i potrzeb!

Iwonko, rzeczywiście super napisałas tylko że....ile to jest tej kasy żeby starczyło na: gaz, utrzymanie ogrodu, nianie, samochody dwa, kredyt, zajecia dziecka albo dzieci. Ja wlasnie nie wiem czy mnie stac czy nie stac na ten dom. Moze sie przeliczylismy i gdybysmy mieszkali przy tym metrze to raz ze nie trzebabyloby miec dwoch samochodow, dwa miec pomocy bo choc ja lubie sprzatac i lubie miec w okol siebie porzadek to ja naprawde watpie czy mi sie uda o to samej zadbac.. Oczywiscie ze to bylo moje marzenie, miec dom duzy zeby nie potykac sie o meble tak jak teraz i zeby miec przestrzen i moc poganiac sie z synkiem na niej ale ... czy nie zje mnie myslenie czy mnie na to stac?

Strasznie marudze wiem.